Rozwiązany: Problem z aktualizacją w Avast

[Damianuss]

Witajcie

Mam pewien problem z tym antywirusem. Właśnie zainstalowałem go sobie na moich dwóch komputerach w domu. Na stacjonarnym i na Netbook SAMSUNG n130. Na stacjonarnym chodzi bardzo ładnie, ale na SAMSUNGU nie chce mi pobierać aktualizacji bazy wirusów, nie chce też aktualizować programu. Wychodzi błąd połączenia z serwerem i tak za każdym razem. Przeinstalowanie nic nie pomogło. System operacyjny Win XP Home. Dodam, że ten netbook łączy się z siecią bezprzewodowo, ale to raczej nie powinno być problemem. Wcześniej korzystałem z Aviry, Microsoft Security Essentials i innych antywirusów, które normalnie się aktualizowały nawet gdy sygnał połączenia z siecią był bardzo słaby. W czym problem? Pozostaje mi tylko wymiana na inny antywirus? Proszę o pomoc.

PS: Duży minus dla Avasta za to, że skanowanie w trakcie uruchamiania systemu jest dostępne jedynie dla 32-bitowych systemach operacyjnych. To takie moje dodatkowe zdanie.

[Alaknar]

Avast to produkt antywirusopodobny. Nie mam pojęcia skąd się wziął na pierwszym miejscu w tym rankingu CDA, bo to zakrawa o dowcip autora. Wywal to badziewie i wróć do Aviry. A najlepiej zainstaluj sobie Comodo Internet Security (czyli antywirus + firewall). Tutaj masz fajny poradnik, jak go skonfigurować.

[Gość sebi1295]

W pełni się z tobą zgadzam ,,kolego forumowiczu".Od kiedy poleciliście mi CIS'a jestem szczęśliwym użytkownikiem komputera.Na początku dopóki się jeszcze z kompem ,,nie oswoił" spowalniał system ale te czasy już minęły.CIS to wspaniały pakiet ochronny, do pełni szczęścia nie potrzeba nic więcej, no może profilaktycznie MBAM'a i CCleaner'a.

[Stillborn]

@Alaknar

Ponieważ w tym teście kładziono nacisk na skuteczności wykrywania wirusów i "lekkości" samego programu. Nic nie pisano o skuteczności w leczeniu tego, co avast! znajdzie. Z tego co pamiętam, jak sam kiedyś miałem avasta!, to rzeczywiście był skuteczny w wykrywaniu różnego rodzaju badziewia. Ale jak potem przerzuciłem się na Avirę, to się okazało, że praktycznie niczego nie usuwał...

[Alaknar]

Owszem, Avast! jest dobry w robieniu dużej ilości alarmów. Czasami np. wykrywa pliki systemowe jako trojany, czasem nawet udaje mi się te pliki usunąć, dzięki czemu mamy super okazję do ponownego stawiania systemu (sytuacja autentyczna). Ogólnie - jak Avast! coś wykryje, to warto to jeszcze przeskanować innym antywirem, żeby się upewnić, że to coś jest niebezpieczne. Wniosek - lepiej wywalić Avasta i zainstalować coś innego. : )

[Gość sebi1295]

U mnie to we wszystkim wirusy widział, jak zacząłem usuwać to startu wcale nie było, tylko jak nacisnąłem start to 2 opcje zostały, wyłącz, wyloguj.Takie z niego badziewie.I w cale nie żartuję.

[Damianuss]

Za Twoją radą właśnie w tej chwili ściągam sobie CIS. Martwię się jedynie o obciążenie systemu. Ten laptopik jakiś super szybki nie jest i nie chciałbym aby mi zamulało dodatkowo. Zobaczymy jak to będzie . Odinstalowałem też Ashampoo Firewall jako, że CIS ma swojego. Chyba dobrze zrobiłem.

[Sevard]

Tak, w systemie powinien być jeden antywirus i jeden firewall. Nie mniej, nie więcej. Dobrze skonfigurowany CIS jest lekki,

[Damianuss]

Tak, w systemie powinien być jeden antywirus i jeden firewall. Nie mniej, nie więcej. Dobrze skonfigurowany CIS jest lekki,

W takim razie to by było na tyle . Na chwilę obecną wszystko działa jak powinno. Dziękuję wszystkim za pomoc, a temat można zamknąć.

[Sevard]

Problem rozwiązany, więc temat zamykam.

W razie potrzeby otwarcia tematu, proszę o kontakt przez PW.