Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Spriggs

Jackass (2000 - 2006 ?)

Polecane posty

1607pt7f03f59.jpg

Zapewne, każdy pamięta serie odcinków Jackass emitowanych dziesięć lat temu na MTV. Otóż, zastanawiające jest, że grupa ludzi się zebrała i robi dosyć dziwne rzeczy.

Bijatyka na lodowisku Bama Margery i Brandona Dicamilio, czy też turniej skoków do wody z rampy na różowym rowerku dziecięcym.

Czy nie można tych gości nie lubić ? I tu jest zastanawiające, czy oni robili te głupoty z odwagi czy też głupoty ? Zostawiam wam do skomentowania.

Były trzy chyba filmy ich popisów, muszę przyznać że pierwszy był genialny wręcz, drugiego i trzeciego nie oglądałem. Dziś drugi na Polsacie będzie leciał. ;)

Obsada.

Johnny Knoxville

Bam Margera

Ryan Dunn

Chris Pontius

Steve-O

Dave England

Ehren McGhehey

Preston Lacy

Jason "Wee-Man" Acu?a

Ich jest więcej, ale ciężko znaleźć informacje o pozostałych członkach ekipy, informacje.

Polecam. ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oglądałem dwie części filmów i mogę powiedzieć jedno: GENIALNE! Jestem zwolennikiem dziwnych akcji. Często sam coś takiego wykonuję. Master to jednak mój kumpel, który "wytatuował" sobie na piersi herb szkoły... używając cyrkla! A najłatwiej jest znaleźć informacje o Johnnym, który jest aktorem (Diukowie Hazardu) i o Bamie, który jest skatem ;) Moim zdaniem oni nie robią tego, bo są odważni, czy głupi, tylko żądni wrażeń.

Jak Bam zjeżdżał z dachu na desce...

ROTFL i LoL w jednym!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak dla mnie fajne, warto czasami popatrzeć na debili. Krótko mówiąc zdrowi na głowę to oni nie są, no ale nie mogę powiedzieć, że się nie uśmiałem jak oglądałem ich wyczyny. Niektóre były bardzo mocno przesadzone a inne w ogóle bez sensu, nie zdziwi mnie jeżeli kiedyś jeden z nich zrobi z siebie kalekę na całe życie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie szczytem debilizmu, upadkiem cywilizacji i tryumfem kloaki jest kupowanie butów zrobionych ze słoniego g..uana LINK lub ubieranie się w żabę kermit LINK i uważaniu tego za modę.

Natomiast Jackasi po prostu robią co chcą ze swoim ciałem. Ciekawie się to ogląda w kontekscie do czego człowiek może się posunąć a nie że to jest Cool i ja też tak chce.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znaczy w Jackass widać, ze kontrolują to, co robią i choć są to zwariowane rzeczy (obejrzałem wczoraj drugą część - dojenie ogiera.... łeeeee!!), to jednak bawią.

Okrutne za to jest Dirty Sanchez.....

przywiązywanie do jąder sznurka z kamieniem (na oko ważącym 0,5 - 1 kg) na końcu i zrzucanie tegoż kamyczka z mostu.... brawo

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem nie należy też brać tak strasznie na serio to co robią w Jackassie dlatego że to nie są jakieś pierwsze lepsze czubki zabrane z chodnika, tylko profesjonalni kaskaderzy którzy udają debili.

A Dirty Sanchez.... okropieństwo. Niedawno w gazecie czytałem o nim artykuł, w skrócie można określić to masochizmem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, skoro sam nie mogę robić takich rzeczy (i pewnie połowy z nich bym nie chciał) to przynajmniej obejrzę sobie Jackass, pośmieję się, pozwijam się bezwarunkowo, jakbym to ja właśnie dostał w jajka :tongue: i będzie git :happy:

To jest chore, ale lubię to :smile:

A oni, mimo wszystko, mają trochę odpowiedzialności i bezmyślnie tego nie robią. Profesjonaliści, nie? :tongue: No i mają za to kasę :laugh:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pech chciał, że oglądałem drugą część tego oto filmu wczoraj wieczorem, wcześniej udało mi się oglądać pierwszą część...

Przyznam, że to jest śmieszne, jednak jest tu humor dość niskich lotów i część z ich żartów może nie przypaść do gustu. Często robią sobie takie świństwa, że to już wykracza poza granicę głupoty. Więc jednych z ich wygłupów nie mogłem nawet oglądać, np. włożenie ręki do pułapki na niedźwiedzie, tóż to totalna głupota jest.

Dla tych co jeszcze nie oglądali...Przedewszystkim, jeśli nie jesteś nastawiony na nieestetyczne sceny i niemoralne żarty, to radzę, byś nie zamierzał oglądać jackass...

