Fate/

[[Ekspert] Sefnir]

Widocznie nie zauważyłeś, że sam odpowiedziałem na to pytanie.

Bynajmniej. Napisałeś tylko, kim był Berserker, nic więcej.

zresztą jak wiesz wygrała

powtórzę. Wygrała tylko i wyłącznie dlatego, że crest wormy w ciele Kariyi padły ze zmęczenia i Berserker został odcięty od many, a jej zapas, który posiadał został przez niego skonsumowany w dziesięć sekund, po których przestał się ruszać. Czegoś jeszcze nie rozumiesz?

Nie wiadomo co by się stało gdyby Jeździec użył to szlachetne widmo przeciwko Szermierz. Możesz tylko spekulować rezultat.

Excalibur
Type: Anti-Fortress
Rank: A++
Maximum target: 1 person

Ionian Hetairoi
Type: Anti-Army
Rank: Ex
Maximum target: 1000 person.

Jeszcze jakieś pytania, czy dasz sobie wreszcie spokój ze swoimi domysłami?

plus każda replika jest o dwie rangi gorsza od oryginału

Walka z Berserkerem i Gilgameshem pokazała coś innego.

A wiki powstała na podstawie oficjalnych materiałów mówi co innego. Kto ma rację? Nie wiem jak ty, ale ja sądzę, że twórcy jednak wiedzą najlepiej.

Z mojej strony EOT. Ubzdurałeś coś sobie, i teraz za wszelką cenę się tego trzymasz. Jeśli chcesz prowadzić dalszą dyskusję najpierw zrób co poleca ci Piotrek, zapoznaj się z odpowiednimi materiałami.

[mishiu]

Cały system rang, typów i klas został wprowadzony po to, żeby można było w łatwy sposób porównywać ze sobą umiejętności oraz same postaci.

Porównuję umięjętności postaci na podstawie anime, w którym występują. Z anime wynikało, że Saber i Gilgamesh są najsilniejszymi sługami.

bo prawda jest taka, że każdy Servant (poza Assassinem) wytarł Saber podłogę, do czego jestem w stanie przytoczyć poszczególne sceny.

Nie musisz mi wmawiać na siłę swojego zdania używając słów z rodzaju "bo prawda jest taka", gdyż to co najmniej zabawne i na pewno w taki sposób nikogo nie przekonasz. Z anime wynikało, że Saber miała większe problemy jedynie z Gilgameshem.

Wygrała tylko i wyłącznie dlatego, że crest wormy w ciele Kariyi padły ze zmęczenia i Berserker został odcięty od many, a jej zapas, który posiadał został przez niego skonsumowany w dziesięć sekund, po których przestał się ruszać.

Jakie 10 sekund ? Ich ostatnia walka była bardzo długa i od początku do końca Berserker nie miał jakiejś widocznej przewagi nad Saber. Z tego wynika, że jej zwycięstwo to nie jest przypadek, a po prostu oznacza, że była lepsza.

Excalibur
Type: Anti-Fortress
Rank: A++
Maximum target: 1 person

Ionian Hetairoi
Type: Anti-Army
Rank: Ex
Maximum target: 1000 person.

Jeszcze jakieś pytania, czy dasz sobie wreszcie spokój ze swoimi domysłami?

W anime Rider nie użył tego Szlachetnego Widma przeciwko Saber, a sama ranga nie świadczy o tym, że na pewno by wygrał.

Ubzdurałeś coś sobie, i teraz za wszelką cenę się tego trzymasz

Napisałem po prostu jak jest i nic sobie nie ubzdurałem. Pisałem od początku to co wynikało z anime.

[Felessan]

Z anime wynikało, że Saber miała większe problemy jedynie z Gilgameshem.

http://www.youtube.c...Uh4jFdeI#t=402s

Overcome by guilt of how she had contributed to his downfall in life, Saber loses her will to fight, and is brutally battered by Lancelot. She blocks one final blow from Berserker, expecting the next to be a killing strike, only to have him completely cease all movement. At the instant of his last blow, Berserker's Master, Kariya, had been completely drained of magical energy, effectively cutting off Berserker's source of power.

