Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

KapitanMisiu

gry na ubuntu

Polecane posty

Sam niedawno zainstalowałem Linuxa i próbowałem uruchomić grę Mafia programem Wine, jednak tak muliło, że miałem poważne trudności z najechaniem kursorem na przycisk "wyjdź", więc ze swojego doświadczenia mogę Ci powiedzieć, że to nie zdaje egzaminu. Ale możesz spróbować, zależy od gry, emulatora (jest jeszcze Cedega, ale nie korzystałem) i od dystrybucji Linuxa, ja mam Mandrive. Nie wiem jak z windowsowymi programami, bo nie próbowałem.

Multimedia bez problemu odpalisz na Ubuntu, jeśli masz zainstalowane kodeki.

Plusy i minusy? Moim zdaniem do jedynych minusów należy to, że nie obsługuje windowsowych programów. I to tyle. No i może jeszcze to, że jest trochę bardziej skomplikowany od Windy. Sam na początku wybałuszałem oczy, ale już po tygodniu korzystania z Linuxa radze sobie bez problemu z podstawowymi rzeczami.

Do plusów należy bezsprzecznie fakt, że po zainstalowaniu Windy system masz goły, prawie bez żadnego oprogramowania. W Linuxie masz odpowiednik Offica, Photoshopa, Corela, masz dużo fajnych gier. Na Linuxa nie ma wirusów, więc możesz sobie spokojnie korzystać z komputera bez obawy, że jakiś wirus rozwali Ci system. O wiele rzadziej się zawiesza, żeby zainstalowac program nie musisz wcale ściągać instalek, tylko wszystko instaluje się spokojnie przez internet, jeśli dobrze ustawisz. No, to chyba tyle. Mam nadzieję, że pomogłem. :happy:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam i Windowsa i Linuxa. Korzystam z Linuxa, a gdy chcę pograć, to przesiadam się na Windę. Skoro czytałeś, że Cedega jest lepszy, to muszę spróbować. Chociaż skoro gra sprzed 9 lat mi się tak strasznie cięła, to ciekawe co będzie z tegorocznymi produkcjami...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szkoda, ze tworcy gier zupelnie ignoruja uzytkownikow innych systemow niz windows... z drugiej zas strony ich rozumiem. w koncu komu by chcialo sie dodatkowo optymalizowac gre specjalnie dla 5% uzytkownikow komputerow z innym systemem niz windows... no nic chyba zostaje na windzie

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie. Gdyby więcej było użytkowników Linuxa, to i gry by powstały. Linux jest pod wieloma względami lepszy od Windowsa, kilkadziesiąt lat temu miał w sobie rozwiązania, które do Windy zostały dodane dopiero w siódemce, a ja ciągle nie wiem, czemu to Windows uważany jest za Jeden i Nieomylny Wielki System...

Możesz zrobić tak jak ja, mieć dwa systemy obok siebie, nic Ci w tym nie zaszkodzi. Możesz normalnie pracować na Ubuntu, a jak będziesz miał ochotę na grę, to włączysz Windowsa i tyle.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to jest takie male bledne kolo. jest malo uzytkownikw ubuntu, poniewaz nie ma gier. A producenci nie tworza gier,.bo malo ludzi na linuxie. i tak ciagle. choc nie powiem, duzo gier ze steam'a jest dostepnych na linuxa

EDIT:

gdyby licencja zezwalala to juz dawno ktos by pokusil sie o modyfikacje i w pewien sposob "polaczyl" te dwa systemy. bylby, to dobry pomysl, choc nie ukrywam, ma pewne minusy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po pierwsze, wine to nie emulator. to implementacja windowsowego API.

po drugie, slowo "Linux" sie odmienia, system to linux, ale uzywam linuksa.

a teraz do meritum, bede pisal o linuksie bardziej ogolnie, nie ograniczam sie tylko do ubuntu:

+brak wirosow

+jest szybszy (zwlaszcza widoczne na starszym sprzecie)

+darmowy

+darmowe aplikacje

+menadzer pakietow - pare klikniec i masz wybrany program zainstalowany, bez szukania downloadu w necie

+pelna kontrola nad systemem, jest bardziej konfigurowalny niz winołz

+mozna lepiej poznac system

+mozesz go uzywac wersji livecd na plycie lub pendrive

+masz DZIALAJACA konsolke. niby powershell jest ale linuksowa i tak jest lepsza

+mozesz sie rozwijac w kierunku administracji siecia i komputerem, jak np. netboot

-czesc gier nie dziala, lub dziala zle

-czasami jak sie cos popsuje trzeba sie nameczyc ( ale sie przy tym uczysz wiec + ;))

a co do polaczanie tych systemow... to kwestia bardziej ideowa niz licencyjna.

pisze z telefonu, wiec wybaczcie literowki i brak ogonkow

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Linuksa jest trochę gier i fajnie, że niektóre firmy robią wydania pod ten system, szkoda tylko, że jest ich tak mało. Generalnie jest dużo gier podobnych lub opartych o Quake'a 3 (leciwy Enemy Territory, Open Arena, Quake Live, Warsow). Jest też trochę strategii, np. FreeCiv lub Battle for Wesnoth. Właściwie wystarczy wpisać w wyszukiwarkę hasło "linux games" i już się ma wszystkie informacje na temat gier na Linuksa.

Odnośnie samego systemu. Linux mógłby być dobrym konkurentem dla Windows ze względu na dużą wydajność. Problem tylko w tym, że rynek jest praktycznie zdominowany przez produkt MS i raczej to się nie zmieni (choć z kolei sytuacja jest zupełnie odwrotna na rynku urządzeń mobilnych, a raczej smartphone'ów gdzie Android dominuje nad Windows Mobile).

Fajne w Linuksie jest to, że możesz samemu decydować o środowisku graficznym lub jego braku. Przez co możesz zwiększyć wydajność systemu. Takie środowiska jak XFCE, BlackBox i FluxBox znikomo obciążają system. W moim przypadku Debian z FluxBoxem odpalają się w rozdzielczości 1920x1080 i nie mam żadnych zacięć i zawieszeń podczas pracy/rozrywki, przy czym warto wspomnieć, że mój komp ma 7 lat i jedyne co było w nim upgrade'owane to monitor :P. Wątpię czy Windows XP działałby tak samo płynnie co ta konfiguracja.

Bezpieczeństwo to kolejna zaleta Linuksa, choć tu też są furtki. Jeżeli użytkownik zadba o dobrego firewalla i nie będzie odpalał plików nie wiadomego pochodzenia to nic się nie powinno stać.

Niewątpliwie największą zaletą Linuksa jest to, że by z nim pracować musisz się go choć trochę pouczyć. Jest bardziej debiloodporny niż Windows.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mówie o dawaniu komuś innemu. Sam raz zrobiłem drobną literówkę... napisałem 'a' zamiast 'b'. I cały system rozwaliłem.

Kolega zamiast napisać *.rozszerzenie napisał * .rozszerzenie. Skutek ? Usunął katalog domowy.

Co do windowsa... windows sam jest pochrzaniony i żadnej pomocy w tym nie potrzebuje, ale plików systemowych tak łatwo nie usuniesz (są własnością super mega admina "SYSTEM").

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...