Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

POLIPOLIK

Starcie Tytanów (2010), Louis Leterrier

Polecane posty

Clash-Of-The-Titans-2010-1174249-1.jpg


"Starcie Tytanów" to remake "Zmierzchu Tytanów" z 1981 roku, a w obu chodzi mniej więcej o malowniczą rozpierduchę w klimatach mitologicznych i niewiele więcej. Mamy więc potężnych bogów typu Hades i Zeus (Ralph Fiennes i Liam Neeson) oraz biednych (acz grzesznych) ludzi, których przed gniewem tych pierwszych może uratować tylko dzielny Perseusz (Sam Worthington), który zupełnie przypadkowo jest też pół-bogiem i synem Zeusa.

Nasz heros łapie więc za miecz (pierwszy raz w życiu zresztą) i wraz z bandą walecznych Greków rusza do boju. Sednem filmu są oczywiście epickie potyczki z różnego rodzaju mitycznymi bestiami, które robią wrażenie i w ogóle, aczkolwiek mam takie wrażenie, że poświęcono zbyt wiele czasu zmaganiom z niemilcami mniej istotnymi, a

siu-bzdziu z Krakenem

poszło za szybko. Jasna sprawa, finał był do przewidzenia (szczególnie dla obeznanych z pierwowzorem), ale mógł potrwać dłużej i stworzyć chociaż cień napięcia, którego zabrakło w ogóle. Tak samo jest z samym filmem - niby rąbią się po łbach niemal cały czas, ale zabrakło jakiegoś takiego dynamizmu, którym emanowały trailery, z tego też powodu zainteresowanie widza spada z minuty na minutę, czego - jak już wspominałem - nie ratuje nie-taki-znowu-wielki finał.

Z tego też powodu w celach rozrywkowych lepiej pójść np. na "Kick-Ass" tudzież poczekać parę dni na "Iron Mana 2", bo ze "Starciem" szału nima IMO.

Btw - w napisach wymieniono Izę Miko (słynną polską aktorkę - ponoć), chociaż wszystkie sceny z nią wycięto w fazie produkcji. Ale rodzimy akcent jest! :]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Film był średni. Nie było momentów, w którym mnie zaskoczył, ale na to przecież się przygotowałem. Liczyłem, że chociaż potencjał 3D będzie wykorzystany całkiem nieźle. Niestety, efekty 3D są o wiele mniej razy wykorzystywane, niż się spodziewałem. Film można było oglądać, jako tako bez płakania nad słabizną, ale

króciutka, mało emocjonująca walka z Krakenem

woła o pomstę do nieba.

Ocena: 6/10

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie film średni. Dużo akcji, to się zgodze, ale fabułę potraktowano po macoszemu. Jest w niej pełno nielogiczności. Bardzo fajnie zrobiono potwory (oprócz meduzy, która gryzie w oczy swoją cyfrowością). Na filmie byłem w wersji 2D, w moim kinie tylko taką wersję grają. Ale wątpię bym dużo stracił, bo Starcie Tytanów pierwotnie powstało w 2D, a później w parę tygodni, na szybkiego zostało przerobione na 3D.

Bardzo przypadła mi do gustu kreacja Hadesa i Zeusa. Główny bohater trochę mniej. A teraz w spoilerach co mi się nie podobało:

Na walkę ze skorpionami, bądź co bądź podrzędnymi kreaturami, twórcy filmu poświęcili z pół godziny, a na Krakena parę minut. Ten wspaniale zrobiony potwór zasługiwał na godną walkę. Jego wyłanianie się z morza przysparzało o dreszcze, a co dopiero gdyby pokazano jak niszczy miasto...

Drugą rzeczą, która mnie denerwowała, był upór Perseusza. Tzn, 'niech wszyscy zginą a ja i tak nie wezmę tego miecza!" Wszyscy towarzysze Perseusza padają jak kawki, a ten z uporem 5 letniego dziecka wydziera się, że nie potrzebuje niczyjej pomocy.. masakra. Inna sprawa, że nikt jakoś nie tęskni za straconymi towarzyszami. Umarł, zjadł go skorpion, trudno idziemy dalej. Nie ma nawet 10 sekund zadumy, nikt się nie przejmuje tym, że chwilę wcześniej zginął ich towarzysz...

No to by było na tyle. Moja ocena filmu 6/10

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oglądałem w ten weekend i co mogę o nim powiedzieć?

Pomysł na film rzeczywiście trafiony moim zdaniem, jednak wykonanie... Tu troszkę kuleje. Spodziewałem się czegoś bardziej, no jakby to powiedzieć... ach tak HEROICZNEGO. A dostałem człowieka, który ratuje miasto z pomocą bogów. Niby był synem Zeusa, tym tzw. półbogiem, lecz coś mało potrafił. Mogę powiedzieć, że lepsza akcja, to już była w Matrixie...Co do 3D, to nie czułem tego efektu zbytnio. Widziałem 2D, a poszedłem na film 3D...

