Probelm z komputerem, dziwne artefakty

[MegaMiki]

Witam wszystkich pisze ten temat poniewaz mam pewien problem kiedy wyłączałem komputer ten kiedy zniknął pulpit i się mmiał pojawiac napis "zamykanie systemu" pojawił się czarny ekran z napisac "no signal" Zdenerwowany tym zresetowałem kompa nim się wyłączył i moim oczom ukazał się napis "uruchamianie komputera" poprzecinany wyraźnymi żółtymi paskami. Sam komputer nie chcial sie wlaczyc. Kiedy pokombinowalem troche przy monitorze tzn tym kabelku do niego pojawił się dodatkowo pasek ale niebieski i widoczny na caly moonitor. Dalem sobie spokoj bo myslalem ze to przez karte a karta co dopiero kupiona miala byc odebrana ze sklepu właśnie dzien po awarii tego komputera więc siła rzeczy to mnie nie powinnno interesowac ale szkopul w tym ze chcialbym ja jeszcze sprzedac a niechcialbym wtracic komu innemu jakiegos bubla. Pomozecie?

[[Ekspert] antros22]

Nie bardzo rozumiem (piszesz trochę chaotycznie). Masz teraz nową kartę, czy nie? Poza tym, w czym ktoś ma Ci pomóc? Jeżeli stara karta padła, to wiadomo, że nie powinieneś jej komuś wciskać.

[Gość LukeS]

Hmm..skoro jeśli posiadasz nową kartę,to wyjmij starą i zamontuj nową,wgraj sterowniki,i zobaczysz co będzie,jeśli to samo to nie wina ani starej karty ani nowej,problem mógłby tkwić w złączu od monitora,być może te styki są uszkodzone,poluzowane-te od wejscia kabla do monitora,pożycz od kogoś taki sam kabel z takimi samymi wejściami,jak przy starym kablu,albo samo wejście od monitora jest uszkodzone też to możliwe

[MegaMiki]

Sorry ze pisalem chaotycznie, bo widze ze troche mnie nie zrozumieliscie, jeszcze wlasnie nie mam nowej karty tylko mowilem kiedy mialem stara ze sobie odpuszcze ten problem poniewaz dzien po tej awarii dostane nowa i teraz sie was pytam czy to jej wina

[[Ekspert] antros22]

Jak będziesz miał nową kartę, to się przekonasz, czy to wina starej. :]

[MegaMiki]

Spoko. Mam tylko jeszcze 1 pytanko. Jakby to nie była wina karty to na co stawiacie?

[[Ekspert] antros22]

Hmm... Jeżeli się okaże, że to nie jest wina karty, wtedy będziemy kombinować. :]

Na serio - nie ma co gdybać, zresztą LukeS podał już kilka potencjalnych możliwości. Aby Cię przestraczyć, dodam jeszcze jedną, a mianowicie uszkodzenie płyty głównej (no cóż, sam chciałeś).