Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

POLIPOLIK

Zombieland (2009), Ruben Fleischer

Polecane posty

zombieland-poster.jpg


Zombieland jak sam tytuł wskazuje, jest kolejną filmową wariacją na temat "jak by to było, gdyby 99% populacji Ameryki zmieniło się w krwiożercze bestie i postanowiło dopaść ocalałych". Bohaterem jest podręcznikowy geek i melepeta, Columbus (Jesse Eisenberg), któremu udało się jako tako dostosować do nowych warunków, a to ze względu na całe mnóstwo przydatnych zasad ułatwiających przetrwanie. Na swojej drodze napotyka on kowboja Tallahassee (Woody Harrelson), który z masakrowania zombiech czerpie nieskrywaną radość, a chwilę potem kompanię uzupełniają Wichita i małoletnia Little Rock (Emma Stone & Abigail Breslin). Fabuła prowadzi ich gdzieśtam, ale szczerze mówiąc jest tylko pretekstem do efektownego eksterminowania zombiaków (nierzadko przy użyciu wymyślnego arsenału) oraz zachodzenia wzajemnych (acz niespecjalnie głębokich) relacji między postaciami. Jako że mamy do czynienia z komedią, jest i humor, ale o wyrafinowaniu zapomnijta - tutaj jednym z najlepszych żartów jest zrzucenie fortepianu na zombiaka przez staruszkę, czy przywaleniu innemu w łeb drzwiami od samochodu. Pojawia się też kilka zabawnych dialogów oraz przez moment sam Bill Murray (!), a jedna czy dwie sceny pozostaną nam nawet w pamięci jeszcze przez kilka godzin po seansie. Słowem: Zombieland to całkiem fajne kino tzw. "imprezowe", można zapuścić z braku laku, ale z wiadomych powodów fani głębi czy inne oryginalności nie mają tu czego szukać.

Nut up or shut up!
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pojawia się też kilka zabawnych dialogów oraz przez moment sam Bill Murray (!)

Łe... :P Na film wpadłem nagle, niezapowiedzianie i całkowicie spontanicznie, więc pojawienie się tego pana było dla mnie największym (i najfajniejszym) zaskoczeniem, więc jak dla mnie to już pod spoiler podchodzi. ;)

Komedyjka, jak komedyjka - właściwie tylko moment z duchołapem się mi bardzo podobał. No i zasady przetrwania. ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie super komedia uśmiałem się nieźle przy sposobach załatwiania zombiaków. Najlepsza scena z Billem Murrayem nie będę pisał o co w niej chodziło to trzeba zobaczyć samemu :P. Świetny film na zły humor gwarantuje, że po obejrzeniu się poprawi :).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo przyzwoita komedia,naprawdę fajnie się ogląda. Te zasady opisane na samym początku filmu świetne i fajnie zrobione. Pozatym trochę było skojarzeń z moim kochanym Leftem 2( końcowe sceny rozgrywane są jakby na 3 mapie Dark Carnivalu). Lubię Harrelsona i jako taki Rambo (zamknięcie się samemu w sklepiku przed ogromnymi hordami zombie) spisał się nieżlę. Dla mnie 7+/10.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie bieda z nędzą film jest mocno przereklamowany.

Jak na komedię mało śmieszny , jak na horror nie straszny.

Postacie płyciutkie a jest ich tylko 4 można było się bardziej postarać. Tylko Tallahassee ma jakąś tajemnicę i jego postać jest trochę mocniej zarysowana.

Fabuły w zasadzie nie ma żadnej , zombiaków też jak na lekarstwo a przecież cały naród zamienił się w krwiożercze monstra.

Film jako DVD w wypożyczalni za 10zł i do pooglądania ze znajomymi OK , jednak 30zł za bilecik do kina i stracony czas NIET.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Votum separatum.

Postacie nie są płytkie - to normalni - przeciętni ludzie ale również w pewnym stopniu oryginalni: nałogowy gracz z problemami komunikacji interpersonalnej, dwie siostry trudniące się scamem jako sposobem na życie i zwariowany

eks-ojciec

, który stracił sens życia. W dodatku każda z tych postaci przejdzie

pewną przemianę i zweryfikuje swe cele.

Fabuły w zasadzie nie ma żadnej , zombiaków też jak na lekarstwo a przecież cały naród zamienił się w krwiożercze monstra.

