Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Chimaira

Na Luzie II

Polecane posty

Kica sobie zajączek zimą wzdłuż rzeki, szuka jakiejś marchewki na ząb. Patrzy, patrzy, zobaczył bałwana. Myśli sobie:

-Zjem mu marchewkę.

Lecz ten bałwan był nietypowy. Marchewkę zamiast na nosie miał przyczepioną w okolicy pasa (wiadomo gdzie). Zajączek podchodzi, myśli, duma, nagle bałwan:

-Co jest stary? Brzydzisz się? :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:) Blondynka i brunetka wyskakują przez okno wieżowca. Która spadnie pierwsza? Brunetka, bo blondynka zapyta o drogę.

:) Policjant przychodzi do domu, i zauważa nagą żonę w łóżku, to zaczyna szukać kochanka. Patrzy do kuchni - Tu go nie ma - idzie do łazienki - tu też nie - patrzy do szafy, a stamtąd wyłania się ręka z banknotem 200zł - no dobra, tu też go nie ma.

:) Przejeżdża cyrk koło wsi. Dyrektor zauważa nagle człowieka, który podskakuje na wys. ok. 5m robi podwójne salto i perfekcyjnie ląduje. - Panie! Za każdy taki skok dostanie pan 500 zł! - mówi dyrektor, a na to ów pan: Eee..., za 500zł nie będę się walić siekierą w nogę...

I co czekam, aż ktoś mnie zjedzie. Lama ze mnie nie :?: :lol:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I co czekam, aż ktoś mnie zjedzie. Lama ze mnie nie :?: :lol:

Po co więcej mówić, skoro sam się przyznałeś? :P

Dwie kaczki grają w statki. Jedna mówi: "Dobra strzelam... H5N1"

+ kilka dowcipów o Rasiaku (Wielka Quoda Rulz XD):

Do reprezentacji Polski trafil nowy czarnoskory pilkarz. Na pierwszej odprawie przed treningiem Pawel Janas narysowal na tablicy wielki prostokat i zaczal uderzac w niego pilka.

- Pilka, rozumiesz? Bramka, tu, prostokat. Bramka, pilka do bramki to

dobrze, rozumiesz?

Wstal nasz nowy czarnoskory pilkarz, lekko poszarzaly i odzywa sie do trenera Janasa:

- Panie trenerze, ja od kilkunastu lat mieszkam w Polsce, mam tu zone,

dzieci, a studiowalem filologie polska i mowie w tym jezyku lepiej niz niejeden Polak!

Pawel Janas popatrzyl na niego ze zdumieniem i powiedzial:

- Siadaj synu, ja mowie do Rasiaka.

==========================================

Rozmawają Żuraw,Franek i Rasiak(drewnialdo) o swoich marzeniach.

Żurawski: Dostaję piłkę od Boruca w Celticu, mijam 8 zawodników, których tak wkręcam w ziemię, że się wszyscy wywracają, oddaję strzał z 35 metrów, piłka trafia w poprzeczkę, odbija się, leci wprost na mnie, a ja szczupak, głowa, piłka odbija sie od poprzeczki, ja leżę na murawie, ona spada na mi na plecy, zginam nogi w kolanach i metodą skorpiona strzelam spodami butów w samo okno. Stadion szaleje, wołając na stojąco "Magic, magic"

Frankowski: Ostatni mecz w lidze, Wolverhampton potrzebuje zwycięstwa by zostać mistrzem angli, 93 minuta, sędzia doliczył 4, kibice powoli zaczynają opuszczać stadion, nic sie nie klei i nagle dostaję piłkę na swojej połowie, zakładam 5 gościom siatki mijając ich w ten sposób, patrzę na sędziego, który wkłada gwizdek do ust, więc nie majac już innej możliwości, oddaję strzał z 50 metrów. Piłka leci z prędkością 150 km/h odbija się od lewego słupka, prawego, znowu lewego i wpada do siatki. Stadion szaleje skandując specjalnie dla mnie po polsku "Franek, Franek - łowca bramek".

