Rozwiązany: Spadek FPSów w grach

[tyan]

Witam!

Mam problem z grą Counter Strike 1.6. Mianowicie chodzi o to, że przy komputerze o specyfikacji:

Procesor: Pentium D820 (2x 2,80ghz)

Karta graficzna: Zotac 8800GT (podkręcony, nieco szybszy od firmowego GTX)

RAM: Kingston 2GB DDR2

Gra nie chodzi stabilnie, waha się przeważnie w rejonach 40-50fps, a czasami spada dużo niżej. To jest niemożliwe przy takich parametrach! Co ciekawe raz na ruski rok zdarza się, że komputer nagle będzie chodził jak marzenie. Miałem tak ostatnio po dogłębnym przeskanowaniu i usunięciu paru wirusów. Efekt utrzymał się przez jeden dzień.

Problem nie występuje jedynie w CS1.6 - o bardziej wymagających grach nie ma co wspominać, bo sytuacja jest dramatyczna. Chociażby w Team Fortress 2 średnia wynosi 25... przy specjalnych teksturach i opcjach gry.

Przez ostatnie kilka miesięcy nie oczyściłem PCta z kurzu, ale zrobiłem to kilka dni temu - zero efektu. Sprawdziłem dzisiaj kompa "od środka" - procesor jest bardzo gorący, karta też. Ale najdziwniejsze jest to, że wiatraczek przy zasilaczu nie chodzi przez dłuższą chwilę, a potem kręci się bardzo leciutko.

Przykładowe wyniki w SpeedFanie i OCCT. Czy jest to wina wentylatora od zasilacza? Czy może kwestia pasty termoprzewodzącej? Nigdy tego nie używałem i nawet nie wiem, jak ją zaaplikować. Tak czy inaczej sądzę, że problem leży w przegrzaniu komputera, ale nie jestem pewny.

Pozdrawiam i serdeczne Bóg zapłać za pomoc!

[[Ekspert] voodoo1907]

Jaki masz zasilacz MARKA+MOC?

Temperatury masz zabójcze Szczególnie na procesorze. Czy grzebałeś coś kiedyś przy procesorze? Może zdejmowałeś chłodzenie? Nie masz pasty na procku? I jeszcze kiedy ostatnio reinstalowałeś system?

Daj jeszcze screen z temperaturą z HWMonitor'a.

[tyan]

Zasilacz jest marki Chieftec. Moc zaraz podam, muszę rozkręcić kompa. Dodam, że zasilacz też jest bardzo ciepły.

________________________________________

EDIT: Jest to Chieftec 350W. Przy procesorze nigdy nic nie robiłem, w sumie jedyne co zrobiłem z tym kompem w przeciągu 5 lat to wymiana karty graficznej (i bodajże zasilacza, ale pewny nie jestem). Tak więc nie zdejmowałem chłodzenia i nie wiem, czy mam pastę na procesorze. Format robię systematycznie co 6 miesięcy, ostatni był gdzieś w lipcu-sierpniu. Poza tym używam CCleanera, często defragmentuję kompa i skanuję przed wirusami. Problem z wydajnością jest już od dłuższego czasu, ale dziś postanowiłem w końcu coś z tym zrobić.

Jutro zrobię też dokładniejsze wykresy CPU i GPU w OCCT. Ten w temacie został zrobiony w 6 minut.

[Sevard]

A w obudowie nie zalega czasem kurz? Jak sądzę przyczyną mogą być temperatury właśnie, ale trzeba ustalić co jest przyczyną. Obejrzyj dokładnie radiatory i wentylatory i zobacz, czy pomiędzy żebrami nie ma dużej ilości "ciał obcych".

[tyan]

Przez ostatnie kilka miesięcy nie oczyściłem PCta z kurzu, ale zrobiłem to kilka dni temu - zero efektu.

Tydzień temu dokładnie wyczyściłem komputer z brudu i kurzu, a było tego całkiem sporo, zwłaszcza na radiatorze od procesora - kilkumilimetrowa warstwa. Przejeżdżałem pędzelkiem, odkurzałem resztki i takie tak. Trochę przesadziłem z tym "zero efektu": zyskałem 5-10 fpsów. Tak więc było coś na rzeczy, ale to nie była główna przyczyna problemu.

[Sevard]

Proponuję użyć jeszcze sprężonego powietrza, bo być może jeszcze zostało coś, do czego nie można się było dostać. Posprawdzaj również, czy wentylatory poprawnie działają. Przydałyby się również fotki wnętrza obudowy, to zobaczymy jak to wygląda.

[tyan]

Youtube Video ->Oryginalne wideo

Uff, trochę pracy było, ale czego się nie robi dla dobra kompa Na filmiku nie widać tego, ale wiatraczek zaczął się kręcić po ok. 10 minutach. Poza tym czasem zwalnia, tego też nie udało mi się ująć. Jeżeli będziecie potrzebowali jeszcze jakiś fotek do weryfikacji, to proszę dać znać.