Jakiś argument? Przeczytaj opis Polipolika - świetnie spuentowany: To kino imprezowe, ze zwrotami akcji, gagami, efektownymi ujęciami (Slo-mo w tym filmie to poezja) i charyzmatycznymi postaciami.

Zombiaków jak na lekarstwo?! Bohaterowie załatwili ich kilkaset na różne sposoby! Zresztą paradoksalnie do tytułu, trailerów itd to nie jest film o Zombiakach.

Film jako DVD w wypożyczalni za 10zł i do pooglądania ze znajomymi OK , jednak 30zł za bilecik do kina i stracony czas NIET.

Nie wiem gdzie idąc na normalny film trzeba zapłacić 30zł... Wg mnie to właśnie idealny film do kina - czysta rozrywka, kilka naprawdę genialnych ujęć - Dobre rozrywkowe kino.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo pomysłowy i zabawny film, czyli jak zrobić coś nowatorskiego o zombiakach.

Scena z sziszą i Murray'em wymiata

:D

A zasad przetrwania sami czasem (znaczy ja z kumplami) używamy w rozmowach.

Tip #37: Enjoy little things.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo fajny film horror/komedia . Świetne dialogi, dobry pomysł z kodeksem przeżycia .

Parę fajnych scen ( np. " zawsze zapinaj pasy" lub " zawsze sprawdź toaletę " ) a

fakt iż w filmie pojawił się w filmie Bill Murray to tylko wisienka na torcie .

Dla mnie 8+/10

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmarnowany potencjał. Duży potencjał. Bardzo zmarnowany.

W całym tym filmie najlepsze są napisy początkowe, reszta im niestety nie dorównuje.

Ok, są tu niby jakieś nawiązania - np. klasyczna scena "zakupów", ale czy ktoś tu czuje klimat zombie appocalypse? Generalnie to w tym filmie zombie mogłoby nie być - nie są one wykorzystane nawet jako rekwizyty komediowe. Ot tam, zabili parę, zombie kill miesiąca - haha, uśmiałem się po pachy.

Śmieszny ten film nie jest na pewno, co jest sporym zarzutem jak na komedię. Nawet Murray i Harrelson nie pomogli.

Do tego jeszcze ten jakże częsty w marnych produkcjach grzech - główny bohater, którego ma się totalnie w tyle, a jedyne, co mozna o nim w sumie powiedzieć, to że jest nieco irytujący. Plus na deser świeżutkie motywy typu geek zdobywa piękną dziewczynę. Dziękuję, postoję.

Shaun of the Dead to nieporównywalnie lepszy film z takimi samymi założeniami. Do tego nawet niegłupi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo fajny film horror/komedia . Świetne dialogi, dobry pomysł z kodeksem przeżycia .

Parę fajnych scen ( np. " zawsze zapinaj pasy" lub " zawsze sprawdź toaletę " ) a

fakt iż w filmie pojawił się w filmie Bill Murray to tylko wisienka na torcie .

Zgadzam się :) Jasne, że ten film nie jest jakoś porażająco ambitny - ba, nie jest ambitny wcale, nie jest też przerażający. Nazwałabym ten film 'głupim i zabawnym, ale w pozytywny sposób'. Na pewno robi na mnie większe wrażenie, niż większość niskobudżetowych horrorów - w Zombieland nie ma scen, które mają jakoś szczególnie straszyć, ważniejsze jest właśnie podejście postaci - do zombich i do siebie:

mówię tu i o małych dziewczynkach-zombie przebranych za księżniczki, ale i wykorzystywaniu siebie nawzajem przez jedynych żyjących ludzi

. No i ten film ma jednak niespodziewanie interesujące pomysły na ukazanie realizmu

(nie widziałam do tej pory w poważniejszych filmach o zombie, żeby tam nauczyły się szukać ludzi po toaletach ;]

, a także to, że nawet główny bohater musi dbać o kondychę, a nie nagle rodzi się z szybkością umożliwiającą mu łatwe unikanie potworów :P

Film oceniam więc bardzo dobrze jako kino nastawione całkowicie na rozrywkę

(poza zwierzeniem Talahassego

i polecam wszystkim fanom gatunku :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Film jest mało ambitny z założenia wysnutego przez ludzi odpowiadających za jego realizacje, ale jest to jego największa zaleta. Dużo biegania, trochę strzelania, kilka ciekawych postaci każda ze swoim własnym sposobem na życie (

jak dla mnie najlepszy sposób opracował Bill Murray, który w filmie zagrał Billa Murraya

). Jest kilka niepotrzebnych scen (w stylu nagrody na najlepsze zabicie zombie i motyw z fortepianem), nie podobała mi się gra aktorek, a szczególnie starszej siostry - była sztuczna i mało przekonująca, a między nami - nie widziałem w niej nic, co spowodowałoby we mnie chęć odgarnięcia jej włosów za ucho.