Rasiak: Finał MŚ w Niemczech, Polska - Brazylia. Na stadionie 90% kibiców z Polski poubieranych i pomalowanych w biało-czerwone barwy, w tym również kilka tysiecy użytkowników forum onetu. Janas nie wystawia mnie do pierwszego składu, tylko Was. 0:1 dla Brazylii. 89 minuta, Janas wprowadza mnie za Jopa, dostaję nagle prostopadłe podanie od Krzynówka i wychodzę z połowy boiska na sam na sam z Didą. Słyszę tumult widowni, wszyscy podnieceni drżą, krzyczą, płaczą, spazmują, Dida wychodzi, a ja nagle robię sztuczkę stulecia, piętą zza swoich pleców podbijam piłkę, tak że przelatuje nade mną i zaskoczonym Didą, omijam Didę i wychodzę z piłką sam na sam z wielką bramką, jestem 2 metrów przed nią, wszyscy krzyczą goool, jeeest i nagle ja skręcam z piłką w prawo, biegnę w stronę chorągiewki, drybluję wokół niej, po czym biegnę za reklamy dryblując kolankiem i strzelam do otwartych z tyłu drzwi od stojącej karetki. Pika wybija szybę i trafia w klakson, który sie zacina i wydaje nieustający dźwięk w głuchej ciszy zdumionej widowni. I nagle rosnąca agresja wybucha ze zdwojoną mocą niczym piła tarczowa i cały stadion pełen nienawiści krzyczy "RASIAK K....A - ZARĄBIEMY CIĘ! A ja zamykam oczy i marzę...

=======================================

Następnie spotkanie z Francją, niestety przegrane 1:0. Komentarz po meczu Zidane:

- Czuliśmy się jak byśmy grali w 12! Dzięki wspaniałej grze waszego napastnika& jak mu tam yyy... no tego dużego& O! Drewniak w Internecie na niego mówią... O Rasiak! No właśnie... znakomicie rozbijał ataki waszej drużyny

Paweł Janas widzi to spotkanie inaczej:

- Takie były założenia taktyczne by Grzesiu skumplował się z Francuzami, a kiedy oni nabiorą do niego zaufania i podadzą mu ten jedyny raz piłkę, on strzeli dla nas zwycięską bramkę. Dlatego wybrałem system gry 1-9-0-1. Grzesiu był osamotniony więc musiał kombinować. No cóż, tym razem się nie udało.

=======================================

- Dlaczego Rasiak brał udział w meczu Polska - Anglia?

- Znalazł kupon w chrupkach.

=======================================

Tylko Chuck Norris wie czemu Rasiak gra w piłke nożną

=======================================

Tylko Chuck Norris potrafi w Fifie 2006 strzelić gola Rasiakiem

=======================================

Rasiak - jedyna nasza nadzieja na szybki powrot do domu

=======================================

Mecz Polska - Brazylia.

Pilkarze Brazyli wchodza do szatni. Patrza - a tam tylko jedna koszulka dla

Ronaldinho. No to mowia mu - "Ronaldinho, dobra bedziesz gral sam". Reszta druzyny poszla do pubu na piwo..

Ronaldinho sam bez bramkarza niezle sie spisywal...

Reszta druzyny w pubie po jakims czasie wlaczyla telegazete zeby zobaczyc

jaki wynik - 0:1 dla brazyli

(34' Ronaldinho no to sie ciesza... jakis czas pozniej patrza

a tam koniec meczu i wynik 1:1 (83' Rasiak).

Nastepnego dnia spotykaja sie z Ronaldinho i mowia:

- Ej, stary, czemu strzelili ci bramke? Przeciez tak dobrze ci szlo...?

- No wiecie panowie - odpowiada Ronaldinho - w 46' dostalem czerwona kartke...

----------------------------------

--------------Linki---------------

----------------------------------

http://i37.photobucket.com/albums/e97/kilm...przedszkole.jpg Przedszkole :twisted:

http://i37.photobucket.com/albums/e97/kilm.../matura2006.gif Nowa matura

http://i37.photobucket.com/albums/e97/kilm...Polyticmath.png ...z polityki...

http://i37.photobucket.com/albums/e97/kilm...00px-Rasio1.jpg Wielka Quoda!

http://i37.photobucket.com/albums/e97/kilmindaro/Nindza.jpg :)

http://i37.photobucket.com/albums/e97/kilm...23c3bb9a_ev.jpg Kochany minister edukacji

http://i37.photobucket.com/albums/e97/kilm...ro/Rzadivrp.jpg Kaczyści XD

http://i37.photobucket.com/albums/e97/kilm...avschuck1pd.jpg

Jak coś/gdzieś/kiedyś/jakoś było, to przepraszam. Więcej materiału-wkrótce

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rasiak: I nagle rosnąca agresja wybucha ze zdwojoną mocą niczym piła tarczowa i cały stadion pełen nienawiści krzyczy "RASIAK K....A - ZARĄBIEMY CIĘ! A ja zamykam oczy i marzę...

