HP Pavilion dv7-2055ew, przegrzewanie ~90+C

[Aniol]

Witam serdecznie,

Od ponad 30 miesięcy jestem w posiadaniu ww. laptopa, a od dosyć długiego czasu także problemu z przegrzewającymi się podzespołami.

Konfiguracja prezentuje się następująco (wypis z programu speccy):

System Operacyjny

MS Windows Vista Home Premium 64-bit SP2

CPU

AMD Turion X2 RM-74 89 °C

Technologia Griffin 65nm

RAM

4.0GB DDR2 @ 400MHz (6-6-6-18)

Płyta Główna

Quanta 3064 (Socket M2/S1G1) 83 °C

Grafika

Rodzajowy monitor PnP (1600x900@60Hz)

ATI Mobility Radeon HD 4650 (HP)

Dyski Twarde

313GB FUJITSU MHZ2320BH G2 ATA Device (SATA)

Wracając do problemu przegrzewania, który znacząco się nasilił w ostatnich dniach do tego stopnia, że laptop zaczął się wyłączać!

Wentylator chodzi na pełnych obrotach, laptop jest głośny, wielki, ciężki nieporęczny i cholernie gorący, a ja sam jestem już niesamowicie podirytowany tym faktem i chciałbym to naprawić, niestety odesłanie na gwarancję -gwarancja producenta minęła aczkolwiek jest jeszcze gwarancja sklepu RTVeuroAGD- w przeciągu następnych 2ch miesięcy nie jest możliwe gdyż nie posiadam komputera zastępczego a pracy jest troszkę do zrobienia...

Stosowałem różne metody:

-instalacja oprogramowania do wyłączania niepotrzebnych procesów

-defragmentacja dysków

-aktualizacja BIOSU, grafiki, etc.

Żadne z powyższych nie przyniosło oczekiwanego rezultatu.

Włączając system procesor osiąga 70°C bez obciążenia potem już tylko rośnie do 90°C i tak już zostaje (lub rośnie ponad 100 przy obciążeniu)

Zastanawiającym jest to, że przy starcie osiąga tak niesamowite temperatury w przeciągu minuty, czyżby był wydajniejszy niż piekarnik? W związku z tym, w odczycie musi występować duże przekłamanie. Pewnie niektórzy pomyślą, że w tych nadchodzących zimnych zimowych dniach przyda się dodatkowa farelka, która ogrzeje zmarznięte dłonie użytkownika, ogrzeje a następnie poparzy...

Proszę o obfitą i wartościową pomoc, gdyż ja jestem totalnym laikiem w dziedzinie hardware'u i proszę tak mnie traktować

Z góry dziękuję,

Anioł

PS. W chwili obecnej mam uruchomionych 67 procesów (sic!)

[[Ekspert] antros22]

Żałuję, ale obfitej i wartościowej (zadowalającej) nie mogę Ci udzielić, gdyż w lapku, raczej samemu nie powinno się grzebać (a już na pewno, gdy się na tym nie zna). A w tym przypadku trzeba to zrobić, samo przedmuchanie chłodzenia raczej nic nie da. Być może, nawet dokładne wyczyszczenie, też. Niestety, ale czeka Cię serwis. BTW warto się zastanowić nad zakupem dobrej podkładki chłodzącej, gdyż ten problem może w przyszłości się powtarzać, a zawsze to kilka stopni mniej i przynajmniej laptop by się nie wyłączał.

[Aniol]

Żałuję, ale obfitej i wartościowej (zadowalającej) nie mogę Ci udzielić, gdyż w lapku, raczej samemu nie powinno się grzebać (a już na pewno, gdy się na tym nie zna). A w tym przypadku trzeba to zrobić, samo przedmuchanie chłodzenia raczej nic nie da. Być może, nawet dokładne wyczyszczenie, też. Niestety, ale czeka Cię serwis. BTW warto się zastanowić nad zakupem dobrej podkładki chłodzącej, gdyż ten problem może w przyszłości się powtarzać, a zawsze to kilka stopni mniej i przynajmniej laptop by się nie wyłączał.

Rozumiem, dzięki za pomoc.

Ktoś jeszcze udzieli się w tym temacie?

[helmud7543]

Antros22 udzielił dobrej odpowiedzi - serwis jest najprawdopodobniej optymalnym rozwiązaniem. Jeśli laptop jest na gwarancji to należy z niej skorzystać. Jeśli nie lub nie chcesz liczyć na naprawy gwarancyjne to:

1. Przyjrzyj się chłodzeniu. Wentylator może być po prostu zakurzony.

2. Niektórzy producenci stosują "patenty" od których włos jeży mi się na głowie - jakieś szmatki między układem chłodzonym a chłodnicą itp. Jeśli docisk chłodzenia jest dobry, a masz takie coś to należy to zdjąć i zastosować normalną pastę termoprzewodzącą.

3. Ostatecznie możesz mieć do czynie z chipem, który po prostu lubi się grzać - tu wiele nie zdziałasz.

4. Czasami rura cieplna układu chłodzenia ulega rozszczelnieniu - wtedy skuteczność odprowadzania ciepła spada do kilku procent. Tu też wiele sam nie zdziałasz.

Antros22 napisał, że lepiej samemu nie grzebać jeśli się na tym nie zna - więc jeśli faktycznie się w tym nie orientujesz to lepiej zostaw robotę serwisowi. Jeśli wiesz o co w tym chodzi to możesz spróbować samodzielnie przynajmniej diagnozy. Tu już Twój wybór. Jakby co - pytaj.

[[Ekspert] antros22]

Wątpię (zresztą, jeśli do tej pory nikt się nie odezwał, to bym na to nie liczył; jeżeli bym się w czymś mylił, to zapewniam Cię, że na pewno ktoś by nie omieszkał wytknąć mi błędu), ponieważ, nic więcej na to poradzić nie można.

Ale mogę, jeszcze zaproponować tymczasowe rozwiązanie (niestety, nie wiem czy choć chwilowo to coś da). Jeżeli Twój komputer służy do pracy (przypadkiem nie do takiej, jak tworzenie programów, grafiki itp.) i do przeglądania internetu, a nie do grania, to mógłbyś obniżyć taktowanie jego podzespołów (szczególnie procesora). Wtedy, temperatura mogłaby spaść i zanim oddasz lapka do serwisu (a innego wyjścia nie ma), być może jeszcze trochę podziała.

Tyle, że nie mogę służyć Ci radą dotyczącą podkręcania laptopów (w Twoim przypadku "odkręcania"), gdyż generalnie ich się raczej nie kręci. Jednak zmniejszanie taktowania nie może być trudne, powinien wystarczyć jakiś prosty program. W tej kwestii, zapewne ktoś inny mógłby Ci bardziej pomóc, więc jeżeli byłbyś skłonny zrobić, to o czym wyżej pisałem, myślę, że bardziej dokładnie wyjaśnią to inni (ewentualnie, wrzucą link; być może ja to zrobię, lecz na razie nie mam ani zbyt dobrego samopoczucia, ani czasu, przepraszam).

EDIT: @up- W kwestiach dotyczących temperatur, nigdy się nie mylę, hehe.

Przez to, że piszę z telefonu, jak zwykle nie zauważyłem odpowiedzi (w tym wypadku Twojej), przez co moja, trochę się niezbyt dobrze komponuje.