A.L.F

[Doman18]

W skrócie
Tannerzy to typowa amerykańska rodzina. Głowa rodziny Willy to trochę "nie życiowy" pracownik socjalny. Jego żona Kate to typowa kura domowa, ale z wykształceniem. Lynn to nastolatka która zmienia chłopaków jak rękawiczki. Brian natomiast chodzi jeszcze do podstawówki. Pewnej nocy w garażu rodziny Tannerów rozbija się statek kosmiczny. Rodzina postanawia wnieść nieprzytomnego ALFa (Alien Life Form - Obca forma życia) do domu. Nawet nie wiedzą że tym samym ich poukładane życie zmieni się diametralnie i skazują się na towarzystwo wiecznie głodnego, cynicznego i zawsze coś psującego przybysza z planety Melmack który świadomy jest wszystkich praw rządzących na Ziemi ale zwyczajnie w nosie ma ich przestrzeganie. Nie trudno się domyślić że od tej pory to on będzie panem domu i będzie zmorą Williego i Kate. A także ich kota bo koty są największym przysmakiem jego rasy. Dodajmy do tego jeszcze wścibskich sąsiadów - Ochmanków i mamy mieszankę iście wybuchową.

Opinia
Jakoś nie byłem fanem ALFa i zawsze w pamięci miałem go jako "całkiem fajny serial". Jednak ostatnio moja dziewczyna zaczęła z nudów oglądać odcinki na YT i mnie przy okazji też wciągnęła. Serial jest GENIALNY! Przede wszystkim ze względu na świetny scenariusz wszystkich odcinków i mistrzowskie dialogi które stanowią esencję serialu. Po prostu nie da się nie lubić tego włochatego, karłowatego kosmity który stał się "pasożytem" domu Tannerów i który jest tego doskonale świadomy. Jego cięte riposty na wszystkie zarzuty Williego są po prostu boskie! Dr House mógłby się od niego wiele nauczyć. Z resztą przyprawianie o zawał swojego chlebodawcy to specjalność ALFa który w nosie ma to że np. Willy musi iść po pompę wodną do sąsiadów żeby wysuszyć piwnicę bo ALF chciał sobie zrobić HOLIDAY ON ICE w domu.

Na prawdę polecam! Starszym dla odświeżenia wspomnień a młodszym żeby zobaczyli co to znaczy prawdziwy humor.

[noniewiem]

AAAAAAAAAAA.... HA HA HA!!!!!!!!

Zawsze będę to pamiętał

Ale oglądałem to dawno temu, jako dzieciuch jeszcze. Ostatnio wyrywkowo zdarzyło mi się to obejrzeć na TVN7, chyba. Bardzo mile wspominam.

[S4nch3z]

Ehh stary dobry Alf nawet w połowie nie umywa się do seriali które są puszczane teraz co prawda kto ma Kablówkę może sobie go po oglądać bo leci in na TVN7 ;]

as tary dobry alf chyba kupię sobie cały serial na DVD

[Spriggs]

Jezuuuuu !! Pamiętam tego gościa, zawsze miał dobre teksty, choć większości nie pamiętam. Twórca tego serialu to geniusz, taki sam jak Świata według Bundych, jeśli miałbym robić pojedynek pomiędzy Alfem, a dzisiejszymi serialami. To Alf pod względem humoru wymiata. Wykonanie też złe nie jest.

[Mariusz Saint]

Oglądałem, jak jeszcze leciało w TVP1 - czyli dość dawno. Wtedy był to mój ulubiony serial, nawet miałem taki album, gdzie się wklejało kupowane karty z Alfem i wysyłało do "Teleranka" bodajże, losowali wśród tych albumów nagrody (nic nie wygrałem rzecz jasna) i odsyłali z powrotem, jako bonus chyba naklejka dla każdego była Przez jakiś czas ukazywał się też komiks, miałem paręnaście numerów. Samego serialu prawie nie pamiętam, może oprócz kilku odzywek ("Alf, ułóż puzzle." "Ale ja ich nie zepsułem!"). Nie wiem, czy dzisiaj by mi się tak podobał. Seria zakończyła się cliffhangerem, jeśli jako-tako pamiętam, a potem był film pełnometrażowy, niestety nikogo z rodziny Tannerów chyba w nim nie było

[Doman18]

Trzeba dodać że najlepsze są sezony I (oczywiście) i III. Sezon II jest śmieszny ale już tak nie rozbraja jak te 2 inne

[Darth7Vader]

Stary dobry serial, oglądałem go dawno, dawno temu i bardzo miło go wspominam, dialogi super , nawet ostatnio na TVN7 leciały powtórki i przypomniałem sobie dawne czasy, nawet ma go na kasecie VHS i tam jest akurat parę odcinków ale nawet pamiętam bo jest o

święcie dziękczynienia i dobre było gdy Willy kupił indyka właśnie na to święto a Alf jak to Alf musiał zajrzeć do lodówki i zjeść tego indyka,

dialog po prostu rozbija na całego :laugh:

Willy: "Gdzie jest indyk?"

