Rule of Rose - Rządy Róży

[Arnie]

Gra jest bardzo kontrowersyjna i wybuchlo wokol niej wiele zamieszania - stad zakladam ten watek z pominieciem procedury .

Zapraszam do dyskusji.

[[Ekspert] fearon]

Coś ostatnio afery z "złymi grami" wychodzą na jaw w innych okresach, niż wakacje. Albo dziennikarze bardziej troszczą się o graczy, albo mamy do czynienia z ciekawą akcją reklamową Rule of Rose (czy ktoś słyszał wcześniej o tym produkcie? Ja nie miałem takiej przyjemności...).

[_Szafa]

Pff skandalem nie jest to, co ta gra sobą reprezentuje, tylko to, jak gra jest odbierana przez media... Przecież czy rząd polski prowadzi krucjatę przeciwko filmom pornograficznym :?: nie :!: , czy prowadzi krucjatę przeciwko horrorom w kinach :?: nie :!:, czy prowadzi krucjatę przeciwko grom :?: tak :!: ...

Nie rozumiem tego: Pisze dokładnie, że to NIE JEST gra dla dzieci, a tu nagle wszyscy boją się o dzieci...A przecież to jest zwykły survival horror...

BTW: Ten temat umrze po 2 tygodniach po zakończeniu "afery", a i raczej znikoma ilość forumowiczów w to pogra...więc wg mnie pomysł z tym topikiem nie był trafiony ;] zawsze można było o tym podyskutować w "Ogólnie o grach komputerowych" ;]

[Zdenio]

Ojeeeju, po prostu raz na jakiś czas taka afera musi być, żeby ludzie nie zapomnieli jakim to narzędziem szatana są gry.

[goliat]

O ile dobrze pamiątam brokowiec Fakt o niej ostatnio pisał. Część napisanych informacji była tam przekłamana, bo napisano, że to gra dla dzieci!

[Spyrol]

Ale to jest nic. W jednej z gazet - nazwy nie pamiętam - napisali, że warunkiem ukończenia gry jest pogrzebanie żywce dziewczynki przez gracza. Wszystko byłoby ok gdyby nie fakt, że scenę obrazująca zakopaną dziewczynkę ukazuje nam filmik, na który nie mamy wpływu, ale co tam inni którzy nie wiedzą nic wiedzą lepiej.

[tomek_forumowicz]

Jedyne, co z tego wszystkiego wyniknie to reklama dla tej gry, bo myślę, że w naszym kraju by przeszła bez większego echa, gdyby nie ta afera.

Najbardziej mnie w tych wszystkich oskarżeniach w stronę gier denerwuje jedna sprawa - Nikt nie zwraca uwagi(tzn. prasa etc.), ewentualnie nie podaje prawdziwych informacji dotyczących wymagań wieku gracza. Jak goliat powyżej napisał - w Fakcie podano Rule of Rose jako grę dla dzieci. Oczywiście nie ma co liczyc na sprostowanie tego "błędu", ponieważ wtedy całe te ich argumenty przeciw RoR straciłyby na wartości i sprawa by została zamknięta, a media by się ośmieszyły. Jedyne, co możemy teraz robic to przyglądac się całej sprawie i śmiac się z poziomu wiedzy na temat gier mediów i tych "wyżej postawionych", bo specjalnie przejmowac się to sprawą nie ma sensu.

[Reaperius]

To jest gra dla dorosłych. Do tego horror, to o czym ma traktować? O teletubisiach? Jak rodzice nie interesują się dziećmi i nie kontrolują w co grają to tak jest.

[[Ekspert] fearon]

Sprawa podobnie nagłośniona jak "akcenty" w Codename Panzers. Lecz oczywiście w TV zaraz znajdą się programy i felietony traktujące o zgubnym wpływie gier komputerowych na dzieci i (nie daj Boże) młodzież...

Właściwie to okres "GROM MÓWIMY NIE!" zaczął się na dobre. Na początku RoR a teraz... Oglądając w telewizji materiał o strzelaninie w Niemczech, wspomniano, że sprawca był "miłośnikiem gier wojennych".

[_Szafa]

Zobaczycie: za 2 tygodnie nikt nie będzie pamiętał o tej grze...może poza tymi dziesiątkami nastolatków, które po tej całej "aferze" związku z złą/chorą grą, tylko będą jej szukać w sklepach internetowych...(chociaż znając młodzież raczej będą jej szukać na stronach warezowych xD ). I tak to czego wszyscy się bali(że dzieci w to pograją), nastanie....dzięki trosce MEN...

A fakt niezła reklama, ale np. ja o tej grze słyszałem daaaawno temu, i nawet czekałem by w nią pograć...(ofc nie wiedziałem, że będzie to exclusive dla PS2, no i że takie coś gra będzie reprezentować...chociaż gdybym był starszy to chętnie położyłbym łapy na Rule of Rose ;])

[Krasus]

Ivo już nie bądź takim złym prorokiem. W końcu wśród tych wszystkich forumowiczów musi być kilka osób posiadających PS2. No i Ci się tutaj powypowiadają.