Pozdrawiam i dziękuję za wszelką pomoc!

[Major Domo]

Ja również uważam, że jest to problem mechaniczny. Teraz pojadę czystą logiką, jeśli się mylę, niech forumowi specjaliści mnie poprawią.

Nie wiem co stało się z chłodzeniem zasilacza. Ale jeśli zasilacz nie ma chłodzenia, temperatury się podnoszą. Wiem, jestem Cpt. Obvious. Ale pomyślcie logicznie: czy zasilacze nie mają przypadkiem wewnętrznego miernika temperatury? W przypadku kiedy przestąpi ona próg półkrytyczny, zmniejszone zostają podawane napięcia. Być może jest również zabezpieczenie w pozostałych komponentach, które redukuje taktowanie, by owo urządzenie nie zostało uszkodzone/system był stabilny przy niższym napięciu. Sprawdź jak będzie zachowywał się inny zasilacz o podobnej mocy, pożycz od kogoś jeśli nie masz.

W tym wypadku IMO można porównać to do samochodów: nalej 95oktan do ferrari, a będzie się dławił zbyt małą oktanów. A nalej 120 czy 130 oktan do malucha, ty rozpuści mu silnik.

Tak mi właśnie do głowy przyszło, że jestem nieco takim sprzętowym Jakubem Wędrowyczem. Biorę problem na zdrowy chłopski rozum.

[3m2oo5]

dziwna sprawa... ja bym wszystko rozkręcił najchętniej i dokładnie przeczyścił łożyska wiatraków. sprawdził połączenia kablowe. przeczyścił styki. sprawdził bios`a i opcje wentylatorów.

[Sevard]

Nie wiem co stało się z chłodzeniem zasilacza. Ale jeśli zasilacz nie ma chłodzenia, temperatury się podnoszą.

Temperatury jako takie złe nie są, tylko temperatura karty jest wysoka.

Ale pomyślcie logicznie: czy zasilacze nie mają przypadkiem wewnętrznego miernika temperatury?

Nie wszystkie mają. Część ma tylko zabezpieczenie termiczne, część nie ma nawet tego. Ten Chieftec ma miernik, który steruje on obrotami wentylatora w zasilaczu w zależności od temperatury.

W przypadku kiedy przestąpi ona próg półkrytyczny, zmniejszone zostają podawane napięcia.

W momencie, gdy temperatura zasilacza przekroczy punkt krytyczny ten się rozłącza. Nie ma czegoś takiego jak podawanie mniejszych napięć, bo temperatura jest za wysoka.

Być może jest również zabezpieczenie w pozostałych komponentach, które redukuje taktowanie, by owo urządzenie nie zostało uszkodzone/system był stabilny przy niższym napięciu.

Są zabezpieczenia, ale nie przed zbyt niskim napięciem, ale termiczne. Przy zbyt niskim napięciu sprzęt będzie po prostu działał niepoprawnie, lub się wyłączy.

Sprawdź jak będzie zachowywał się inny zasilacz o podobnej mocy, pożycz od kogoś jeśli nie masz.

Tu się zgadzam, bo napięcia na wykresach są na styk. Jako, że miernikom na płycie nie ma co wierzyć, to oznacza to, że mogą być w normie, ale mogą też być za niskie. Użycie miernika również byłoby wskazane.

[jasoccx]

Nie wiem co stało się z chłodzeniem zasilacza. Ale jeśli zasilacz nie ma chłodzenia, temperatury się podnoszą.

Temperatury jako takie złe nie są, tylko temperatura karty jest wysoka.

Tak całkiem poprawne to też niejest. Jeżeli Zasilacz przez dłuższy/cały czas pracuje przy wysokiej temperaturze, to kondensatory szybciej wysychają (powyżej 40C jest już prawie krytycznie, jeżeli taki stan występuje przez cały czas), a jak kondensator wyschnie zasilacz siada. I jeżeli zasilaczowi padnie chłodzenie to raczej bardzo żle.

[tyan]

dziwna sprawa...

Niestety, jestem w tym specjalistą. Albo magnesem. Tak czy inaczej zawsze coś dziwnego się wlecze

Ok. Czyli widzę, że sytuacja wygląda nie za ciekawie, zwłaszcza z najnowszym elementem układu. Tak więc jakie mam poczynić kroki? Zasilacz... mogę sprawdzić na tym z drugiego stacjonarnego kompa. Chyba powinien starczyć, bo utrzymuje C2D i GF250GTS. Ale tak w razie czego zapytam się: czy istnieje taka możliwość, że ten drugi zasilacz może nawalić przy kontakcie z moim PCtem?

Kolejne pytanie: czy chłodzenie w zasilaczu padło czy też jest to "miernik, który steruje obrotami"? Dosyć dziwne, że nie działa przez dłuższy czas przy takich temperaturach. Jeżeli już pracuje, to na słabych obrotach. Nie wiem.

