Komputer sam się resetuje

[mAs5]

Od jakiegoś czasu system sam się resetuje. Słychać taki przeciągły dźwięk, chyba Biosa, na chwilę pojawia się niebieski ekran z jakimiś białymi napisami i koniec.

Za pierwszym razem, uruchomił się ponownie i pisało coś o nieznanym błędzie i były możliwości wyboru trybu awaryjnego albo ostatniej dobrej konfiguracji i chyba jeszcze coś.

Później już się tylko resetował bez informacji o trybach.

A dzisiaj zamiast tego dźwięku-pisku był jakiś jakby zgrzyt i czarny ekran. Komputer już się nie uruchamiał od nowa tylko, trzeba było odłączyć z prądu.

Monitor wyłączył się a sam komputer chodził jednak bez uruchamiania jakichkolwiek procesów.

Po paru resetach wszystko się uruchomiło ale zakładam, że ten problem będzie się znowu pojawiał.

Nie ma znaczenia co robię na komputerze, czy siedzę w internecie czy gram. To loteria

Windows XP

AMD Phenom 9500 Quad-Core Processor

2 GB RAM

NIVIDA GeForce 8500 GT

Zasilacz OCZ 500MXSP 500W

Płyta główna GIGABYTE GA-MA770-UD3

(mam nadzieję, że w miarę jasno to opisałem i bez jakichś głupot ale nie jestem specem od komputerów )

[Hink]

Na początek prosiłbym SMART dysku, temperatury urządzeń, być może coś się przegrzewa, w wyniku czego komputer odmawia współpracy i broni się przed jakimkolwiek uszkodzeniem.

[mAs5]

o to chodzi?

http://imageshack.us/f/18/smarte.jpg/

http://imageshack.us/f/824/cpuidhardwaremonitor201.jpg/

(nie wychodziło mi z obrazkami więc je wstawiam w najprostszy sposób)

wydaje się być w porządku chociaż jak pierwszy raz sie to stało to też pomyślałem, że może coś tam sie grzeje za bardzo bo ogólnie było gorąco i jakoś wiatraki mocniej huczały. Na razie od paru godzin komputer normalnie chodzi ale jak wcześniej się zresetował i pojawił się ekran wybierania trybu to nie mogłem wybrać "uruchom normalnie" bo znowu wyskakiwał niebieski ekran. Włączał się dopiero po wybraniu ostatniej dobrej konfiguracji

[MikaelDorren]

Na dysku widać małe problemy z jego zasilaniem (niezerowa wartość w polu Command Timeout). Warto sprawdzić jakie napięcia podaje zasilacz (koniecznie miernikiem) oraz stan kabelków zasilających dysk.

Przydały by się też temperatury w stresie (jak mniemam, na obrazku są te w spoczynku).

[mAs5]

na razie zmieniłem kabel łączący dysk z zasilaczem . Temperatura spadła o 10 stopni i komp nie zresetował się teraz od razu po uruchomieniu. Wcześniej tak robił i dopiero po którymś resecie chodził normalnie. Będę obserwował czy coś się dzieje

[mAs5]

od momentu tego ostatniego posta wszystko działało sprawnie i teraz znowu wystąpił ten błąd. Wcześniej zamieniłem po prostu kabel dysku z kablem od napędu. Teraz zmieniłem wtyczkę od dysku (na jednym kablu są 3 wtyczki)

[helmud7543]

Podmień zasilacz i sprawdź czy problem będzie występował.