chrisboss Napisano Październik 10, 2011 Zgłoś Share Napisano Październik 10, 2011 Słuchajcie mam pytanie jaka jest roznica miedzy tymi dwoma padami bo tak naprawde to ja nie widze zadnej. nawet po zdjeciach wydaje sie ze to dokladnie takie samo urzadzenie : PRO: Razer Onza pro TOURNAMENT: Razer Onza Tournament i nie chodzi mi o to ze na tournamencie jest pamperek z battlefielda 3 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PLDan Napisano Październik 10, 2011 Zgłoś Share Napisano Październik 10, 2011 O ile mi wiadomo, to są dwie różnice - pierwsza, to możliwość regulacji oporu mechanicznego analogowych gałek. Druga - podświetlenie w droższej wersji. Wg. mnie absolutnie nie warto ładować kasy w droższą wersję, bo regulacja oporu to opcja przydatna chyba tylko dla maniaków. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chrisboss Napisano Październik 10, 2011 Autor Zgłoś Share Napisano Październik 10, 2011 wielkie dzieki przyjacielu za info bardzo przydatne.a grales moze na tym sprzecie wiesz jak sie sprawuje w boju? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pankamilek Napisano Październik 10, 2011 Zgłoś Share Napisano Październik 10, 2011 W którymś z ostatnich numerów CD-Action była recenzja tego urządzenia, polecam przeczytać. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PLDan Napisano Październik 10, 2011 Zgłoś Share Napisano Październik 10, 2011 Z tego co pisali w recenzji w CDA wnioskuję, że nie warto obecnie bawić się w taki gadżety. Jak potanieje to owszem, ale sprzęt Razera nie ma tendencji do szybkiej utraty wartości, więc życzę wytrwałości. IMO warto kupić oryginalny pad od Xboxa 360 na kablu i tyle. Posiadam 2 bezprzewodowe, ale widzę, że sterowniki niekiedy gryzą się z grami. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Doman18 Napisano Październik 10, 2011 Zgłoś Share Napisano Październik 10, 2011 Pozwolę zacytować fragment mojego spisu gamepadów z pewnego forum interfejs: Xinput Spusty: Analogowe Wibracje: tak Łączność: przewodowy Zgodność: PC, Xbox360 Opis: Jeden z najbardziej zaawansowanych padów na Xinput. Posiada podwójne bumpery z czego dwa z nich to tzw. Multi Function Buttons - przyciski z możliwością przypisania do nich funkcji każdego przycisku za pomocą 2 przycisków mapujących zdajdujących się na spodzie pada. Czyli trochę inaczej (lepiej) niż w MadCatzach. Przyciski akcji ABXY są na mikrostykach co ma zapewnić szybszą reakcję a krzyżak to 4 całkowicie niezależne przyciski czyli całkowicie inna niż dotychczas i prawdopodobnie lepsza konstrukcja. Pad jest wyposażony w kabel o długości 4,5m (na szczęście można go skrócić), wyjście słuchawkowe na normalnym jacku czyli każdy headset działa a nie tylko headset od Xboxa a . Ponadto droższa wersja Tournament wyposażona jest w unikatowy system umożliwiający dopasowanie oporu jaki stawiają gałki przy ruchu (nie ma to wpływu na czułość), podświetlenie, opleciony kabel a powierzchnia pada i jego gałki są ogumione. Żadna z tych wersji nie posiada popularnego TURBO ponieważ cytuję za Razerem "Turbo is for n00bs!" (z czym się zgadzam). Jedyne co mnie osobiście przeraża to wielkie (jak ciosy słonia) spusty które nastręczać kłopotów oraz wyższe gałki których wysokość wychwalałem w standardowym Xpadzie Ale żeby nie było tak różowo oto wypowiedź jednego z użytkowników No więc tak. Posiadam tego pada w wersji Tournament i poświęciłem ok. miesiąc na codzienne próby przyzwyczajenia się do niego. Niestety decyzja została podjęta - kontroler idzie do ludzi. Zalety: - fajny wygląd - możliwość konfiguracji dwóch programowalnych przycisków (z uwagą w wadach) - możliwość regulacji siły oporu prawego analoga - przydaje się - konstrukcja wygląda na bardzo solidną - nic nie skrzypi i nie wygina się przy naciskaniu Wady: - reklamowana precyzja jest picem na wodę. Przy zwykłym starym przewodowym kontrolerze K/D z botami w Black Ops jest 3 razy wyższe od tego z Onzą. - irytujące, głośne 'klikanie' przy wciskaniu analogów, słyszalne przez innych graczy w lobby (!) - bardzo niewygodne 'triggery'. Przy graniu Onzą nikt mi nie zarzucił, że posiadam rapid fire, co zdarza się często przy zwykłym kontrolerze. - bardzo niewygodne i małe dodatkowe przyciski programowalne. Trudno je wcisnąć bez wciskania klawisza obok. A mam bardzo małe palce (pianistą jestem). - dłuższa gra bardziej męczy lewą rękę niż zwykły kontroler. Ale może to tylko moje odczucie. Podsumowując - dajcie sobie spokój. Podstawowy, przewodowy kontroler jest dużo lepszy niż Onza. Na Zachodzie może i się o te kontrolery zabijali, ale jak już je dostali i wypróbowali, to zauważcie, że nagle zrobiło się o nich cicho. Ja już wiem dlaczego Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...