Alf: "Nie mam pojęcia"

Willy: "Alf czy to ty czasami zjadłesz tego indyka z lodówki"

Kate: "Alf, czy to prawda?"

Alf: "Nie wiem, nie przypominam sobie"

Willy: "Kate, widziałaś, Alf zeżarł sam 5kg surowego indyka"

Alf: "No dobra zjadłem go. Poczekajcie może się jeszcze zwróci, sprawdzę wszystkie 7 żołądków, ekhhh, achhh, khee"

Willy: "Dość! Dosyć! Przestań! Alf wystarczy"

Czy jakoś tak ten dialog szedł i potem

Willy skoczył do sklepu i kupił perliczki, bo w całym mieście szalała wichura i wrócił tylko z tym,

super. Fajny serial, humor i teksty których się nie zapomina. Film pełnometrażowy mi się nie podobał bo to już nie było to samo choć fajne było z tymi jak ograł tych żołnierzy w pokera, to było niezłe . Ogólnie bardzooo miło wspominam ten serial , ach... dawne fajne czasy, jak będzie gdzieś na DVD to kupię i będę sobie od czasu do czasu obejrzę dla wspominki.

[Dracia]

Pamiętam, oglądałam będąc mała. Niestety szczegółów nie pamiętam, poza tym że było strasznie sympatycznie.... No i nosa Alfa nie zapomina się do końca życia.

[Quebe]

Pamiętam, oglądałam będąc mała. Niestety szczegółów nie pamiętam, poza tym że było strasznie sympatycznie.... No i nosa Alfa nie zapomina się do końca życia.

nooo tutaj stwierdzenie to strzał w 10 nosa alfa się nie zapomina hehe też lubiłem ten film noo i ten jego śmiech.... kiedyś złapałem z kumplem faze i smialiśmy się tak z siebie przez dobre 5 minut

[Mrokus]

Alfa pamietałem dość dobrze jednak musiałem sobie odmłodzić pamięć oglądając wszystkie odcinki na nowo, wszystkie są dobre . Teksty Alfa zawsze doprowadzały mnie do ataku śmiechu. To jedyny serial który obejrzałem w całości.

[DKson]

Ach, kiedy to było. Miałem może kilka lat kiedy oglądałem niemal każdy odcinek. Ostatnio załapałem się jedynie na kilka ostatnich odcinków w TVN7. I podoba mi się jeszcze bardziej. Po prostu genialny humor ALFa, oraz pozostałych domowników.

[Doman18]

Ostatnio załapałem się jedynie na kilka ostatnich odcinków w TVN7. I podoba mi się jeszcze bardziej.

Miałem tak samo. Cóż niestety mamy takie czasy że dziś doceniamy seriale które kiedyś były po prostu dobre. Z jednej strony zalewa nas fala miernych seriali i teleturniejów w TV a z drugiej w kinach też promuje się widowiska ponad filmy naprawdę dobre. Nawet widzowie nie wymagają więcej oczekując jedynie "odmóżdżaczy" i nazywając arcydziełem takie produkcje jak "2012".

[Mr.ALFik]

O tak, Alfik lubi Kocham ALFa jeden z najlepszych seriali komediowych na Ziemi. Jest to jeden z dwóch powodów mojej "kxywki" drugim jest przezwisko na koloniach (już nie pamiętam skąd się wzięło ) Ale pamiętajmy, że ALF to nie tylko serial, są filmy z uroczym przybyszem z Melmaku w roli głównej, jak i komiksy. Mam nawet parę numerów od TM-SEMIC

[B0nes49]

He he pamiętam jak byłem mały i to oglądałem Na prawdę fajny serial chociaż nie jest nie wiadomo jak śmieszny to warto go obejrzeć go sobie raz na jakiś czas

[Mr.ALFik]

CO?! Jeszcze nikt nie napisał?! Straciłem wiarę w to forum (taki marny żart). Teraz pewnie już za późno, ale Comedy Central Family emituje ALFA! To smutne, że główna postać tego serialu musi was o tym powiadamiać (no dobra, to tylko mój kuzyn).

No nic, pierwsze dwa odcinki emitowane są już dziś od 18.45. Kolejne będę pewnie o tej samej porze w dni robocze. Marsz do telewizorów!

[grz]

Jeden z moich ulubionych seriali.

Choć juz mam 26 lat dalej go oglądam

Śmieszne dialogi, Alf ciągle coś psuje no i oczywiście Ochmankowie. Ciekawe również jest z kotem na którego alf ma ochotę.

Serial-klasyk.