HD 5850 i hałas wentylatora

[Wosq]

Witam.

Dziś rano uruchamiając Call of Juarez zauważyłem, że chłodzenie na karcie zaczęło strasznie wyć i jakby to ująć szurać. Wyłączyłem grę, odpaliłem gpu-z i zobaczyłem mniej więcej coś takiego: 

Co ciekawe po odpaleniu dowolnej gry chłodzenie przestawało hałasować, ale na pulpicie znów się odzwywało. Rano obroty skakały aż do 1500 RPM. Teraz jest niby lepiej, ale cały czas coś obciera. Z tego co pamiętam, to domyślnie miałem chłodzenie na 20% ustawione, ale nie wiem teraz, gdzie to zmienić. Zastanawiam się, czy coś nie tak z tym jest, czy po prostu obroty są za wysokie? Myślałem nad potraktowaniem tego sprężonym powietrzem, ale muszę się jeszcze w nie doposażyć. Do tej pory komp był w zasadzie niesłyszalny, ale dziś mu się coś odwidziało. Co ciekawe raz po starcie wszystko wróciło do normy. Teraz klepnąłem w obudowę lekko, zawarczało i przyspieszyło, po czym przycichło, ale nadal coś jest nie do końca jak powinno. Przy jakiś 150-300 RPM wg GPU-Z było cichutko, ale karta raz działa lepiej, raz gorzej. 

Jakieś porady? Czy da się to jakoś wyregulować, czy też zanieść kompa do sklepu i niech wysyłają na serwis?

Jakby co mój sprzęt:

Proc: Intel Core I5 750, Mobo: Asus P7P55DLE,Chłodziwo: Scythe Mugen II rev. B, k.graficzna: Gigabyte Radeon 5850 1 GB, 4GB(2x2GB) Patriot 1600 Mhz CL9, k.dźwiękowa: Asus Xonar DS, HDD: Samsung F3 500 GB, obudowa: Silentium Gladius Pure Black, zasiłka: OCZ ModXStream 600 W, napęd:DVD-REC Samsung Sata SH-S223C, Windows 7 Home Premium 64 bit.

[pepa016]

Ja bym przeczyścił wiatraczek, a co do zmiany obrotów wentylatora to polecam rivatuner.

[Wosq]

Po wielu bojach( czyszczenie kompa, zmiany sterów, przywrócenie domyślnych ustawień biosu i driverów ATI) w końcu chyba się udało. Tzn karta nie hałasuje już, nie skrzeczy, powoli wchodzi na wyższe obroty i na krótki moment. Co prawda start kompa po tym wszystkim był dość wolny, ale jestem dobrej myśli i o ile coś się karcie nie odwidzi podczas następnego startu kompa, to wszystko wróciło do normy.