Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Turambar

Wrestling

Polecane posty

Temat powstał aby porozmawiać ( kulturalnie :wink: ) o sporcie zwanym wrestling .

I tu moje pierwsze pytanie czy uważacie że wrestling jest sportem czy tak jak

wielu ludzi twierdzi iż jest to teatr . Proszę o wypowiedzenie się !

Według mnie wrestling można zaliczyć do grona sportów, ponieważ

jest tam sporo charyzmy, determinacji, i splendoru którego nie może zabraknąć w każdym sporcie !

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie teatr! Jedno wielkie udawanie. Pełno tutaj nagłych ozdrowień po serii ciosów, po której każdy by leżał. Według mnie jest to po prostu widowisko, z którego producenci ciągną ostrą kasę dzięki głupim dzieciakom, którym się to podoba i przychodzą to oglądać. Przecież jak widzę jakąś Wrestlemanię, albo cuś takiego, to mi się chce śmiać, gdyż to co i faceci tam wyprawiają jest zaiste komiczne.

Wiele o tym, iż jest to teatr mówi film "Zapaśnik", który swoją drogą polecam nie tylko fanom wrestlingu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od jakiś 2-3 miesięcy oglądam wrestling na Extreme Sports Channel i trochę teatralności pod publikę zauważyłem monologi wrestlerów trochę mnie wkurzają ale samych walk teatrem bym nie nazwał.

Jest to sport pełną gębą dla mnie lepszy i bardziej widowiskowy niż KSW.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za sport tego nie uważam (choć budowanie masy mięśniowej przemawia za czym innym, ale to bardziej kulturystyka), za teatr także nie. I nie rozumiem (bez urazy) ludzi, którym się takie walki podobają. No wiem, wiem np. taki Rey Misterio jest genialny, bo ten jego Hurrican Run (czy jakoś) to mistrzostwo panowania nad ciałem, ale w tych "bójkach" nie ma ani krzty przemocy. Jeśli komuś się coś dzieje, to tylko przez jego nieuwagę, albo przez wadliwy sprzęt (niesławny upadek z nad ringu).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja uważam, że to jest po połowie i teatr i sport. Że sport uważam dla tego, że jak oni musza być wysportowani żeby robić różne tricki, np. 619 lub park driver(czy jak to sie tam pisze). A teatr dla tego, że oni się na tym ringu leją po pyskcach a nawet rany nie mają pod koniec rundy. Rey Misteryo rządzi!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

park driver(czy jak to sie tam pisze)

Pisze się Pile Driver :wink:

@ UP Zgadzam się z Daridarem ale pragnę dodać iż

zawodnicy przygotowywują się na przyjęcie ciosu, zasłaniają się

rękami itp. Specjanie ćwiczą aby zminimalizować ból.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

J tam uważam to za sport.Powiadacie że krzywda się dzieje tylko przez wadliwy sprzęt to zobaczymy jak ktoś wam tak przywali i czy wam się krzywda nie stanie :P.Co do teatru niektóre walki są udawane jako "pokazowe" walki o pasy itp są jak najbardziej normalne.Dziękuje za uwagę i do usłyszenia :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja uważam tak jak wojtrak2, dlatego że niektóry odcinek jest ciekawy, pełen determinacji, a w drugim jest mnóstwo żartów. Nie wiem czy ktoś słyszał ale jeśli dobrze jestem poinformowany to Bobby Lashley i Brock Lesnar walczą teraz nie w WWE, ale w MMA. Trochę szkoda bo byli to jedni z najlepszych wrestlerów, no i szkoda trochę Shawn Michellsa ( HBK ), a może powiemy o swoim ulubionym zawodniku i dlaczego go lubimy. Moim ulubionym jest ( chyba nietrudno zgadną Cm.Punk ), dlatego, że, bo ma fajną drużynę, dokłada do walk trochę swojego stylu, no i świetne przemówienie na Royal Rumble, ogólnie to dobry zawodnik. Pobił jakiś rekord, ale zapomniałem jaki, muszę sprawdzić na wikipedi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie polubicie mnie ale dal mnie ten teatrzyk to jedna wielka kupa, roza aktora sprowadza sie do wyuczenia kilku ruchow przed grą i to wszystko, zero rywalizacji i ciezkiej pracy, nie trzeba ogladac filmow (dokumentow na discavery np, albo film zapasnik) zeby wiedziec ze to tylko gra, ten porazkowy teatrzyk mogl i przyjął sie tylko w stanach gdzie jest najglupsze spoleczenstwo na swiecie, dlatego tez tam zostal rozpromowany,

co do tego ze "zawodnicy musza byc niezle wygimanstykowani zeby robic takie triki"

otoz nie, nie musza, robie rzeczy ktorych oni nawet by nie wymyslili, a nie trenuje jakos strasznie dlugo (codziennie to fakt ale nie od 10 lat)

sprawa "jarania" się tym czyms jest dla mnie nie do zrozumienia, bo aktorow sie trozumie, chodzi o kase, ponoc niezla kase

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wrestling... Gdyby oni walczyli naprawdę, to walki trwałyby kilka minut. Tu chodzi tylko i wyłącznie o show, widowisko. Nie jest tajemnicą, że zawodnicy żrą painkillery i szprycują się sterydami, żeby być większym i znosić te całe okładanie się krzesłami, czy co oni tam jeszcze mają pod ręką. Tak czy siak, większość to jedno wielkie udawanie, choć owszem, zdarzają się poważniejszee urazy, ale to nie powinno nikogo dziwić. Wszak jak się skacze z jakichś drabin, to nietrudno o małe złamanko.

