ZOTAC GTX 470 - nie działa

[Dovahkiin]

Wstęp:

Komputer składałem w sklepie techplanet i tam kupiona była karta graficzna. Tak jak pisałem w innym temacie - po otwarciu paczki okazało się, że chłodzenie (Scythe Yasya) ma urwany złamany jeden z kołków rozporowych i wisi bokiem w obudowie. Wsadziłem jednak chłodzenie na miejsce na tych trzech kołkach + jednym złamanym i postanowiłem włączyć komputer. Gdy usłyszałem dźwięk wydobywający się ze środka mało się nie zesikałem ze strachu! Po chwili odkryłem, że to wentylator na karcie graficznej ociera o metalową osłone. Ten problem rozwiązałem tak, że delikatnie przesunąłem osłone by się nie stykała z wiatrakiem.

Problemy z kartą:

Wczoraj podczas oglądanie filmów na youtube pojawił się czarny ekran i wyskoczyło powiadomienie:

Później grając w DiRT3 po chwili zawiesił mi się komputer. Po restarcie włączyłem grę jeszcze raz - taka sytuacja zdarzała się za każdym razem (z 4-5 rzy próbowałem) i komputer zawieszał się na zmiane z wyświetleniem komunikatu i zawieszeniem się.

Dirta zainstalowałem od nowa ale to nic nie zmieniało.

Później przy oglądaniu filmu w internecie znów się zawiesił.

Co zrobiłem:

Zainstalowałem nowe sterowniki, sformatowałem dysk, zresetowałem biosa, byłem w łazience i zjadłem serek homogenizowany Danio. Nic to nie pomogło.

Dziś rano postanowiłem wyjąć karte i sprawdzić czy w środku nie siedzi diabeł.

Karta wygląda tak jak wygląda, ale coś innego zwróciło moją uwagę.

Dźwięk, który prawie doprowadził mnie do mimowolnego aktu mikcji:

Po wyjęciu karty zauważyłem że róg osłony, który ocierał nie był przykręcony (nie ma śruby)

Panowie w serwisie musieli przetestować komputer i pewnie postanowili wykręcić śrubę by nie dochodziło do owego tarcia.

Tutaj chyba odnalazłem przyczynę:

Jak widać wyżej, plasticzek, na którym są osadzone wiatraczki nie trzyma się na miejsu.

Tutaj dokładniejsze zdjęcie.

Tak być powinno

W czasie pisania tego posta zauważyłem dodatkowo, że jeden z wiatraczków jest tak jakby "popękany"

Popękany

Drugi, w porządku.

Jeśli dopatrzę się kolejnych rzeczy to dopisze.

EDIT:

zapomniałem dopisać że blaszki od radiatora zą w różnych miejscach pogięte, ale raczej to nie powinno być aż takim problemem biorą pod uwage, że są cieniutkie

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

W tej chwili włożyłem do komputera starego radeona i wszystko działa jak należy. Później spróbuję włożyć wadliwą karte do drugiego komputera i sprawdze co się będzie działo.

Dużo rzeczy wskazuje na to, że towar jest wadliwy. W pudełku nie mam karty gwarancyjnej producenta więc gwarancję chyba rozpatruje sklep. Miał ktoś z nimi doczynienia w sprawie gwarancji? Raczej nieuniknione jest wysyłanie karty spowrotem do sklepu ale to znów kosztuje mnie około 50zł (jeśli chciałbym, żeby dotrała w ogóle + w całości).

Jeszcze nie dzwoniłem/pisałem do sklepu w tej sprawie, chcę najpierw sprawdzić karte w innym komputerze.

Czy to wszystko znaczy, że mnie po prostu oszukali?

[yojc]

Myślę, że mógł zawinić transport, nie sądzę by aż tak spartaczyli sprawę by chłodzenie było przyczepione na 3 piny - to prawie na pewno powstało w transporcie.

Co do ocierania wentylatora, to to się akurat w tych Zotacach (i nie tylko Zotacach) czasem zdarza i tu raczej zawinił producent. To nie jest zbyt dużo problem, bo po odgięciu blaszki problem znika jak sam zauważyłeś. Pęknięty wentylator to raczej kwestia czysto estetyczna.

PS. Skoro jeden kołek od chłodzenia jest złamany to nic dziwnego że się procesor przegrzewa. Reklamuj. Wcześniej się tylko z nimi skontaktuj i opisz sytuację (serwis[at]techplanet.pl).

[Dovahkiin]

Chłodzenie wygląda, że trzyma się w miare dobrze, ale to ty jesteś tu ekspertem.

Karte graficzną też mam reklamować?