Bieda z nedza. W oryginale ten dowcip byl o geju i konczyl sie ze kibice skanduja cos zupelnie innego (Ch ci w D). Wtedy to sie trzyma kupy bo teraz ten dowcip raczej nie ma sensu wg mnie.

http://youtube.com/watch?v=plSfKHZZwZ4&amp...i%20no%20tsukai - Japonczycy sa dziwni :wink:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zachodzi facet do baru i pyta barmana:

- Wie pan jak nazywa się zupa z wielu kur ?

Barman:

- Nie wiem.

- Rosół s-kur-wielu.

Barmanowi się to spodobało, zachodzi do szefa i pyta:

- Wie szef, jak nazywa się zupa z wielu kur ?

Szef:

- Nie wiem.

- Rosół, chu**...

_______

Obóz koncentracyjny, Hans mówi do więźniów:

- Za kilka dni mamy Wielkanoc, więc z tej okazji każdy z was dostanie po jajku...

Ogólna radość, wszyscy się cieszą. Hans odczekał chwilę i dokańcza:

- ... tym oto stalowym prętem.

_______

Do sklepu zoologicznego wchodzi mała dziewczynka:

- Poproszę tego małego, białego króliczka.

- A nie mógłby być ten czarny albo brązowy ? Też są bardzo ładne.

- Może być proszę pana. Mojego pytona to pier****, jakiego on bedzie koloru...

_______

Blondynka dzwoni na Informacje:

- Chiałam się dowiedzieć jak długo jedzie pociąg z Warszawy do Gdańska?

- Chwileczke...

- ...Dziekuje!

_______

Zawody w piciu napoju narodowego. Komentator nawija:

- Na scenę wychodzi reprezentant Niemiec. Będzie pił wino z kufli... Pierwszy kufel, drugi, ..., ósmy i złamał się, złamał się zawodnik niemiecki...

- Czekamy na drugiego ! Jest ! Pojawił się reprezentant Francji, będzie pił wino butelkami. Pierwsza, druga, ..., piąta i złamał się, złamał się zawodnik francuski.

- I kolejny zawodnik ! Na scenę wychodzi główny faworyt, zawodnik polski ! Będzie pił bimber czerpakiem z wiadra. Pierwszy czerpak, drugi, ..., piętnasty i złamał się, złamał się czerpak, zawodnik polski pije bimber prosto z wiadra... A i jeszcze to: http://rozowyprzyjaciel.patrz.pl/

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Autentyczna rozmowa Polaka i Amerykanina opowiedziana przez mojego wykładowcę, który często bywa w USA.

US: Słuchaj, podobno Polacy nieźle w piłkę nożną grają.

PL: Powiedzmy, że tak.

US: Bo Polska to gdzieś koło Brazylii leży, nie?

Nie wiem czy was to śmieszy, ale cała grupa się po tym tekscie śmiechem dławiła.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tym razem pare filmików:

:arrow: http://stres.w.pracy.patrz.pl - sama nazwa mówi za siebie 8)

:arrow: http://www.maxior.pl/?p=index&id=20151&0 - PacMania :)

:arrow: http://polska.szkola.z.mega.forum.patrz.pl/ - a tu... polska szkoła życia :>

Blah, ostra selekcja - maximum wrażeń (niekoniecznie drogich ^^)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

#include

void main()

{

if (matura == "zdana") {

picie();

} else {

picie();

}

}

- Dlaczego w Microsofcie nigdy nie napiszą wirusa?

- Bo zajmowałby 3 dyskietki.

Honorowy programista wiesza się razem ze swoim programem...

Jak guru unixowy uprawia seks?

- unzip; strip; touch; finger; mount; fsck; more; yes; yes; yes; umount; sleep;

**

Przychodzi administrator rano do pracy, siada do komputera, aby zobaczyć co się działo w nocy i śpiewa :

- Chcę oglądać twoje logi, logi, logi, logi.

**

Dzwoni klient do serwisu, odbiera obsługa:

- Używam Windows...

- Tak...?

- ...nnnno i komputer nie działa poprawnie.

- To już pan powiedział. Więc...?

**

Wsiada informatyk do taksówki. Taksiarz pyta:

- Dokąd jedziemy?

- 192.168.4.1.

**

Oprogramowanie jest jak katedra.

