Winning Eleven 2002

[Pcheła]

Witam!

Zapewne każdy zna serię piłkarskich gier Winning Eleven ! WE2002 to jedna z najlepszych gier na PSX , wydanych przez KONAMI. Jako że ludzie są bardzo ciekawi wynaleźli jak grać przez neta ! Być może paru z was pogra trochę w tę grę . Nie będę tu poradnika kopiował zarzuce linkiem http://www.pespage.socho.pl/infopage.php?id=6 , wszelkie pliki do pobrania dostępne też są na tej stronce ! Jak ktoś chce sobie ze mną zagrac pisać na PW , albo GG

[Gość raveno]

Ja także ostatnio (właściwie to grałem już wcześniej, przez krótki okres czasu) zawzięłem się na tę grę i powiadam Wam, że nie ma lepszej symulacji piłki kopanej niżli WE 2002 Online. Cud, miód, ultramaryna, to niesamowite tempo rozgrywki, ta miodność, jeśli jesteś fanem piłki nożnej to pozycja obowiązkowa...

Piszcie do mnie na PW albo GG to pogramy, a może założymy jakąś forumową ligę ? Bo ta gra naprawdę wsysa...

A tak btw to ja polecam ściągnięcie gry z TEGO LINKA. Jest instrukcja, a dodatkowo gra jest w naszym ojczystym języku .

Jak macie jakieś pytania, to śmiało piszcie .

>>Moje pytanie - czy wersja gry do ściagnięcia z powyższego linka jest legalna ;]. Bo mam wątpliwości. Proszę o jakieś potwierdzenie, że w/w tytuł to freeware lub abandonware. /k0n

EDIT :

Więc sprawa ma się tak, że ta gra jako oficjalna nigdy nie została wydana w Europie, a jedynie jej tzw. "czysty" rom, który krąży po sieci jest traktowany jako pirat przez Konami, mój link, który dałem jest do modyfikacji fanów (na co wskazuje np. sama nazwa), do której Konami się nie czepia, bo gracze używają jej jedynie do gry po sieci. Oficjalnego potwierdzenia to raczej nie znajdę, bo musiałbym czytać japońskie strony Konami, a tego nie mam zamiaru robić . Ale cóż, jeżeli wątpliwości będą nie rozwiane to trzeba będzie zamknąć ten temat :roll:. Na podobnej zasadzie chyba istnieje temat o Lineage`u, bo tam wszyscy grają na prywatnych serwerach, a jednak nie ma sprzeciwu bo NC Soft na to pozwala...

[k0nrad]

Cóż - w takim razie niech sobie będzie temat póki co, ja zasięgnę jeszcze języka... A ewentualne zamknięcie chyba i tak nie zaszkodzi - ruchu zbyt wielkiego nie widzę ;]

[Gość raveno]

Jako, że sprawa na jakiś czas jest w zawieszeniu to ja sobie pozwolę na informację o tym, że chcemy razem z Iglem (prawda ? ) założyć Forumową Ligę WE, chętnych zapraszamy do pisania, oczywiście minimalna liczba graczy to 4, a regulamin rozgrywek powstanie, o ile oczywiście uda nam się ruszyć .

Po info można pisać tu, lub walić do mnie na GG...

[Matek]

Ja sie zgłaszam rav .

[Yossarian]

no to i ja się zapiszę... instalka w toku możecie się cieszyć... w takie gierki jestem totalnym n00bem

[Gość Eagle]

chcemy razem z Iglem (prawda ? ) założyć Forumową Ligę WE,

Tja, mnie oczywiście należy też liczyć jako ewentualnego uczestnika ligi. Czekałem aż trochę ludzi się zbierze. W czterech możnaby rozegrać małą ligę, ale myślę, że trochę jeszcze poczekamy - zawsze ktoś może dołączyć, nie ? A im więcej osób tym ciekawsza liga będzie.

