Rozwiązany: Komputer się nie wyłącza

[piotrekpk19]

jak w temacie. Najpierw, przez jakieś 3 dni nie wyłączał się tylko wtedy, jak nie uruchamiałem gier (dziwne- ale prawdziwe). Teraz wogóle nie chce sie wyłączyć- choć czasem to zrobi. Po prostu nie reaguje na naciśnięcie "Wyłącz" I muszę go wyłaczać przez włącznik na stacji.

Wszystko jest nowe, bo w grudniu zmieniałem kompa. Windows XP z S.P.2. Problem pojawił się w poniedziałek. Myślałem, ze mu przejdzie, ale widać nie.

Ktoś wie, w czym tkwi problem?

[PLDan]

Uruchom Edytor rejestru (Start --> Uruchom, wpisz "regedit" i wciśnij Enter), wyszukaj klucz HKEY_CURRENT_USER --> Control Panel --> Desktop i zmień wartość PowerOffActive z 0 na 1. Powinno wszystko pójść gładko

[piotrekpk19]

PowerOffActive ma wartość 1, PowerOFFTimeOut ma 0 .Kilka minut temu chciałem sprawdzic i się wyłączył normalnie. A kilka godzin wcześniej nie chciał.

Nie wiem co jest grane...

[PLDan]

Jeśli raz się sam wyłącza, a raz nie, to prawdopodobnie jakiś program się nie domyka i pojawiają się problemy. Spróbuj trochę poeksperymentować z Menadżerem zadań, z zakładką procesy. Wyłącz jakiś program (pojedynczo) i spróbuj wtedy wyłączyć komputer. Tylko nie przesadź, bo wiele procesów jest niezbędnych do poprawnego działania systemu. Na początek ściągnij sobie programik proceXP i tam poszukaj nazw procesów wszystkich programów, które można wyłączyć, czyli na przykład sterownik od dźwięku, jakieś Deamony, aktualizatory i wiele innych programów, które chodzą w tle. Pamiętaj - nie wyłączaj tych, których nazw nie znasz i nie kojarzysz, bo prawdopodobnie będą to procesy, których się po prostu nie zamyka.

[piotrekpk19]

Nie chodzi o samoczynne wyłączanie, tylko "normalne" Klikam na Start->Wyłącz komputer->Wyłącz i nic się nie dzieje. Wszak od ostatniego postu w tym temacie już sie wyłącza. Może to chwilowy błąd.

Na razie temat do zamknięcia.

[org]

Problem rozwiązany, więc temat zamykam.

W razie potrzeby otwarcia tematu, proszę o kontakt przez PW.