Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lubro

Dragon's Dogma

Polecane posty

Dragon's Dogma to nowy projekt Capcomu tworzony przez twórców m.in. Devil May Cry 4 czy Resident Evil 4. Gra reprezentuje gatunek action-adventure z elementami RPG i wpisuje się w obecnie coraz bardziej interesujący trend robienia przez Japończyków gier w zachodnim stylu, zachowując przy tym swój niepowtarzalny urok produkcji tworzonych w dalekowschodnim stylu.

Dragon's Dogma opowiada historię mieszkańca rybackiej wioski, któremu pewien smok ukradł serce. Naszym zadaniem jest odnaleźć smoka i odzyskać serce. Epic story is epic.

Walki z bossami takimi jak hydra, gryf czy golemy, które widzieliśmy na materiałach wyglądają naprawdę zachęcająco i pomimo, że gra nie jest na mojej liście obowiązkowych zakupów to na grę czekam. Ktoś jeszcze ma podobne odczucia na temat tego tytułu? smile_prosty.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Również czekam na tą dogmatycznie brzmiącą francyzę. Walki z monstrami pokroju gryfa, czy mantikory robią wrażenie. Mimo to nie oczekuję od Japończyków jakiegoś wybitnego dzieła (w końcu to Japończycy, a oni są dziwni i chyba nigdy się w pełni nie przekonam do ich stylu), ale liczę na wiele godzin satysfakcjonującej rozgrywki i zaimplementowanie rozwiązań, które mogą odmienić branżę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm, już takie mam skrzywienie, że patrzę innym okiem na mango/japońsko-podobne stylizacje. Niby 'DD' to produkcja tworzona na modłę europejskiego medieval fantasy, ale nie da się ukryć mangowej kreski, chociażby wygląd naszego bohatera. No cóż, jakoś to przeboleję, bo gra zapowiada się co najmniej na wyższe stany średnie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mimo to nie oczekuję od Japończyków jakiegoś wybitnego dzieła

To właśnie od Japończyków wyszły najlepsze gry w historii elektronicznej rozrywki (i nie jest to opinia, a suchy fakt; jedynym wybitnym zachodnim tytułem, który przychodzi mi na myśl jest pierwszy Fallout). Japońskie gry przynajmniej mają jakiś styl. Oni potrafią nawet zrobić shootera, który nie będzie taki jak inne (Vanquish, Shadows of the Damned, zbliżające się Binary Domain). Zachód ma od paru lat problem, bo zrobił się przewidywalny. Dlatego też Dragon's Dogma czy inny japoński action-RPG Dark Souls rozpalają moje emocje bardziej niż Risen 2, War in the North czy nawet Skyrim. Każdemu życzę, żeby na ''japońszczyznę'' zachorował, bo dawkowana od czasu do czasu wprowadza sporo słodyczy do życia normalnego gracza. ^.^

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, fan japońszczyzny będzie piał na Twoją modłę, ja jako zakuty w przyłbicę orędownik europejskiej fascynacji odwrotnie. Zgodzę się, że JPN wydała na świat wiele kamieni milowych dla globalnego gamingu, ale IMO to już pieśń przeszłości typu: Super Mario Bros, Zelda, Metal Gear Solid and so on. Obecnie ich gry mnie już tak nie przekonują, ale to przede wszystkim wina stylizacji, choć mechaniką i ergonomią też nie grzeszą. Kwestia pojeścia: nie mówię, że 'DD' będzie crapem, ba! chcę w to zagrać w okolicach premiery, o ile nie będzie w tym czasie lepszych pozycji.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gamescom przyniósł sporo informacji. Do tego dochodzi dzisiejszy wpis na blog.eu.playstation, w którym można przeczytać krótki wywiad z ojcem całego całego projektu - Hiroyukim Kobayashim. Powoli rysuje się obraz gry naprawdę porządnej, która wśród action-RPG może sporo namieszać.

Wizja ''pawns'' jest naprawdę fenomenalna. Wydaje się, że jest naprawdę dobrze pomyślana i nie położy gry w kwestii balansu (będziemy mogli wynając ''pawns'' tylko o poziomie zbliżonym do naszego). Ciekaw jestem tego systemu rozwoju towarzyszy, bo ''uczenie się od innych graczy'' brzmi zbyt pięknie.