A teraz kilka spraw organizacyjnych: wszelkie ustalenia odnośnie kto jaką drużyną chce grać, terminów i wyników najlepiej załatwiać przez gg z Ravem, a jak jego nie będzie to ze mną (jakby ktoś nie miał nr i nie chciałoby mu się patrzeć na listę użytkowników - 7781580 Rav i 1663050 ja). Myślę, że będziemy w grze rozgrywać po prostu pojedyncze mecze towarzyskie. I tak systemem każdy z każdym. Co do długości meczów to musimy się jakoś dogadać - 10 czy 15 minut. Żeby każdy nie musiał przy każdym starciu nie musiał zmieniać ustawień, Rav wpadł na pomysł, żeby wrzucić na jakiś serwer plik pamięci z zapisanymi ustawieniami i każdy by go sobie ściągnął i wgrał. Zaoszczędzimy czasu. Terminy - myślę, że sobota/piątek, wtedy chyba każdy znajdzie czas...Wyniki ze wszystkich meczów danej kolejki ja albo Rav napiszemy w jednym poście wraz z zaaktualizowaną tabelą. Tyle spraw organizacyjnych, reszte załatwi się na gg, żeby tutaj nie śmiecić...I mam nadzieję, że jak najszybciej zaczniemy.

[Gość raveno]

W czterech możnaby rozegrać małą ligę, ale myślę, że trochę jeszcze poczekamy - zawsze ktoś może dołączyć, nie ? A im więcej osób tym ciekawsza liga będzie.

No więc ustalmy jakiś termin zgłaszania się do pierwszej edycji naszej ligii. Może do piątku ? Tak żeby w sobotę ewentualnie rozegrać już pierwszą kolejkę. Zgłaszamy się tutaj, a do mnie napiszcie po spis dostępnych drużyn, bo to nie FIFA .

A teraz kilka spraw organizacyjnych: wszelkie ustalenia odnośnie kto jaką drużyną chce grać, terminów i wyników najlepiej załatwiać przez gg z Ravem, a jak jego nie będzie to ze mną (jakby ktoś nie miał nr i nie chciałoby mu się patrzeć na listę użytkowników - 7781580 Rav i 1663050 ja)

No i jest jeszcze kwestia taka, że może ktoś nie być w stanie rozegrać swojego meczu więc piszę do mnie lub Igla, a pod naszą nieobecność niech ogłosi to tutaj, na forum, żeby nie było nieporozumień...

Co do systemu, to najlepiej będzię rozgrywać mecze towarzyskie, tak jak napisał mój towarzysz . Mi najbardziej odpowiada 15 minut, bo 10 to trochę za krótko, a co do ustawień to dzisiaj nad tym popracuję...

[Gość raveno]

W czterech możnaby rozegrać małą ligę, ale myślę, że trochę jeszcze poczekamy - zawsze ktoś może dołączyć, nie ? A im więcej osób tym ciekawsza liga będzie.

No więc ustalmy jakiś termin zgłaszania się do pierwszej edycji naszej ligii. Może do piątku ? Tak żeby w sobotę ewentualnie rozegrać już pierwszą kolejkę. Zgłaszamy się tutaj, a do mnie napiszcie po spis dostępnych drużyn, bo to nie FIFA .

A teraz kilka spraw organizacyjnych: wszelkie ustalenia odnośnie kto jaką drużyną chce grać, terminów i wyników najlepiej załatwiać przez gg z Ravem, a jak jego nie będzie to ze mną (jakby ktoś nie miał nr i nie chciałoby mu się patrzeć na listę użytkowników - 7781580 Rav i 1663050 ja)

No i jest jeszcze kwestia taka, że może ktoś nie być w stanie rozegrać swojego meczu więc piszę do mnie lub Igla, a pod naszą nieobecność niech ogłosi to tutaj, na forum, żeby nie było nieporozumień...

Co do systemu, to najlepiej będzię rozgrywać mecze towarzyskie, tak jak napisał mój towarzysz . Mi najbardziej odpowiada 15 minut, bo 10 to trochę za krótko, a co do ustawień to dzisiaj nad tym popracuję...

[Hawk]

Co? To tu? Ach, statsiarze...

