Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

RoZy

Civilization (seria)

Polecane posty

W ostatniej rozgrywce, grekami, na Monarchu, i to w ok. 1700 roku.

Po prostu miałem dwóch słabych wojskowo przeciwników, których szybko zwasalizowałem,(Napoleon) a jeden z nich (Ramzes) miał dodatkowo święte miasto buddyzmu, który dało mi sporo kasy. Potem podbiłem 3 rywala (Sulejman), a Cezar z którym miałem dobre relacje sam zaproponował zostanie moim wasalem. A potem już jechałem wszystkich jak chciałem, na kilku frontach... Ostatecznie na koniec gry miałem 9 wasali (jeden się ostał wolny), a nie chciało już mi sie marnować czasu po wygraniu gry.

Metody na miasta:

1. Katapulty, działa - wiadomo. I to najlepiej, gdy jest ich 2 razy więcej niż innych twoich zołnierzy.

2. Szpieg, który ogrganizuje bunt na jedną turę, co zabiera bonusy obronne.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aż dziw bierze, że nikt tu jeszcze nie dyskutuje zapowiedzianej odsłonie Civ na Facebooku... Co Wy na to? Co uważają użytkownicy tego serwisu? Perspektywa gry z ogromną ilością przeciwników jest kusząca, ale czy da się to jakoś zjadliwie rozwiązać w ramach Facebookowych aplikacji?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Civ 4.

Jak dla mnie rozczarowuje ...

W porównaniu to 3 pod względem grafiki o wiele bogatsza ale jeżeli spojrzymy na mechanizm rozgrywki bieda.

Założenia uległy dość sporym zmianą.

Nie mamy tu wielu przywódców tylko kilku.

Nie ma tu oddziałów jako takich oczywiście można zgrupować jednostki ale walka pozostaje 1:1.

To dla mnie trochę dziwne komputer atakuje kolejnymi jednostkami na mój biedny czołg który nie dostaje żadnego wsparcia od innych pojazdów z oddziału.

Drzewko technologiczne ubogie zatrzymuje sie na 20W .

Nie mamy miast podwodnych etc.

Jednak tradycyjnie pozostały śmieszne nielogiczne rzeczy typu > oddział strzelców niszczy czołg , łucznicy rozwalają samolot a pancerniki są niszczone przez katapulty.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@UP:

W porównaniu to 3 pod względem grafiki o wiele bogatsza ale jeżeli spojrzymy na mechanizm rozgrywki bieda.

Mechanizmy rozgrywki są w 4 bardzo podobne do tych z 3, tylko bardziej rozbudowane, więc nie wiem jak można nazwać je biednymi...

Założenia uległy dość sporym zmianom.

Założenia są te same - załóż nową cywilizację i rozwiń jej potęgę do dominacji na jednym z pól jakie sobie ustalisz za cel rozgrywki.

Nie mamy tu wielu przywódców tylko kilku.

Prawdopodobnie grałeś w samą podstawkę. Razem z dwoma dodatkami jest już tylu przywódców, że nie można narzekać na ich brak.

Nie ma tu oddziałów jako takich oczywiście można zgrupować jednostki ale walka pozostaje 1:1.

To dla mnie trochę dziwne komputer atakuje kolejnymi jednostkami na mój biedny czołg który nie dostaje żadnego wsparcia od innych pojazdów z oddziału.

Tutaj też nic się nie zmieniło w stosunku do trójki. Zasada jest generalnie ta sama - gdy atakuje się jakieś pole, to komputer automatycznie wybiera jednostkę przeciwnika mającą największe szansę na skuteczną obronę, właśnie w walce 1v1. Twój biedny czołg widocznie walczył sam, bo mimo wszystko był najsilniejszą jednostką na polu. Jeżeli szukasz zaś wielkich bitew, gdzie wszystkie jednostki walczą na raz, to może zagraj w jakiegoś RTSa?

Drzewko technologiczne ubogie zatrzymuje sie na 20W .

