COMODO Internet Security v4 już dostępny

[SwisteK]

Od wczoraj dostępna jest do pobrania nowa wersja znanego i lubianego

oprogramowania antywirusowego Comodo.

http://www.comodo.com/home/internet-securi...et-security.php

Zmian w stosunku do v3 jest sporo, najbardziej widoczne (na pierwszy rzut oka) to:

- nowy instalator, oparty na mechanizmie "web install" (w końcu!! widać ile i co ściąga instalator)

- zmieniony interfejs użytkownika (głównie kolorystyka)

- dodano "sandbox" (działa!)

- całkowicie zmieniono silnik antywirusa

To tylko główne zmiany, całość do przeczytania tam:

forum COMODO

[Sevard]

Będę musiał uaktualnić i zobaczyć co się zmieniło. Mam tylko nadzieję, że pierwsza aktualizacja trwa krócej niż poprzednio. Jak obaczę jak to obecnie wygląda, to może opiszę dokładniej swoje wrażenia.

[Gofer]

/reboot

I już się nowy CIS instaluje. Zobaczymy, co to będzie

[SwisteK]

W sumie na początku instaluje się ~130 MB, a potem jeszcze aktualizacje bazy (po ponownym uruchomieniu, jakieś 50MB).

[Kristhebest]

Ja na razie mam Norton Internet Security(jeszcze 27 dni), ale comodo to jedyny sensowny kandydat na zastępce. Avast raczej się nie sprawdził .

[Cragir]

Oby tylko pierwsza aktualizacja przebiegała szybciej, bo jak sobie przypomnę ile czasu to się ściągało to mnie krew zalewa.

[Sevard]

Wyskakuje mi błąd podczas instalacji, będę musiał sprawdzić czemu. Szkoda, że nie ma jeszcze opcji aktualizacji z niższej wersji.

@Kristhebest Jest jeszcze Avira + jakiś sensowny firewall. Znam mnóstwo osób, które uważają, że Avast! jest świetny i jeszcze więcej, które tak uważały, ale do czasu aż im pokazałem, że jest inaczej.

[JamesVoo]

Trzeba będzie zobaczyć co jest ciekawego, a na razie moja trójka coś krzyczy o aktualizacjach

Wole nie ryzykować zarwanej nocki dla COMODO, wiec się pobawię jutro

[Dirian]

No to ściągamy Z Comodo siedzę co prawda dopiero jakiś miesiąc, ale jestem zadowolony z niego.

[Sevard]

I po instalacji. Rzeczywiście poprawili moduł aktualizacji i wiadomo co się dzieje w danym momencie.

Podczas instalacji pojawiał się u mnie błąd "Image signature verification failed", ale po skopiowaniu z katalogów użytkownika bezpośrednio na dysk problem z instalacją znikł. Więc sądzę, że mógł to być problem ze zbyt długą ścieżką. Jak na razie wszystko działa jak należy, ale na ocenę jeszcze za późno. Zobaczymy jak zareaguje, jak natrafi na jakieś realne zagrożenie.

[wies.niak]

James -> Aż tak źle nie ma, chyba że masz słaby net i musisz kompa na noc zostawić, żeby 130MB pobrał

Osobiście nie znoszę instalatorów, które zaciągają coś z netu, ale jakoś przeżyję. Wywaliłem starą wersję, zainstalowałem nową, ciągnę update do av. I zobaczymy, jak nam się współpraca ułoży

[b3rt]

Wydaje mi się że program został udostępniony troszkę wcześniej niż wczoraj. Nie wiem jak cały pakiet, bo z antywirusa nie korzystam (wolę Avire), ale nową wersję samego firewalla mam przyjemność testować od poniedziałku. I muszę przyznać że program spisuje się doskonale. Przede wszystkim w oczy rzuca się lifting interface'u. Z jednej strony wszystko jakoś tak "współcześniej" wygląda, z drugiej jednak układ opcji i narzędzi został niezmieniony. Dodatkowo na chwilę obecną program działa u mnie dużo lepiej niż poprzednia wersja, np. tylko raz pyta o dostęp do sieci przed uruchomieniem programu (poprzednie wersje potrafiły pytać nawet 5 razy o to samo, a w końcu i tak nie zapamiętały decyzji). Jak na razie program nie stwarza problemów, i mam nadzieję że tak zostanie

Znam mnóstwo osób, które uważają, że Avast! jest świetny i jeszcze więcej, które tak uważały, ale do czasu aż im pokazałem, że jest inaczej.

Swego czasu portal dobreprogramy.pl przeprowadził testy darmowych antywirusów, i okazało się że najlepszą wykrywalność ma właśnie avast!. Jak się patrzy na rankingi po sieci, to też często jest w pierwszej trójce (najczęściej z Avirą), dlatego nie wiem skąd się bierze ta forumowa niechęć do avasta! Sam z niego korzystałem kilka lat (dodatkowo sprawdzając system skanerami on-line przynajmniej raz w miesiącu), i problemów żadnych nie było. Ostatnio co prawda przerzuciłem się na Avirę, ale i tak sądzę że avast! nie jest taki zły jak go tutaj malują.

