Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

konio52

Bring Me The Horizon

Polecane posty

Wybili się epką oraz albumem Count Your Blessings, który był utrzymany w klimatach defkoru. W 2008 roku nagrali drugi album studyjny, Suicide Season, na którym zaprezentowali inny, nieco łagodniejszy styl grania ( metalcore ) w 2010 roku wydali trzeci album

There Is a Hell, Believe Me I've Seen It. There Is a Heaven, Let's Keep It a Secret, który również był utrzymany w klimatach metalcore.

Obecny skład

Oliver "Oli" Sykes - śpiew

Lee Malia - gitara

Jona Weinhofen - gitara

Matt Kean - gitara basowa

Matt Nicholls - perkusja

Od siebie dodam że band pierwsza klasa, mocne gitary, Oliver Sykes to już klasa sama w sobie, kiedyś nawalali solówkami, i ostrymi riffami, teraz potrafią zagrać coś z klimatem, polecam dla fanów mocnej muzyki, zespół kopie dupska

bringmethehorizon.jpg

Za czasów Count Your Blessings:

Suicide Season:

http://www.youtube.com/watch?v=mxxWhEY8Z2o

Ostatnia płytka:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja siostra ich słucha i strasznie mnie przez to boli głowa. Praktycznie z tego darcia się zrozumiałem tylko jedno słowo, ale na tym forum nie mogę go napisać, więc napiszę słowo z którym mi się najbardziej kojarzy, czyli "PUCK". Ogólnie dla postronnych (czytaj techno - fanów) muzyka której ja słucham niczym się od tej nie różni, ale ja widzę spore różnice. Powiem tylko ze słucham metalcorea (tylko Bullet for my Valentine), post hardcorea, hardcorea, punk rocka, pop punka, rocka alternatywnego, hard rocka, nu metalu, itd.... ale tego zespołu jakoś przełknąć nie mogę...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

metalcorea (tylko Bullet for my Valentine)

Bez urazy, ale jak słuchasz JEDNEGO zespołu, to nie słuchasz gatunku, tylko tego jednego zespołu. Poza tym BFMV to jest bardzo łagodnym przedstawicielem metalcore, są lajtowi nawet jak na melodyjną odmianę tego gatunku.

Praktycznie z tego darcia się zrozumiałem tylko jedno słowo, ale na tym forum nie mogę go napisać, więc napiszę słowo z którym mi się najbardziej kojarzy, czyli "PUCK".

Hmm, czyli przesłuchałeś aż jeden kawałek, notabene o tytule "F**k". Bring Me The Horizon grają (zwłaszcza na najnowszym albumie) dość melodyjnie, więc nie widzę powodów do nazywania ich sieczką czy czymkolwiek w tym stylu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JW94

Chyba niezbyt jasno się wyraziłem i myślisz że słuchałem tylko tego konkretnego nagrania... Otóż tak, z własnej nie przymuszonej woli go posłuchałem, potem zabrałem się za kilka innych (nie pamiętam albumu) i muszę powiedzieć, że naprawdę nie rozumiałem o czym on śpiewa. Fakt potrafiłem wyciągnąć z ich nagrań jakieś zdania, ale ogólnie nie wiedziałem o czym jest piosenka... O to mi chodzi. A co d tego że słuchałem tylko ich jakichśtam starych albumów to - tak tylko tych bo po przesłuchaniu paru nagrań miałem już dość na "następne"...

Oraz to że słucham tylko BFMV - nie do końca prawda bo nieraz na YT odpalam sobie inne zespoły jak Alesana (to już chyba bardziej screamo) i parę innych metalcoreowych zespołów, więc myślę że mogę powiedzieć "słucham metalcore". A BFMV to mój faworyt (mam ich wszystkie albumy ^^) ;)

konio52

A różne zespoły :P Zaczynając od klasycznego Refused kończąc na nieco popowym The Blackout.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdrowy w takim razie zastanów się co piszesz. Bo napisałeś coś takiego

Powiem tylko ze słucham metalcorea (tylko Bullet for my Valentine)

Widzisz jak to wygląda?

Zespół Bring Me The Horizon znam, podoba mi się. Najbardziej przypadła mi do gustu ich ostatnia płyta, w szczególności utwór "Crucify Me". Świetnie się go słucha.

Jednak nie jest to zespół, który ceniłbym jakoś wysoko niestety.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

haha lol

Mwuahahha! Post - hardcore to muzyka pochodząca od muzyki hardcore punk, w moim odczuciu charakteryzująca się większą ilością screamu oraz ostrzejszymi riffami. Screamo to ostrzejsza wersja muzyki emo. Muzyka emo zaś wyewoluowała z muzyki hardcore, więc - choć można te dwa gatunki mylić (wot??) to Alesana jest wg mnie screamo (głównie z powodu tekstów) i koniec :P Poza tym możesz zawsze sobie wbić na Wikipedię ;) Besides dude - haha lol

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alesana nie ma nic ze Screamo...

Chyba nigdy prawdziego skrimoł nie słyszałeś...

To jest screamo

http://www.youtube.com/watch?v=F3A2LFXJycI

Szybkie tempo, dużo krzyku, ogólnie nawalanka, to jest screamo, takie zespoły jak Alesana, Blessthefall, escape the fate to post hardcore tak zwanej 3 fali, bo odbiegają trochę od tych z lat 80/90,

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całkiem ciekawy zespół, od czasu do czasu lubię posłuchać ich piosenek. Moja ulubiona to "Chelsea Smile" (jakie to perfidne, na YT wyskakuje pierwsza ^^), poza tym tylko kilka innych utworów z ich repertuaru zdarzyło mi się przesłuchać więcej, niż raz. Mimo wszystko warto zobaczyć.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...