Zgłaszam się, ale z moją "dostępnością" ostatnio jest nie za dobrze, bo prócz wtorku mam całe dni pozawalane innymi obowiązkami.

Ale może jakoś się uda kilka meczy rozegrać. Spróbuję z kimś kiedy sparinga i sprawdzę stan mojego łącza, ale powinno być OK.

[Gość Eagle]

Tak więc nasza Forumowa Liga Winning Eleven 2002 właśnie wystartowała. Mamy 6-osobowy skład: Eagle (Milan), raveno (Roma), Matek (Real), Yossarian (Celtic), Hawk (Lyon) i paFcio (Chelsea) (ten ostatni zgłosił się na GG, bo tutaj się nie chce pojawiać). Właściwie to pierwsza kolejka ma być rozegrana w sobotę, ale z racji tego, że Rava wtedy nie będzie, on rozgrywa swój mecz dzisiaj. Już wylosowaliśmy, kto z kim gra. Prostym systemem - ja miałem sześć kartek z numerami 1-6, a Rav nicki. I Rav losował nicki, a ja numer, teraz nr 1 gra z 6, 2 z 5 a 3 z 4. A pary na pierwszą kolejkę wyglądają tak:

raveno - Yossarian (czwartek)

Hawk - paFcio (sobota)

Eagle - Matek (sobota)

Wyniki na biężąco będą podawane wraz z tabelą. Aha - do wszystkich grających, zrobiłem mały tutorial jak ustawiać opcję przed meczem - jest tutaj - niech wszyscy grajacy się z tym zapoznają.

[Gość raveno]

Pierwszy mecz mamy za sobą !

RAVENO - YOSSARIAN 8:0

Cóżby tu można rzec, Yoss wcale tak kiepsko nie gra, ale jakoś po prostu "leży" mi gra z nim, bramki zdobywałem łatwo, a popis dał rzymski Aeroplanino (czyt.Vicenzo Montella), który zdobył 4 bramki i zanotował jedną asystę. Szkoci z Glasgow zagrozili bramce "gladiatorów" bodajże 2 razy, pierwszy raz za sprawą Żurawskiego, a druga sytuacja to niemalże 100 Ian`a Mcgeady`ego .

Mecz odbywał się na neutralnym terenie, ale miejsca nie pamiętam, zapewne z przejęcia związanego z pierwszym ligowym meczem. Na samym początku spotkanie było mimo wszystko wyrównane, stoczyliśmy dużo walki w środkowej części pola gry, a pierwsza bramka padła bodajże w 20 minucie meczu. Co do bramek to 2 dorzucił jeszcze kapitan Rzymian Totti, a po jednej strzelali 16-latek Okaka i Nonda...

A z czerwoną kartką to niech opowie już sam Yoss, bo to historia nie z tej ziemi .

TUTAJ znajduję się terminarz wszystkich kolejek, polecam zapoznanie się z nim .

A tak oto wygląda aktualna tabela :

Oprócz tego prowadzę jeszcze klasyfikacje najlepszych strzelców i asystentów, ale to poda Igl po całej pierwszej kolejce...

EDIT :::::: Nie zauważyłem, że nie uzupełniłem u siebie bilansu bramkowego, po zakończeniu pierwszej kolejki ten błąd zniknie .

[Hawk]

ten błąd zniknie .

To popraw jeszcze przy okazji nazwę zespołu, którym gram. Prawidłowa to Olympique Lyon.