Sam bym w gierkę sobie pograł ale brak mi niestety PS2 na wyposażeniu.

No cóż, spróbuję na emu ją uruchomić za jakiś czas - może jakoś będzie działać. :twisted:

A co do afery - jeden wielki bullshit. Ot komisje, rządy i inne najpierw rozwodzą się jaka to gra jest niedobra, następnie dają sobie na luz. Gra i tak się wszędzie ukazuje tyle że z niezłą darmową reklamą. HyHy...

A i czy PEGI (czy jak im tam) nie przyznała RoR znaczka 16+ ??

[Yennefer]

Pfff, skoro robią aferę wokół RoR, równie dobrze mogli narobić szumu wokół chociażby 'Drapieżców' Mastertona - wszak tematyka sierocińca też jest, są mordy (i to dość obrzydliwe), zabarwienie erotyczne aż niemiło popatrzeć (swoją drogą jedno z gorszych i obleśniejszych czytadeł, jakie miałam nieprzyjemność mieć w ręku :?)... i nikt się nie przyczepił, mimo, że z pewnością wielu nastolatków miało ja w rękach i wyobraźnia przynajmniej połowy z nich została pobudzona w... khem... złym kierunku. Ale to nic nie szkodzi, wszak jeno gry są dziełem diabła, one spaczają młode umysły, wpędzają bachory w używki, wpychają ich pod ciężarówki, zatruwają wodę w studniach i kradną resztkę papieru toaletowego. Afera jak każda, już ktoś tu zauważył (i to nie raz), że to tylko darmowa reklama dla RoR. A i tak ten, kto będzie chciał kupić, kupi.

PS. Jeden z mendowatych internetowych serwisów informacyjnych (chyba także w celu zniechęcenia graczy) ujawnił, jak kończyć się będzie fabuła RoR... a wszystko dzięki pani profesor, naturalnie z katolickiej instytucji (kto inny tak zaciekle i zatwardziale mógłby psioczyć na byle grę?) Perfidność pewnych samic nie zna żadnych granic. (ładnie? Sama wymyśliłam )

[J.K.Tank]

A co do najlepszego momentu tej afery to główne oburzenie było wokół tego, że w grze zakopuje się nastoletnią koleżankę. Twórcy gry wyjaśnili, że nie jest to element gry, zaś gracz jest tylko obserwatorem, bo wszystko dzieje się w czasie snu.

[cwany-lis]

Gra ta wg. pism branżowych jest przeciętna i nawet jako survival horror stoi o wiele niżej niż czołówka .... ale nieeee, ale nieeee ! - dzieki aferze w polskiej prasie i telewizji co bardziej dziany człek nieobeznany z rynkiem gier video mając PS2 prędzej kupi ową Żądze Róży niż anotlogię Silent Hill [iI, III, IV za 159 zł.]. Oro, reklama za friko

[_Szafa]

No właśnie gra bardzo przeciętna(patrząc na oceny- średnia ocen: 60%), gra zyska bardzo dobrą reklamę w Polsce(o ile, będzie można ją legalnie w Polsce zakupić ;]). Może faktycznie młode dziewczynki z zapędami homoseksualnymi nie są ulubionym tematem MEN-u ;]

http://www.atlus.com/ruleofrose/image/promo.mpg

Filmik promujący RoR....niby wszystko takie niewinne ;]

[aras-ocb]

ja się tylko spytam- co robi na forum actionum gra ONLY PS2?? to o Assasins Creed się trzeba prosić parę miesięcy i czekac na laskę, a Rule of Rose pokazuje sie w dzienniku i już jeste temat na tym komputerowym forum?

[cwany-lis]

a właśnie, w poniedziałek widziałem ten tytuł w Empiku ! nie pamiętam kto jest jego dystrybutorem na terenie naszego kraju ale to niechybnie jakiś cwany ktoś ^^ bowiem na pudełku od gry widnieje naklejka "to gra która lada chwila może być zakazana w Polsce jak i w Europie !" lub coś w tym stylu, cytuje z pamięci, LOL :pig:

[Net]

a ja wam powiem, ze... do tej chwili nic o tej grze nie wiedziałem XD Nic, null, ziroł... mam tylko nadzieję, że będzie dzisiaj coś o tym w uwadze! XD Może być ciekawie XD

[Meth]

W sumie, to autorzy i dystrybutorzy gry powinni zapłacić MEN'owi i mediom jakieś dziękczynne Normalnie reklama tak wspaniała, że lepszej twórcy nie mogli sami zrobić. Ja się zgadzam, że na opakowaniu powinna być naklejka "UWAGA! Gra może zostać wycofana ze sprzedaży- pośpieszcie się!" Co najciekawsze- sam bym chętnie zagrał w to, żeby dokładnie się dowiedzieć ocb, szkoda, że nasi 'dziennikarze' nie są tak dociekliwi jak ja...

