Rewolucja w wojsk powietrzno-desantowych! Jak się dowiedzieliśmy, w jednostkach tego typu zajdą poważne w sposobie szkolenia. Taniej, szybciej i sprawniej - to hasło stało się mottem pomysłodawców całego przedsięwzięcia. Nauka skoków będzie odbywała się przy aktywnym udziale całej kompanii. Jeden z żołnierzy wejdzie na 10 - metrową wieżę, jego przełożeni przyczepią mu do pagonów dwie reklamówki i wypchną z wieży. W tym samym czasie reszta kompanii będzie stała na ziemi i mocno dmuchając spróbuje wytworzyć podmuch wiatru, który złagodzi upadek ochotnika.
Z niecierpliwością czekamy na pierwsze wyniki z próbnych skoków.