[Yossarian]

A z czerwoną kartką to niech opowie już sam Yoss, bo to historia nie z tej ziemi

Ehm ehm... no cóż graliśmy sobie i Balde dostał czerwoną kartkę już w 1 minucie (no co?? źle mi wślizg wyszedł ) ale były KOSZMARNE lagi więc postanowiliśmy przerwać grę w 2 minucie... ale Balde dostał zakaz gry i musiałem go posadzić na ławie w powtórce meczu

A co do samego meczu: no tego... nie mam co zwalać nawet na lagi bo gdyby nie one to pewnie wynik byłby dwucyfrowy to wszystko wina moja i mojej dziurawej obrony Ze 4 razy zadawałem sobie pytanie "jakim cudem to wpadło??" a jak ja nie trafiłem w końcówce McGeadym to ja już nie mam pojęcia

Anyway dobrze, że ten mecz mam już za sobą

[Hawk]

Jeśli chodzi o lagi, to jest tak:

Najlepiej znaleźć sobie serwer, gdzie jest niewiele osób (np. gdy nie trzeba przewijać okna z listą userów, to jest jeszcze dobrze). Przyda się, aby grę zahostował zawodnik z lepszym łączem netowym. Jednak najważniejsze jest, aby nie obciążać zbytnio Sieci: jeśli możesz - zamknij przeglądarkę, gg, radio, antyvira... i przede wszystkim zatrzymaj wszelki download. Dziś grałem z Eagle`m i choć na serwerze nie było zbyt dużo osób - lagi były straszne. Dopiero gdy zastopowałem download i wyłączyłem e-mule - grało się wybornie, prawda Igl?

[Gość Eagle]

A więc pierwszą kolejkę naszej ligi mamy już w całości zaliczoną. Oto wyniki:

Hawk - paFcio 5:0

Eagle - Matek 4:0

O pierwszym meczu zapewne szerzej opowie pewnie Hawk. W drugim meczu od początku do końca dominował niepodzielnie Milan. Zawodnicy Realu stworzyli raptem jedną czy dwie groźne sytuacje, które jednak bramkarz wybronił. Ale w obronie nawet sobie radzili, kilka razy blokując groźne strzały. Mimo wszystko Milan stworzył wiele groźnych sytuacji, niestety kilka razy popisując się nieskutecznością. Raz Królewskich uratował słupek, w paru sytuacjach bardzo dobrze zachował się Casillas. Strzelanie zaczął Kaka, jednak gwiazdą był Alberto Gilardino, który strzelił następne 3 bramki. Wyróżnić należy równieć Rui Costę, zawodnika z rezerw, wyjątkowo grające z powodu słabej dyspozycji Szewczenki - zaliczyl dwie asysty. W drużynie Realu nie wytrzymał nerwowo Jonathan Woodgate i po drugiej żółtej kartce opuścił boisko...

Uaktualniłem już tabelę, wygląda ona tak:

PS. Drugą kolejkę gramy za tydzień w sobotę, bo jutro ani mnie ani Rava nie będzie...Ach, zapomniałbym, oto kto z kim gra w drugiej kolejce:

Matek - Raveno

Yossarian - Hawk

Eagle - paFcio

[Yossarian]

Jako, że PaFcio wkrótce będzie niedysponowany mecz między nami rozegrał się już dzisiaj

PaFcio 0:2 Yossarian

Mecz pomiędzy Chelsea i Celticiem był, szczerze mówiąc dość nieciekawy, choć początek na to nie wskazywał... A zaczeło się pięknie... już do 30 minuty po 2 golach Macieja Żurawskiego i asystach Alana Thompsona i Adama Virgo mecz już był ustawiony. Później się zrobiło nieciekawie... Piłka głównie krążyła w środku pola. Chelsea nie potrafiła strzelić mocno i piłka raz po raz trafiała w ręce Boruca. Z kolei Celtic zaczął tracić piłkę w środku na wszystkie najróżniejsze sposoby. Do końca 1 połowy jedną szanse miał jeszcze Drogba, ale piłkę w fenomenalny sposób wybił Boruc. W drugiej połowie sytuacja wyglądała tak samo. W dodatku Chelsea miała kłopoty z utrzymaniem połki w boisku. W końcu zdenerwowany Hartson sfaulował gracza "The Blues" i otrzymał żółty kartonik. Później jeszcze szanse miał Makelele ale piłka minimalnie poszybowała nad bramką. Pod sam koniec meczu, gra się ożyła. Na początku Hartson trafił w słupek, a dobitka Żurawskiego po rykoszycie została wybroniona przez Ceha.

