Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Brethil

Galactic Assault

Polecane posty

(dziwne, że nie ma jeszcze tematu, bo gierka naprawdę spoko)

Otóż zaciąłem się w 6 misji, w której to trzeba zdobyć bazę wroga i zniszczyć bombowiec. Już kilka razy próbowałem i niestety nie wyrabiam się w czasie i bombowiec strasznie niszczy mi armię. W dodatku później pojawiają się drugie wojska i trzeba bazę zwijać, a wtedy nie ma nawet jak uzupełniać strat.

Żeby było dziwniej - nawet jak umieściłem jednostki w bazie wroga, to i tak nie zaliczyło mi to jako zdobycie bazy (miałem jeden oddział w centrum bazy, jeden w jakiejś "dobudówce", bodajże koszarach, ale wróg miał też w jednej własny oddział).

Od razu mówię, ze gram na poziomie średnim i nie zamierzam zmieniać na łatwy.

Próbowałem już z 4 razy i za każdym razem lipa (tzn. nie czekałem za każdym razem, aż mi wszystko wróg zniszczy, ale jak już mnie atakowały czołgi z odsieczy no to wiadomo było, że nic z tego nie będzie).

Jakaś podpowiedź w kwestii taktyki? Bo podpowiadany przez grę - czyli budowa mostu i szybkie przejście na drugą stronę jest średnio dobre, gdyż akurat tam gdzie jest bombowiec pojawiają się blokujące drogę czołgi, które trzeba najpierw rozwalić co spowalnia akcje, moje ciężkie siły zza rzeki nie mają zasięgu na działa wroga, które z kolei dziesiątkują mi oddziały na drugim brzegu próbujące zaatakować bombowca (a piechota jest i tak na niego za słaba, bo strasznie długo zajmuje jej zniszczenie go, lekkie oddziały pancerne poza tym, że są szybkie to praktycznie do niczego się nie nadają).

Pytam głównie o ten atak od strony bombowca, po od bazy to sobie radzę, przynajmniej dopóki rzeczony bombowiec nie zaczyna mi rozwalać jednostek.

edit:

Oczywiście już załatwione. Okazało się, że trzeba było jednak przeć jak najszybciej do przodu, szczególnie tym "lewym" brodem, co dawało zdobycie bazy i zniszczenie artylerii wroga. Mało realistyczne, ale okazało się skuteczne.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...