Rzeczywiście, ten fragment wyraźnie pokazuje, że Saber nie miała żadnych problemów z Berserkerem... Dalej wkleiłem ci fragment z wiki, opisujący to, co dzieje się w anime. Może obejrzyj to jeszcze raz, bo mimo wszystko nie masz zielonego pojęcia o tym, co piszesz. Oducz się tej odporności na fakty, bo to forum dyskusyjne, gdzie używa się argumentów. I jeśli AUTOR danej historii mówi ci, że Excalibur Saber jest słabszy od Ionian Hetairoi Ridera to tak jest, w anime też tak jest, a twoje "wg mnie" jest wtedy upieraniem się przy własnych złudzeniach. Jest spora różnica między tym, jak chciałbyś żeby było a wykreowaniem danej postaci w anime/LN/VN. Możesz lubić Saber, uważać z jakichś powodów, że nie jest postacią nudną, jednak zaprzeczanie oficjalnie podanym faktom podchodzi już pod ignorancję.

[mishiu]

Rzeczywiście, ten fragment wyraźnie pokazuje, że Saber nie miała żadnych problemów z Berserkerem...

Ten fragment wyraźnie pokazuje opory Saber przed walką na poważnie z Berserkerem, który jak wiadomo okazał się

Sir Lancelotem, więc był dla niej bardzo bliski.

Saber nie traktowała go jak wroga i była bardzo zaskoczona tym, że on ją tak nienawidzi. Była tym bardzo przejęta i chciała za wszelką cenę poznać powody takiego zachowania, a to skutecznie utrudniało jej walkę. Oczywiście wygrała i wszystko się wyjaśniło, ale walka z nim była dla niej wyjątkowo dramatyczna i trudna (jak już zauważyłeś nie chodziło tylko o siłę Berserkera).

Może obejrzyj to jeszcze raz, bo mimo wszystko nie masz zielonego pojęcia o tym, co piszesz.

Proponuję to samo lecz z większym zwróceniem uwagi na dialogi i emocje postaci.

I jeśli AUTOR danej historii mówi ci, że Excalibur Saber jest słabszy od Ionian Hetairoi Ridera to tak jest, w anime też tak jest, a twoje "wg mnie" jest wtedy upieraniem się przy własnych złudzeniach.

A ja temu zaprzeczyłem

Z tamtych informacji faktycznie wynikało, że ranga była wyższa, ale jak pisałem nie wiadomo co by się stało gdyby Rider chciał na poważnie walczyć z Saber w Fate/Zero. Zresztą to byłoby naprawdę ciekawe co by ona zrobiła.

Możesz lubić Saber, uważać z jakichś powodów, że nie jest postacią nudną

Nie tyle, że uważam iż nie jest nudna. Sądzę, że to najlepsza postać w tym anime. Nie mam jej nic do zarzucenia, jeśli chodzi o zachowanie/charakter (lubię stonowane, dumne i inteligentne postacie w anime), a sceny akcji czy pościgu z jej udziałem były rewelacyjne.

jednak zaprzeczanie oficjalnie podanym faktom podchodzi już pod ignorancję.

Zaprzeczam ? Nie zaprzeczam żadnym faktom, ale czyichś domysłów nie traktuję jak sensownych argumentów. To co ja pisałem zarówno o sile Saber jak i zdolnościach innych wynikało bezpośrednio z anime. Czyli w takim razie anime zaprzecza faktom ?

[[Ekspert] Sefnir]

Jakie 10 sekund ? Ich ostatnia walka była bardzo długa i od początku do końca Berserker nie miał jakiejś widocznej przewagi nad Saber. Z tego wynika, że jej zwycięstwo to nie jest przypadek, a po prostu oznacza, że była lepsza.