- Budujesz, budujesz, budujesz, budujesz, a potem... już tylko się modlisz!

**

Na egzaminie na uczelnie o profilu informatycznym pytaja się nowego kandydata jakie zna komendy jakiegoś języka programowania.

- Góra, dół, lewo, prawo... i fajer.

Pamiętam, gdy byliśmy dziećmi, naszą ulubioną grą była "zabawa w piratówT. Ubieraliśmy się jak piraci. Potem podchodziliśmy do jakiegoś dorosłego na ulicy i wyciągaliśmy nasze rzeźnickie noże, które nazywaliśmy "szablami", i mówiliśmy "Jesteśmy piratami! Dawaj pieniądze!" Mnóstwo dorosłych udawało, że się boi i dawało nam kasę. Inni uciekali, wołając o pomoc. Bawiliśmy się w piratów gdzieś tak do dwudziestego roku życia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.youtube.com/watch?v=111zXg_sJAE

http://www.youtube.com/watch?v=OOXJH4qzBk4

http://www.youtube.com/watch?v=MarQcG52WuU

http://www.youtube.com/watch?v=1Tf_b2Glmac

http://www.youtube.com/watch?v=FbVkjz_kTAg

Swietne, polskie (!) filmiki. Szkoda słow, zobaczcie sami. Pudzian i Arnie (nie, nie ten :P ten z Kalifornii). Tematyka pakowanie, koks itp. ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tekst mojego wykładowcy od Matematyki: Wiecie co to znaczy mgr. inż. ?

Można G*wno Robić I Nieźle Żyć.... he, he

Na to jeden ze studentów odpiera atak: Ale można to czytać także wspak:

Żebym Nie wiem Ile Robił G*wno Mam

Psorek na to: Proszę się przypomnieć przy egzaminie - podwyższę panu ocenę za kawał, którego nie znałem...

Więcej na www.joemonster.org w kategorii "rodzynki studenckie"

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Głupie dowcipy ;P :

Wchodzi mucha do baru:

- kupę proszę

- co?

- gó*no!

-------------------------

Smażą się 2 jajka na patelni.

- rany ale gorąco!

- o w dupę! gadające jajko!

--------------------------

Płyną sobie dwa śledzie i rozmawiają.

- Wiesz, chciałbym mieć skrzydła.

- No, ale po co?

- No wiesz, miałbym skrzydła, umiałbym latać - byłbym królem śledzi.

Płyną dalej, patrzą - a tam leci śledź.

- Kim ty jesteś?

- Nooo, jak widzicie mam skrzydła, latam - jestem królem śledzi..

- Ahaa, ale ci fajnie

- No niby tak.. ale wiecie, brakuje mi czegoś - chciałbym mieć włosy.

- Po co ci włosy?

- Żeby je sobie zakładać za uszy.

:king:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego studenci w Warszawie podkopali się pod sejm?

- Bo też chcą mieć Piwnicę pod Baranami...

@@@

Czym się różni Rasiak od kapitana Hooka?

Kapitan Hook ma tylko jedną drewnianą nogę.

@@@

Świat zwierząt na Syberii jest bardzo bogaty. Występuje tam prawie 16 tysięcy gatunków zwierząt. Samych gatunków komarów - na ten przykład - jest ponad 15 i pół tysiąca...

@@@

Pytanie do Rasiaka po meczu z Kolumbią:

- Grzegorz gdzie byłeś?!

- Biegałem...

- Ale ta koszulka jest sucha i nawet nie pachnie?...

@@@

Bramka na 2:0 dla Kolumbii padła na wyraźne żądanie polskich władz. Dzięki temu przez jakiś czas głównymi bohaterami dowcipów staną się piłkarze.

:rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Malzenstwo mialo papuge, ktora zawsze komentowala ich wyczyny milosne:

- Dawaj, dawaj. Mocniej, glebiej. Cos kiepsko ci dzisiaj idze...

Pewnego razu maz przed wiadomo czym z zona wsadzil papudze glowe miedzy zeberka karoryfera zeby nic nie widziala.

Para kucha sie i w pewnym momencie spada im koldra.

Zona:

- Kochanie, popchnij noga.

Papuga:

- Ku*wa, kark sobie skrece, ale ten numer musze zobaczyc!

:)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zobaczcie ten link:

http://dhost.info/ryfa/huta/html/

Ale uwaga wszystkie mp3 zawierają wulgaryzmy i powodują zgorszenie, wchodzić na własną odpowiedzialnośc. Polecam "Cmentarzysko" oraz "Sylwester 2000".

