Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Dosier

Rozwiązany: Komputer umarł - przyczyna zgonu nieznana.

Polecane posty

Witam !

Jakiś czas temu grałem na kompie i wszystko było super i wspaniale, ale.

Zachciało się mi i koledze zrobić Lanparty, tak więc spakowałem kompa, rozkładam u niego i NIC - zmarł z niewiadomych przyczyn.

Tak po prostu sam z siebie z niewiadomej mi przyczyny się nie chce włączyć.

Wiatraki zaczynają chodzić, ale bios nie odpowiada i nic się nie dzieje.

Odpowiedź jest dopiero jak odłączę dyski twarde - wtedy bios zaskakuje.

Dyski sprawdziłem u kolegi i działają bez problemu, a jak podłączam je do siebie - śmierć kompa.

Raz mi zaczął normalnie działać i myślałem że może po problemie, ale następnego dnia - dalsza śmierć.

Już sam nie wiem czy to wina płyty głównej, dysków, czy może zasilacz nie wyrabia jak dyski dochodzą ?

Moja konfiguracja to :

AMD Athlon 64 3200+ (2200 MHz)

Chłodzenie PENTAGRAM Freezone HP100

Płyta Gigabyte Ga-K8NMF-9 s.939 S-ATA, PCI-E

1 x 1 GB + 2 x 512 MB RAM GEIL

Grafika GAINWARD GF 9600 GT 512 MB

HD 200 GB WD + 500 GB WD

Zasilacz Fever 400W ( standard kupiony wraz z obudową IBOX )

Jeżeli ktoś wie co może być przyczyną - proszę o odpowiedź - Please ! :-)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem ten zasilacz, wiesz mi to śmieć totalny, mi komputer najpierw zwalniał, potem się zacinał, natychmiast wymieniłem go na markowego zasilacza, i problem zniknął. Aż strach pomyśleć co by to było dalej gdybym go nie wymienił. Wiesz o tym że poprzez kiepskiej jakości zasilacz, może dojść do jakiejś awarii, i wtedy pół kompa idzie do wymiany? Wymień ten zasilacz.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba tak zrobię - bo znowu zmarł komputer.

Ten zasilacz mam już od prawie 6 lat i dopiero teraz jakikolwiek problem się pojawił.

jeszcze podłącze do niego zasilacz z mojego drugiego kompa 550W Corsair i zobaczę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem nowy zasilacz - komputer niby chodzi - a bynajmniej bios się uruchamia, ale wyskoczył kolejny problem.

Przez te wszystkie zmiany sypną się system i nie mogę zainstalować nowego.

na dzień dzisiejszy dyski są sformatowane i całkowicie sprawne, ale nie mogę zainstalować innego systemu.

jak zapuszczam win7, to pokazuje się jakiś pasek ładowania plików windowsa i przechodzi do czarnego ekranu z napisem Windows 7 i wszystko - nic dalej się nie dzieje. A jak puszczam instalacje winXP, to też ładują się sterowniki i jakieś liki na niebieskim ekranie i przechodzi do czarnego ekranu z migającą kreską na samej górze i dalej staje i nic się nie dzieje.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...