Wychodzi na to, że gra będzie pierwszym nowoczesnym japońskim action-RPG z otwartym światem. Oczywiście niewyjaśniona pozostaje kwestia jak ten świat będzie wyglądał, choć odrobina swobody zawsze się podoba. 400+ NPC, zapowiedź ''wielu'' questów pobocznych, choices & consequences (ciekaw jestem jak to wygląda w japońskim wykonaniu). Wszystko brzmi naprawdę zachęcająco.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam za dublowanie posta, ale musiałem to napisać w nowym poście.

http://www.capcom-unity.com/ask_capcom/go/...port!?pg=28

To link do petycji o wydanie pecetowych wersji gier Dragon's Dogma i Asura's Wrath. Jeśli chcielibyście zagrać w nie na piecykach, to zarejestrujcie się i poprzyjcie ten pomysł. Ja już to zrobiłem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Japan, I'm impressed.

I co? Jestem zaskoczony. Świat jest spory, efekty czarów wyglądają świetnie, a samych czarów wydaje się być sporo. Fajnie wygląda rozwiązanie większego zagrożenia po zejściu ze ścieżki lub w ciemności. Ciemność też jest WRESZCIE faktycznie ciemna, a nie jest to po prostu dzień bez słoneczka. System kompanów też porządny. Walka ma ciekawe aspekty, wygląda na wymagającą, przeciwnicy są zróżnicowani. Jestem pod wielkim wrażeniem. Na chwilę obecną gra zajmuje miejsce obok Bioshock: Infinite i Starhawk jako najbardziej interesujące imo tytuły tego roku.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie mogę się doczekać. Jeżeli demo utwierdzi mnie w przekonaniu, że ta gra to cudo, natychmiastowo składam pre-ordera na PS3. Czuję tu Monster Huntera (dla niej kupiłam PS2 i PSP). W końcu DD wydaje Capcom. Szykuje się dobra rzeźnia, tysiące taktyk i wielokrotne podejście do bosa, szukając słabych punktów. Zalatuje Demon's Solus. Jako fanka MH chcę to mieć! Postać łotrzyka należy do mnie. Kocha łuki i sztylety.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lepiej, żeby w tej grze był Rathalos :-D

A widziałam na screenach jednego podobnego smoka do tego upierdliwca :D

Ps. Demo już 25 kwietnia na obu konsolach (oczywiście dla Xboxa silver member - dostępne tydzień później - na szczęście PS3 nie ma tego ograniczenia). Nie mogę się doczekać, będę zagrywać całą noc.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Demo już na japońskim PSN, więc jeśli ktoś się nie może doczekać to niech śmiało ściąga. Całe demo jest po angielsku. Wrażenia? Demo jest bardzo krótkie. Oferuje jakieś 20 minut(!) zabawy, w których możemy stworzyć swoją postać i ''pawna'' oraz m.in. zabić gryfa. Gra wygląda nieźle. Nie jest to choćby Wiedźmin 2 z 360, ale modele, efekty i tekstury wyglądają lepiej niż w konsolowym Skyrim czy DA2. Walka przebiega trochę inaczej niż sądziłem. Spodziewałem się systemu walki podobnego do tego z Dark Souls, ale jest to raczej hack & slash z widokiem zza postaci. Coś w stylu Dark Alliance. Walka jest i tak lepsza niż z KoA czy Dragon Age 2. Postawiłbym ją gdzieś koło W2 jeśli chodzi o ten mityczny ''feeling''. Jeszcze wrócę do tworzenia postaci. Jest świetna i nie pamiętam cRPG, w którym miałbym tyle możliwości dostosowania wyglądu. Ekran ekwipunku wygląda płytko, ale mówi o wszystkim co potrzebne. ''Pawns'' dysponują niezłą inteligencją. Możemy wydawać im proste polecenia i przydzielać ekwipunek. Sami zbierają loot, korzystają ze zdobycznych mikstur, itp. W menu można ukryć calutki HUD co dla mnie osobiście jest wielkim plusem.

Co mi się nie podoba? Gra ma czarne paseczki na dole oraz na górze i wygląda jakby działała w 16:8, a nie 16:9. Nie dzieje się tak tylko w cut-scenkach, ale także w czasie gry. Wat.

Tak czy inaczej dalej jestem wielce zainteresowany. Zobaczę jeszcze jak Capcom rozwiąże temat DLC (bo to, że będzie je wypuszczać 2 miesiące wcześniej na X360 już wiadomo) i czy nie będzie ich zbyt wiele na płycie.