Fakt, od biedy mogłoby być trochę dłuższe, ale jak komuś mało to są odpowiednie mody.

Nie mamy miast podwodnych etc.

Nie ta gra i jak sam zauważyłeś - nie ta technologia. Może poszukaj odpowiednich modów.

Jednak tradycyjnie pozostały śmieszne nielogiczne rzeczy typu > oddział strzelców niszczy czołg , łucznicy rozwalają samolot a pancerniki są niszczone przez katapulty.

Fakt, to zawsze charakteryzowało serię jaką jest Civilization, ale takie sytuacje to raczej pojedyncze przypadki, a nie reguła.

Ogólnie to Civ4 jest super i nie mogę się doczekać piątki :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie Civ 4 z dodatkami była doskonała. W zasadzie jedyne co mi się nie spodobało to nowy sposób w jaki walczy broń oblężnicza: atakując bezpośrednio z limitem obrażeń. Na moje można to było rozwiązać lepiej, np. artyleria może ostrzeliwać sąsiednie pola, a ostrzelany może odpowiedzieć kontrostrzałem własnej artylerii (first strike dla atakującego, bonusy obronne dla obrońcy), z collaterial dammage dla obu stron (tym samym obstawa artylerii też była by narażona na kontrostrzał). Znacznie bardziej realistycznie i sensownie. No, i więcej ustawień automatycznych robotników by się przydało.

A, i mała rada. Nigdy nie burzcie świętego miasta. Nigdy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak samopoczucia tuż przed premierą 5? Osobiście nie mogę się doczekać. Heksy + jedna jednostka jedno pole moim zdaniem znacznie polepszy rozgrywkę. Było to zresztą widać podczas relacji prezentującej zmiany w grze. Nie wspomnę nawet o grafice, która zapowiada się wyśmienicie. Martwią mnie tylko wymagania, komputer podczas prezentacji był High End Machine i momentami ciął ostro :/

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak samopoczucia tuż przed premierą 5?

Samopoczucia są takie, że 4 mnie znudziła po paru sesjach, mimo, że Fall From Heaven nawet fajny jest, i mam lekką depresję gdyż mój Test of Time odmawia współpracy z Windows XP, przez zużycie CD albo ogólniejsze problemy.

Co do zmian, jedna jednostka na hex wydaje się dziwnym rozwiązaniem, ale może zostać ciekawe wykorzystane. Gorzej z tymi wymaganiami sprzętowymi, bo to oznaczałoby idiotyczny brak optymalizacji i parcie na grafę za wszelką cenę (mimo, że cudów na kiju to tam nie ma), chyba że jakimś cudem wysmażyli SI kilkakrotnie potężniejszą od tej z GalCiva.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi się pomysł z jednostkami bardzo podoba. Po pierwsze od razu widać jak wielka armia naciera, po drugie musisz się rozwijać aby mieć gdzie swoje wojska pomieścić. Minusem może być rozwój granic, teraz nie będą się rozszerzały dookoła ale o jeden heks. Spowolni to zajmowanie terenów i moim zdaniem zepsuje zabawę dla ludzi, którzy kochają przesuwanie granic ;)

Na pewno plusem jest brak jednostek służących do przewożenia drogą morską. Znów zwiększy to dynamizm. Z drugiej strony, jak na początku jest to logiczne bo żołnierze sami sobie łódeczki zbudować mogli, tak w 21 wieku brak takich jednostek może być kłopotem (bo idiotyczne jak czołg sam sobie buduje barkę).

Na pewno ciekawym rozwiązaniem będą wolne miasta. Na pokazie było to szczególnie widoczne bo pozwoliło graczowi spowolnić atak napoleona. Nie ukrywam, że to na pewno będzie ciekawy smaczek.