Ocena końcowa: 5/10

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najśmieszniejsze jest tu to, że efektów 3D nie ma, w związku z czym po pół godziny oglądania poprostu zdjąłem okulary i wyglądało identycznie. :) Sam film przeciętny, jak dla mnie nie wyżej niż 6/10. Raczej nie polecam, zwłaszcza w 3D, strata pieniędzy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siedziałem w kinie i zastanawiałem się co jak właściwie oglądam. Taki kolejny film, który wygląda jakby został nakręcony bez scenariusza. Niezła obsada, a aktorzy jakby zapomnieli, że płacą im za to żeby "grali" i przeszli obok filmu. 3D - widoczne było jedynie w cenie biletu, bo fakt, że obraz był nieznacznie głębszy, a przy zdjętych okularach właściwie nie zauważało się różnicy (tylko napisy były full 3D) - to troszkę za mało. Nie polecam, jeśli ktoś by się chciał wybrać. Szkoda czasu i pieniędzy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że większość osób nie jest zachwycona z filmu Starcie Tytanów... No cóż, ja niestety nie zmienię tego stanu rzeczy, bo mnie ten film do siebie nie przekonał.. Pomysł był naprawdę dobry, oglądając trailery nasuwały mi się pytania typu: kiedy premiera, ja chcę to zobaczyć itp itd, ale po obejrzeniu w kinie stwierdzam, że potencjał filmu nie został wykorzystany... Zgadzam się z moimi przedmówcami, film miał naprawdę dużą okazję stać się hitem, ale jak dla mnie: nie wyszło... Już bardziej podobał mi się Zmierzch Tytanów z 1981 roku :rolleyes:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nudny... nie, to złe słowo. Mało emocjonujący. Średnio ciekawy. Pomysł może i dobry, ale tak jak już tu ktoś wspominał - wykonanie słabe. Główny bohater IMO nie pasuje do swojej roli. Wątek

jego boskości itp.

mógłby być lepiej wykonany. Ogólnie - może być, ale nie ma co się napalać na ten film.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Film mierny - 5/10. Wszystkie wątki są zatrzymane w pół drogi - wątek miłosny, nawet wątek osobistej zemsty jest nieprzekonywujący. Film niby oparty na greckim micie, a kilka ważnych rzeczy pozmieniane, jakiś udziwniony motyw zbierania RPG-owej drużyny - "mag, wojownicy, kapłanka itepe"

Sama postać Perseusza też jest słabo rozpisana przez scenarzystę i słabo zagrana. Ogółem - film średni, na obejrzenie jeden raz dla efektów specjalnych, stąd taka ocena

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Film jest dosyć ciekawy klimat mitologii greckiej Zeus, Hades i te sprawy lubię oglądać tego typu filmy. Clash of the Titans obejrzę na pewno, ale niestety nie w kinie tylko na DVD, które ukarze się 10 września.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat byłem na tym w kinie, bo pojechałem z klasą.

Film pod względem wizualnym stał na przyzwoitym poziomie, ale nie było niczego, co przykułoby moją uwagę na dłużej.

Pochwalić muszę za koncepcję wyglądu stworzeń, bo był moment, że w ducho pomyślałem: "wow, nieźle to wykombinowali". Zganić trzeba za drętwe dialogi i fabułę, której brakowało polotu. Ogólnie film niezobowiązujacy i przyjemnie go obejrzeć w miłym towarzystwie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat jestem na bieżąco, bo jakiś czas temu udało mi się go obejrzeć. W tym filmie podobały mi się raptem 3 rzeczy:

Po Primo: Podobało mi się wykonanie skorpionów na pustyni.

Po Drugo: Meduza. Ciekawe przedstawienie tej strasznej mitologicznej przerazy.

Po Trzecio: Gra aktorska. Jest to jedna z nielicznych części tego filmu, która się udała jego twórcom. Najciekawiej zostali przedstawieni Perseusz oraz Zeus.

A najgorsza z tego całego filmu to była..fabuła. Jakaś taka oklepana, przewidywalna i prosta. Szczerze spodziewałem się czegoś bardziej oryginalnego. I to by było na tyle. Film do obejrzenia może z raz w wolnej chwili.

Moja ocena 6+/10

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja po obejrzeniu filmu byłem mocno zdenerwowany. Na takim kiczu dawno nie byłem.

