Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

daveNWN

Exclusivy

Polecane posty

W tym temacie chciałbym poruszyć dość istotną kwestię dotyczącą grania na PC i ... konsolach, a mianowicie: exclusivy. Czy jesteście za utrzymaniem danej marki, która od wielu lat kojarzy się z daną platformą? A może jesteście za tym aby rozwijać platformowe horyzonty i otwierać się np. na PC.

Ja osobiście jestem przeciw exclusivom ponieważ, zabijają 'radość i wolność' grania. Jako zatwardziały PeCetowiec szczycę się tym, że są jeszcze gry, które powstają jedynie na PC: Starcraft, WOW czy Wiedźmin. Z takich tytułów można być dumnym. Lecz z drugiej strony exclusivy to teraz domena konsol i na tym cierpi 'mniejsza połowa' graczy. Chcąc zagrać w Alana Wake'a muszę kupić X360 - 1000zł. Killzone 3 - nie ma sprawy, kolejny tysiak. Podsumowując: bardzo dobrze rozumiem twórców gier i ich politykę 'ukonsolowania' rynku gier - bo to istna żyłka złota, a wydawanie niektórych gier na PC równało by się prawdopodobnemu zeru.

ehh, zagrałbym w dobry boks np. FNC na PC, ale takich czasów to pewnie się nie doczekamy.

Zapraszam do dyskusji na ten temat.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie exclusivy powinny być każdy konsolowiec, czy PC-towiec powinien mu czymś się pochwalić przed innym, PC - ma wiele perełek, które nie ukazały się na konsolach np. Gothic1/2/3, Planescape Torment, tak samo PS2 np. God of War 1/2, Tekken 4/5, jak i XboX 360 czy PS3. Chociaż oczywiście szkoda, że taki Alan Wake czy Killzone 3 nie ukaże się na PC, ale cóż życie. Ogólnie exclusivy niektórym dają radość, niektórych przyprawiają o wściekliznę, a innych znowu nie obchodzą, choć PC-towcy na tym najbardziej cierpią to też nie jest to wielka przyczyna smutku, a włąściwie jestem exclusivą obojętny.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby nie było na konsolach tytułów na wyłączność, a każda gra wychodziła by również na PC, to skrzynki z 256 czy 512 MB RAM nikt by nie kupił. To w sumie nie do nas należy decyzja i pytania ''czy jesteście za...'' w przypadku tytułów ekskluzywnych to czyste gdybanie i marzenia.

Sam w sumie wolałbym żyć w idealnym świecie, gdzie każdy Killzone, Gearsy czy Mario wychodzi na PC. Niestety takiej możliwości nie ma.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze? To nienawidzę gier typu ,, exlusive ". Dlatego, że np. takie Final Fantasy na 100% chciałbym na PC. Do tego bym dorzucił Halo, Little Big Planet, Red Dead Redemption, Metal Gear Solid(choć ostatnia część może wyjdzie na PC) itd.

Tyle ciekawych gier się marnuje... Nie wszystkich stać na konsole(drogie gry, choć ceny gier komputerowych coś wzrosły), które służą tylko do rozrywki. Jeśli ktoś chce jakości obrazu kupi w końcu to PS3 lub X-klocka. Jednak przydałoby się przenieść te gry także na PC. Nie straciliby na tym... no chyba, że nie liczyć piractwa, jednak na konsolach też jest. Skoro niektóre gry są na wszystkie platformy(PC, Xbox, PS3 lub jedna konsola i PC) to widocznie się sprzedają, więc czemu by nie zlikwidować exlusivów lub na prośbę fanów przenieść część starych tytułów np. na PC?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Exclusivy to zaraz po DLC najgorsze co może być, jak dla mnie każda gra powinna być wydawana na każdą platformę, chętnie na PC pograłbym sobie np. w Dead To Rights Retribution czy Kindom Hearts jakieś (choć wiem tylko tyle, że to Disney wymieszany z chyba Final Fantasy czy coś w tym stylu, ale chętnie bym spróbował :D) albo Uncharted. Nie lubię też wydawania dodatkowych zawartości na konsole a PC to omija choć grę nam daję (i odwrotnie, PC dostają coś czego konsole nie) mam tu na myśli np. misje dodatkowe Jokera w Batmanie. Jak dla mnie z łatwością mogli to przerzucić na inne platformy także a tu się czuję potraktowany gorzej od graczy używających PS 3 :/ Jestem też pewien, że konsolowcy nie przyjęli z radością tego, że Fable na PC miało dłuższą kampanię.