No i najważniejsza zmiana w civce - od tej części ponoć już nie zdarzy się tak, że łucznik zestrzeli helikopter bojowy - co więcej, ponoć ma nawet nie dać rady odpowiedzieć ogniem bo jak? Koniec wreszcie scen, kiedy rycerze na koniach niszczą czołgi! :D

Jeszcze sobie jedno przypomniałem - obok, jak mi się wydaje chorych wymagań, mogą być problemy ze stabilnością. Tak przynajmniej wynika z informacji w CDA. Co więcej na pokazie, usmażyła się karta graficzna i trzeba ją było zmienić...oby to był czysty przypadek, bo się mocno zdenerwuję kiedy w najbliższy piątek stracę swoją kartę ;p

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja powiem, że CivIV plus Rise of Mankind sprawiają ciągle, że do nowej civki mi niespieszno.

Hexy lubię, dobrze mi się kojarzą. Ale co do implementacji zmian mam wątpliwości. Przede wszystkim to brak stacków może doprowadzić (zwłaszcza w długich grach na dużych mapach) do konieczności przeklikiwania kosmicznych ilości jednostek. Więc jak mniemam z civki albo się zrobi Panzer General z elementami 4X (z jednej strony uwielbiam PG, z drugiej civka to jednak civka), albo będziemy mieli duże zmniejszenie skali, a tego to ja już bym nie chciał.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę powiedzieć - grając w demo Civilization V - że gra się dobrze, a nawet bardzo dobrze. Dyplomatycznych cudów nie uświadczyłem, powiedziałbym nawet, że pod tym względem jest dosyć ubogo, ale warstwa rozwojowa (budowa miast i infrastruktury) oraz wojskowa to całkiem ładne połączenie szachów ze strategią. Dzięki temu da się trzymać dwoma jednostkami w szachu nawet kilka jednostek wroga więcej, a to właśnie typ gry, który mi odpowiada. Próbowałem kiedyś grać we wcześniejsze wersje gry, ale jakoś mnie odrzucało i nie potrafiłem się w tym połapać. Piątka za to jest prosta i logiczna w obsłudze. Myślę, że będzie to jeden z kandydatów do zakupu w najbliższym czasie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grałem w demo i, chociaż ogólne wrażenie raczej pozytywne, wiele zmian jest naprawdę cholernie tępych.

1. 'Płać by dostać budynek/jednostkę od razu' jest bez sensu (jednostki JAKOŚ można wytłumaczyć najemnikami, ale budynki?) i jest oczywistym ukłonem w stronę matołów, którym wszystko było 'zbyt wolne'. Fakt, że dostaje się daną jednostkę od razu a nie na początku następnej tury też nie jest fajny.

2. Państwa-miasta pozostawiają wiele do życzenia - w większości są to po prostu worki do wyrzucania nadmiarów kasy, bo zadania są rzadkie i po części uciążliwe (miasto x domaga się zniszczenia miasta y, glhf)

3. Miasta nie powinny umieć się bronić bez garnizonów.

4. Ogłupione działanie niektórych budynków (z granary po prostu zrobili '+1 food' i basta)

5. Brak zdrowia w miastach?! Zadowolenie populacji jest globalne a nie odrębne dla każdego miasta?

6. Social policies są ciekawym pomysłem, ale wolałbym, żeby miały też jakieś minusy, tak jak civics z IV.

7. Każdy obszar w zasadzie nie daje więcej niż +2 młotki/żywność, a usprawnienia (farmy, kopalnie itd) nie dają więcej niż +1. A pomyśleć, że w Czwórce można było ze wzgórza chyba nawet +6 młotków wyciągnąć.

Meh. Pełną wersję pewnie nabędę, aczkolwiek nie wydaję mi się, żebym wracał do niej częściej niż do IV.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ODP UP:

1. W poprzednich też mogłeś kupować itd. Choć tutaj lekko przegięli nie przesadzajmy. Akurat fakt, że kupujesz jednostkę i masz ją od razu jest właściwy. Tutaj nie uważam tego za błąd.

