Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Elof

Nostalgia anioła (2009), Peter Jackson

Polecane posty

thelovelybonesposter.jpg

Idąc na seans nie liczyłem na dzieło, które wzbudzi we mnie zbyt wiele emocji. Jakże miłe było moje zaskoczenie. Peter Jackson nie zawiódł.

Od strony wizualnej, film jest zachwycający! Miejsce, do którego trafiła Susie jest absolutnie niezwykłe i piękne. Olbrzymia kolorowa piłka na wzburzonym morzu, wielkie butle z modelami statków jak i wiele innych tylko utwierdzają mnie w przekonaniu, że Jackson znakomicie radzi sobie efektami specjalnymi. Stronie wizualnej dotrzymuje kroku znakomita muzyka skomponowana przez Briana Eno, która świetnie buduje sugestywny nastrój historii.

Sama opowieść wciąga i trzyma w napięciu od początku do końca. Zdarzają się momenty, niezwykle dramatyczne, przygnębiające, lecz znalazło się miejsce także dla odrobiny humoru. Film nie nadaje się dla osób, które oczekują dzieła zapierającego dech w piersiach, brutalnego albo wypełnionego akcją. Owa produkcja będzie dla nich zwyczajnie nudna. Tymczasem jest to dzieło oddziałujące na widza w nieco inny, bardziej subtelny sposób. Jest to obraz bardzo poetycki, pozbawiony niemalże akcji, lecz jednocześnie trzymający w napięciu i angażujący widza emocjonalnie.

Film od strony aktorskiej prezentuje się znakomicie. Saoirse Ronan doskonale spisała się w roli Susie i budzi sympatię. Jej los nie jest widzowi obojętny. Natomiast w roli mordercy przeszedł samego siebie Stanley Tucci. Stworzona przez niego postać jest uosobieniem zepsucia. George Harvey w jego wykonaniu autentycznie budzi odrazę. Na uwagę zasługuje także Mark Wahlberg w roli ojca dziewczynki. Jego rozpacz po utracie córki jest bardzo przekonująca.

Znakomite, klimatyczne dzieło, które warto obejrzeć i odrobinę się nad nim zastanowić.

Jest to najlepszy film jaki widziałem w kinie od ponad roku. 9/10.

Reżyseria: Peter Jackson

Scenariusz: Fran Walsh, Peter Jackson

Obsada: Saoirse Ronan, Mark Wahlberg, Rachel Weisz, Susan Sarandon, Stanley Tucci

Gatunek: dramat, fantasy

Kraj produkcji: Nowa Zelandia, USA, Wielka Brytania

Rok produkcji: 2009

Czas trwania: 135 min.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obejrzałem 14 lutego i wciąż nie mogę zapomnieć. Po prostu piękny film - Peter Jackson jest mistrzem w pokazywaniu rzeczy "nierzeczywistych". Wspaniały obraz przejścia między światem ludzi a niebem. Ponadto znakomicie oddana psychologia pedofila - te jego plany, wyczulone zmysły, metodyczne podchodzenie ofiary, wielomiesięczne przygotowania... Stanley Tucci jako morderca był niesamowity. Również klimatu dodawała subtelna narracja - gdy film przedstawia wydarzenia na Ziemi, widzowi towarzyszy głos głównej bohaterki.

Tak więc, Doman18, możesz bez żadnych wątpliwości kupiś Nostalgię. O ile się nie mylę, MediaMarkcie była za 30 zl.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie ten film prawde mowiac rozczarowal. Owszem, bylo w nim kilka robiacych wrazenie ujec, ale jak to zwykle bywa po przeczytaniu kilka lat temu ksiazki "The Lovely Bones", na ktorej ten film jest oparty, spodziewalem sie troche wiecej. Jesli ktos ksiazki nie czytal - film jak najbardziej warto obejrzec. Jesli zas ksiazke czytaliscie, obejrzenie filmu za wiele wam nie da, a jedyna niespodzianka beda pominiete watki/sceny z ksiazkowego oryginalu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze co muszę zaznaczyć przy tym filmie to fenomenalna gra aktorów drugoplanowych. Zarówno Susan Sarandon jak i Stanley Tucci wypadli wyśmienicie. Szkoda jedynie że tej pierwszej tak mało widać na ekranie. Z drugiej strony fatalnie wypadli rodzice głównej bohaterki. Obsadzenie Wahlberga było fatalnym pomysłem. Weisz ciut lepiej, ale bez szału. Czytając opis film jawił mi się jako "Uwierz w ducha" na poważnie, tymczasem na szczęście było contentu dużo więcej niż się spodziewałem. Sceny w niebie robią bardzo dobre wrażenie i trudno napisać że wyglądają cukierkowo, jeśli mówimy właśnie o niebie... Bardzo żal że całość mocno zarysowuję finał. Na prawdę gdybym wiedział że tak to się skończy to, wyłączył bym chwilę przed TV. Mimo wszystko jak najbardziej warto obejrzeć dla historii, świetnej Sarandon oraz Tucciego oraz bardzo dobrego montażu dźwięku za który powinna być nominacja do Oscara.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...