Główny bohater, rybak, nie trzymający nigdy w ręce miecza, po dwóch minutach zaczyna walczyć jak zaprawiony w ogniu walki weteran i bez żadnego problemu brnie przed siebie

. W ogóle też nie rozumiem, po co film był w 3D. Musieliśmy płacić tylko te kilka złotych więcej, a w efekcie po zdjęciu okularów wszystko było identycznie. No, może nie licząc napisów, które bez okularów trochę się rozmazywały. Film niegodny polecenia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niech to, a już miałem zamiar sobie pójść na seans. Wiecie, dobrze czasem pójść się rozerwać, wyłączyć komórki szarawe i biernie pooglądać efekty. Brak sensownej fabuły był dla mnie oczywisty już po obejrzeniu trailerów/plakatów, ale jeżeli pokazują się głosy o ledwie "przyzwoitych" efektach specjalnych, to dla jest to epic fail sensu stricte. Szkoda.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tam w ogóle nie było efektów specjalnych! Jak dla mnie efekt 3D został wykorzystany tylko po to, aby szybciej zwrócić koszta. No, ale nie ma żartów, bo bez specjalnych okularów napisów dokładnie nie przeczytasz.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Starcie Tytanów" to remake "Zmierzchu Tytanów" z 1981 roku, a w obu chodzi mniej więcej o malowniczą rozpierduchę w klimatach mitologicznych i niewiele więcej.

... ze "Starciem" szału nima IMO.

Niewiele więcej oczekiwałem a i tak się zawiodłem.... nuda. Przez pierwsze 20 minut to się nic nie dzieje. Do "Zmierzchu Tytanów" to się nie umywa nawet. Lepiej pograć w God of War

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli aktor grający główną rolę - w tym przypadku Worthington - przeprasza za film, to coś musi być nie tak. mimo to postanowiłem sobie Starcie obejrzeć. aż tak bardzo nie żałuję spędzonego z tym filmem czasu, ale to co już powiedziano wcześniej, to niestety stuprocentowa prawda - Starcie Tytanów to definicja nijakości. obraz nakręcono tylko po to, żeby go rozreklamować i by przyniósł niemałe przychody (to jedyne, co się twórcom udało). wielka szkoda, filmy w klimatach mitologicznych powinny być o wiele lepsze

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie dla odmiany film nawet się spodobał. Może rzeczywiście hitem nie jest, ale jak na film akcji, przy którym nie uśnie się z nudów był ok :wink: Efekty były przeciętne, ale wierzcie mi- są gorsze filmy. Podobała mi się gra aktorska Perseusza, ale niefajnie, że cel jego podróży był sam z góry narzucony - niczym mnie przez to nie zaskoczył. Dlatego wyszło dzieło przeciętne. Daję mu 7/10.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam film średni. Oglądałem "Zmierzch tytanów" i na to samo tylko w nowszym "pudełku" się nastawiłem. Nieskomplikowana fabuła, tępa bijatyka i happy end. Dałbym mu 4-5/10 gdyby nie zaciekawiły mnie szczegóły na które zazwyczaj nie zwracam uwagi. Nareszcie zobaczyłem Olimp takim jakim zawsze chciałem go widzieć. Powaga, dostojeństwo, no i może trochę przepych. Bogowie siedzący na tronach w lśniących zbrojach, a nie paradujący półnadzy w prześcieradłach :D.

Nie polecam, ale i nie odradzam. Zawsze jednak to lepsze niż polskie komedie romantyczne.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie słyszałem o tym filmie, aż od premiery Gniewu Tytanów. Miałem iść do kina, ale nie lubię, zaczynać, nie od pierwszej części. Tak więc zasiadłem przed ekranem.wink_prosty2.gif Na początku było ładnie, żeby potem... mogło trzymać poziom. Według mnie nie spadał. Zauważyłem jakieś niezgodności. Jedna był dość rażąca. Ale o niej twórcy pewnie się już dowiedzieli.wink_prosty2.gif Efekty na pewno świetne. Nie wiem tylko czy niektóre potwory jakie można było ujrzeć, pochodzą z tejże mitologi. Historia, nie była jakaś super rozbudowana, ale całość trzymała się w kupie, scenariusz nie zawadzał. Mi to wystarcza. Sama postać bogów i ich relacji między ludźmi, taka dla mnie średnia. Ale i w Immortals lepsza nie była, więc pomijam. Fajne bronie mieli, potworki ekstra, scenki batalii też. Hm.. gra aktorów, mnie nie urzekła, ale również, nie zwróciła w moich oczach zbytniej uwagi, więc źle nie jest. No piękna aktorka jako plus.

Mało takich filmów, za to plus i rodzi się ocena, 10/ 10 tak wiem, nie znam się w ogóle.biggrin_prosty.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...