Rozwiązany: Sypiący się GTS 450? Artefakty.

[Sadek]

Witam. Po wymianie części w PC, 3 tygodnie temu, wszystko wyglądało ok. Od podłączenia wszystkiego do dnia dzisiejszego, średnio raz na dobę wykrzacza mi się Winda bez możliwości ingerencji w to co dzieje się na ekranie (najdłuższa przerwa w pojawianiu się artefaktów po twardym restarcie - 3 dni, najkrótsza - 10 minut). Niestety nie mam czym zrobić zdjęcia, ale wygląda to podobnie jak tu:

Co ciekawy dzieje się to w losowych momentach podczas normalnego użytkowania systemu lub nawet nie robienia kompletnie niczego. W grach nie miałem jeszcze takiego przypadku.

Co już robiłem:

1.

2.

3. W Video Memory Stress Test wszystko wyszło ok. Żadnych błędów.

4. Kable, złącza i podzespoły odmontowane, sprawdzone i zamontowane na nowo.

5. Zainstalowane najnowsze sterowniki do podzespołów.

6. Próbowałem jeszcze paru innych, rzadziej wypisywanych na forach metod sprawdzenia tego błędu, ale bez rezultatów.

Co jeszcze mógłbym zrobić? Serwis to ostateczność, oczekiwanie na naprawę, bez gwarancji znalezienia błędu (możliwy kilkudniowy przestój w pojawianiu się artefaktów) jest mi bardzo nie na rękę. Serdecznie dziękuję za pomoc i pozdrawiam.

Mój PC:

- Windows XP

- AMD Athlon II X3 455

- Gainward GeForce GTS 450 512 MB

- Aerocool AEROPGSVP-450

- ASRock 880GM-LE

- 4GB RAM

[strusiek123]

A zasilacz jaki masz? Bo to jest usterka mechaniczna, której raczej naprawić nie zdołasz..

Jedynie co możesz zrobić to ten model out z kompa i nową kartę kupić.

Bo przełączenia itp, w żadnym przypadku ci nic nie dadzą. Nawet reinstalacja systemu czy zainstalowanie innych sterowników.

Po prostu ją wyrzuć i kup nową

[helmud7543]

Wszystko wskazuje na usterkę karty. Jak masz szczęście bug jest w sterownikach - żeby to sprawdzić zainstaluj kilka różnych wersji, kompatybilnych z Twoją kartą, niekoniecznie najnowszych.

[Sadek]

Zasilacz mam taki: Aerocool AEROPGSVP-450, polecał mi go yojo2 http://forum.cdaction.pl/index.php?showtopic=166663

Karty nie wyrzucę bo ma całe 3 tygodnie. A co do sterowników to próbowałem już kilka opcji, ale z pewnością nie wszystkich, być może coś uda mi się pokombinować. A jak nie to zostaje mi gwarancja - z tego co czytam po forach.

[120202]

Jeśli widzisz podobne rzeczy do tego > http://imageshack.us/photo/my-images/856/20111003203156.jpg/ to lepiej od razu oddać kartę na gwarancje. Moja 280 umarła własnie w ten sposób , a teraz służy jako "śmieć" do obliczania Physx

[strusiek123]

Skoro ma 3 tyg to jaki problem widzisz dać ją na gwarancję?

Z sterownikami kombinacja nic nie pomoże bo bugi według mnie są tylko w kartach starej daty, jak się zainstaluje nowsze sterowniki..

Kolega wyżej dobrze to podkreślił, jako "śmieć"

Daj ją na gwarancję do serwisu skoro ma 3 tyg tylko.

[Sadek]

Raczej nie, to punktowe kwadraty, składające się z kilku kolorowych pasków, rozmieszczonych losowo na ekranie. Próba poruszenia myszką, lub włączenia czegoś kończy się totalnym lagiem lub brakiem reakcji systemu. Zazwyczaj zdarzało mi się to gdy komputer był włączony 1-2 dni bez przerwy, jeśli wyłączam kompa na jakiś czas podobne rzeczy się nie zdarzają. Dziś mija 5 dzień spokoju - wyłączając PC co najmniej raz dziennie. Karta jest nowa i na 3 letniej gwarancji więc spokojnie ją poobserwuje. Szykuje mi się reinstal systemu więc od razu pokombinuje ze sterownikami. Póki co - obserwacja.