PaF: Życzę powodzenia w przyszłości.

[Gość raveno]

Dziś awansem (z powodu niemożności bycia PaFcia w niedzielę) odbyło się spotkanie 3 kolejki naszej ligii :

Yossarian - PaFci0 2:0

O meczu więcej wypowie się na pewno Yoss, a ja tylko dodam, że mamy Polski akcent ( ) w FA lidze, bo swoich pierwszych dwóch trafień dorobił się Maciej "Żuraw" Żurawski, a asystowali mu Thompson i Virgo.

Tak oto prezentuje się tabela :

TUTAJ znajduje się uaktualniona tabela najlepszych strzelców, a W TYM MIEJSCU są najlepsi asystenci.

To tyle, terminarz chyba każdy ma, w razie czego zgłaszać się po niego (po terminarz ) do mnie lub Igla. A reszta gra swoje mecz normalnie, czyli sobota - niedziela, oj będzię się działo (mam głównie na myśli swój mecz z naszym Orzełkiem, nie mylić z Hawkiem)...

P.S Jak widać Yoss mnie uprzedził .

[Gość Eagle]

Eagle 5:0 PaFci0

Tym razem Milan dominował raczej tylko w pierwszej połowie. Pokazuje to dobitnie statystyka goli - wszystkie pięć zostało strzelonych w I części meczu. Pierwszy gol wpadł już na samym początku (1 minuta). W II połowie Chelsea już się trochę obudziło i zaczęło oprócz obrony także atakować. Było kilka strzałów na bramkę, z którymi Dida miał trochę problemów. Obrońcy Milana jednak nie przebierali w środkach i gdy zachodziła potrzeba nie zawachali się faulować przeciwników - czego stutkiem było otrzymanie 4 żółtych kartek. Swoje sytuacje Włosi w II połowie też mieli, kilka razy jednak w chaosie na polu bramkowym dobrze interweniował bramkarz, bodajże raz trafili w słupek i zaraz obok niego. Gwiazdą meczu ponownie okazał się Alberto Gilardino - strzelił wszystkie 5 bramek dla Milanu i razem z 3 z poprzedniego tygodnia ma razem 8 i prowadzi w klasyfikacji strzelców (zapewne do meczu Romy...). Dwa razy wpakował bramkę strzałem zza pola karnego, reszta z bliższa. Więc póki co i Milan prowadzi w tabeli z 6 punktami, ale jednak meczu nie grał jeszcze Lyon i Roma.

Tabelę wrzucę po meczu Yoss - Hawk i Rav - Matek. A jutro powinno być bardzo ciekawie, włoskie derby - Milan vs Roma. Jednak oczywiście ci drudzy są zdecydowanymi faworytami.

[Yossarian]

Drobna obsuwa meczu z soboty na niedziele z przyczyn technicznych, ale mecz w końcu sięodbył

Hawk 4:0 Yossarian

W tym meczu istniała tylko jedna drużyna: Lyon. Celtic tylko RAZ oddał celny strzał na bramkę ale i tak został łatwo obroniony przez Coupeta. Lyon szybko obiął prowadzenie (już w 8 minucie) po strzale Johna Carewa. Po kolejnych 20 minutach ten sam zawodnik jeszcze 2 razy pakował piłkę do siatki. Potem gra się nieco wyrównała. Genialny mecz zagrała obrona Francuzów, którzy raz po raz blokowali wszystkie podania Szkotów. W drugiej połowie Celtów dobił Wiltord (przy tym strzale zawiódł Boruc, który nawet nie próbował bronić piłki). Lyon wściekle atakował, ale końcowy wynik już się nie zmienił. Głównie za sprawą piłkarzy Celticu, którzy zamiast stracić bramki woleli dostać zółte kartki (zarobili je Telfer, Balde[chyba największy brutal w meczu, bo w meczu z Romą dostał czerwoną kartkę w 1 minucie) i Lennon).

