krzyo Napisano Maj 13, 2011 Zgłoś Share Napisano Maj 13, 2011 Witam! Mam problem z komputerem brata, a raczej, że przy próbie włączenia kompletnie nie reaguje, nie świecą diody, zero jakiegokolwiek ruchu czy dźwięku. Stało się tak miesiąc temu, z góry założyłem, że padł zasilacz i oddałem go do naprawy. Dziś dostałem nowy i problem nadal występuje. Nie mam pojęcia co robić. Parametry komputera: ZASILACZ: OCZ ModXStream Pro 500W Procesor: AMD Phenom II X4 955 Black Edition Płyta Główna: MSI 870-C45 s.AM3 Karta Graficzna: GIGABYTE Geforce GTX460 1024MB 256Bit PCI-E OC Pamięć RAM: GoodRam 2x2GB DDR3-1333 Dual Chanel CL9 Karta Dźwiękowa: ASUS Xonar DG PCI 5.1 Audio Card Proszę o radę. Zapoznaj się z zasadami nazywania tematów.-org Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jasoccx Napisano Maj 13, 2011 Zgłoś Share Napisano Maj 13, 2011 A kabelki od guzika się może nie poluzowały czy coś? Spróbuj! Przyczyna często jest tam gdzie sie powinno patrzeć jako pierwsze. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RoZy Napisano Maj 13, 2011 Zgłoś Share Napisano Maj 13, 2011 Co masz na mysli że brak jest reakcji? Wciskasz POWER i nic sięnie dziej, czy też zasilacz rusza a reszta nie daje znaku życia. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krzyo Napisano Maj 14, 2011 Autor Zgłoś Share Napisano Maj 14, 2011 Naciskam przycisk power i kompletnie nic nie startuje. Sprawdziłem kabelki i wizualnie wszystko jest w porządku, to nowy zasilacz. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jasoccx Napisano Maj 14, 2011 Zgłoś Share Napisano Maj 14, 2011 Jeszcze jedna głupia propozycja ode mnie - niektóre zasilacze mają gdzieś obok wtyczki na prąd przełącznik włącz wyłącz. Sprawdzałeś? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krzyo Napisano Maj 15, 2011 Autor Zgłoś Share Napisano Maj 15, 2011 No bez przesady, może profesjonalistą nie jestem ale wiem o włączniku zasilacza... Poza tym dziś sprawdziłem zasilacz na innym komputerze i działa bez zarzutu. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Althorion Napisano Maj 15, 2011 Zgłoś Share Napisano Maj 15, 2011 Odepnij kabel prowadzący od włącznika na obudowie do płyty głównej i ruchom komputer zwierając śrubokrętem odpowiednie piny (będą podpisane na płycie, a jak nie - to w instrukcji do niej). Pochwal się rezultatem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jacoob05 Napisano Maj 16, 2011 Zgłoś Share Napisano Maj 16, 2011 1. po podłączeniu kabli do płyty głównej sprawdz czy są prawidłowo podpięte - piny procesora i płyty. 2. spróboj odpalic na "prowizorycznym" włączniku - musisz poswięcic kabel od jakiegos guzika albo od diody. zrywasz diode odsłaniając druty, a normalną stronę podpinasz tam gdzie powinien byc włącznik, potem stykasz te 2 kabelki. zadziała jak włącznik ^^ Pan wyżej pisał to samo tylko z użyciem śrubokrętu. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Peci Napisano Maj 16, 2011 Zgłoś Share Napisano Maj 16, 2011 Po mojemu to coś z płytą główną - modułem zasilania na płycie. Lepiej nic nie kombinować, tylko oddać do serwisu, gdzie sprawdzą Ci całą płytę. BTW. <Ironia mode on> Zanim zaczniesz wykorzystywać "mądre" rady na temat wtykania śrubsztaka w płytę i macania paluchami drutów to przygotuj sobie czarny foliowy worek, żebyś dywanu nie pobrudził. Ludzie to mają pomysły...;((<Ironia mode off> Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jacoob05 Napisano Maj 16, 2011 Zgłoś Share Napisano Maj 16, 2011 [CIACH] mam w chacie drugiego kompa któremu szlag trafił guzik i odpalam go od roku w ten sposób i jakos nie mam problemow. Nie cytujemy poprzedzającego posta w całości.-org Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krzyo Napisano Maj 19, 2011 Autor Zgłoś Share Napisano Maj 19, 2011 Wolę oddać płytę główną do serwisu, niech oni sprawdzą, nie będę raczej nic nigdzie wtykał i ryzykował. Mam gwarancję więc nie ma problemu. Nie pisałem prawie tydzień gdyż całymi dniami byłem w pracy i nie miałem chwili wolnej. Dzięki za pomoc:) Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...