Spadkobiercy

[Gość bosy92]

Kiedyś ogladając TV4 bodajże napotkałem na program Spadkobiercy. W pierwsej chwili chwyciłem za pilota i już miałem zmieniać kanał jak na ekranie pokazał się Piotr Bałtroczyk i cała reszta elity kabaretowej. Każdy odcinek serialu jest coraz to lepszy i ciekawszy:) Więcej śmiechu, zabawy z bardzo scenicznej improwizacji każdego z osobna

W pierwszej chwili: Moda na sukces:) Jednak po chwili świat się zmienia

Zapraszam do rozmowy o serialu

[JackReno]

Niejednokrotnie uśmiałem się przy Spadkobiercach. Naprawdę dobra parodia amerykańskich tasiemców. Humor sytuacyjny podkreśla fakt, że aktorzy muszą "na żywca" wymyślać kwestie i skleić jakoś z góry ustalone motywy. Moim zdaniem doskonała forma rozrywki, zwłaszcza na zimowe wieczory.

[Tomoslav]

Fajnie ogląda się praktycznie na żywo wymyślane z głowy sytuacje i gagi. Ten minimalny zarys fabuły osoby tam znają, ale zrobić dobrą parodię samemu układając tekst jest sztuką. Masa śmiechu praktycznie przy każdym odcinku. Program godny polecenia

[RedEvil]

Pamiętam jak był gościem zaproszonym do programu Wojciech Mann, sami się nabijali co wymyśla gość który został zaproszony, nie potrafili się powstrzymać, jeden z lepszych odcinków do tego prawdziwa wódka, pamiętam jak któryś łyknął za dużo. Reakcja bezcenna. Program godny polecenia, ale ja prawie wszystko oglądałem teraz to prawie na same powtórki można trafić.

[melon1992]

Z niecierpliwością czekam na DVD!

George jest niesamowity Dreyfus mistrz niekonwencjonalnych rozwiązań, a Warren zawsze pomoże w trudnej sytuacji ;P

[PLDan]

Najpierw u Bartłoczyka, a później jako oddzielny serial. Chyba po raz pierwszy w Polsce zdecydowano zrobić komedię na żywo. Świetne!

[[Ekspert] antros22]

Generalnie nie przepadam, za teraźniejszymi kabaretami(oprócz może kilku), ale ta "Soap Opera" naprawdę mi się podoba. Najlepsze jest jak się ktoś "ugotuje" na scenie. Wszyscy wtedy zaczynają się śmiać i ogólnie jest bardzo zabawnie. Irytują mnie trochę niektórzy goście, nie potrafiący nic powiedzieć, albo silący się na siłę, aby było śmiesznie. Pozytywnie zaskoczył mnie Saleta, myślałem że będzie stał jak kołek. Tymczasem nie tylko był dowcipny, ale sam praktycznie wyreżyserował całą scenkę.

[ahiPL]

no świetne jest : ) a zauważyliście jak Dorin grana przez Joannę Kołaczkowską "wypiękniała" przez czas trwanai serialu? : )

[adrian_te]

Genialny pomysł i genialne wykonanie. Jeden z nielicznych polskich programów w TV, które się ogląda bez zgrzytania zębami. Najlepsze były odcinki z udziałem W. Manna i A. Poniedzielskiego.

[NieSpieBoTrzymamKredens]

Dorin, czy ty...?

Tak, Ken. Poszłam do doktora Drejfusa.

Ten serial jest naprawdę ,,good". Mi się podobał odcinek z Wojciechem Mannem i ten, w którym Hariett postanowiła odjechać do Afryki.

[ChosenOne]

HA! Widzę, że idea, która była świetna za czasów programu Piotr Bałtroczyk Przedstawia wykiełkowała w coś jeszcze bardziej genialnego. Oglądałem dzisiaj fragment "nowych" spadkobierców i nieźle zrotflowałem.

Od dzisiaj oglądam regularnie!

[MarcinCthulhu]

Program jest swoistym "powiewem świerzości" wśród często słabych gagów i stand up'ów.

Dobra obsada i fajnie zrealizowany. Jak ktoś chce się pośmiać to polecam

[Gość eldragon93]

Ja też coś dodam od siebie... Do Spadkobierców jakoś długo nie mogłem się przekonać, ale jak zdarzało mi się coraz częściej ich oglądać (z nudów, ot tak), to coraz bardziej mi się podobały... To jest zdecydowanie lepsze od wydurniania się na scenie i udawaniu debila... Takie rzeczy mogą u mnie wzbudzić jedynie zażenowanie

[M@TH3V]

Heh spadkobiercy pokazują kto jest absolutnym mistrzem kabaretu.