Lyon zasłużenie zdobywa 3 punkty i na pewno będzie się liczył w końcowym starciu o zwycięstwo... a Celtic?? Celtic będzie raczej walczył o zdobycie 4 miejsca, w starciu z Chelsea (zwycięstwo 2:0) i Realem Madryt, który sensacyjnie przegrał z romą aż 0:14 (więcej o tym powie Rav)

[Gość raveno]

Wczoraj odbył się mecz pomiędzy AS Romą, a Realem Madryt ( :evil: )...

Raveno 14 - 0 Matek

Hjeh, jak widać wynik jest okazały i chyba będzię to taki naszy lokalny rekord ligowy, ale do rzeczy. Mecz odbywał się zdecydowanie pod dyktando Rzymian (co można wywnioskować z wyniku ), choć trzeba przyznać, że "królewscy" czasem się odgryzali, ale zawsze brakowało wykończenia, kluczowymi momentami meczu były czerwone kartki (aż 3 !) dla obrońców Realu, co wiązało się z bardzo skutecznymi kontrami rzymskiego zespołu. Ten mecz miał swojego bohatera tragicznego, okazał się nim Vicenzo Montella (najskuteczniejszy strzelec zespołu i ogólnie całej Ligii), który swój świetny mecz okupił kontuzją w drugiej połowie meczu, choć nie opuścił boiska (twardziel...) to od tej pory szło mu fatalnie, marnował kolejne stuprocentowe sytuacje (vide kiwnięcie bramkarza i przestrzelenie pustej bramki), ale mimo to i tak zdobył 5 bramek. Swój skalp również "zdobył" Shabani Nonda strzelając 5 goli i zaliczając asystę (Montella miał ich 3 w tym meczu). 2 swoje kolejne gole zdobył kapitan Gladiatorów, Francesco Totti, jeden był przedniej urody, zza pola karnego wprost w okienko. No i gola dorzucił także ofensywny prawy obrońca Mancini.

Kartkami zostali ukarani (czerwonymi) Sergio Ramos, Jonathan Woodgate oraz Cicinho...

Podsumowanie może być tylko jedno : Asta la vista Los Galacticos ! :twisted:

Dzisiaj odbędą się derby Italii pomiędzy mną a Iglem, zapowiada się ciekawie, na pewno będzię iskrzyć . Na relację z tegoż właśnie meczu zapraszamy w godzinach popołudniowych, może i uchwycę jakieś ciekawsze akcje i gole na Frapsie .

Przypominam, że Yossarian i PaFci0 swój mecz 3 kolejki rozegrali (bodajże) w piątek, także dziś pauzują. Oto jak wygląda tabela po 2 rozegranych kolejkach :

Dzisiejszy terminarz :

3.Kolejka

- Matek : Hawk

- Yossarian : PaFci0 2:0

- Raveno : Eagle

Klasyfikacje strzelców umieszczę wyjątkowo tutaj (poniżej asystenci) :

NAJLEPSI STRZELCY LIGII

9 bramek – Vicenzo Montella (AS Roma, Raveno)

8 bramek – Alberto Gillardino (AC Milan, Eagle)

5 bramek – Shabani Nonda (AS Roma, Raveno)

- John Carew (Olympique Lyon, Hawk)

4 bramki – Francesco Totti (AS Roma, Raveno)

3 bramki – Wiltord (Olympique Lyon, Hawk)

2 bramki - Maciej Żurawski (Celtic Glasgow, Yossarian)

1 bramka – Okaka (As Roma, Raveno)

- Juninho (Olympique Lyon, Hawk)

- Kaka (AC Milan, Eagle)

- Mancini (AS Roma, Raveno)

===============================================

NAJLEPSI ASYSTENCI LIGII

4 asysty – Shabani Nonda (As Roma, Raveno)

- Francesco Totti (AS Roma, Raveno)

- Okaka (AS Roma, Raveno)

3 asysty – Vicenzo Montella (AS Roma, Raveno)

- Juninho (Olympique Lyon, Hawk)

2 asysty - Manuel Rui Costa (AC Milan, Eagle)

- Kaka (AC Milan, Eagle)