PS: Gram tylko na PC.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie mi to jest obojętne,ponieważ mam styczność z PC jak i konsolami :).Ale jak by się nie patrzeć to jest to trochę sprawa przechlapana,nie każdego stać na wydanie tysiaka na np.PS3 żeby se pograć w MGS.Ale cóż tu poradzić,rynkiem żądzi kasa :/

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja powiem tylko- kurczę pieczone. Z chęcią bym kupił Gears of War 2 i nadchodzące 3. Nadal czekam na Fable 2 na PC, choć wiem, że nie wyjdzie. Podobnie Killzony, Alan Wake i masa innych tytułów, które mają dla mnie mniejsze znaczenie :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem za exclusivami, ponieważ każda platforma ma "swoją" gre, która wyróżnia ją wśród innych i w pewnym stopniu zmusza do kupienia danej platformy. Poza tym jeżeli wszędzie byłyby takie same gry to po chloere produkowano by konsole? Można by było kupić sobie pada z adapterem i byłoby to samo. Tylko po co? Jednym z ważniejszych powodów dla którego kupuje się konsole jest to, że można zagrać w gry w które na kompie nie zagrasz.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z punktu widzenia krwawego kapitalisty to trochę debilne. Chyba, że chcemy coś zarżnąć np. piractwo na pc i pc przy okazji, bo w swej formie jest może przestarzały, a może ciężko utrzymać nad nim kontrolę - wtedy daje się to jakoś wyjaśnić. To tak jakby CD Action sprzedawano tylko na terenie woj. dolnośląskiego. Dla mnie to nie ma sensu żadnego, ale widać niektórym się opłaca, może ludziom, którzy mają pretensje do Jezusa, że rozmnożył wino. To wszystko ma na celu oczywiście jedno: "płacz i płać" - bądź multiplatformowy. Oczywiście zawsze można powiedzieć: "mam gdzieś wasz exclusive" i sądzę, że jakby się tak wszyscy zgadali to szybciutko zrobiliby konwersje na wszystkie platformy. Wywołuje się sztuczną rywalizację między samymi konsolami i pc, jedni lepsi, drudzy gorsi i mamy taki podział. Jak ktoś cierpi niepohamowany głód grania to obecnie pewnie potrzebuje 3 i więcej zabawek. Coś za coś, ale branża się dzięki temu rozwija.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym zagrać w takiego np.Unchearted 2 czy serię Killzone na PC, ale cóż...jest to raczej niemożliwe, dla twórców wydawanie gier na PC to często strata. PC'towcy mają Wiedźmina, a konsolowcy Unchearted i Gears of War 2. Każda platforma ma swoje gry i mimo, że każdy chce na PC gier konsolowych, cieszmy się tym co mamy...a trochę tego jest. Ja osobiście jestem neutralny jeśli chodzi o exclusivy (chociaż zagrałbym w Unchearted 2, zagrałbym :wink: ).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To tak jakby CD Action sprzedawano tylko na terenie woj. dolnośląskiego.