2. Urozmaicają rozgrywkę. W demie tego mocno nie widać, ale wyobraź sobie, że chcesz zniszczyć egipt. Na drodze masz miasto-państwo, które jest chronione przez niemców. Atak oznacza walkę na 2 fronty, musisz więc kombinować - tylko, że demo jest po prostu za krótkie ;)

3. Dlaczego nie? Mieszkańcy też potrafią się bronić, nawet w realnym świecie. Ileż to miast/wiosek musiało samo się bronić bez pomocy wojska?

4. Nie zwróciłem na razie większej uwagi, więc się nie wypowiem.

5. To akurat jest minus i plus. Minus bo robi grę mniej realistyczną. Z drugiej strony nowym graczom będzie łatwiej zacząć.

6. Ależ mają - mając politykę A nie możesz mieć polityki B. Oznacza to konieczność ciągłych wyborów. W 4 i tak gra się właściwie na góra 2 kombinacje, które są sprawdzone.

7. Też nie zwróciłem większej uwagi. Ale na logikę, zmiany w mechanice są na tyle duże, że kiedyś potrzeba było 6 produkcji a teraz wystarczają 2. Z tego co widzę po demie, w tej części największy nacisk będzie jednak na surowce. Jest ich sporo wokół miast i z tego co słyszałem na filmikach promiujących grę - musisz ciągle zdobywać nowe aby się rozwijać. Inaczej nie będziesz mógł budować jednostek wojskowych, bez których nie przetrwasz. Akurat przyśpieszenie rozgrywki uważam za plus. Nadal można godzinę siedzieć nad jednym ruchem, ale należy być dużo bardziej ekspansywnym.

Pędzę do Arkadii z rana na zakupy!!!!! Szkoda, że w sobotę mam weselę...ale w niedziele przytrzepię trochę :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie się też demo bardzo spodobało - faktycznie parę rzeczy niepotrzebnie usunęli (zdrowie, korporacje), ale IMO gra prezentuje się lepiej niż goła CivIV. Zapewne w dodatku dodadzą parę bardziej "hardkorowych" elementów, poza tym niebawem za pewne pojawią się mody zmieniające prawie wszystko :)

Na plus jest:

- rozwój miast (wreszcie można mieć ogromne miasta a nie, że tylko kwadracik na 2 heksy wokół),

- walka - wreszcie zrobiła się strategiczna i promuje używanie różnych jednostek a nie tylko atak jak największym stackiem czołgów, na pierwszy rzut oka wydaje mi się, że jednostek jest mało, ale z tego co widziałem w demie, nawet te najsłabsze są użyteczne (vide warrior, który w CivIV służyl tylko do obrony pierwszego miasta zanim się zbudowało coś lepszego),

- social policies - są imo ciekawsze niż civics z CivIV i dają więcej możliwości (fakt, mogłyby też mieć minusy),

- czytelniejsza grafika (fajnie wygląda widok budowanych na mapie kampanii cudów),

- duże znaczenie surowców - bez pozyskania niektórych trudno będzie zwyciężyć.

In minus:

- brak zdrowia publicznego,

- uproszczone happiness,

Ambiwalentne:

- usunięcie religii i szpiegostwa.

Niemniej pierwsze wrażenie jest jak najbardziej pozytywne - z pewnością kupię oryginał i z niecerpliwością będę czekał na dodatki i mody :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. 'Płać by dostać budynek/jednostkę od razu' jest bez sensu (jednostki JAKOŚ można wytłumaczyć najemnikami, ale budynki?) i jest oczywistym ukłonem w stronę matołów, którym wszystko było 'zbyt wolne'. Fakt, że dostaje się daną jednostkę od razu a nie na początku następnej tury też nie jest fajny.

Nie zgodziłbym się z tym. Prawda jest taka, że tego złota nie ma tyle, żeby realnie opłacało się kupować jednostkę. Ja w tych 100 turach z trudem wyciskałem fundusze na rozszerzanie odpowiednich kratek dla swoich trzech miast (surowców dookoła każde miało co najmniej trzy plus kilka odleglejszych), a to przecież podstawa dla rozwoju. Zwłaszcza biorąc pod uwagę, że im lepiej rozbudowane miasto, tym szybciej wypuszcza jednostki. Ciężko mówić tu o jakimś mechanizmie przyśpieszającym "zbyt wolną" rozgrywkę. Wolna, a raczej spokojna, to ona jest na początku, a wtedy właśnie złota zbyt wiele nie ma i należy je chomikować na kupowanie odpowiednich pól.