Potrafią rozśmieszyć, lecz też zażenować i wykazać totalną ignorancję, głupotę. Choć jeśli nie byłoby, to choć w połowie kontrolowane, to by tego nie puścili w TV... przynajmniej mam taką nadzieję ;]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja oglądałem wszystkie trzy filmy. W oryginale, bo akurat u brata w Anglii byłem.

Nazwa grupy znakomicie do nich pasuje. Mnie osobiście nawet to bawi. To nie znaczy, że się podoba. Po prostu jest to zabawne (choć faktycznie nie zawsze). Swoista forma współczesnych gladiatorów - kiedyś ludzie się zabijali ku chwale Cezara, dzisiaj znajdują sposoby na samookaleczenie, okaleczenie kolegów, upodlenie ich (lub siebie) czy wystawienie na próbę... wytrzymałości w nietypowych kategoriach. Oczywiście są numery mniej lub bardziej obrzydliwe oraz mniej lub bardziej trafione. Przykładowo: bardzo dobrym numerem (IMO) była podwójna huśtawka z bykiem (nie wstawiam spoilerów, bo kto nie oglądał ten i tak nie zrozumie), wyjście na fajka Knoxville'a czy wyścig opon. Szalonym dość numerem było trio Knoxville-Mięso-Krokodyle (albo aligatory, już nie pamiętam). Najpaskudniejsze były numery z zamachowcem (i brodą...) i gazowaniem Steve-O.

Najlepsza była niezaprzeczalnie pierwsza część - najbardziej wyważona i generalnie najzabawniejsza.

A co najbardziej mnie rozbraja w tej grupie? To, że zawsze się śmieją przy robieniu numerów. ZAWSZE. Bez wyjątku. No, może z drobnymi wyjątkami. Ale wyjątek potwierdza regułę... I właśnie dlatego totalni z nich "dżakasi". ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie najbardziej wkurzyło jak zrobili pobudkę którymś z ich rodziców. Jak robią sobie czy kumplom krzywdę to niech robią, bo jest na to przyzwolenie. Ale jeżeli posuwamy się do wykorzystywania innych tylko po to żeby się pośmiać to tutaj kończy się zabawa a zaczyna chamstwo.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To akurat Bam Margera, w jednym z telewizyjnych numerów - w czasie gdy jeszcze puszczali ich na MTV - postanowił, że przez cały dzień będzie lał swojego ojca :P Masakra. Choć miał w swojej karierze i inne numery jak np. walka na ulicy w strojach hokejowych (z innym gościem z Jackassów). Po prostu panowie mają specyficzny humor :D Nie zawsze a prawie nigdy nie jest na miejscu a mimo to często śmieszy widzów (w końcu jakby nie byli popularni to skąd by wytrzasnęli kasę na aż trzy filmy?).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyznam się, że mnie te ich idiotyzmy śmieszą. Nie są inteligentne, nie są nawet smaczne, ale pokładałem się ze śmiechu, gdy ich oglądałem. Za najlepszy uważam drugi film, ale

kiedy wypili spermę konia, czy położyli pijawki na białku oka

, to myślałem, że autentycznie puszczę pawia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To akurat Bam Margera, w jednym z telewizyjnych numerów - w czasie gdy jeszcze puszczali ich na MTV - postanowił, że przez cały dzień będzie lał swojego ojca :P Masakra.

Jego ojciec tez chyba nie jest do konca normalny bo, o ile dobrze pamietam, sam cos odwalal z Bamem w ktoryms odcinku (chyba lał sie z jego kumplem). Filmu nie widzialem i chyba nie obejrze - pojedyncze odcinki na MTV na chwile - TAK. Caly film - RACZEJ NIE :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To i ja coś od siebie dodam. Obejrzałem kilkadziesiąt minut (chyba) części drugiej i... to w sumie pierwszy, a zarazem ostatni mój kontakt z tym czymś. Kolejnych nie przewiduję, ponieważ tak prymitywny, beznadziejny i kretyński humor nie jest w moim stylu i najnormalniej w świecie mnie nie śmieszy. Napisałem humor, ale przez te n-minut nie zaśmiałem się ani razu, tylko z politowaniem oglądałem tych imbecyli jak za wszelką cenę próbują zaistnieć na ekranie. Jeśli ktoś widzi coś śmiesznego w przygłupie, który przebija sobie twarz haczykiem na ryby i idzie pływać wśród rekinów... No wybaczcie, ale co w tym może być śmiesznego? Przez te kilkadziesiąt minut obejrzałem jeszcze kilka(naście) sytuacji na podobnym poziomie i każda równie żenująca, irytująca i bezkresnie kretyńska. Tak więc u mnie to całe Jackass wywołuje tylko irytację i nie jestem w stanie znaleźć ni krzty humoru podczas oglądania "tego-czegoś"...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całkiem niedawno obejrzałem wszystkie trzy filmy i wrażenia mam co najmniej mieszane ;] Przede wszystkim, doszedłem do wniosku, że bardziej bawiła mnie seria TV kiedy jeszcze byłem młodszy... nie mówię, że nie uśmiechnąłem się oglądając kilka ich numerów (m.in polowanie na kaczki albo ścieżka zdrowia w udawanym więzieniu ;p), ale jednak większość z nich budziła niesmak w najlepszym przypadku (np. przebrania staruszków, wulkan,