Leżę i kwiczę ze śmiechu. Ty naprawdę nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. Przeczytaj mój post jeszcze raz i powiedz mi gdzie ja napisałem, że walka Saber z Berserkerem trwała dziesięć sekund? Potem obejrzyj tę scenę jeszcze raz i pokaż mi gdzie Berserker nie ma przewagi.

Żebyś miał łatwiej wytłumaczę ci pierwszą rzecz. Saber walczy z Berserkerem, ten wyciąga swoją główną broń, Arondighta. Od tego momentu pobór many jest tak wielki, że crest wormy w ciele Keriyi nie wytrzymują tego i padają ze zmęczenia. Od ich zdechnięcia mija około dziesięciu sekund, w czasie których Berserker konsumuje cały zapas many jaki sam posiada po czym przestaje się ruszać. Saber korzysta z okazji i go zabija. Przy czym wcześniej, zanim czarny został odcięty od energii, ona nie miała już sił dalej walczyć i praktycznie się poddała.

Już zrozumiałeś?

Zaprzeczam ? Nie zaprzeczam żadnym faktom, ale czyichś domysłów nie traktuję jak sensownych argumentów.

Tylko, że te, jak to nazwałeś, "domysły", są wnioskami wyciągniętymi na podstawie oficjalnych materiałów, lub ich opracowań. Jak na razie to my nie jesteśmy w stanie traktować tego co piszesz sensownie, ponieważ opierasz się wyłącznie na własnych złudzeniach.

Czyli w takim razie anime zaprzecza faktom ?

A jeśli animu zaprzecza faktom to co? Pomijam już fakt, że Fate/Zero jest adaptacją bardzo wierną oryginałowi, więc to co piszesz to nie obserwacje, tylko twoje własne widzimisię i złudzenia.

Pora zejść na ziemię i przestać traktować się jako nie wiadomo jakiego proroka, a swoich postów jako prawdy objawionej, z którą wszyscy się muszą zgodzić, bo tylko i wyłącznie ty masz rację. Zaczynasz robić to samo co w temacie z Anotherem, po raz kolejny udowodniając, że jesteś zapatrzonym w siebie ignorantem, który najzwyczajniej w świecie nie potrafi prowadzić dyskusji i uznać argumentów innych, jednocześnie przyznając się do błędu. Z mojej strony EOT. Mam ciekawsze zajęcia, niż czytanie twoich fantazji.

[mishiu]

Leżę i kwiczę ze śmiechu

Ja też czytając twoje posty i to jak nieudolnie próbujesz na siłę pokazywać, że ty masz rację i wiesz lepiej. Niestety nawet logicznie pisać nie umiesz, a potem się dziwisz, że ktoś ciebie nie zrozumiał.

Od ich zdechnięcia mija około dziesięciu sekund, w czasie których Berserker konsumuje cały zapas many jaki sam posiada po czym przestaje się ruszać. Saber korzysta z okazji i go zabija

No i znowu to samo. Próbujesz za wszelką cenę wmówić, że Saber była słabsza, a wygrała tylko dlatego, że miała szczęście.

Nie przeczę, że mistrz Berserkera był w tragicznym stanie, ale nie wiesz jakby się walka potoczyła gdyby był w pełni sił.

Już zrozumiałeś?

Zmień ton kolego.

Jak na razie to my nie jesteśmy w stanie traktować tego co piszesz sensownie, ponieważ opierasz się wyłącznie na własnych złudzeniach.

Kiedy się opierałem na złudzeniach ? Po prostu pisałem, że nie można być pewnym czegoś co nie zostało zekranizowane (nie zaprzeczałem przecież faktom z wiki), więc wmawianie na siłę, że ta słabsza, a ten silniejszy nie ma sensu.