[Sevard]

Na stronie jest napisane, że nowa wersja jest dostępna od początku marca, ale to jest akurat szczegół. Na forum Comodo można znaleźć link do instalatora, który nie wymaga dostępu do netu, link jest gdzieś w tym temacie, do którego link dał SwisteK w pierwszym poście tego tematu.

@UP Zerknij do programów, to się dowiesz skąd się ona bierze. Większość zawirusowanych systemów, które pomagam leczyć, albo nie ma w ogóle antywirusa, albo ma Avasta.

[SwisteK]

Na stronie jest napisane, że nowa wersja jest dostępna od początku marca, ale to jest akurat szczegół.

Teoretycznie tak, w praktyce były jakieś problemy i przez kilka dni linki "download" prowadziły na zmianę do starej albo nowej wersji. To znaczy można było pobrać "v4" (choćby przez linki z forum), więc teoretycznie rzecz biorąc powinienem napisać "od 3-go marca". Ale ponieważ instaluję ten soft kilka razy w tygodniu (... nie na swoim sprzęcie! aż tyle go nie mam), i jeszcze w połowie tygodnia szanse na ściągnięcie i poprawne zainstalowanie CiS "v4" były 50/50 .... powiedzmy że TERAZ już tylko ta wersja jest dostępna ze strony głównej COMODO, OK?

@UP Zerknij do programów, to się dowiesz skąd się ona bierze. Większość zawirusowanych systemów, które pomagam leczyć, albo nie ma w ogóle antywirusa, albo ma Avasta.

Problemem są ustawienia domyślne tego antywirusa, i to co robią użyszkodnicy jak im coś nie działa z powodu "bo Avast zablokował". Oraz główny moduł programu, który po prostu i zwyczajnie nie radzi sobie z zablokowaniem wirusów/trojanów działających przy pewnym poziomie uprawnień. Wiele miesięcy temu twórcy Avasta obiecywali że nowa wersja "da radę", nowych wersji było po drodze 2 czy 3 ... nadal jest ten sam problem (sygnalizuje infekcję, ale nie usuwa i nie blokuje aktywności).

Wysoką skuteczność w testach uzyskuje się metodami nie mającymi żadnego przełożenia na realną skuteczność działania programu antywirusowego

Na wszelkie "testy" programów antywirusowych proponuję patrzeć z dużą rezerwą, jedyny test jaki dla mnie miałby wartość użytkową to instalacja programów na kilkuset (co najmniej) systemach na miesiąc, i po tym czasie normalnego użytkowania sprawdzenie "co my tu mamy". Cała reszta testów opiera się na sztucznych założeniach, które z góry faworyzują niektóre programy. Dobra, kończę ... nie będę przecież pisał referatu "jak zrobić i opisać test w sposób gwarantujący wygraną temu który ma wygrać"

[JamesVoo]

Właśnie zainstalowałem i na razie widzę dwie ważne rzeczy. Szkoda że nie jest po polsku, ale to już mniejszy problem, a fajna rzecz że dodali piaskownicę, może być przydatna

EDIT:@DOWN - dzięki

[Sevard]

Język możesz zmienić w opcjach. Znajdziesz tam między innymi język polski.

[Lookazz]

fajna rzecz że dodali piaskownicę, może być przydatna

Może ktoś napisać o co chodzi z tym sandboxem? Bo nie mam bladego pojęcia a fajnie byłoby poszerzyć wiedzę chociaż trochę w tym zakresie.

[JamesVoo]

Jest to obszar w których są uruchamiane różne programy(np. przeglądarka) odizolowane od komputera, tak że praktycznie nie mogą mu nic zrobić, poniewąż na nic nie wpływają, tak w dużym skrócie i mało szczegółowo

[Sevard]

Całkiem niezłe wyjaśnienie masz na angielskiej wiki, o tu.

W skrócie chodzi o to, że programy działające w piaskownicy, tak naprawdę działają w wyizolowanym środowisku, dzięki czemu nie mogą wprowadzać zmian w systemie. Program dostaje niezbędne zasoby, ale jako taki jest oddzielony od kluczowych części systemu operacyjnego. Pozwala to znacząco zmniejszyć ryzyko infekcji.

[Lookazz]

A no faktycznie, słyszałem o tym tylko, że nazwa mi się nie skojarzyła teraz. Dzięki! A CIS 4 w najbliższych dniach pobiorę.

[Cragir]

Właśnie ściągam i jestem mile zaskoczony prędkością downloadu, w parę chwil instalator pobrał 10Mb co przy prędkości mojego neta jest niebywałym osiągnięciem. Teraz tylko czekać aż skończy pobierać i trzeba go będzie wypróbować.

[Gofer]

Mam już ładnych parę godzin i muszę powiedzieć jedno - nowy interfejs wygląda paskudnie A poza tym, to czuję lekką różnicę in plus w prędkości działania komputera, nic poza tym. Reszta wyjdzie w praniu po dłuższym użyszkodnikowaniu.