Talerz12345

Źródło: http://gothic-multiplayer.com/pl/ Witajcie po raz trzeci, drodzy czytelnicy. Siedząc przy komputerze naszła mnie myśl, aby napisać co nieco o tej modyfikacji. Bowiem zasługuje ona uwagę z paru względów, o których wspomnę w tym artykule. Liczę na to, iż moje wypociny spotkają się z pozytywnym odzewem. Nie przedłużając, przejdę do meritum tematu. Na początek parę informacji, GMP to zrobiona przez fanów modyfikacja, która umożliwia grę przez sieć. Początki tegoż "dzieła" sięgają aż do 2011, użytkownik Macrentofeth(dziś Ojciec Inicjator) wraz ze swoim teamem ogłosił, że trwają pracę nad modem. Spowodowało to wysyp komentarzy, ponieważ wielu graczy marzyło o trybie sieciowym do legendarnego Gothica. Napięcie rosło, zespół chętnie odpowiadał na wszelakie pytania. Co może dziwić grę kierowano pod zwykłą sieczkę, jednakże nie ostudziło to zapału społeczności. Nastała premiera, grze towarzyszyły bugi, kiepska optymalizacja. Aczkolwiek rozgrywka dawała frajdę. Później otwarto oficjalną stronę postawioną na phpbb3, na uwagę zasługiwał dział "Klany". Aktualizację wychodziły dość często. Początki sugerowały, że modyfikacje czeka świetlana przeszłość. Niestety, później zaczęło się psuć. Powstały cheaty, pierwsze serwery Role-Play, które notabene reprezentowały sobą dość niski poziom. Sprawę pogorszył podział użytkowników. Jedni preferowali tradycyjną grę, zaś drudzy lubowali odgrywać postacie z Gothica. Przełomowym wydarzeniem było chwilowe zamknięcie tegoż bałaganu. Jednakże gracze znaleźli sposób na ominięcie komunikatu, toteż niejako gracze uratowali tą modyfikację. Team postanowił wrócić, obiecywano wielkie zmiany. Język skryptowy, świetna optymalizacja, kreatorów światów oraz wiele innych kłamstw. Nic bowiem nie zostało zrobione. W 2013 nastąpiła fuzja z GMP;A, czyli konkurencyjnym projektem. Do gry zaś trzeba łączyć się przez okropną stronę. Tak przedstawia się w wielkim skrócie rodowód GMP. Wielu graczy uważa, że całą winę ponoszą programiści. Tak, spieprzyli robotę, ale społeczność zrobiła swoje. Odstraszyła nowych graczy swoim durnym zachowaniem, po dziś dzień "klanowicze" mają w zwyczaju wchodzić na serwery i psuć użytkownikom zabawę. Na forum tolerowane są wulgaryzmy, wyzwiska. Moderacja zaś ma to kompletnie w czterech literach, bo "to dopiero beta". Niektórzy użytkownicy próbowali coś zdziałać, powstawały tematy, które najczęściej były wyśmiewane bądź ignorowane. Prawdę mówiąc najnowsza aktualizacja nic nie zmieni, dalej znajdą głupi powód, aby siedzieć na forum i narzekać. Większość tej "śmietanki" stanowią członkowie klanów. W konsekwencji potencjalny gracz ucieka. Na reprymendę zasługują także administratorzy serwerów. Tworzą oni badziewne, pozbawione polotu projekty, gdzie królują podania napisane w pięć minut, kolesiostwo i brak rozgarniętych graczy. Scena Role-Play jest uboga, na listach królują pustki. Jednakowoż znajdzie się kolejny kretyn, który postawi ten sam serwer. Z brzydkim stylem, brakiem pomysłów, doborowej ekipy oraz poziomu. Cóż, jednak od dwóch lat nastały jakieś pozytywne zmiany. Bowiem administratorzy stawiają fora na phppb3 bądź mybb. Jednak trzeba dużo czasu, aby Role-Play w GMP stał się miodny. Rzekomo jedynym w miarę normalnych projektem jest Midgard. Niestety, brak graczy skutecznie odstrasza co lepszego użytkownika. Od razu nasuwają mi się wnioski, że Polak to typowy cebularz, chcący władzy, i wysokich stanowisk. Bowiem jak można wytłumaczyć listę, pełną pustych wydmuszek? cóż, osąd należy do Was. Najlepsze pozostawiłem na koniec, wielką winę ponosi Ojciec Inicjator. Wymyślił sobie, iż będzie stosował politykę "wielkich" zmian. Jak to wygląda w praktyce? strona jest niedorobiona, modyfikacja posiada kiepską optymalizację, społeczność zaś jest wnerwiona. Co więcej, olewa wszystkich graczy. Gdzie są te wielkie zmiany? miało być gmp na języku skryptowym Squrriel. Koniec końców otrzymaliśmy kalkę GMP:A. Wniosek? gdyby nie Risen, to nie byłoby nawet tej strony. Dodatkowo team zniszczył dobrą modyfikację. Serwery postawione tam miały wyższy poziom, zaś aktualizacje były wydawane błyskawicznie. Reasumując, modyfikację w głównej mierze zniszczyły te trzy czynniki, czyli ogrom pustych serwerów, społeczność i kochany Ojciec. Na horyzoncie pojawił się GO - multiplayer do pierwszej części sagi oraz G2mp. Pierwsze ma wielką szansę na powodzenie, drugie zaś upadło po tygodniu. Zatem drogi czytelniku, jedyną nadzieję upatruję w trybie wieloosobowym do pierwszej części sagi. Pamiętajcie, że jest to ocena gracza. Nie znam sekretów skrywanych przez twórców, zatem jeżeli napisałem coś źle, to proszę o zwrócenie mi uwagi. Do zobaczenia następnym razem, Moi Drodzy.