Andrus, Wójcik & Wójcik', Górski. (Wiadomo są jeszcze Kryszak, Daniec, Piasecki - choć to bardziej satyrycy).

Zaś ludzie tacy jak Rewers, Sobańska (!), Tremiszewski, wstepu na scene mieć nie powinni. Ogólnie Spadkobierców oceniam słabiutko, jest pare osób trzymających jego oglądalnośc ale są i tacy ktorzy go niszczą.

Do improwizacji trzeba mieć talent a to potrafią Wójciki, Górski, Andrs czy tez Bałtroczyk, reszta prezentuje sie jakby z ulicy wzięta choc i tu 1 lepszy student (jakiejś normalnej uczelni) sprawdziłby sie o wiele wiele lepiej.

Jako, że talentu połowa tam nie ma to i humor jest przecietny a czasami durnowaty. Oczywiście publiczność wyje z chocby "Doriiiis? - Tak słucham cie? -Aaaaa już nic Dorrriiis", choć nie oceniałbym ludzi cieszących sie jak głupi do sera negatywnie - predzej tu działa otoczenie, smieja się obok to i ja sie pośmieje.

Oczywiście wole juz spadkobierców niż kabarety z Comedy Central, gdzie waga, podczas jednego skeczu 3 minutowego slowo "[beeep]" padło około 13 razy. Śmiechu było co nie miara ha-ha-ha.

Jeżeli chodzi kabarety to Moralny niepokój oraz Ani mru mru są poza zasięgem. Spadkobierców można oglądnąc bez bólu, nic wiecej. Do tego to co śmieszne to teksty oklepane z życia wzięte

[WhitePrincess]

Oczywiście wole juz spadkobierców niż kabarety z Comedy Central, gdzie waga, podczas jednego skeczu 3 minutowego slowo "[beeep]" padło około 13 razy. Śmiechu było co nie miara ha-ha-ha.

Ale 'Spadkobiercy' lecą na Comedy Central, jeśli dobrze wychwyciłam z reklamy

Tobie pewno o co innego chodzi!

Ja tam, tak szczerze, to nie oglądam kabaretów. Jeśli jednak załapie się na jakiś, to niechże sobie już leci. Ten tutaj, z nazwą w tytule, jest akurat jednym z tych, które wywołają u mnie uśmiech (bo żebym ja zaśmiała się, to nigdy jeszcze NIC tego nie wywołało).

[noniewiem]

Bardzo dobra formuła i nie byle jakie wykonanie. Bywają odcinki gorsze, lepsze, to samo tyczy się gości. Ale osobiście bardzo mi się podoba.

Mój ulubiony odcinek to ten z Jarosławem Kretem (Schwartz, nazwany Bielun, którego zwą Brown) .

[CyberKnife]

Dobre, dobre ; D Na poczatku mi sie ne podobalo, ale potem moje zdanie sie zmienilo : P. Zawsze sie zastaawiam czy tam na tym kredensie maja rl alko : >

[majsterpl6]

Serial jest dla mnie bardzo dobry, zwłaszcza że uwielbiam kabarety. Podoba mi się formuła oraz całe to parodiowanie amerykańskich serial. Moim zdaniem najlepszy był odcinek z Zygmuntem Hajzerem.

[serafina1]

Zaś ludzie tacy jak Sobańska (!) wstepu na scene mieć nie powinni. Ogólnie Spadkobierców oceniam słabiutko, jest pare osób trzymających jego oglądalnośc ale są i tacy ktorzy go niszczą.

Zgadzam się z tobą i wpełni rozumiem ten wykrzyknik przy jej nazwisku. Jej gra zrobiła się koszmarna, a do tego pan Kamys o zgrozo dał jej główną rolę w głównym wątku, który dla mnie jest klapą i porażką. Niestety pan Kamys uważa inaczej Ciągle ona się miżdży do Jonathana. Nie wiem jak pan Artur to wytrzymuje, bo ja na jego miejscu zaraz bym ją ustawiła, bo przegina. Jak tak ma wyglądać okazywanie miłości to lepiej się nie zakochiwać. Powiem tak zawsze, gdy twórca sam na początku się bardzo zachwyca tym co wymyślił jak zwykle okazuje się to [słabe]. Tak jest w przypadku tego wątku i taka sytuacja jest z winy tej pani.

Na forum nie wolno używać przekleństw, nawet w postaci ocenzurowanej. - Yoshi

[Miko565]

Dla mnie najlepszy odcinek był wtedy kiedy Dorin i Ken jedli mandarynki "dorin, obrać Ci czy połkniesz w całości?"