Skocz do zawartości
mateusz(stefan)

Dragon Age (seria)

Polecane posty

Czy twór BioWare będzie udaną produkcją?

Przekonalibyśmy się już niedługo, gdyby nie polityka EA. :P

A w Dragon Age'a raz wierzę, raz nie. Z jednej strony cieszę się, że robi się gra w stylu BG, z drugiej mam dziwne przeczucie, że poziom fabuły będzie oscylował wokół Mass Effecta. W sumie, to mniejsza o to - jeśli walka będzie jak w klasykach, to łykam to.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś wie kiedy wyjdzie ta gra? Tak szukałem w necie i wszystko jest wymieszane... Raz wyjdzie wtedy, a raz wtedy. Wiecie o co mi chodzi.

Gdyby nie EA gra mogłaby wyjść (na PC) za miesiąc góra dwa a tak wyjdzie pewnie w okolicy świąt, premiera zapowiedziana "na jesień". A gra tak naprawdę wyjdzie wtedy gdy wersje na konsole będą gotowe (mimo iż wersja na CP już jest prawie gotowa)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z jednej strony cieszę się, że robi się gra w stylu BG
Czy ktoś naprawdę wierzy, że to będzie cRPG w stylu poczciwych Baldursów, jeśli wychodzi również na konsole?

Gra miała początkowo wyjść wcześniej na PC, a dopiero pózniej na konsolach, co może sugerować że ma to być oldschoolowy pecetowy RPG w stylu BG. A z resztą konsole przecież już miały swojego Baldur's Gate. Nazywał się Dark Alliance, i grą złą nie był, zebrał dobre oceny.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A z resztą konsole przecież już miały swojego Baldur's Gate. Nazywał się Dark Alliance, i grą złą nie był, zebrał dobre oceny.

Tak, ale to był spin-off: nawalanko-zręcznościówko-hack&slash, a nie cRPG ;P, gra z rozgrywką zrobioną specjalnie "pod konsole".

Osobiście nie wiążę wielkich nadziei z DA, ale mimo wszystko czekam. Jakby nie patrzeć wiele rzeczy wskazuje na to, iż będzie to jednak RPG a nie jakaś hybryda, więc gra dostaje +1 do wzbudzanego zainteresowania, prawda jest jednak taka, iż sam concept gry kompletnie mnie nie pociąga.

@Risin: ja nie wierzę, ale ciągle mam - głupi... - nadzieję ;)

Edytowano przez MaFFej
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś naprawdę wierzy, że to będzie cRPG w stylu poczciwych Baldursów, jeśli wychodzi również na konsole?

Oglądając dowolny gameplay czy screeny, gra nie przypomina mi zręcznościówki/strzelaniny/slashera, a produkcję, której najbliżej do NWN, czy gier z Infinity.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się na Dragon Age'a nie napalam. Po sparzeniu się na Mass Effect (który był grą bardzo dobrą, ale bardziej zręcznościówką z elementami RPG) i Drakensangu (który znowu był cholernie liniowy i pozostawiał małą swobodę), wolę patrzeć na grę z pesymizmem i się mile rozczarować, niż odwrotnie. Choć i tak pewnie kupię w pre-orderze...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby nie te zapewnienia o "powrocie do korzeni" i mniej-więcej to co widziałem doychczas na filmikach (w tym walka) to nie wierzyłbym (naiwnie ;]), że może to być jednak dobry RPG. Prawdę mówiąc design (grafika) ma gra brzydki i zwyczajnie słaby (do tego jeszcze ohydny interfejs) a fabuła "na dzień dobry" ssie na całej linii (choć dalej może być tylko lepiej).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby nie te zapewnienia o "powrocie do korzeni" i mniej-więcej to co widziałem doychczas na filmikach (w tym walka) to nie wierzyłbym (naiwnie ;]), że może to być jednak dobry RPG. Prawdę mówiąc design (grafika) ma gra brzydki i zwyczajnie słaby (do tego jeszcze ohydny interfejs) a fabuła "na dzień dobry" ssie na całej linii (choć dalej może być tylko lepiej).

Że grafika trochę gorsza jest to nie trzeba mówić że zle jest, przez to być może na starych kompach grę się odpali, a nie tak jak w gothicu 3 czy oblivionie że na najlepszych PC gry te chodziły jak ruski czołg. Dla mnie w RPG liczy się przede wszystkim grywalność a nie grafika, w BG do dziś wracam i nie zwracam uwagi na grafę. A fabuła zapowiada się ciekawie. Wierzę w Bioware, na żadnej ich grze się jeszcze nie zawiodłem, więc i w dragon origins pokładam nadzieję, zwłaszcza że może to być jeden z ostatnich oldschoolowych RPG na PC...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Że grafika trochę gorsza jest to nie trzeba mówić że zle jest, przez to być może na starych kompach grę się odpali, a nie tak jak w gothicu 3 czy oblivionie że na najlepszych PC gry te chodziły jak ruski czołg. Dla mnie w RPG liczy się przede wszystkim grywalność a nie grafika, w BG do dziś wracam i nie zwracam uwagi na grafę.

Nie zrozumiałeś mnie, chodzi mi o DESIGN, nie o techniczną jakość/zaawansowanie grafiki. Grafika nie ma dla mnie też większego znaczenia, nie interesują mnie wyścigi zbrojeń, chodzi o to, że "projekt wszystkiego" mi się nie podoba. Projekt. Design. Strona czysto artystyczno-projektancka. Brzydkie to to i tyle ;P.