Ciut złe porównanie, co innego jeden tytuł co innego pismo wychodzące regularnie, pasowało by raczej gdyby dotyczyło np. tylko numeru specjalnego, albo jakiegoś pełniejszego wydania czy coś w tym stylu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest nawet niezłe porównanie, ale wychodzące ze złego punktu widzenia. Bo to nie jest tak, jakbyś Ty sprzedawał CD-Action i sam sobie ograniczał rynek, tylko tak, jakbyś był wojewodą dolnośląskim i udostępniał tylko w swoim województwie ten magazyn, w celu uatrakcyjnienia regionu.

Pamiętajcie, że właściwym produktem producenta nie jest konsola, tylko usługa polegająca na umożliwieniu dostępu (za opłatą) do użytkowania danego tytułu. Sama konsola nie zaspokaja żadnej potrzeby, natomiast gra już tak. I dlatego exclusivy są niezbędne, żeby producenci mogli zróżnicować swoją ofertę w stosunku do konkurencji - nie jest to zatem dodatek do danej platformy, tylko jej istota.

Dlatego też, można je lubić lub nie, ale pozostają one koniecznością.

Swoją drogą, exclusive'y mogą też zrobić coś dobrego dla gier, bo jednak zasilają twórców/wydawców dodatkowymi środkami.

Pozdrawiam,

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko tak, jakbyś był wojewodą dolnośląskim i udostępniał tylko w swoim województwie ten magazyn, w celu uatrakcyjnienia regionu

Czytelnicy z dolnośląskiego będą się cieszyć, bo mieszkają na miejscu i kupią magazyn za 15 zł. Dla osób z Gdańska cena czasopisma wzrośnie do 165 zł (przejazd pkp w dwie strony :)) - jeśli zakładamy, że nie ma sprzedaży wysyłkowej. To tak porównując do przypadków gdy, np. część pierwsza gry ukazała się na wszystkie platformy, a część druga już nie. Kochasz Fable na swoim PC, ale żeby pograć w "dwójkę" musisz kupić oprócz gry dodatkowo całe urządzenie, które ją odpala.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko po co? Jednym z ważniejszych powodów dla którego kupuje się konsole jest to, że można zagrać w gry w które na kompie nie zagrasz.

Tylko co z tego mają gracze? Bo to co piszesz to prawda, ale stanowi zysk dla producenta urządzenia.

A PC ma mniej exów bo jest platformą wolną, nie należy do nikogo, co ma wiele zalet, ale jedną wadę: nie ma komu po prostu gry na wyłączność kupić. Sony i MS mogą i kupują albo oferują inny rodzaj wsparcia dla developera/wydawcy w zamian za ograniczenie tytułu do ich platformy (mówię o studiach zewnętrznych, wewnętrzne po prostu nie mają nic do gadania)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi się dość trudno wypowiedzieć na ten temat ponieważ mam PS3 i PC, ale pamiętajmy że najwięcej Exluzsivów jest na Xboxa, Marzę żeby za grać w gry takie jak Ninja Gaiden, Gears of War 2, Halo czy fable 2 i 3. Tak więc jestem przeciw Exclusivow.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Exclusivy powstałe są wskutek chęci wypromowania jakiejś platformy i nie widzę żadnej szansy, by zniknęły. Jak kolega wspomniał, idealny świat bez exclusive'ów to fikcja, mimo że przyjemna.

Inna sprawa to taki np. Fable. Pierwsza część owszem, drugiej, pecetowcy nie dostaniecie, bo NIE, ale za to macie marną trójkę.

Z kolei ukonsolowianie niektórych serii stricte pecetowych na siłę jest idiotyczne.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...nadal nie chcą zdychać.

Choć świat bez nich byłby z pewnością lepszy, towarzyszą nam odkąd elektroniczna rozrywka była jeszcze w powijakach, nie sądzę by ten stan rzeczy miałby się szybko zmienić. Powód? Kasa, kasa, kasa, kasa, kasa, kasa, kasa, kasa. Coś wydane na tylko jedną platformę + dobra kampania reklamowa = większa "elitarność" tytułu = więcej kasy z ludzi ciekawych i chcących ów "elitarny" tytuł = zadowolone studio, developer, producent sprzętu = zgrzytający zębami gracze.

