Restart kompa po uruchomieniu

[Xamerith]

Podepnę się bo mam podobny problem, mianowicie on przebiega u mnie następująco:

-występuje tylko po dłuższym wyłączeniu kompa, najkrótszy zaobserwowany czas ~5h

-przy włączeniu komp szaleje, np:

a) odpala się chłodzenie ale płyta główna nie

b) dochodzi do odpalania windowsa ale na ekranie z pojawiającym się logo i paskiem loadingu (winda 7) następuje zwiecha, czasem coś się krzaczy z grafiką

c) odpala się windows ale po chwili albo gaśnie wszystko oprócz wiatraczków i nie działa ani reset, ani power, jedynie listwa, albo wyskakuje BSOD (IRQL_NOT_LESS_OR_EQUAL, zazwyczaj 0x0000000A, ale bywają inne), albo na ekranie pojawia się kasza kolorowa i po tym ostatnim nic sie nie dzieje, ale po restarcie czasem obraz szaleje.

generalnie mam wrażenie jakby skrzynka na zimno marudziła.

d)odpala się windows i działa normalnie, ale jak próbuje zrobić coś dziwnego wg. kompa (odpalenie filmiku na yutubie, gry, winampa) zachodzi zwiecha i restart tym razem pomaga.

Zazwyczaj występuje kilka z wyżej wymienionych po kolei (w takiej kolejności w jakiej są wypisane) A po gdzieś 3 odpaleniu (czy też - drugim restarcie) maszyna zaskakuje bezproblemowo, jakby się nagrzała.

Konfiguracja (niedawno ~7 miechów temu kupiony)

ASUS M4A89GTD-PRO

AMD Phenom II X6 1090T

3 x 2GB Corsair DDR3

ATI Radeon HD 5870

CoolerMaster Silent Pro 700 <-tak przy okazji, dobry jest czy warto wymienić?

No i :

-czyściłem, sprawdzałem wtyczki - brak poprawy.

-pomyślałem że to błąd związany z Radeonem 5870 bo one mają fochy ale standardowe zmniejszanie taktowania etc etc które zawsze pomagały nie działają, mimo wszystko, to chyba płyta główna.

-memtest - wszystko ok, puszczony był na dłuugo.

-hd tune - wszystko ok przynajmniej wg mnie, żadnych spsutych sektorów.

-temperatury - w normie tj. bez zmian od kupienia kompa.

-stan płyty głównej - brak spuchniętych kondensatorów, brak wycieków, wszystko siedzi twardo albo ja jestem wybitnie ślepy.

Więc wnioski jakie wyciągnąłem są takie że płyta/zasilacz nie działa dobrze na 'zimno', zanim się nie rozrusza.

Gdzieś się doczytałem że na głównej może się zrobić zimny lut i z tego co sie doczytałem o tym (mało czytałem ale średnio mam czas i możliwość szukania dziś i jutro) to by się zgadzało dlaczego działa po tym jak się rozgrzeje, ale jedynej jaką słyszałem hardcorowej metody na to wole nie stosować (piekarnik! 80 stopni!). Miał to ktoś, może porównać? Gwarancja to to obejmuje?

Ewentualnie, może to kwestia baterii? Ale to by nie wyjaśniało dlaczego psuje się też w windzie (chyba?).

ad-aware lavasoftu - gdzieś doczytałem że komuś coś podobnego właśnie to pomogło rozwiązać, zrobiłem własnie scan, znalazło jakieś trzy zabaweczki, zobaczymy rano jak maszyna ostygnie.

Nie podpinaj się do cudzych tematów! - Sevard

[3m2oo5]

/w piekarniku przy 80oC to możesz sobie kupe upiec. jest to metoda trudna i niebezpieczna. zimne luty, kolego, to się poprawia. odsysacz, lutownica, pasta lutownicza i ogień. "piekarnik" stosuje się przy wygrzewaniu układów bga (chipsetów). i chodzi tunp o taki piekarnik:

http://tanio.pl/27639141,Stacja-Infra-2001,tanio.html

Taką stację z piekarnikiem ja posiadam.

//czy gwarancja to obejmuje? pomyśl logicznie przez 10 s a odpowiedź przyjdzie sama

///jadąc dalej z koksem, odpowiedz sobie, jaki jest sens amatorskich kombinacji ze sprzętem, kiedy gwarancja na sprzęt jest i ma się dobrze?

Pozdrawiam.

Mogłeś to wytłumaczyć w mniej "obrazowy" sposób.-org