[Reaperius]

Gdyby chcieli to dziennikarze by znaleźli coś na temat każdej istniejącej gry. Tak jak z Codename panzers. Mnie osobiście te horrory nie kręcą. Lat mam 15 i nie zamierzam w nie grać, więc mnie ta gra nic nie obchodzi, ale mnie denerwuje postawa mediow w stosunku do gier. Grał w tibie i pobił mamę, gryu przsekazują treści antypolskie, gry wypaczają psychikę dzieci (choc są dla dorosłych). To jeszcze gorsze od "Samopomocy" i Ligi wszechpolskich rodzin.

[Cthulhu]

kolejny raz awantura o "złe gry"

kiedyś ponoć jakiś seryjny morderca wysunął na alibi, że miał sesję w jakąś strzelankę i myślał zę ofiary się zrespawnują... liczył na głupotę sądu.. i dostałco chciał.. najgorsze jest to, że NAM się za to oberwało.

Do dziś pamiętam aferę z grą Hooligans którą niegdyś dostałem od kolegi. Starzy od razu z tekstami "w radiu mówili, że to krwawa gra demoralizująca młodzież!" "Zanim ją włączysz, masz mi pokazać!!" i... wywinąłem się. Założyłęm serwer na lanie do multi i byłem sam na mapie bez cywili więc powiedzieli "a dobra, widzę żę przejdzie"

A dziś już w ogóle olewają to prosto.. mogę grać w najkrwawszą grę świata a oni nic...

Poza trym: RoR to przecież horror na PS2, nie na PC! Więc po co nam??

[Jack_the_Reaper]

Mi tam sam pomysł na grę całkiem się podoba I wcale nie jestem żadnym zdegenerowanym typkiem o morderczych zapędach (w każdym razie nic mi o tym nie wiadomo ;p). Po prostu pomysł twórców tej gry jest, z tego co o nim słyszałem, oryginalny, a w porównaniu chociażby ze współczesnymi filmami sceny, jakie możemy zobaczyć w tej grze nie są znowu takie brutalne, ponadto uważam, że gry wpływają na psychikę słabiej, niż filmy - bo może i jest tu interakcja i powinniśmy się wczuwać w tą grę lepiej, ale film to jednak film, tam wszystko robi się, by wywrzeć zamierzony wpływ na widza, zaś w grach liczy się także np. dynamika rozgrywki, która często powoduje liczne zgony i ładowania stanów gry, co wcale nie wzmaga poczucia realizmu (w życiu się niczego nie wczytuje )

Ale nie zaczynam już żadnych dyskusji o wpływie geir komputerowych, bo to chyba temat niezbyt pasujący do topicu

Tak czy siak, nie mam na razie skąd tej gry wytrzasnąć, bo w żadnym sklepie w mojej okolicy nie ma ;/ Chyba trza będzie dgzieś zamówić...

[cwany-lis]

kup sobie tą grę

Gra, która szokuje opinię publiczną. Gra, której sprzedaż w Polsce niedługo może zostać zakazana!

Rok 1930. Mała dziewczynka trafia do sierocinca po stracie rodziców, którzy zgineli w wypadku lotniczym. Gdy odkryje tajemnice sierocinca, gdy zwiedzi jego mroczne zakamarki i zda sobię sprawę z układów panujących między dziećmy a dorosłymi w tym dziwnym miejscu, nic już nie będzie takie jak dawniej. Tu dorośli i dzieci stworzyli swój własny świat, swoją własną, nie do końca zdrową hierarchię.

- horror z niesamowitym, mrocznym klimatem

- dziewczynka rozwiązuje zagadki z pomocą psa, jej jedynego przyjaciela

- 50 minut nagradzanych scen filmowych (Official Selection of the Annecy 2006 International Animated Film Festival)!

- spora dawka erotyzmu i brutalności

- klimatyczne walki z potworami

- przejmująca muzyka autora ścieżek dźwiękowych do gier Panzer Dragoon Saga i Skies of Arcadia

[_Szafa]

chętnie położyłbym łapy na Rule of Rose ;])

Sam bym w gierkę sobie pograł ale brak mi niestety PS2 na wyposażeniu

Co najciekawsze- sam bym chętnie zagrał w to

Tak czy siak, nie mam na razie skąd tej gry wytrzasnąć, bo w żadnym sklepie w mojej okolicy nie ma ;/ Chyba trza będzie dgzieś zamówić...

Heheh zaraz co druga osoba będzie w to grała ;]. Na pewno wiecie co to był Indeks ksiąg zakazanych :?: Więc za niedługo może doczekamy się Indeksu gier zakazanych xD ... Dzięki całej "aferze" MEN więcej straci niż zyska, a twórcy RoR powinni gorąco podziękować za tak cudowna reklamę, bo czy średnio oceniany produkt odniósł by sukces :?: Jak to ktoś powiedział: lepiej być kontrowersyjny niż być nikim....

Gameplay...jak na PS2 grafika faktycznie dość ciekawa...a walka: pfff ;] xD Czego się tu MEN boi nie wiem ;]. A zresztą to który rodzic patrzy na oznakowanie PEGI :?: ;]

[Zdenio]

Ja grać nie zamierzam. Fabuła specjalnie nie taka ciekawa. Z recenzji wynika, że ogólnie to nie żaden przełom. Poza tym nie ma wersji PC czyż nie? Lepiej wrócić do SH 2... mmmiodzio..