A jeśli anime zaprzecza faktom to co? Pomijam już fakt, że Fate/Zero jest adaptacją bardzo wierną oryginałowi, więc to co piszesz to nie obserwacje, tylko twoje własne widzimisię i złudzenia.

To co napisałem to fakty wynikające z anime, a nie żadne złudzenia czy widzimisię. Zresztą odnośnie takiego "Another" to również nic nie wymyślałem, a napisałem po prostu jak było odnośnie zachowań bohaterów (jedyne moje domysły polegały na wyobrażeniu sobie logicznego zachowania postaci w tym anime, gdyż to właśnie było największą wadą "Another").

Pora zejść na ziemię i przestać traktować się jako nie wiadomo jakiego proroka, a swoich postów jako prawdy objawionej, z którą wszyscy się muszą zgodzić, bo tylko i wyłącznie ty masz rację

Dziwaczne wnioski wyciągasz, gdyż ja po pierwsze nikogo nie na namawiam do swojego zdania (w przeciwieństwie na przykład do ciebie). Po drugie nie przeczę żadnym faktom i nie fantazjuję, a po trzecie bardzo dokładnie obejrzałem to anime, więc dokładnie wiem co tam się działo (chociaż pewne szczególiki mogę do końca nie pamiętać).

[[Ekspert] Xerber]

ufostołek dostarczył, ale to dopiero początek spekulacji moi drodzy...

Teaser pokazuje urywki należące do ścieżek Heaven's Feel i UBW, więc prawdopodobnie dostaniemy autorski miszmasz.

Teraz byle do końca stycznia, kiedy to pojawia się dziewiąty Type-Moon Ace, a wraz z nim artykuł, który mam nadzieję wszystko rozjaśni.

[[Ekspert] Sefnir]

Teaser pokazuje urywki należące do ścieżek Heaven's Feel i UBW

Nie do końca. Teaser pokazuje jedynie urywki z Fate/Zero oraz openingów wszystkich trzech ścieżek (a które to opy zostały zrobione przez ufotable do wersji na PSP Vitę). Na autorski miszmasz bym nie liczył bo tym już jest obecne anime Fate/stay night, zresztą studio już jakiś czas temu ogłosiło, iż projekt można określić jako remake, więc raczej na pewno można liczyć na Fate, ale jako że wszyscy fani mają być zadowoleni a rok 2014 ma być rokiem Fate/stay night (w końcu to dziesięciolecie) to pewnie można się także spodziewać ekranizacji Unlimited Blade Works i Heaven's Feel. Na co w szczególności liczę, bo trzecia ścieżka aż prosi się o porządne anime (szczególnie z zakończeniem Superhero/Mind of Steel ).

[[Ekspert] Sefnir]

Trochę czasu minęło od mojego posta, więc chyba nikt się nie pogniewa...

Rzucono trochę info na temat nowego Fate/stay night. Seria TV emitowana jesienią. Całkiem nowa historia... Czyli jednak nie remake jak wcześniej mówiono. Szkoda. Ważne że Nasu jest odpowiedzialny za fabułę, więc jestem raczej o to spokojny, Atmosfera ma być bliska Fate/Zero. Ścieżką gry najbliższą mu klimatem jest Heaven's Feel, dodatkowo w nowym anime Shirou ma grać znacznie ważniejszą rolę (cokolwiek miałoby to znaczyć, skoro on i tak jest main hero...). Tak sobie myślę, czyżby nigdy nie ukończona Ilya route? W końcu ostatecznie jej ścieżka została połączona z HF. Przemiana Shirou w Archera? Jestem za, tak długo jak stoi za tym Nasu. Choć osobiście naprawdę chciałbym zobaczyć Mind of Steel

[[Ekspert] Xerber]

Sporo dobrych wiadomości. Mnie też ciekawi, czy to nie jest przypadkiem ścieżka Illyi, bo to w końcu moja ulubiona postać z nasuverse, ale to pewnie chybiony strzał, bo ona dostała już swoje Kaleid. Jeszcze niech tylko potwierdzą kto będzie odpowiedzialny za ścieżkę dźwiękową i byle do jesieni.