2. Państwa-miasta pozostawiają wiele do życzenia - w większości są to po prostu worki do wyrzucania nadmiarów kasy, bo zadania są rzadkie i po części uciążliwe (miasto x domaga się zniszczenia miasta y, glhf)

Pomijając, że na początku nie ma zbyt wiele kasy to rozwój stosunków dyplomatycznych z niegrywalnymi państwami-miastami jest o tyle opłacalny, że w trakcie głębszej symbiozy oferuje ono różne bonusy (np. za określone towary) i potrafi oddawać swoje jednostki. Na głębsze relacje dyplomatyczne z nimi po prostu brakuje czasu, ale zupełnie bezwartościowe to one nie są. Większe zastrzeżenia miałbym do "graczy", którzy przyjmują twoje warunki, kiedy znajdują się w takiej sytuacji, że często prościej jest ich po prostu dobić.

7. Każdy obszar w zasadzie nie daje więcej niż +2 młotki/żywność, a usprawnienia (farmy, kopalnie itd) nie dają więcej niż +1. A pomyśleć, że w Czwórce można było ze wzgórza chyba nawet +6 młotków wyciągnąć.

Dzięki temu większy nacisk trzeba położyć na rozwój terenu i kupowanie kratek (oraz dbanie o nie), a to z kolei ogranicza kupowanie przychylności i natychmiastowe jednostki, bo więcej pieniędzy trzeba pakować w rozszerzanie terytorium. Nawiasem mówiąc to ciekawe, że można zrobić z tego planszówkę.

Jak dla mnie Civilization V przekonało mnie do siebie i jutro je kupię.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do "czwórki" - jestem jej wielkim fanem, ma dla mnie wszystko, co powinna mieć dobra turówka (i jeszcze więcej :wink: ): bogatą warstwę gospodarczą (choć zarządzanie budżetem mogłoby być jeszcze lepsze), fajne walki, dużo opcji zarządzania, "syndrom jeszcze jednej tury" (niesamowicie intensywny), dobry system badań, opcje władzy, itp., itd...

Dla mnie 9,5/10.

Nie mogę jednak uwierzyć, że usunęli religie w "piątce". Tu dla mnie duży minus, gra straciła na realiźmie. Jednak mimo to za 5 miut jadę po nią do Saturna:) Czwórka była zbyt dobra, aby nie zagrać w sequel.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

religia jest w piątce. Usunęli jednak konkretne wiary: nie masz już muzułmanów czy chrześcijan, tylko religię ogólnie. Co jest w gruncie rzeczy fajne, bo oczyszcza grę i nie robi bałaganu gdzie jedno miasto jest żydowskie, a drugie buddyjskie. Ludzie chcą po prostu religii, a jaką sobie wybierają jest nieważne :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za religią i kopropracjami nie tęsknię na razie jakoś specjalnie. Trochę gorzej, że usunęli też m.in.:

- korupcję,

- możliwość airliftowania jednostek do miast z lotniskiem* (można dostać hopla, kiedy w 21 wieku, trzeba przez ocean przeprawiać każdą jednostkę z osobna, zwłaszcza że jak zazwyczaj w Civ, pathfinding jest tragiczny + jednostki w transporcie morskim nie potrafią się bronić, więc jak grałem na mapie ziemi, to przy desancie przez Pacyfik, zawsze z 50% mi po drodze wyłapali barbarzyńcy pływający w jakichś żaglowcach - dopiero jak ustawiłem 3 niszczyciele na trasie, to jakoś dawałem radę),

- nie można automatyzować miast, ba nie da się nawet utworzyć kolejki budowania (!!!),

