Prędkość internetu

[AdziuHydraulik]

Witam Was.

Mam taki problem iż praktycznie nie posiadam internetu. Chodzi mi o to, że jego prędkości to jakieś nieporozumienie. Kiedyś śmigał normalnie lecz teraz jest licho. Np dawniej ściągał po 200-250kb/s a teraz po 3ks/s i dodatkowo prędkość tego ściągania cały czas spada aż dojdzie do 0.6kb i mniej. Filmiki na youtube tak samo- w 240p(a gdzie tu w wyższej jakości) minuta filmiku ładuje sie ponad 10 minut. Wydaje mi sie że to wina komputera(może trzeba jakieś ustawienia pozmieniać?) a nie dostawcy internetu. Mam internet radiowy. Pytajcie o co trzeba aby to rozwiązać.

Aha, kiedyś "informatyk" powiedział że to może być wina płyty głównej bo już nie odnajduje automatycznie ustawień. Nie wiem o co chodzi... a może to Wam coś pomoże.

Dodam, że komputer po formacie a przed nim nie miały miejsca takie sytuacje.

P.s

Czasami mi ściąga po 50kb/s

[politan]

Dzwoń do dostawcy w pierwszej kolejności. Przy internecie radiowym mogą się zdarzać takie problemy, szczególnie przy złej pogodzie itp. Komputer jak dla mnie nie będzie tutaj miał nic do rzeczy.

[AdziuHydraulik]

No więc... dzwoniłem do tego dostawcy internetu i on mi powiedział (a raczej napisał) "Z mojej strony wszystko dziala do urządzenia jest w porządku reszte po stronie komputera nie sprawdze" (przepraszam że tak nieczytelnie ale zacytowałem jego słowa). Więc o co tu chodzi?

[politan]

Internet radiowy często ma "fochy" związane z ustawieniem anteny i innymi czynnikami. Na twoim miejscu maltretowałbym dostawcę bo mam on obowiązek przyjechać i usunąć usterkę. Daj screen z wynikiem ze strony: www.speedtest.net.

[AdziuHydraulik]

Przepraszam Pana, za to że tak się nie odzywam ale mam poważny problem w życiu osobistym

Co do internetu, to speedtesta próbowałem już kilka razy uruchomić ale nic się nie działo. Raz mi szukało czegoś (nie pamiętam) ale tak to długo trwało, że postanowiłem odświeżyć stronę, ale po tym jak już to zrobiłem ponownie nic się nie działo, więc nie wrzuce screena.

A czy tak wolno chodzący internet i te wszystkie ściągania powole mogą być spowodowane brakiem "flesza"(czy jawy)? Nie wiem jak się to nazywa więc przepraszam za mało czytelną informację

Jeszcze jedna rzecz. Co ciekawe w "Xfire" pokazuje mi na różnych serwerach, że mam ping od 20 do 70. Dziwne to skoro mam tak wolny internet

[politan]

Brak flesha nie ma wpływu na prędkość pobierania danych. Również ping nie zależy od prędkości internetu (tak więc można mieć wolny internet i niski ping). Sprawdzałeś czy kabel nie jest nigdzie uszkodzony ?

[AdziuHydraulik]

Kabel nie jest uszkodzony bo w sierpniu "informatyk" montował mi nową końcówkę która wchodzi do komputera, więc raczej kabel się nie "popsuł".

Kiedyś miałem podobny problem i wymiana kabla nic nie dawała, ale podłączyłem do internetu laptopa(nie mojego). Co dziwne na nim internet działał normalnie a na moim komputerze nie miałem wcale internetu. Teraz mój komputer jest po formacie, może wystarczy coś pozmieniać?

Przepraszam za taką "toporność" jaką reprezentuje swoimi postami no ale jestem nie ogarnięty w tych tematach z internetem

[politan]

Cóż przeskanuj komputer pod kątem szkodników. Masz Access Pointa/router ?

[AdziuHydraulik]

Wrzucam tutaj zdjęcia. Ale to chyba nie jest router bo za skromny coś

http://imageshack.us/photo/my-images/593/dsc03154y.jpg/

http://imageshack.us/photo/my-images/830/dsc03156zi.jpg/

I przy tym zdjęciu może coś tam pan wyczyta.

http://imageshack.us/photo/my-images/215/dsc03157q.jpg/

Biały kabel idzie do komputera a ten siwy ---> czarny idzie na dwór i tam jest ten taki "bidon" Nie wiem jak to nazwać. Taka tuba

[politan]

Nie, to nie jest router a adapter PoE. Być może wina leży po jego stronie, ew. podczas "drogi" kabla do anteny sieciowej na dworze.