[[Ekspert] Sefnir]

Radujcie się, albowiem nadszedł dzień na który czekaliście, bowiem ogłoszono o czym będzie nowe anime Fate/stay night...

I w zasadzie tyle radości, bo nowe anime ma opowiadać historię z Unlimited Blade Works, co trochę zaskakuje ze względu na wcześniejsze info, według którego animiec ma być oparty na całkiem nowym scenariuszu napisanym przez Nasu. Szkoda bo UBW od Deena wcale taki zły nie był. Szczególnie w porównaniu do serii tv. Trochę szkoda bo po chichu liczyłem na przemianę Shirou w Archera (i może zobaczenie Ciel ).

Tak czy inaczej seria startuje czwartego października i śladem Fate/Zero będzie podzielona na dwa osobne sezony. Część druga w kwietniu. Za opening będzie odpowiadać Mashiro Ayano a za ending Kalafina.

Trzecie PV na kanale aniplexu.

Myślę że jest jednak powód do radości bowiem...

Zapowiedziano film Heaven's Feel. Na chwilę obecną wiadomo jedynie, że nad tytułem pracuje Takahiro Miura (odpowiada za nowe UBW a wcześniej reżyserował szósty film Kara no Kyoukai). Animuje oczywiście ufotable.

Pierwsze PV na dailymotion.

To ja jeszcze poproszę mind of steel i Heart of Freaks. OAVki, specjale, cokolwiek.

[piotrekn]

Koniec świata, Heavens Feel dostaje adaptację, i to od ufotable.

A w połączeniu z UBW można cichością liczyć na samo Fate od nich? Byłoby miło. Może kiedyś nawet ktoś (np. ufotable) zrobi nawet Tsukihime...

[[Ekspert] Kondzio]

Jeden(?) film HF to zawsze lepiej niż żaden. Nowa seria, oparta na UBW, to też nie jest zła wiadomość, może zobaczymy jeszcze ładniejsze trójwymiarowe delfiny. I mała, osobista dygresja - do czego to doszło, że ze wszystkich adaptacji "Fejtów" wszelakich, obecnie najbardziej mnie kręci Kaleid Liner 2wei...

[piotrekn]

do czego to doszło, że ze wszystkich adaptacji "Fejtów" wszelakich, obecnie najbardziej mnie kręci Kaleid Liner 2wei...

Może ze względu na to, że te adaptacje i rimejki to właśnie to, powtarzanie oryginału raz za razem? A może dlatego, że Shirou to w gruncie rzeczy bohater cokolwiek nudny, a Sakura motywem ogranym.

Kaleid Liner też ciekaw swoją drogą, choć jesteśmy w połowie trzeciej serii i nie kojarzę, żeby ktokolwiek do tej pory wyjaśnił skąd się karty wzięły i czym tak w zasadzie są...

[mishiu]

Radujcie się, albowiem nadszedł dzień na który czekaliście, bowiem ogłoszono o czym będzie nowe anime Fate/stay night...

I w zasadzie tyle radości, bo nowe anime ma opowiadać historię z Unlimited Blade Works

To bardzo zła wiadomość. Wolałbym ulepszoną i trochę zmienioną historię z FSN.

Szkoda bo UBW od Deena wcale taki zły nie był. Szczególnie w porównaniu do serii tv.

Jeśli chodzi o takie porównanie to film Unlimited Blade Works był dużo gorszy od Fate/Stay Night. Wprowadzili tylko niepotrzebnie tą chorą scenę z Ilyią i ogólnie był słabszy pod względem klimatu. Nie miał tego nastroju co tamta seria. Poza tym gorsza muzyka i walki.

Może jednak to nowe Fate/Stay Night będzie dużo lepsze.

Zapowiedziano film Heaven's Feel.