Nie omieszkam napisać tu finał całej historii. Pozdrawiam wszystkich pomocnych. Wesołych Świąt! )

/edit: @strusiek123 - masz rację, ale zapomniałem wspomnieć, że wybebeszyłem kompa, kupiłem nowe części (wszystkie oprócz HDD), o jakieś 8 lat nowsze i nie przeinstalowywałem systemu w ogóle, już prawie 4 lata. Wniosek - reinstal; zabawa ze sterownikami; nie wyłączanie kompa przez kilka dni; obserwacja. Dopiero po tej próbie (gdy się nie powiedzie) zgłoszę się do serwisu.

[strusiek123]

Zrób od razu reinstalację systemu bo jak masz artefakty po instalacji sterowników to masz wersję z wadą fabryczną a nie usterką.

Puki co zalecam ci zrobić reinstalację systemu, to jest najlepsze wyjście puki co.

Potem można poszperać głębiej co do problemu

[Sadek]

Witam wszystkich. Przekupując tony forów i poradników, spotkałem się jak dotąd tylko z jednym przypadkiem opisanym identycznie jak u mnie (nazwy forum nie pomnę). Problem występuje rzadko, dlatego nie chciało mi się wierzyć, że to wina mechanicznego uszkodzenia grafiki. Dziś mija 4 dzień testów, bez restartu PC i błędy się nie pojawiły. Rozwiązaniem problemu okazało się usunięcie STARYCH STEROWNIKÓW - na dysku C:/ były sterowniki od starszej grafiki, nowsze sterowniki, ich kopia i najnowsze sterowniki. Usunąłem wszystko programami Driver Sweeper i Driver Cleaner, wyczyściłem rejestr, zainstalowałem najnowsze stery i wszystko do tej pory gra. Nie reinstalowałem systemu, ani ni ruszałem jego komponentów.

Dziękuję wszystkim za pomoc, mieliście rację. Swoją drogą to dość dziwne objawy jak na nadmiar sterowników.

Gdyby się coś zmieniło oczywiście napiszę. Pozdrawiam pomocnych, życzę Wesołych Świąt i Radosnego Nowego Roku.

[MikaelDorren]

Problem rozwiązany, więc temat zamykam.

W razie potrzeby otwarcia tematu, proszę o kontakt przez PW.

[MikaelDorren]

Otwieram na prośbę autora.

[Sadek]

Witam i dziękuję za otwarcie.

Krótko mówiąc, sprawa sie rypła. Najpierw zdjęcia:

Tak dokładnie wyglądało to od początku i wygląda teraz. To co wcześniej napisałem o naprawieniu się problemu było tylko pozorne, widocznie zbyt często wyłączałem system. Ostatnio po 4 - dniowej pracy bez przerwy problem pojawił się na nowo. Wygląda to tak jak na powyższych zdjęciach, po pojawieniu się owych kwadratów (wystepują w różnej liczbie, miejscu i kolorach) system nie reaguje na żadne polecania.

Chyba Jedyne co mi pozostaje to oddanie na gwarancję karty. Chciałem tym postem poinformować czytających, że wskazane przeze mnie wcześniej rozwiązanie nie zdało egzaminu.

Pozdrawiam i życzę wszystkim jak najmniejszej ilości problemów z hardwarem.

[Sadek]

Pozwolę sobie na kilka słów podsuwania niejako kończąc ten temat.

Dziś otrzymałem swoją grafikę z serwisu - gdzie to oddałem ją na gwarancję. Okazało się, że usterka jest nienaprawialna i dostałem nową kartę bez zbędnych ceregieli. Mój znajomy ze sklepu, w którym kupiłem swoją kartę graficzną stwierdził, że zabawa ze sterownikami i przeinstalowywanie czegokolwiek mija się z celem kiedy na ekranie pojawiają się artefakty podczas pracy na nowej grafice. Owszem, podobno przy starszym typie kart graficznych mogło to czasami (ok, rzadko ) pomóc, dziś gdy karty robione są na max - kilka lat działania, każdy przejaw niesubordynacji skończy się (prędzej czy później) dla karty w identyczny sposób - w śmietniku.

Oczywiście rozumiem wszystkich, którzy mają nieco dłużej używaną grafikę (koniec gwarancji) i gdy zaczyna im się ona sypać próbują ją ratować, każdy by tak zrobił. Ale jeśli macie jeszcze jakiś czas gwarancji nie bawcie się w pierdoły tak jak ja.

Tu załączę podobne tematy do tego:

Dziwne zwiechy kompa - "kolorowy" ekran

Problemy z grafiką w grach i w Windowsie, Gainward GeForce GTS 450 512

Wnioski wyciągnijcie sami.

Życzę wam wielu nieprzespanych nocy przy ulubionych grach.

Temat do zamknięcia.

[MikaelDorren]

Problem rozwiązany, więc temat zamykam.

W razie potrzeby otwarcia tematu, proszę o kontakt przez PW.