- Wiltord (Olympique Lyon, Hawk)

1 asysta - Sydney Govou (Olympique Lyon, Hawk)

- Anthony Reveillere (Olympique Lyon, Hawk)

- Andrea Pirlo (AC Milan, Eagle)

- Alan Thompson (Celtic Glasgow, Yossarian)

- Adam Virgo (Celtic Glasgow, Yossarian)

- Filippo Inzaghi (AC Milan, Eagle)

- Massimo Ambrosini (AC Milan, Eagle)

- Mancini (AS Roma, Raveno)

- Alvarez (AS Roma, Raveno)

P.S Chciałbym jeszcze pochwalić mojego rezerwowego Alvareza, który wszedł na ostatnie 10 minut i pokazał się z bardzo dobrej strony...

[Hawk]

Hawk 11 : 1 Matek

Gospodarzami byli gracze Ol. Lyon. Po pierwszym gwizdku sędziego nie kazali długo czekać swym fanom na pierwszego gola, który padł w pierwszej minucie po strzale Wiltorda. Wykorzystując lekkie osłabienie morale Królewskich nie ustawali w atakach czego dowodem były bramki w 2. (Carew) i 8. minucie (ponownie Wiltord). Przez niemal trzydzieści minut Francuzi przystali z atakami czego dowodem było wyjście Raula na sam na sam. Jednak Coupet poradził sobie z jego szarżą. Ataki gospodarzy nie przynosiły już takich efektów, ale po podaniu Carew`a Wiltord zaliczył hat-tricka (34. minuta). Po dziesięciu minutach napastnicy zamienili się rolami i już mieliśmy 5 : 0. Po rozpoczęciu drugiej połowy gospodarze popisali się po raz kolejny atomowym startem i po błędzie obrońcy Realu w 46. minucie Carew zdobył hat-tricka. Kolejną bramkę dla Lyonu strzelił Wiltord popisując się świetną szarżą w stronę bramki Casillasa. Później aż do 78. minuty nie widzieliśmy bramek. Jednak pod koniec meczu udało się to dwukrotnie Johnowi C (78., 80.), Govu (85.) i Wiltordowi (87.). Wydawać by się mogło, że przy takiej przewadze goście nie mają szans na strzelenie bramki. Ta sztuka udała się jednak Ronaldo w 83., który całkowicie zaskoczył francuską obronę.

Mecz obył się bez chamstwa. Jedynie Real zerwał dwie żółte kartki.

[Gość raveno]

Raveno 5:1 Eagle

Ufff...Derby Italii zakończone i niech żałują Ci, którzy tego meczu nie widzieli. Rzymianie i Medialończycy stworzyli naprawdę świetne widowisko, z gradem goli i wieloma sytuacjami podbramkowymi. Wynik wskazuje na sporą przewagę Romy, ale wcale tak nie było. Ale po kolei. Już od samego początku Gladiatorzy rzucili się do ataku, ale były to akcje bez skutecznego zakończenia, ot takie ostrzeliwanie bramki świetnie broniącego Brazylijczyka Didy. Gracze Milanu starali się odpowiadać, ale ich akcjom również czegoś brakowało, aż do 39 minuty, kiedy to fatalny błąd obrony wykorzystał najskuteczniejszy strzelec ekipy z północnych Włoch, Alberto Gilardino. Rzymianie starali się odpowiedzieć, ale to Milan stworzył sobie świetną sytuację zakończoną potężną bombą Marcio Amoroso w poprzeczkę bramki strzeżonej przez Doniego, który został pokonany dopiero po raz pierwszy w tym sezonie. Po tej akcji inicjatywę przejęła Roma, która ciągle atakowała, ale przypominało to bicie głową w mur (strzał w słupek Okaki to najlepsza z tych sytuacji...), aż do 62 minuty kiedy to świetnym strzałem popisał się najlepszy strzelec Ligii, Vicenzo Montella. Od tamtej pory rozpoczął się dramat Milanu, w przeciągu 13 minut stracili 4 bramki i z 1:0 zrobiło się 1:4. Kolejny świetny mecz rozegrał Aeroplanino (Montella), który zdobywając hat-tricka umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji strzelców. Przy jednej z bramek asystował mu Okaka, który na ten moment przewodniczy w tabeli najlepszych "ostatnich podań". Niestety w meczu nie mógł zagrać jeden z lepszych skrzydłowych Ligii Shabani Nonda (powód jest prosty, zła forma), ale zastępujący go młodzian Alvarez wywiązał się ze swych obowiązków bardzo dobrze, ustalił wynik meczu w 86 minucie, a w kilka chwil później miał kolejną świetną sytuacje, ale zamiast strzelać podał, a z tym poradzili sobie obrońcy rywali.