Coś innego ale uśmiać się można i liczyć że to się spełni:

http://www.wielkarzeczpospolita.net/

A tutaj próbka Huty 99, wulgarzymy zakryte:

"Hendel, płatny zabójca, bez litości zabijał matki, żony, teściowe i świnki morskie. 15 października o godzinie 3:15 obudził go dzwoniący telefon.

- Halo, mam dla pana zadanie.

- Cze?

- Ma pan zabić mojego ojca. Płace dwa miliony po wykonaniu roboty.

- Kim jest pana ojciec?

- Prezydentem.

- Bez głupich żartów baranie.

- No to elektrykiem.

- Jak się nazywa?

- Lech Wałęsa.

- Bez kitu?

- Tak, pod pana wycieraczką jest jego adres. Niech pan przyjedzie jutro o 17. Musi pan go zabić.

To była najtrudniejsza robota Hendela, ale dla niego najważniejsza była sława. Następnego dnia, późnym popołudniem znajdował się pod domem Lecha. <walenie o drzwi>

- Kto tam? Już otwieram. <otwiera drzwi> Dzień dobry. W czym mogę służyć?

- Niech pan zdjemie dywan nie chce go poplamić.

- A po co? N9ie ma takiej sytuacji.

- Nie, to nie. <seria z karabinu maszynowego>

- Eee, mogłeś by mnie tym zabił. <poprawka z pistoletu> - Powiem ci coś w tajemnicy. Jestem supermenem.

- A ja jestem Hendel i zawsze wykonuje robote.

- Pier****** mi głupoty. <miotacz ognia> - Ała, złamałeś mi paznokcie. Jestem inwalidą.

- Czemu jeszcze żyjesz złamasie?

- Bo jestem kosmitą, debilu. Miałem chronić prezydenta. On już jeste na naszej planecie od ponad 10 lat i nie może to wyjść na jaw. Lecimy na naszą planetę.

- To kto do mnie k**** dzwonił?

- Sigła i bizn skur******.

Te ostatnie zdanie jakie Lech wymawia to nawet jak słuchałem już 10 raz nie mogę zrozumieć dokładnie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On mowi "Sigma i Pi s******". Dla wszystkich mlodych uzytkownikow forum - wyjasniam, ze to byla taka bajka gdzie dwie teletubisiowate kosmiczne istoty (o ww. imionach) rozwiazywaly 'skomplikowane' zadania matematyczne (na poziomie podstawowki ;) )

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hymn IV. Rzeczpospolitej

:twisted:

-Jak wygląda pan Kaczyński w spodniach Giertycha?

-Przez rozporek ;P

****

W pociągu, w jednym przedziale siedzi sobie mężczyzna i piękna kobieta. Mężczyzna przez długi czas patrzył na wybujały biust kobiety, gdy ta pochylała się nad książką... Z pseudo szarmacnkim uśmiechem odezwał się do niej

-Przepraszam, że przeszkadzam, ale co by pani zrobiła, gdybym panią zgwałcił?

-Och, krzyczałabym, proszę pana.

Mężczyzna zbity z tropu siada bokiem i stara się skupić na oglądaniu nudnego krajobrazu za oknem...

W pewnym momencie kobieta zamknęła książkę, odłożyła i przeciągnęła się wzdychając

-'Ale bym sobie pokrzyczała!'

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chuck Norris głosował na Tuska

- To czemu wygrał Kaczyński?

- Bo w Polsce nawet Chuck Norris nie ma wiekszych wpływów niż Ojciec Rydzyk

<><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><>

- Ładne buty proszę Ojca Dyrektora, zamszowe ?

- Nie!!! Za swoje !

<><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><>

Rydzyk, pop i rabin opowiadają, co każdy z nich robi z pieniędzmi zbieranymi na tacę.

Rabin: - Ja rysuję kółko wielkości tacy i podrzucam pieniądze. Co spadnie do kółka, to dla Boga, a reszta dla mnie.

Pop: - Ja rysuję kreskę i podrzucam pieniądze. Co spadnie na prawo to dla Boga, a to po lewej jest dla mnie.

Rydzyk: - Ja tak samo podrzucam pieniądze do góry. Co Bóg złapie, to jego!!!

<><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><>

Kliknijcie moje www to się rozluźnicie :lol2:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...