Kadu

[adam1415]

Pierwotnie post zamiescilem w odpowiednim dla niego dziale, aczkolwiek ostal sie bez reakcji, tudziez pomocy, tak wiec prosze moderatorow o zrozumienie, iz umiescilem go tutaj. Otoz problem mam z Kadu 0.5.0 na openSuSE 10.2 x86_64. Pewnego dnia pobawilem sie troche konfiguratorem i ku memu wielkiemu zdziwieniu rozmowa z kimkolwiek jest niemozliwa. Oto powod: w oknie rozmowy, gdy wysle jakikolwiek tekst do jakiejkolwiek osoby, pojawia sie pasek bez tekstu w kolorze rozmowcy. Proba reinstalacji nie pomogla. Proba usuniecie folderow z usr i lib64 nie pomogla. W internecie o dziwo nie znalazlem nic. Jeden forumowicz na Kadu.net mial podobny problem, jesli nie ten sam, ale jego rozwiazanie nie dotarlo do mnie. Ogolnie rzecz biorac w internecie nie znalazlem nic, a googlowalem przez 2 dni. Oto zrzut ekranu by naswietlic sytuacje:

[wies.niak]

Tamten post czytałem, trochę googlałem, ale wszystko rozkłada Twoje stwierdzenie "reinstalacja nie pomogła".

Proponowałbym Ci opisać wszystko na stronie kadu, niech ludzie stamtąd rozpatrzą Twój indywidualny przypadek. Tam masz największe szanse na pomoc, bo będziesz rozmawiał z twórcami programu. Ewentualnie spróbuj wersji 0.6 (rozwojowa jak mnie pamięć nie myli).

PS. Pamiętaj że brak odpowiedzi nie oznacza, że nikt nie przeczytał Twojego postu. Jeśli ktoś się orientuje w linuksach, to temat pewnie odwiedził, a jeśli się nie zna, to osobny temat nic nie zmieni.

Niemniej zostawię temat otwarty, żeby nie było, że tylko wywalam ludziom posty i zamykam tematy .

[adam1415]

Jednak gdy zreinstalowalem Kadu i je uruchomilem jeszcze raz, zauwazylem, ze lista kontaktow jak i ustawienia konfiguracyjne (na przyklad kolor tla) sa nietkniete. Wydaje mi sie, ze wystarczy po deinstalacji wywalic owe pliki. Tylko gdzie one sa??

[wies.niak]

Pewnie w Twoim katalogu domowym, nazwa jest ukryta. Teraz Ci nie powiem bo siedzę pod windows, ale chyba ".gg". Jakbyś miał problem z oknami, to użyj konsoli. Jeśli niezbyt znasz konsolę, to spróbuj odpalić midnight commandera poleceniem "mc".

[adam1415]

No, problem sie rozwiazal. Komenda mc nie dziala. Uzylem File Manager - Super User Mode i wywalilem wszystko co ma w nazwie Kadu I dziala teraz jak nalezy. Aczkolwiek moj spokoj zakloca pewna rzecz, otoz za kazdym razem gdy reinstalowalem Kadu z polecenia 'rug install <nazwa pliku>' linux bardzo dlugo "myslal" nad resolving dependencies... Jakies 15 minut. Czy to normalne?? Wczsniej trwalo to o wiele szybciej... Moja przygoda z linuxem zaczela sie niedawno, wiec poczatkujacy jestem...