Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Vivek1990

Gry które nigdy nie wyszły.

Polecane posty

przesadzacie mocno, duke dla kogoś kto spodziewał się gry na miarę końcówki pierwszej dekady xxi wieku mógł być rozczarowaniem, ale jeśli ktoś chciał trochę odświeżonego duke'a 3d to dostał swój produkt. poza tym to niczyja wina że gra taka była - 3d realms ją porzuciło, 2k odkupiło prawa, pozbierało do kupy wszystkio co poprzednie ekipy miały i wydało. zrobili to jako ukłon w kierunku prawdziwych fanów, nikt nie chciał sięgać po nagrodę gry tysiąclecia.

(nie jestem pewien co do nazw ekip, które robiły grę, ale wydaje mi się że tak szły)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Spike217

Nie do końca tak to wygląda, bo odpowiedzialność za produkt spada na wydawcę, a jakość mierzy się nie sentymentem tylko zgodnością z pewnymi, aktualnymi, standardami. Tej zgodności w DNF nie było ani grama, a to świadczy bardzo, bardzo źle o wydawcy i nie usprawiedliwia go fakt "odziedziczenia" kaszanki, bo to on - mimo wszystko - podjął decyzję, żeby tak marnej jakości produkt wrzucić na rynek. I nie mówimy o sięganiu po laury nawet, tylko o solidnym przygotowaniu gry.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@up

ale co w niej było niesolidnego? bugi? nie uświadczyłem. przestarzała grafika? może o rok. słabne udźwiękowienie? marsz walkirii + main theme wystarczają za wszystko. małe zróżnicowanie rozgrywki? większe niż w call of duty. zero innowacji? system ego. zagadki? były. strzelanie do różnych przeciwników? było. długość? ok. 9h.

to jest właśnie problem. ludzie chcieli mieć coś więcej niż kawałek dobrze wykonanej gry. i się zawiedli.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

starcraft ghost. mimo że nie lubię novy jako postaci, to kocham uniwersum. więc gierki szkoda.

A ja Novę lubię, ma świetne i bardzo rozbudowane "backstory", oby jednak Blizzard tego w StarCrafcie II nie zaprzepaścił. Chętnie bym pograł w taką strzelanko-skradankę, tylko powinni ją wydać na PC, bo przy konsolach to znowu przegapią generację.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm.. tak sobie myślę.. nie wyszedł dodatek do trzeciej części Hirołsów, w którym jednoski były nie z tego świata, pół człowiek pół czołg, itp. Jaki to był tytuł? Pamiętacie?

Ten dodatek wyszedł i nazywa się Armageddon's Blade. W początkowej fazie produkcja ta miała posiadać miasto The Forge (zamiast Wrót Żywiołów, które najprawdopodobniej miały zostać wprowadzone dopiero w Shadow of Death), w której rekrutować można było jednostki oparte na technologii. Wprowadzenie tego miasta do HoMM miało na celu zacieśnienie więzi pomiędzy 'hirołsami', a serią Might and Magic, w której od pierwszej części można było napotkać elementy sci-fi. Pierwotna fabuła dodatku miała być kontynuacją złego zakończenia siódmej części MM i skupiać się na wojnie pomiędzy The Forge, a Erathią. Erathia miała dostawać wciry, więc skupiła się na poszukiwaniu Ostrza Armageddonu, z pomocą którego pokonała wroga. Miał też do HoMM wrócić Archibald. To tak w skrócie.

Szkoda, że to nie wypaliło, bo to był punkt zwrotny w oryginalnej sadze M&M. Od tego momentu zaczęły mnożyć się nielogiczności i brak spójności, czego wynikiem jest HoMM IV wraz z dodatkami oraz MM IX. sad_prosty.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najbardziej mi szkoda,że nie wyszedł Warcraft Adventures oraz dodatek do pierwszej częśći gry Gothic (w jednym z fanowskim serwisów był wywiad z jednym z pracowników studia Pirahnia Bytes, który potwierdził, że były takie plany) oraz dodatek do Gothic 3 ze strony Piranii - podejrzewam, że rozszerzenie był czyimś innym niż zrobili to Hindusi ze Zmierzchem Bogów.

