Trylogia Zimnego Ognia

[Mish]

Trylogia Zimnego Ognia

Autor: C. S. Friedman

Wydawnictwo: MAG

Numer Wydania: 2

W skład Trylogii wchodzą:

-Świt Czarnego Słońca

-Nadejście Nocy

-Korona Cieni

Krótki opis:

Trylogia to osadzona w przyszłości historia różnych ludzi żyjących na planecie Erna. Działająca tam dziwna siła fae, materializująca ludzkie myśli i koszmary, pozbawiła kolonistów ich technologicznego dziedzictwa, przez co ich potomkowie korzystają z narzędzi i broni typowych dla późnego renesansu. Nieliczni ludzie nauczyli się wykorzystywać energię fae do niewiarygodnych czynów (istnych czarów), jednak ceną za to są hordy demonów powstających z energii emocjonalnej, polujących na ludzi i wykorzystujących ich jako źródło pożywienia. Jedyną nadzieją ludzkości na przetrwanie i odzyskanie swojego dziedzictwa wydaje się być Kościół Zjednoczenia proponujący wiarę w jednego Boga w świecie, gdzie ludzkie marzenia stworzyły tysiące bożków przybywających na wezwanie ich wyznawców i spełniających ich życzenia w zamian za możliwość pasożytowania na ludziach. W tym właśnie niezbyt przyjaznym uniwersum poznajemy Damiena Vryce'a, kapłana-wojownika w służbie Jedynego Boga, który przybywa do Jaggonath, wielkiego miasta położonego w pobliżu Zakazanej Puszczy, będącej siedliskiem najdzikszej, najmroczniejszej fae. W walce z Puszczą Kościół poniósł druzgocącą klęskę, jednak plotka głosi, że jej mroczną moc zdołał okiełznać tajemniczy Łowca...

Moja opinia o książce:

Trylogia Friedman to jedna z najlepszych powieści, jaką kiedykolwiek czytałem. Fabuła jest ciekawa, bohaterowie dobrze opisani i "wielowymiarowi"

(Geralda Tarranta nadal uważam za najciekawszą postać w historii literatury)

. Książki czyta się lekko i przyjemnie, właściwie cały czas się coś dzieje. Chwile wolne od akcji autorka wykorzystuje na opisanie wewnętrznych rozterek bohaterów, które to opisy moim zdaniem bardzo dobrze oddają niuanse ludzkiej psychiki.

Ogólnie, polecam wszystkim fanom fantastyki.