Gry bez "eksluziwów" to jak hipisowskie hasło - świat bez wojny. Teoretycznie wykonalne. W praktyce już nie tak bardzo.

Z drugiej strony istotny jest fakt, że gdyby wszyscy twórcy zaczęli na raz, na siłę przerabiać swoje tytułu w imię multiplatformowości, raczej nikomu by to na dobre nie wyszło. Na krzywe drzewo to i Salomon nie naleje.

Jestem na nie, choć walka z tym to walka z wiatrakami. Takie są prawa rynku i już.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to mogą być, bo nie widzę żadnej możliwości, dla której miały by przestać istnieć. Biznes is biznes jak to mawiają a pieniądz rządzi światem ^_^ Można albo wobec tego się buntować i olewać te całe exclusivy albo zaakceptować fakt, że na PC nie będzie wielkich, konsolowych hitów jak chociażby RDR (choć tu... niby całkiem niedawno nadzieję jeszcze miałem ;p), ale nie załamujmy się... w końcu na PC też wychodzą dobre i ciekawe tytuły, na które warto wyłożyć ciężko zarobione pieniądze :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najważniejsze że RPG to nadal główna domena PC :)

Oj, ryzykowne stwierdzenie. Patrząc na ostatnie premiery głośnych RPG, dla przykładu: "Fallout New Vegas", "Alpha Protocol" czy "Dragon Age II", zaryzykuję i powiem, że się mylisz i to grubo. Dodatkowo już "niedługo" na PS3 i X360, ukazać się ma przecież "Gothic 4", "Deux Ex: Human Revolution" czy "Mass Effect 3". Przypominam, że wyróżnione produkcje pojawią się również w wersji na PC. Zatem to nie jest tak, że RPG to nadal główna domena PC. Co więcej - przecież mająca mieć premierę jeszcze w tym roku, produkcje stricte RPG, "Final Fantasy XIII-2" nie ukarze się na PC... Jedynym tak naprawdę tytułem z rzeczonego gatunku, który ustrzeże się "multipltaformowości" ma być "Wiedźmin 2". Poza tym mamy teraz jakieś takie dziwne czasy, że to co głośne na PC (poza wyjątkami poniżej), na 90% będzie miało swoją premierę na PS3 / X360. Odwrotnie? Już niekoniecznie.

Do tej pory myślę, że jako tako PC'eta trzymają się gry strategiczne, choć i tutaj nie obeszło się bez "rozdrobnienia" vide "RUSE" czy "Supreme Commander 2". Jednak puki co takich "Herosesów", "Settlersów", "Total Warów", "Cywilizacji", czy "Star/Warcraftów" jeszcze nie zapowiedziano na wiodące konsole. Czy słusznie? Nie wiem. Szczerze mówiąc nie dbam o to. Zacznę się martwić dopiero kiedy np. w/w tytuły będą miały zapowiedzianą premierę na PS 3 / X360 bez analogicznej na PC. Przygodówki - to jest chyba faktyczna domena blaszaków. Jeden "Heavy Rain" wiosny nie czyni.

Co do wątku w topiku.

Przede wszystkim grywam w produkcje strategiczne oraz w śladowe ilości RPG. Zatem tzw. Exclusivy czy to na Play'a czy Iks'a specjalnie mnie nie interesują. Wiadomo - ich istnienie jest podyktowane pobudkami finansowymi oraz walką z konkurencją o potencjalnego klienta / nabywcę / gracza. Również nie będę rozdzierać szat w druga stronę, że nagle stała się katastrofa bo taki Diablo III, poza PC, ukarze się również w wersji na konsole. Co mnie to obchodzi? Owszem, na grę czekam. Owa ma być dostępna na PieCa. Mam PieCa. :) End of story.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...