Problem z myszą.

[zakompleksiony]

Od dzisiaj rano mam dziwny problem z gryzoniem. Gdy używam rolki(myszka 3 przyciskowa) myszka... wyłącza się(?) [słychać charakterystyczne "plumknięcie" windy, że urządzenie jest odłączone].

Aby "włączyć" myszkę, muszę ponownie przesunąć rolkę. Wtedy znowu słychać "plumknięcie" i mycha działa.

Gryzoń jest przewodowy, podłączony pod USB. Sama mysz jest firmy ART, kupiona za jakieś 15,99, lepszej mi nie trzeba. Czy zna ktoś rozwiązanie tego problemu?

[CataractuS]

Wystarczy, że po prostu ruszysz rolką czy musisz np "cofnąć ruch".

Hmm, na początek proponuje otworzyć obudowę i wyczyścić gryzonia. Być może coś się przemieściło albo dostało do środka i gdy wykonujesz ruch rolką następuje odłączenie obwodu lub zwarcie.

Jeśli to nic nie da, to jedyne co pozostaje to chyba kupno nowej myszki. :?

Padniętych myszek przeszło przez moje ręce sporo, ale taki problem... jeszcze się nie trafił.

[zakompleksiony]

Wystarczy, że po prostu ruszysz rolką czy musisz np "cofnąć ruch".

Wystarczy, że ruszę rolką.

A wyczyścić spróbuję, jak się nie uda to jade jutro i kupuję mychę.

Dzięki za pomoc.