Jak dla mnie takie 7/10. Umiejscowiłbym tę część gdzieś pomiędzy prequelami a "starą" trylogią, co nie znaczy, że bawiłem się źle. Ale jednak cieszę się, że Abrams już nie wyreżyseruje następnych części. To powinno wyjść nowym Wojnom na dobre. Fajnie, że ktoś jeszcze nie cierpi tej przereklamowanej popeliny:) (Która doczeka się sequela)