A trochę z innej beczki - zrezygnowano z cyborgów w HoM&M 3: Armageddon's Blade, ponieważ fani tej serii gwałtownie prostetowali przed takim zabiegiem, wiec porzucenie pierwotnych planów związanych z tym adonem to nie była to nie końca ich decyzja.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A trochę z innej beczki - zrezygnowano z cyborgów w HoM&M 3: Armageddon's Blade, ponieważ fani tej serii gwałtownie prostetowali przed takim zabiegiem, wiec porzucenie pierwotnych planów związanych z tym adonem to nie była to nie końca ich decyzja.

Co, fani nie wiedzieli, że HoMM to wcale nie fantasy?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zrezygnowano z cyborgów w HoM&M 3: Armageddon's Blade, ponieważ fani tej serii gwałtownie prostetowali przed takim zabiegiem, wiec porzucenie pierwotnych planów związanych z tym adonem to nie była to nie końca ich decyzja.

W dużej mierze jednak ich. Protestujących fanów, według wypowiedzi jednego z członków zespołu pracującego nad AB, było nie więcej niż 5%. Mimo to uznali, iż jest to za dużo. Szkoda.

Co, fani nie wiedzieli, że HoMM to wcale nie fantasy?

Ano nie wiedzieli. Inna sprawa, że to już jest fantasy. :/

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co, fani nie wiedzieli, że HoMM to wcale nie fantasy?

Bo "jak są smoki, elfy, driady, troglodyty i orki, to nie może być nie-fantasy".

Kwestia stereotypów. Ubisoft właśnie jeździ na tym stereotypie, tworząc V i VI. Najzwyczajniej świecie tak zwani "fani" nie widzieli niczego innego w I-III niż czystego fantasy.

W dużej mierze jednak ich. Protestujących fanów, według wypowiedzi jednego z członków zespołu pracującego nad AB, było nie więcej niż 5%. Mimo to uznali, iż jest to za dużo. Szkoda.

Te 5+1k6% (po premierze "czwórki", 6-11% jakby ktoś nie wiedział) wystarczyło, aby 3DO zbankrutowało. Obawy autorów były słuszne, swoim dziełem H3 zapędzili się w konwencję i sposób na "Herosów", którego potem nie dali rady zmodyfikować tak, by fani byli zadowoleni. Można stwierdzić, że sukces Herosów III był początkiem upadku 3DO.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świat M&M i Heroesów do części IV podobał mi się o wiele bardziej, niż obecne teraz uniwersum, był oryginalny, tajemniczy i zrywał z typowymi konwencjami. Dzięki malkontentom trzecia część mojej ulubionej turówki została wykastrowana ze świetnie zapowiadającej się fabuły - o ile pamiętam nekromanci mieli odnaleźć artefakt, który da im dostęp do technologi the forge. W dodatku miał pojawić się Archibald, a cała wyprawa po ostrze armagedonu była jedynym sposobem na odparcie tak silnego przeciwnika. Niektórzy fani po prostu nie chcieli przyjąć do wiadomości, że ich ukochana gra nie jest i nigdy nie była high fantasy, ot choćby pierwszy przykład z brzegu - miasto inferno nie jest miastem piekielnym, lecz zamieszkanym przez kosmitów (!). Kreeganie zostali nazwani "Demonami", przez prostych ludzi, dla których tak oni wyglądali.

Polecam każdemu fanowi M&M/Heroes poczytać wywiad z członkiem NWC, na temat dodatku AB - http://www.acidcave.net/forge.php#wywiad

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najbardziej ubolewam nad dwoma tytułami sad_prosty.gif. Jeden to świetnie zapowiadająca się gra akcji z pogromcą wampirów. A ja ubóstwiam te klimaty smile_prosty.gif. Gra z tego co pamiętam nazywała się Harker, premierę miała mieć w 2008 roku ale słuch o niej zaginą.

A teraz gra która nie miała nawet nazwy i dowidziałem się o niej przez przypadek. Miał to być cRPG w świeci post apo od Troika Games, czy można było chcieć więcej smile_prosty.gif, wielu chłopaków z tej firmy majstrowało przecie przy serii Fallout.

A stworzyli dwa najlepsze cRPGi w jakie grałem zaraz obok Fallout 1 i 2. Kiedy firma upadło to projekt przepadł sad_prosty.gif... Upadek Toiki to chyba największa tragedia w branży gier jaką przeżyłem ale to już inna bajka.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...