Tym jestem szczególnie pozytywnie zaskoczony.

Może kiedyś nawet ktoś (np. ufotable) zrobi nawet Tsukihime...

Tyle tylko, że już jest takie anime i to całkiem dobre (zekranizowana ścieżka Arcueid).

Chociaż jeśli mowa o innej ścieżce to oczywiście, że byłoby świetnie.

do czego to doszło, że ze wszystkich adaptacji "Fejtów" wszelakich, obecnie najbardziej mnie kręci Kaleid Liner 2wei...

A ja powiem tak. Wszystko dobre byle nie parodie. Nie ma nic gorszego i głupszego niż robić parodie Fate, Higurashi i wielu innych świetnych anime.

A może dlatego, że Shirou to w gruncie rzeczy bohater cokolwiek nudny, a Sakura motywem ogranym.

Jak dla mnie to Shirou nie był żadną wadą anime (jedynie chwilami i to głównie na początku FSN bywał irytujący), a Sakura dopóki nie przeginała z tsunderowatością też była OK.

[piotrekn]

Tyle tylko, że już jest takie anime i to całkiem dobre (zekranizowana ścieżka Arcueid).

Chociaż jeśli mowa o innej ścieżce to oczywiście, że byłoby świetnie.

Oi, ty tu żadnych herezji nie siej. Shingetsutan Tsukihime, już nie tylko jako adaptacja, dalekie było od bycia choćby porządnym. Jedyne co pamiętam z niego to pomieszanie z poplątaniem, i styl graficzny zupełnie nieprzystający do oryginału.

A ja powiem tak. Wszystko dobre byle nie parodie. Nie ma nic gorszego i głupszego niż robić parodie Fate, Higurashi i wielu innych świetnych anime.

Aj tam. Wszystko zależy jak ta parodia została skonstruowana, bo takie Carnival Phantasm robi to po mistrzowsku. Zresztą, samo Fate/stay night ma swoje lżejsze momenty z elementami autoparodii przecież w Taiga Dojo, nie mówiąc o scenkach odblokowanych przez odpowiednio 10, 20 i 30 śmierci zaliczonych.

Higurashi wiele nie widziałem (zaczynam oglądać dopiero), ale podejrzewam że też nietrudno znaleźć elementy autoparodii.

[mishiu]

Oi, ty tu żadnych herezji nie siej. Shingetsutan Tsukihime, już nie tylko jako adaptacja, dalekie było od bycia choćby porządnym. Jedyne co pamiętam z niego to pomieszanie z poplątaniem, i styl graficzny zupełnie nieprzystający do oryginału.

Zapewne jest wiele powodów do narzekania, ale anime było mimo wszystko klimatyczne i postaciom też trudno coś zarzucić. Natomiast duży wpływ na cały nastrój podczas oglądania miała bez wątpienia świetna muzyka.

Jednak ja porównuję to anime do ogółu, a nie tylko tych najlepszych.

Aj tam. Wszystko zależy jak ta parodia została skonstruowana, bo takie Carnival Phantasm robi to po mistrzowsku. Zresztą, samo Fate/stay night ma swoje lżejsze momenty z elementami autoparodii przecież w Taiga Dojo, nie mówiąc o scenkach odblokowanych przez odpowiednio 10, 20 i 30 śmierci zaliczonych.

Higurashi wiele nie widziałem (zaczynam oglądać dopiero), ale podejrzewam że też nietrudno znaleźć elementy autoparodii.

Sama parodia to jeszcze nie wada (są anime z takiego rodzaju, które bardzo mi się spodobały), ale wolałbym, żeby nie dotyczyła anime (szczególnie tych dobrych). Nie ma dla mnie nic fajnego w oglądaniu żałosnych kpin i żartów z poszczególnych scen (chociażby w specialach to bardzo częste zjawisko).

A drobne żarty w poważnej serii to nic złego bo anime oceniam za całość.