Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kamilius

Nieoficjalne spolszczenia gier

Polecane posty

Witam.

Mam pewien problem. Otóż każdy z was wie, czym są tworzone przez fanów spolszczenia do rozmaitych gier, kiedy wydawca nie mógł lub nie chciał przygotować odpowiedniej lokalizacji, wielu z was zapewne także z nich korzystało. Co mnie interesuje, to status prawny takich spolszczeń. Zaraz wyjaśnię o co dokładnie chodzi.

Kojarzycie grę Daragon Age: Początek? Ostatnimi czasy EA/BioWare przestało tworzyć polskie, oficjalne wersje wydawanych DLC (chodzi o Golems of Amgarrak i Leliana's Song). W związku z tym klika osób związanych z Portalem Społecznościowym BioWare postanowiło wziąć sprawy w swoje ręce i zabrać się za polonizację owych dodatków. Jednak jakiś czas temu wywiązała się dyskusja (można ją przejrzć TUTAJ) na temat legalności tworzenia takich spolszczeń i umieszczania ich w internecie. EULA wyraźnie stwierdza, że:

Wraz z zakupem uzyskujesz udzieloną Ci przez EA osobistą licencję, bez praw wyłączności, na instalację i korzystanie z Oprogramowania do użytku prywatnego i niekomercyjnego, na mocy warunków określonych w niniejszej Licencji oraz załączonej dokumentacji

oraz zaznacza, co jest działaniem niedozwolonym:

Prawo do użytkowania Oprogramowania jest ograniczone udzieloną licencją i zabrania się kopiowania, pokazywania, rozprowadzania, wykonań, publikacji, modyfikacji, tworzenia dzieł pochodnych, użytkowania Oprogramowania lub jego części składowych w sposób inny niż przewidziany warunkami udzielonej licencji

Spolszczenie jest właśnie modyfikacją części składowej oprogramowania, rozprowadzaną i publikowaną w internecie. Tak więc zarówno tworzenie, jak i korzystanie ze spolszczenia (a także modów, nieoficjalnych patchy) jest złamaniem warunków licencji!

Nie jestem pewien czy dobrze rozumuję - jestem idiotą, który nie umie czytać ze zrozumieniem EULA, czy może autorzy EULA to idioci, ignorujący kompletnie obecną formę komputerowego rynku? Ktoś może orientuje się w tym trochę lepiej? Przyznam, że ta sprawa nie daje mi spokoju...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzecz w tym, że jestem członkiem oficjalnego forum Dragon Age/BW. A tam jedni mówią tak, a drudzy inaczej. I mi się wydaje, że jeśli nie łamie to w jakikolwiek sposób praw autorskich, to można jak najbardziej tworzyć różne modyfikacje. Jednak moderator ww. forum (Social Bioware) usilnie kłóci się ze mną, że mod nie jest łamaniem warunków licencji, a spolszczenie już tak...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli mamy brać pod uwagę paragraf o modyfikacji, to w takim przypadku MOD (który to właśnie jest modyfikacją) jest złamaniem takich praw w o wiele większym stopniu niż spolszczenie - w końcu używa on kodu gry a nie samej warstwy językowej.

Wszystko zależy od interpretacji tegoż prawa, a mianowicie - chodzi w nim głównie o to, żeby ktoś mówiąc prosto nie "zerżnął" gry, fabuły z niej itd dla celów KOMERCYJNYCH. Jednak niektórzy lubią brać wszystko dosłownie, więc zawsze będą się kłócić, bo w końcu ONI mają rację...

Tak więc twórcy takiego spolszczenia nie powinni się obawiać, jeśli tylko będzie ono udostępniane za darmo - czyli bez komercyjnego zysku dla jego twórców.

Swoją drogą jakikolwiek pozew może złożyć tylko właściciel praw autorskich. Skoro ten właściciel oszczędza na wersjach językowych dlc to powinien na kolanach dziękować fanom, że podejmują się, że tak powiem za przeproszeniem, jego zasranego obowiązku i musiał by być kompletnym idiotą, aby taki wniosek złożyć.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli spolszczenie ma postać patcha, który NAKŁADA polskie kwestie na oryginalne, to nie powinno być problemu. Jeśli jednak spolszczenie MODYFIKUJE oryginalne kwestie zaszyte w kodzie, to można to podciągnąć pod modyfikację kodu.

Z tym, że nie do końca. W polskiej ustawie o prawach autorskich, w zapiskach odnośnie oprogramowania zapisane jest, że odgórnie dopuszczalne jest poprawianie danego programu, modyfikowanie go i dostosowywanie do ewentualnych nowych warunków.

W wypadku modyfikacji/fanowskich patchy mamy do czynienia z rozmaitymi poprawkami i dopasowaniami do warunków, ponadto, są one nieodpłatne i wymagają danego produktu do działania. Nikt na tym nie traci.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niektóre nieoficjalne spolszczenia potrafią być naprawdę dobre, a moją szczególną uwagę zwróciło to do Kotora II, który nie został spolszczony przy premierze, grając w niego właśnie z tym nieoficjalnym dziełem, wykonanym przez fanów naprawdę nie dało się zauważyć, że to nie jest profesjonalne.

Czasami właśnie tacy graczy, jak my, którzy chcą się wysilić, robią to lepiej niż twórcy, którzy są napaleni wyłącznie na zarabianie pieniędzy, to pokazuje, że to co profesjonalne nie zawsze jest lepsze, mówię TAK nieoficjalnym spolszczeniom.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...