Niestety nie nagrywałem tego meczu, ale rewanż już na pewno nagram. Był to zdecydowanie najlepszy mecz w jakim brałem udział, było naprawdę ciężko strzelić na 1-1...

A już za tydzień mecz na szczycie i mecz o pierwsze miejsce w 1.rundzie naszej ligii, czyli pojedynek : Raveno vs Hawk !

P.S Po tabelę zgłaszajcie się do mnie, nie chcę mi się jej teraz tu zamieszczać .

[Gość Eagle]

Dzisiaj graliśmy ja i Yoss z racji tego, że Yossa prawdopodobnie nie będzie jutro.

Eagle 3:3 Yossarian

Mecz niesamowicie wyrównany, a działo się w nim właściwie wszystko. Od początku obydwie drużyny atakowały, ale bramkarze albo wyłapywali albo ratował ich słupek. Najskuteczniejszy strzelec Milanu - Alberto Gilardino, zszedł już w pierwszej połowie z powodu fatalnej formy (ciągle przenosił piłkę nad poprzeczką). Niedługo potem drugą żółtą, a zarazem czerwoną otrzymał Andrea Pirlo. Na skutek tego nie trzeba było długo czekać - w 29 minucie McGeady otworzył wynik po fatalnym błędzie Didy. Jednak odpowiedź była dość szybka - 34 minuta i gol Shevczenki z karnego (przy okazji czerwona kartka Boruca, który nieprzepisowo zatrzymywał Ukraińca). Celtic też długo nie czekał z następną bramką i już w 35 minucie John Hartson wpakował piłkę do siatki. Następne gole padały jeden po drugim - Shevczenko 44, a potem McGeady 45. Dodatkowo gdzieś w drugiej połowie następną czerwoną kartkę otrzymał Marek Jankulovsky i Milan grał w 9 przeciwko 10. I gdy wydawało się, że Szkoci mogą to wygrać, gola na wagę remisu strzelił w 59 minucie Filippo Inzaghi. Dalej było również gorąco, ale bez goli. A w końcówce każdy zespół trafił w poprzeczkę...Więc spokojnie wynik mógłby być wyższy, ale napastnicy nie byli w najwyższej formie...A jutro się będzie działo - mecz Rav vs Hawk - czyli dwóch liderów.

EDIT: Sorka, mój błąd z tym nazwiskiem. ;]

[Yossarian]

Ja tylko dodam od siebie, że:

- Pierwsza bramka dla celtów była tak komiczna, że aż trzeba to opisać... Bedąc w opałach podał do Didy, a ten... stracił głowę... zamiast wykopać piłkę, ruszył naprzód i już po kilku metrach rajdu wślizgiem zatrzymał go McGeady i wpakował piłkę do pustej bramki...

-Eagle się pomylił McGeady, nie McGready... (McChciwiec?? ROTFL)

-Cały mecz raczej toczył się pod dyktando Milanu (gdyby Maldini i Scheva wykorzystali 75% swoich sytuacji strzeleckich to byłby dwucyfrowy wynik) aczkolwiek Celtic kilka razy się odgryzał (strzał Balde w słupek i Nakamury w poprzeczkę)

A ja jako, że jutro prawdopodobnie wyjeżdzam apeluję do Matka, żeby się odezwał to może jeszcze dzisiaj zagramy kolejną kolejkę...