- nie można przejąć kulturą innego miasta (a przynajmniej nic takiego nie zauważyłem),

- nie można zburzyć ulepszeń (!!!!!) - co jest szczytem kretynizmu, bo można się przez przypadek doprowadzić do bankructwa,

- budynki nigdy nie stają się przestarzałe,

- miasta wroga a także nasi wasale są nieklikalni - tj. nie możemy podejrzeć co mają zbudowane (ja rozumiem, że nie ma szpiegostwa w grze, ale że nie można do naszych wasali zajrzeć to przegięcie),

- nasi wasale robią co chcą - nie mamy na nich żadnego wpływu,

- statystyki są mocno uproszone - np. w ekranie wojska nie możemy kliknąć gdzie dana jednostka się znajduje, statystyki ekonomiczne są mało dokładne itp.,

- zadowolenie jest wielkością globalną a nie dla danego miasta - gdy spadnie nam poniżej -10 to miasta przestają rosnąć, nie można budować settlersów a jednostki dostają kary podczas bitwy - jest to o tyle wkurzące, że ogromne kary do zadowolenia są za zajęcie miasta (i to na kilkanaście-kilkadziesiąt tur), więc przeprowadzenie zwycięskiej wojny prowadzi często do dużego zastoju - lepiej palić miasta wroga, w których nie ma cudów,

- nie ma w ustawieniach gry opcji, żeby workerzy nie niszczyli manualnie przez nas ulepszonych heksów, więc o ile ktoś nie ma zamiaru obsługiwać wszystkich workerów ręcznie, można sobie od razu odpuścić,

- jest strasznie dużo barbarzynców - wkurzają zwłaszcza Ci na morzu, bo jako że workerzy w tej części potrafią sami przepływać przez wodę, żeby ulepszyć jakąś wysepkę albo skrócić sobie drogę, trzeba utrzymywać flotę dookoła lądu, a i tak zawsze się okaże, że jakiś worker skraca w tak dziwnym miejscu, że go barbarzyńcy dopadną,

- pod koniec gry barbarzyńcy mają niszczyciele - ocb?,

- last but not least - na zakończenie nie ma żadnego filmiku, obrazka w zasadzie to nic nie ma jak mówił Kononowicz - pojawia się tylko plansza wygrałeś "Zakończ/Graj dalej" - skasowali też historię świata gry (tzn. tą małą mapkę, która pokazywała jaki obszar dane cywilizacje zajmowały w czasie przebiegu gry i jak się on zmieniał).

Ale i tak gra się fajnie :) Natomiast zdecydowanie dużo jest do poprawy.

* - może dlatego, że lotniska wcale nie da się zbudować w tej części? :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po rozegraniu dwóch map, CiV jak dla mnie ssie qlki i to dosyć mocno niestety. Masę kretyńskich uproszczeń w tej grze zrobili. A najgorsze jest to, że teraz od samego początku, bez wynalezienia żadnej technologii da się w trybie instatnt przywoływać bez ograniczeń wszystkie jednostki i budynki płacąc złotem. Efekt jest taki, że cała gra skupia się na złocie. Kompletnie się olewa całą resztę, stawia na każdym polu trading camp (nowy budynek dający złoto), w miastach wszystko co daje złoto, w polityce wszystko co daje złoto a potem spamuje się w ciągu jednej tury maks jednostek i rozpiżdża wszystkich. Dochodzą do tego jeszcze Japońce, których specjalnością jest to, że każda jednostka nieważne jak bardzo uszkodzona/ranna walczy z siłą 100%, lol.

Przy tym to nawet takie "szczegóły" jak fakt, że w ogóle wywalili chociażby religię i zdrowie nie mają większego znaczenia.

Aha, to już kwestia gustu, ale moim zdaniem ta gra fatalnie wygląda. I nie mówię tu o "efektach i szejderach" tylko o tym, że jest strasznie mało wyrazista i nieczytelna, co jakby nie patrzeć w grze takiej jak Civ jest podstawą.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...