Swoją drogą to temperatury mnie całkowicie zaskoczyły i myślałem, że główna wina leży w przestarzałym procesorze lub w zakurzeniu (wyjaśniałoby, czemu komputer jest taki głośny - słychać to na filmie).

Tak więc sprawdzę kompa na innym zasilaniu i mam nadzieję, że to pomoże w rozwiązaniu problemu.

[jasoccx]

"miernik który steruje obrotami" co najwyżej obniża obroty ale w życiu wiatraka by nie wyłączył (szef np. cougara chyba by zabił goscia który coś takiego by wymyslił). Jak już mowiłem coś takiego jest bardziej niż niebespieczne. Temperatury reszty podzespołów też najlepsze nie są... Proponuje ci (i jest to jedyny wybór jaki masz) oddać zasilacz do serwisu bo jest to tykająca bomba .

[tyan]

Proponuje ci (i jest to jedyny wybór jaki masz) oddać zasilacz do serwisu bo jest to tykająca bomba

Zobaczę. Chyba prędzej kupię nowy zasilacz

Zamieniłem w kompie zasilacz i... efekt był tymczasowy. Zaraz po odpaleniu i procesor, i GPU miały po ok. 50 stopni. Po 10 minutach doszło do ~65 i wtedy sprawdziłem kompa w CS1.6... FPSy jakie były, takie są i w dodatku po wyłączeniu gry sprawdziłem jeszcze raz temperaturę. Tak, dokładnie: z powrotem pojawiła się magiczna liczba 80.

Jedyna znacząca różnica w działaniu była taka, że przykładając rączkę nad wiatraczek CPU wiało zimne powietrze. No i oczywiście w tym przypadku chodził wentyl w zasilaczu

Co o tym sądzicie? Wykresy zostały zrobione na kompie z wymienionym zasilaczem (uprzedzam pytania: w pełni sprawny Modecom 530W).

[Sevard]

Proponuje ci (i jest to jedyny wybór jaki masz) oddać zasilacz do serwisu bo jest to tykająca bomba .

Bez przesady do bomby to mu sporo brakuje. Te Chiefteci mają działąjące zabezpieczenia. Na dobrą sprawę, to wymiana wentylatora w przypadku tego zasilacza jest dosyć prosta, więc można spróbować tego. Ale jednak zasilacze z tej serii mają tendencję do zaniżania napięć i tu może być problem. Jeśli zaś chodzi o temperaturę pracy, to te Chiefteci nie są na nią aż tak bardzo wyczulone.

Co o tym sądzicie? Wykresy zostały zrobione na kompie z wymienionym zasilaczem (uprzedzam pytania: w pełni sprawny Modecom 530W).

Temperatura karty jest zbyt duża. Martwi dodatkowo to, że na końcu testu temperatura powinna spadać, a u Ciebie coś takiego się nie dzieje. Daj jeszcze wykresy z testu CPU:OCCT. Coś jest nie tak z chłodzeniem, pytanie tylko co. Obudowa nie jest w jakimś zasłoniętym miejscu? Tzn. czy jest poprawna wymiana powietrza ze światem zewnętrznym?

[Bylon]

Przeglądnąłem temacik, i w pełni zgodzę się z Sevardem - coś chłodzonko strajkuje. Albo wewnątrz, albo na zewnąrz kompa. Gdzie go trzymasz? Może "siedzi" za blisko ściany biurka, co przeszkadza mu w efektywnym chłodzeniu?

Na zasilaczach się nie znam, więc wypowiadać się dużo o nich nie będę, ale Chieftec'i wcale "tykającymi bombami" nie są, a jeśli próbowałeś też z Modecomem, to wina nie jest raczej zasilacza, a przynjamniej nie bezposrednio.

Jeszcze jedno - może karta jest niesprawna, coś przesadziłeś z OC, napięcia nieodpowiedne?

Z jednym się zgodzę w 100% - sprawa dziwna, i to bardzo.

[tyan]

PC był dobrze utrzymywany - w miarę systematycznie okurzany, miał dobre warunki do wentylacji. Żadnych OC nie robiłem, ja się na tym w ogóle nie znam. Napięcia - tyle, co jest na wykresach

Temat jest już w sumie zamknięty, bo jednak zdecydowałem się na zakup nowego kompa. Mam dość, bo taką nagonkę na naprawę mam co pół roku: przy formatach, przy okurzaniu, itp. Postaram się jeszcze coś wyciągnąć z tego kompa, ale to tylko z czystej ciekawości. Jak coś wykombinuję to dam znać.

Można zamknąć topic. Dziękuję za wszelaką pomoc!

[Sevard]

Problem rozwiązany, więc temat zamykam.

W razie potrzeby otwarcia tematu, proszę o kontakt przez PW.