A fabuła zapowiada się ciekawie.

Ciekawie? "Jesteś Grejwordenem, wybrańcem - zbliża się wojna z Plagą, wszystkie rasy muszą się zjednoczyć, musisz uratować ludzkość". Po obejrzeniu trailera dostałem czkawki. Nawet nie silą się na oryginalność, szkielet jest beznadziejny.

Wierzę w Bioware, na żadnej ich grze się jeszcze nie zawiodłem, więc i w dragon origins pokładam nadzieję

BioWare po Baldursach to równia pochyła - coraz gorzej (choć ciągle na jakimś poziomie). Po ME i JE dawno przestałem wierzyć w BW, ciekawię się ich projektami już tylko ze względu na "stare czasy".

zwłaszcza że może to być jeden z ostatnich oldschoolowych RPG na PC...

Haha... Nie przesadzajmy :D. Polacy robią Afterfalla, szykuje się drugi Drakensang, co chwilę wychodzą dodatki do NWN2, kilka niezależnych grup ostro pracuje (m.in. Age of Decadence, The Broken Hourglass). Bym nawet zaryzykował stwierdzenie, że rasowe RPGi powoli zaczynają się podnosić i teraz może być tylko lepiej (zwłaszcza jak niezależna scena się jeszcze mocniej wykształci).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zle się wyraziłem :tongue: chodziło o ostatni oldchoolwy RPG na PC od Bioware, Mass Effect 2 do takich na pewno zaliczyć nie mogę, a co do fabuły to bioware zawsze serwował ciekawą i wciągającą fabułę, więc i tu nie powinno być zle.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BioWare po Baldursach to równia pochyła - coraz gorzej

Tu się nie zgodzę - po beznadziejnym (w singlu) NwN, powstał świetny KotOR, który mnie totalnie swoją jakością pozytywnie zaskoczył. Boję się jednak, ze Dragon Age to będzie właśnie taki Neverwinter Nights, szczególnie, jeśli weźmie się pod uwagę zarys fabuły.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Boję się jednak, ze Dragon Age to będzie właśnie taki Neverwinter Nights, szczególnie, jeśli weźmie się pod uwagę zarys fabuły.

Całe szczęście, że będzie do Dragon Age edytor. Zawsze będzie można liczyć na jakąś porządną przygodę, zrobioną przez fanów. Do NWNa kupa tego jest, więc i tu pewnie coś miłego wypłynie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Że grafika trochę gorsza jest to nie trzeba mówić że zle jest, przez to być może na starych kompach grę się odpali, a nie tak jak w gothicu 3 czy oblivionie że na najlepszych PC gry te chodziły jak ruski czołg. Dla mnie w RPG liczy się przede wszystkim grywalność a nie grafika, w BG do dziś wracam i nie zwracam uwagi na grafę.

Czy nie wierzycie w to, że może wyjść gra doskonała? Świetna grafa i grywalnośc? Wiem, brzmi to głupio, ale mam nadzieję.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

E, tam grafika... Jak wiadomo najważniejsza nie jest i mam tylko nadzieję, że twórcy skupią się bardziej na fabule, grywalności, a nie na wyglądzie. Zresztą grałem w wiele gier tego studia i każda przypadła mi do gustu. Były po prostu bardzo, bardzo dobre. I takie też będzie Dragon Age...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W BioWare straciłem "wiarę" po NWN2 oraz pierwszym KotOR, które jako jedyne mogły być nazwane cRPG. Druga część miała zdecydowanie słabszą fabułę (słabszą IMO nawet od IWD). Jednak w KotOR denerwowały mnie "fake" dialogi (pierwsza odpowiedź z góry w każdej rozmowie miała taki sam efekt na naszą "stronę", druga opcja odpowiedzi inny, trzecia inny, ale można było rozmowy po prostu "przeklikać").

Jade Empire to porażka pod każdym względem (tego nie nazwałbym nawet action cRPG), a Mass Effect to fps, a nie cRPG (i jeszcze wiele mu to fps plusowało, nadal nazywając to cRPG).

Nie, od BioWare już nic nie oczekuję.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CYTAT(Risin @ śro, 04 mar 2009 - 18:36)

W BioWare straciłem "wiarę" po NWN2 oraz pierwszym KotOR, które jako jedyne mogły być nazwane cRPG.

Żeby było jasne: NWN2 nie robił Bioware. Co więcej: mimo, że fabuła podstawki do najlepszych nie należy, dodatek (powtarzam się chyba, ale co mi tam) wgniata w ziemię.

CYTAT(Risin @ śro, 04 mar 2009 - 18:36)

Jade Empire to porażka pod każdym względem (tego nie nazwałbym nawet action cRPG)

Porażka pod każdym względem? Zły nawet jako action rpg?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CYTAT(fearon @ śro, 04 mar 2009 - 19:22)

Żeby było jasne: NWN2 nie robił Bioware. Co więcej: mimo, że fabuła podstawki do najlepszych nie należy, dodatek (powtarzam się chyba, ale co mi tam) wgniata w ziemię.

Nie zrobił BioWare?

Faktycznie, nie znalazłem na pudełku takiej informacji smile_prosty.gif Przez ten cały czas byłem przekonany, że NWN2 to efekt pracy BioWare. Silly me. Ale to działa tylko na niekorzyść mojej opinii o BioWare.

CYTAT(Risin @ śro, 04 mar 2009 - 18:36)

smile_prosty.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...