Niemniej, za dzieciaka uwielbiałem to oglądać. Ba! Do dzisiaj uwielbiam Undertaker'a. :D Z czasem jednak stwierdziłem, że wolę prawdziwe walki, a nie jakieś potańcówki na ringu w wykonaniu kolorowych klaunów. ;]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ten porazkowy teatrzyk mogl i przyjął sie tylko w stanach gdzie jest najglupsze spoleczenstwo na swiecie

Otóż to nie prawda z powodzeniem jest od realizowany w różnych zamożnych krajach europy takich jak: Wielka Brytania , Austria , Niemcy, Włochy itd.

A co do reszty zgadzam się że jest to także ( a nawet bardzo ) nastawione na show .

Ale powiedzmy sobie szczerze jaki sport nie jest np. kupując C.Ronaldo do Realu na

samych koszulkach zwróciła się inwestycja w niego gdyż tworzy on wielkie show,

nie tylko wyśmienicie grając ale także swoją postawą !

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O czym wy koledzy mówicie? Jakie ciosy, kopniaki i skoki? Przecież oni nawet siebie nie trafiają, nic im się nie dzieje. Przykład - dlaczego, gdy mamy do czynienia z jakimś wyjątkowo "brutalnym" zagraniem (typu ktoś leży na schodach a drugi podchodzi i kopie go w głowę, tak, żeby ją o te schody zmiażdżyć) i pokazywana jest powtórka, to tuż przed momentem uderzenia powtórka się zatrzymuje i rusza, gdy facet już leży? Bo nie doszło do żadnego ciosu (w tym wypadku koleś po prostu postawił nogę obok głowy przeciwnika, co nie było zauważalne na pierwszy rzut oka). Przyjrzyjcie się też, gdy jeden trzyma drugiego za włosy i niby wali go po głowie. Przecież on go nie trafia! A upadać każdy się może nauczyć.

Najbardziej rozśmieszył mnie argument, że wrestling to nie teatr, bo są walki o mistrzostwo, pasy itd. Przecież to jest tylko po to, żeby przyciągnąć jeszcze więcej frajerów, co za tym idzie i kasy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację w 80% gdy che ktoś komuś "zmiażdżyć" głowę,

trafia obok ( tu racja), ale zauważ że często dochodzi do sytuacji,

gdy przeciwnik zostaje ranny możesz mówić że był to wypadek przy

pracy ale ileż tych wypadków może być ? A do zadanego pytania

przez pikaza kto jest twoim ulubionym zawodnikiem odpowiadam

Randy Orton według mnie jest to teraz najlepszy wrestler !!!!

Uwielbiam go za szybkość, wytrzymałość i oczywiście za RKO .

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim najlepszym Rey Misterio. Najbardziej go lubie za 619 i za niektore akcje w locie. Jest on bardzo zwinny, szybki ale zarazem silny. Tak jak WWE zgadzam się że Randy Orton jest silny, wytrzymały. Lubie też jego RKO. Lubie też Cene, Triple H, CM Punk, i oczywiście Undertakera sami domyślcie się dla czego.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kto by nie znał Shad Gaspara, chociaż trochę mnie smuci, że Cryme Tymes się rozleciał, osobiścię wolę JTG. Lubię jeszcze Edga za SPER, wiecie, że podobno Chris Jericho jest wrestlerem, który dostał najwięcej SPERÓW w historii wrestlingu. Denerwuje mnie trochę, że jak wchodzę na jakiś forum o wrestlingu to widzę, że Cm.Punk jest wyzywany za to, że wykluczył Jeffa Hardego z WWE, ludzie przecież Jeff powróci ( chyba ) w październiku.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Że Jeff powróci to prawda a co do shad-a jest to bardzo

rozpoznawalny wrestlingowiec razem z JTG tworzył bardzo zgrany zespól

rozpadł się gdyż JTG chciał popracować trochę sam nad rozpoznawalnością .

A co do tych spearów faktycznie Jericho co walkę przyjmuję na siebie

przynajmniej 2 ( swoją drogą jak on to wytrzymuje ), ale spear to nie jest

trick kończący tak jak RKO czy Piledriver więc może zadawać

ich do woli . Lubie CM Punka ale denerwuje mnie to iż wykluczył Jeffa Hardego,

chociaż wiadome jest to iż sam Jeff Hardy chciał odejść ( zmarł mu ojciec ), i

przemyśleć sobie parę rzeczy ( oglądałem filmik na YouTube z wywiadem z Jeffem

w którym sam to przyznaje ).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może zacznijmy od tego, że Jeff Hardy do WWE w najbliższym czasie nie wróci, bo siedzie teraz w Total Nonstop Action - innej federacji wrestlingowej.

Wrestling jest udawany, owszem - ale zawodnicy odczuwają ból. biorą mnóstwo leków, mają kontuzje, i czują, naprawdę czują ból. Bo owszem, niektóre ciosy, gdyby nie były markowane, zabijałyby(patrz: Piledriver. Jakikolwiek. Gdyby głowa nie lądowała między nogami[bez skojarzeń], można by złamać kark. Czy Nawet Wszelakie skoki z narożnika - gdyby nie zamortyzować upadku poprzez przedramiona, można by połamać żebra)

Terceto(Czy jakoś tak): Pisze się SPEAR, nie Sper. I nie tylko Edge go używa.

Spear to JEST finisher niektórych wrestlerów. Patrz: Edge, Rhino, Goldberg, ew. Jesse Neal.

Batista również używa Speara, ale to nie jego finisher.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powtarzam, Jeff jest teraz w TNA, i nie zanosi się, by wracał do federacji VKM'a.

Tak, Lashley miał ten cios za kończący - ale wymieniłem tylko kilku. Bo Spear'a wykonują również Big Show, Claudio Castagnoli, po co tak wymieniać?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...