Ogromne lagi w grach po zmianie dostawcy internetu

[pankamilek]

Mój problem polega na tym, że wczoraj zmieniłem neta z 1 mb/s od Netii na 6mb/s od TP. Na poprzednim necie grałem bez problemów na serwerach z jako takim pingiem, wiadomo, czasem chrupnęło ale dało się żyć.

Natomiast na nowym necie 6 mb/s pomimo wysokiego transferu (ok. 750 kb/s) i niższych pingów niż poprzednio (średnio 50) nie da się grać w gry przez sieć. Lagi są zatrważające, po prostu pokaz slajdów.

Dzwoniłem na infolinię i jakaś malo rozgarnięta Pani powiedziała, że skoro mam lagi to muszę wystąpić do TP z pisemną prośbą o przełączenie z jakiegoś nelive (możliwe, że przekręciłem) na FAST. I nic więcej. Nie mam pojęcia o co idzie. Czy ktoś z Was może mi pomóc?

Robiłem test speedtestem i wszystko jest niby ok, transfer dobry, tylko te lagi. Acha, jeśli to istotne, to mam liveboxa w wersji 2.0.

[pankamilek]

up

[politan]

Spróbuj spingować serwer gry i zobacz jaki masz czas.

[pankamilek]

Pingi są właśnie ok, niższe niż na necie 1 mb/s, przedtem mialem np. 90 a teraz coś koło 50-60. Nie mam pojęcia dlaczego tak muli. Zwłaszcza, że np. FIFA 12 działa w multi bez problemu, ale BF3 czy L4D2 to już pokaz slajdów.

[politan]

Cóż skoro pingi są niskie a gry lagują to wina sprzętu/oprogramowania/serwerów.

[rumbur]

A czego używasz do połączenia z netem, znaczy modemu, czy routera?

[pankamilek]

Mam liveboxa 2.0. Co do tezy, że to wina sprzętu/oprogramowania - przeca na tym samym komputerze, ze słabszym internetem (!) lagów nie było. No więc jak to niby mozliwe? Sprzęt jest ok, z nawiązką spełnai wymagania gier.

W takim razie pytanie - co mogę z tym zrobić? Czy dostawca musi zapewnić mi rozwiązanie tego problemu? Czy też jeśli transfer jest OK, to już nic nie zrobią?

[politan]

Jak to możliwe. Cóż powodów może być mnóstwo, od jakiegoś śmieciowego softu, przez wirusy kończąc na sterownikach. Jeśli ping jest ok i transfer również to nic więcej nie mogą ci zagwarantować.

[pankamilek]

Programu antyvirowego używam, na jakieś strony podejrzane nie wchodzę, piratów nie pobieram - więc również wirusy odpadają. Śmieciowy soft? Wszelkie niepotrzebne programiki wywalam. Nie wiem, co jeszcze mógłbym zrobić, by net przestał lagować.

[rumbur]

Moim zdaniem to wina Liveboxa, spróbuj podłączyć się przez coś innego, czego używałeś wcześniej.

[pankamilek]

Nie mam takiej możliwości. Jakieś inne pomysły?

[pankamilek]

up

[illuvatar]

Albo sam lb2 cię niedokładnie przepuszcza przez wszystkie porty albo antywir blokuje battleloga moj nod widzi expolida przy wejściu na tę stronę, spróbój wyłączyć zaporę i odpal, choć to pewnie robiłeś.

[Freshiess]

A możesz mi powiedzieć jakiego masz antywirusa? Mój kolega miał podobny problem z internetem, wysoki transfer (ok 750kb/s), ale pingi w grach miał dość wysokie.. rozwiązaniem było odinstalowanie antywirusa, w tym przypadku AVG Free Antivirus. Mógłbyś jeszcze podać specyfikacje komputera i powiedzieć w jakich grach występują takie problemy, a w jakich nie, tak dokładnie. Bo może to naprawdę wina sprzętu.. Może też tak być, że Fifa 12 nie jest blokowana przez firewalla, antywira i działa ok, a te inne gry są właśnie blokowane i nie możesz grać.

[pankamilek]

Hmmm antyvira wyłączam na czas grania. Więc to raczej nie to. Co do komputera: AMD Phenom 9500, 3 GB RAM DDR2, RADEON 5770 512 MB i WIN 7 ULTIMATE.

W L4D2 miewam wysokie pingi dość (ponad 100) no i BF3 straszliwie laguje. FIFA zaś jak wspomnialem śmiga.