Jak dla mnie film idealny do puszczenia w niedzielne popołudnie, gdy pogoda pokrzyżowała nam plany na grilla :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Film świetnie się ogląda w towarzystwie kolegów przy mało zdrowym pożywieniu i napojach gazowanych. Fabuła w sumie nie powala, ale to nie ma znaczenia, w końcu chodzi o to by się pośmiać i jest z czego. Fajne efekty specjalne, jest parę miejsc gdzie można się przestraszyć, ale to nie jest typowy horror, w którym się można posikać ze strachu (prędzej ze śmiechu ;] )

Film oczywiście godny polecenia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak- film niezły. Parę fajnych żarcików sytuacyjnych

Boże dziękuje za wsiurów

:D

. Parę ciekawych zdarzeń

No to co chcecie robić?

no i jedno szczególnie żałosne

Fortepian na zombiaka ahahahaha normalnie uśmiałem się jak nigdy w ż(rz)yc(i)u

:/

. W skali szkolnej 4-. Minus za Zabójstwo Miesiąca. No i TIP #37 bardzo pomocny w życiu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakoś film na początku nie cieszył się popularnością ale z nudów wybrałem się na ten film do kina i nie żałuje bo ubawiłem się po pachy. Na sali kinowej razem ze mną było pięciu, z czego jedna babcia prawdo podobnie z wnukiem! I czego się spodziewałem, babcia wyszła po dziesięciu minutach w obrzydzeniem! A ja płakałem se śmiechu bo minę miała prze zabawną. A co do filmu to byłem mile zaskoczony bo spodziewałem się badziewia. Film fajny, śmieszny ale naczosy mi jakoś nie smakowały na tym filmie! Tak czy inaczej film oceniam na 7/10.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To prawda, ja również spodziewałem się badziewnej komedyjki dla idiotów, ale po jakimś czasie przełamałem się i postanowiłem obejrzeć i... byłem miło zaskoczony, może i miejscami głupie, ale było miło i śmiesznie. Mi się podobało i polecam! :smile:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jednak 30zł za bilecik do kina i stracony czas NIET.

Drogie masz te kino :laugh: . Film fajny. Zombiaków było dużo. Dobrze, że gdy byli po za miastem nie spotykali prawie żadnego. W końcu miasta to skupiska ludzi, czyli też skupiska wielbicieli surowych mózgów. Mi oprócz Billa Murraya spodobała się przeróbka "Człowieka z blizną" na samym początku filmu. Film opowiada o tym, że nawet w największym maniaku komputerowym kryje się mężczyzna, który potrafi przetrwać w najtrudniejszych warunkach :laugh: . Film dobry, lecz należy do tych, które najlepiej oglądać w gronie znajomych.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm.... Film bardzo mi się spodobał zwłaszcza ten można rzec Amerykański humor którego tu niemało , najbardziej spodobały mi się zabójstwa tygodnia i zasady walki z zombie . Co prawda nie ma w nim nic strasznego bo rzadko mam przyjemność się przestraszyć wiec mogę zaliczyć to spokojnie do komedii.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Film oglądałem i całkiem mi się spodobał. Nie jest to szczyt światowych komedii i z czasem zaczyna się nudzić (najlepszy jest na początku), ale jako całość może być. Jak dla mnie ocena 7/10. Ale warto obejrzeć, bo rzadko tego typu filmy się spotyka. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie: film - bomba!. Jest dużo gagów, zabawnych sytuacji i ogólnie film o zombiakach. Pomimo, że ten temat już był i jest często przerabiany, film się nie nudzi. Dodatkowym plusem jest całkiem fajny epizodyczny występ Billa Murray'a. Z komedii o zombie, również świetny jest "Wysyp Żywych Trupów".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...