[yojc]

Skoro jeden kołek jest złamany to raczej nie jest najlepiej. Chłodzenie ma nie tylko wyglądać na w miarę prosto ustawione, ale przede wszystkim mocno dociskać do procesora - co ze złamanym pinem może być utrudnione.

Co do karty... no na pewno coś z kompem jest nie tak, ale to może być zarówno to nieszczęsne chłodzenie albo karta. Myślę, że bym napisał do serwisu i zobaczył co oni powiedzą.

Swoją drogą w Sycthe też się nie popisali. Żeby do takiego kolosa dawać montaż na kołki? A potem się dzieją takie kwiatki, ech...

[Dovahkiin]

tak jak pisałem, postaram sie sprawdzić karte w innym komputerze, ale jeśli w tej chwili komputer działa bez problemu na innej karcie to chyba jednak karta jest winna.

Podłączyłem karte do innego komputera i w biosie wyświetliła się informacja typu "asus nie może core unlocked i jakieś inne bzdury" i nie chciał sie włączyć dalej. Po włożeniu poprzedniej karty działa normalnie. Co tu sie dzieje?

Nie pisz posta pod postem. Używaj opcji "Edytuj".-org

[yojc]

Jesli możesz podaj pełną treść komunikatu.

[Dovahkiin]

Podłączyłem jeszcze raz ale tym razem jakiś komunikat był krótko. Nagrałem film aparatem ale za dużo nie widać.

Teraz najciekawsza część: komputer sie włączył i nic nie migało. Teraz już całkiem zgłupiałem. Postaram sie włożyć karte spowrotem do swojego komputera i sprawdzić czy działa.

Czy to jest możliwe żeby na karcie graficznej zapisały się jakieś ustawienia czy inne rzeczy?

[yojc]

Nie, na karcie graficznej nic się nie zapisuje. Głupie pytanie, ale zasilanie do karty oczywiście podłączyłeś? I karta dobrze siedziała w slocie?

W każdym razie dopytuję o komunikat, bo z tego co napisałeś nie brzmiał jakby miał związek z kartą (przynajmniej na pierwszy rzut oka).

[Dovahkiin]

Wczoraj 22:32

Jestem teraz zupełnie zdezorientowany. W moim komputerze karta zaczęła głupieć i wywalać błędy + czarny ekran, przez jakiś czas wcale nie dawała obrazu. Włożyłem zamiast niej starego radeona 3650 i działa bez problemu. Teraz Zotaca wsadziłem do innego komputera i wyświetla jakiś "dodatkowy" komunikat niż zwykle, ale komputer się włączył i nie było takich akcji jak u mnie.

Wszystko dokładnie siedziało w slotach, zasilanie też podpięte.

Za chwile dodam "fragment" z filmu. Może uda Ci się coś odczytać, ewentualnie dziś, albo już rano będe próbował jakoś lepiej uchwycić ten komunikat.

Słabo widać

-----------------------------------------------------------------------------------

Właśnie włożyłem zotaca spowrotem do swojego komputera i póki co nie wywaliło żadnych błędów. Dalej jednak nie wiem skąd wzięły się poprzednie errory.

[astennu]

Róg osłony z foto1, który ocierał w Twoim Zotacu nie był przykręcony, bo tak jest w tych Zotacach - producent nie przemyślał tego. Pogięte blaszki radiatora to raczej też wpadka producenta - blaszki są tak cienkie, ze wystarczy źle wziąść kartę do ręki i blaszki już są pokrzywione.

Co do screena powyżej - nie dopatrzyłem się na nim żadnego komunikatu dotyczącego karty graficznej - jest tylko info o procesorze i takie tam.

Najlepiej podłącz Zotaca na swoim komputerze, sprawdź, czy sterowniki są wgrane (czyli czy poprawnie wyświetla go bez żadnych wykrzykników w menedżerze urządzeń), następnie zapuść jakiś test typu 3D Mark, Furmark lub Heaven Benhmark - wersje darmowe do użytku domowego do pobrania z netu. Jeśli nie przejdzie testu do końca lub zniknie obraz - zrób to samo na innym komputerze - i wtedy będziesz miał pewność, że w 99% Zotac jest skopany.

Co do pęknięcia wentylatora - kupowałeś produkt w pełni wartościowy, jesli dostałeś taki, powinieneś domagać się wymiany na w pełni wartościowy bez żadnych wad/skaz - choć minęło trochę czasu, więc z tym może być już problem.

A tak na marginesie to jaki zasilacz masz w komputerze ?

[Shihan_Yosuzu]

jeśli sprzęt jest na gwarancji to nie kombinuj tylko oddaj go ;D tak po prostu...