Antena - ping, internet radiowy.

[sonygg]

Jako że ostatnio przeprowadziłem się na wieś musiałem zmienić internet. W maju neo zapewniało mnie, że nie ma problemu bu podpiąć internet stacjonarny. W praktyce wyszło to tak, że byłem już niemalże zmuszony wziąć (na 2 lata!) orange freedom pro z limitem 3GB/miesiąc (śmiech na sali). Na szczęście uratował mnie pewien sklep...:

Mój dom znajduję się jakieś 40m-50m od szkoły (podstawówka+gimnazjum, więc budynek jest wysoki, choć ze względu na odległość nie ma to w moim przypadku znaczenia). Wczoraj (!) właściciel powyżej wspomnianego sklepu zamontował na szkole antenę wifi (2,4GHz IEEE 802.11b) i rozdziela internet na teren. Dowiedziałem się tego wczoraj, a jako że sam chodzę do szkoły, poprosiłem ojca by przeszedł się i zamówił internet. Poszedł o 9:00, a o 10:00 internet już był Ja do domu wpadłem 2h temu i zacząłem testować...

Zanim napiszę co wyszło mi z moich testów, napiszę jeszcze, że jako antenę+kartę sieciową(?) dostałem AirLive WL-1600USB o mocy, tylko, 5dBi . Niestety kabel ma długość 1m także ledwo starcza od komputera do parapetu. Dodam, że komputer stoi w pomieszczeniu, które nie jest frontem do tej szkoły. Jest jeszcze coś: patrząc z parteru, anteny nie widać. Dlaczego? Pomiędzy mną a nią stoi... komin. Na szczęście niski, także na I piętrze jest już okey. Z resztą tu zrobiłem schemat (możecie się śmiać):

Uploaded with ImageShack.us

[Wcześniej mieszkałem w mieście także katowałem w CS'a, trochę w BC2 (ogólnie rzecz ujmując pokochałem gry multiplayer, a szczególnie FPS - potrzebny niski PING )]

Jeżeli chodzi o internet: na razie jest włączony na próbę, prędkość to 256kbps (podpisując umowę, mogę wziąć 512kbps za 50zł lub 1Mb za 70zł na czas nieokreślony - drogo, ale w okolicy brak konkurencji także...może coś urwę ). Strony otwierają się z dobrą prędkością (nawet jak na 256kbps), nie ma przerw, rwań połączenia itp. Zachęcony postanowiłem odpalić Counter-Strike'a...

I tu pojawia się problem:

Ogólnie ping wynosi 40-60, więc jest okey, ale co jakiś czas (niestety zbyt często, żeby grać normalnie) łapie laga - ping ok.150, ale tylko na ułamek sekundy, potem powraca do normy.

Jak myślicie: czy wymiana anteny na kierunkową i zamocowanie jej na ścianie na przeciwko szkoły, lub na kominie mojego domu zmniejszy ping? Jaką tą antenę? Ile mogę zyskać?

Gdyby sytuacja była inna nie pisałbym tego posta, bo trochę się na tym znam, ale tu przyznacie akcja jest niezwykła: bardzo blisko do nadajnika+brak przeszkód terenowych. Wspomnę jeszcze, że kiedy antenkę chowam całkowicie w domu (tz. stoi na parapecie pokoju - tego gdzie jest komputer) lagi są dosyć częste, a kiedy wystawię ją te parę centymetrów za okno (więcej nie mogę bo brakuję kabla, a nie mam skąd wziąć więcej) lagi są rzadsze.

Aha - podczas testowania wiatr dość silny wiatr, a antena... hmmm... można powiedzieć, że w momencie kiedy była za oknem dość mocno się ,,trzęsła".

Proszę tylko, żeby ,,eksperci" się nie odzywali, a wypowiadali się ludzie, którzy siedzą w temacie.

Ps. Posty typu: ,,możesz spróbować", też nic mi nie dadzą...

[politan]

Najlepszy sposób to ten, który opisałeś. Kupić antenkę kierunkową (zysk wcale nie musi być jakiś ogromny skoro wszystko jest blisko siebie) i ustawić ją tak, by widziała tą montowaną na szkole. Minusem tego rozwiązania będzie kabel. Im dłuższy tym większe straty w sygnale. Możesz zrobić tak, że kupujesz antenę kierunkową i do niej router lub AP (po to by skrócić długość kabla antenowego). Routerem dzielisz sygnał na dom bez strat. Co do pingów. Mogą się poprawić choć wcale nie muszą. Bezprzewodowe sieci mają to do siebie, że przy złych warunkach pogodowych mogą zrywać połączenia albo mieć opóźnienia.

[sonygg]

A ile kabla mogę puścić, w sensie by straty były minimalne? Myślę, że od komina, do komputera będzie jakieś 7m kabla.

[politan]

Im mniej, tym lepiej. Przy 7m straty nie powinny być duże.

[S4nch3z]

Internet radiowy miałem 5lat jak u ciebie niby neo miała działać ale nie działało i zmuszony bylem założyć radiówkę. Monterzy u mnie na początku też kręcili nosem że slaby sygnał z anteny zbiorczej, ale postanowili założyć mi antenę kierunkową i od razu pod nią APka. Koszt instalacji był trochę drogi kupno anteny i Apka wyniosło 400zł ale antena kierunkowa jednak daje sporo, w moim przypadku od nadajnika miałem ponad 400m przez krzaki i drzewa, ping 20-40 przy pingowaniu pakietami 1450.

Teraz po przeprowadzce podobnie skazany jestem na "Orange" Free posiada CDMA jak w przypadku Freedom ale limit mam 20gb co prawda nie mam rutera i działa to pożal się boże ale na razie lepszy rydz niż nic.

[sonygg]

No dobra, teraz jest problem tego typu, że nie wiem jaką antenę wziąć. A właściwie nie tyle antenę, bo jeżeli o te chodzi to chociaż trochę się orientuję, co on kartę sieciową - tu jestem zielony.

Antena:

1. MUSI być dostępna w tym sklepie: SFK. Nie pytajcie dlaczego.

2. Może kosztować do 70zł.

ANTENA - może być?

Karta sieciowa:

1. Im tańsza tym lepsza

2. Byle pasowała do anteny i była okey.

[politan]

Powinna wystarczyć dowolna z wtykiem RP-SMA. Może być ta: http://sfk.pl/produkt/SIEEDIBKP0010. Antena też może być ta podana przez ciebie. Wszystko powinno działać.

--update--

Chodź ja i tak dalej będę się upierał byś wziął AP (np. Tp-Link WA500G wyjdzie mniej niż 70 zł z Allegro). Atenę poszukam jeszcze w tym asortymencie panelowej mikropaskowej ale to jak wrócę.