Steve-O

w klozecie wystrzelony w powietrze). Mogą się wzajemnie okaleczać, tłuc, nabijać ze swoich strachów (np.

węże

w przypadku Bama ;]) jednakże część dżołków miała rzeczywiście poziom do jakiego nawiązywała czyli tam gdzie kończą się plecy. Komuś to się jednak podobało, kasę na tym zbili i odeszli robić coś innego w życiu :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja oglądałem część drugą w TV jakiś rok temu i mi się nawet podobała. Było to co prawda nieludzko głupie, ale większość numerów w tej części była bardzo OK. Po dobrej dwójce, postanowiłem sięgnąć po trójkę i tu mam bardzo mieszane uczucia, za dużo kału, który wcale nie jest śmieszny, głównie tylko Rocky był spoko i tyle.

Dla dwójki 7+/10!

Dla trójki 4+/10!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam mam specyficzne poczucie humoru - bawi mnie Jackass, czy też komedie braci Wayans (np. Straszny Film) i Kevina Smitha. Dla mnie to kwintesencja tego co śmieszne, szczególnie gdy ogląda się z Jackass z kolegami i co chwile krzyczeć o jaaa, Dżiizys, jak on tak może itp. Oglądałem każdy film, chyba jedynka była najlepsza, choć resztą też warto się zainteresować, jak dla mnie najlepszymi świrem jest Steve-O. Moim zdaniem najbardziej obrzydzającym numerem numerem było wypicie koktajlu z potu samego Prestona Lacy.

A Ekipa Jackass nie jest aż taka głupia - to profesjonalni kaskaderzy, którzy lubią silne emocje, a na tych ich "wygłupach" zbijają na prawdę grupy szmal (Lamborghini Bama :P), podoba mi się to, jak już ktoś wyżej wspomniał mają tak sprane łby, że po prostu śmieją się z wszystkiego.

Kiedyś pamiętam był odcinek, w którym Jackass-i odwiedzili Polskę, Ryan pił Żywca, a któryś z nich określił nasz kraj mianem "Meksykiem Europy" :)

A filmów jest pięć - 1, 2, 2.5 (całkiem odrębny!), 3 i 3.5 (tak samo)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Filmy z serii Jackass są wg. mnie genialne. W żadnych innych produkcjach nie można pośmiać się z głupków, którzy zadają sobie ból tylko po to, aby rozbawić widzów. Kiedyś koledzy nagrywali coś na podobę Jackass i nawet nieźle im to wyszło. Od tamtej pory kolejne części oglądam z jeszcze większą przyjemnością. "Trójka" to poezja, wcale nie gorsza od części nr 2. Trochę to dziwne, że chłopakom się pomysły nie kończą :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oglądałem na nPremium Jackass 3,5. Na początku było bardzo fajnie, podobały mi się ich akcje i ich wariacje ;) Im jednak dalej w las, tym gorzej, co spowodowało, że gdzieś po 40 minutach to wyłączyłem, bo aż mnie to żenowało. Takie numery są dobre, ale na serial 25 minutowy, a nie na cały film.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo podobają mi się wszystkie części Jackass, choć przyznam, że niektórze sceny są tak głupie że aż śmieszne, niektóre z kolei mogą budzić odrazę. Generalnie chłopaki mają ciekawy sposób na siebie :P Chciałbym ich jeszcze raz ujrzeć, po raz ostatni w 4 cześci.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oglądałem jakiś czas temu Jackass 3,5 w telewizji. Był to mój pierwszy kontakt z Jackassami.

No i po ok. pół godziny wyłączyłem. Owszem było parę śmiesznych akcji, ale większość czasu odczuwałem tylko zażenowanie. Takie numery nadają się na jakieś filmiki na Youtube, a nie na pełnoprawny film.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak to widzę: banda palantów okalecza się, śmieje się z własnej głupoty, ośmiesza nieznajomych ludzi, robi obrzydliwe rzeczy i ogólnie pokazuje, że mentalnie pozostała gdzieś na poziomie głupszych przedstawicieli gimnazjum. Może i Jackass jest śmieszny... ale nie potrafię nigdzie tej śmieszności dostrzec. Żenada, jak dla mnie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...