PS. Wczoraj widziałem zapis z jednego z questów w pełnej wersji. Polegał on na przyniesieniu potężnego starożytnego tomu ''emerytowanemu'' kapłanowi. Osoba grająca po znalezieniu przedmiotu zaniosła go do jednego z rzemieślników w mieście, który wykonał jego bezużyteczną kopię. Gracz oddał kopię, wypełnił quest i oryginał zachował dla siebie. Jednak takie wystawienie do wiatru pracodawcy ma mieć w trakcie gry swoje konsekwencje. Jeśli takich malutkich bajerów będzie więcej to mi się podoba. ;p

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Demo, a raczej demko, ograłam ze wszystkich możliwych stron. Powiem tylko tyle: chcę więcej!

Walka przypadła mi do gustu, choć momentami bywa chaotycznie. Zwierzyna reaguje na żywioły, próbuje strącić gracza z grzbietu, wpada w szał kiedy jet bardzo blisko śmierci. Co do stylu walki to ciężko coś powiedzieć. Na razie szlachta się jak popadnie, ale może w pełnej wersji będzie czuć wagę sprzętu i broni. W końcu to tylko demo - bezczelnie okrojone swoją drogą :P dawno tak perfidnie nie wpadłam na niewidzialną ścianę.

Co do ogólnej grafiki - faktycznie jest brzydka :) ale ma to swój urok. Nawet pasuje do tego typu gry. Zresztą moje oko szybko się przyzwyczaja i skupiam się na grywalności. Poza tym dwie lokacje to mało by cokolwiek określić.

Ps. Chcę więcej takich edytorów postaci w grach. W sumie Japończycy zawsze przykładali do tego uwagę i to jest na plus.

Wad nie stwierdzono.

Pre-order złożony.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsza (?) recenzja Dragon's Dogma pojawiła się w Game Informer. Ocena to 8,5, a największa wada to fabuła. Biorąc pod uwagę, że Dragon's Dogma chce być raczej kolejnym Demon's/Dark Souls lub Monster Hunter to można się było tego spodziewać.

Ja zaczekam. 2-miesięczny okres ekskluzywności na DLC dla X360, 100 questów w DLC na premierę, prawdopodobne paczki na płycie i ogólna zachłanność Capcomu nie pozwala mi gry kupic od razu. Tymbardziej, że czas zajmie mi Starhawk i Diablo 3.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ lubro Dobry pomysł. Sam się zastanawiam nad kupnem Dragon's Dogma. Demo mi się podobało (grałem ruda łuczniczką ^^), ale jak na wcześniejszych gameplay'ach widziałem animację postaci (a raczej sposób poruszania się), to aż mi się śmiać zachciało. Mag i te jego "bansowanie" w luźnej szacie. :D Mam nadzieję, że to poprawili. Jeżeli tak, noo... to może w połowie wakacji będę się w nią zagrywał. A jest warto, bo jak moja koleżanka Malva mówi, że gra jest wyśmienita, to tak jest. ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ograłem wczoraj demo i mam mieszane uczucia. Wiem, że te kilkanaście minut samouczka i walki z mini bossem to za mało, aby ocenić grę, dlatego poczekam jeszcze na wrażenia z rozgrywki od graczy (bo potencjał widać, chociażby w długich walkach, współpracy drużynowej, sanboxowości).

Póki co mam wiele pozycji do zmęczenia, dlatego niespecjalnie żałuję, że DD nie posiadam. Liczę, że gra za kilka miesięcy będzie do zdobycia za połowę aktualnej ceny.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam, gram, zarzynam od premiery. Nie kierować się demem, to stara wersja zupełnie inna od końcowej. Jak ktoś ma pytania - dawać. Odpowiem.

Dla mnie gra - miód. Głównie przez system walki i wyku***e mocne czary (kto zobaczy trzęsienie ziemi albo trąbę powietrzną, to się ze mną zgodzi) oraz przez walkę z potężnymi bestiami. Nasze pionki też nie zawodzą, muszę przyznać, że sztuczna inteligencja kompanów jest wysoko rozwinięta. Nie plączą się pod nogami i nie stoją jak kołki, ba nawet uczą się taktyk walki z konkretnym wrogiem. Jedzie Monster Hunterem na kilometr. Dlatego uwielbiam tą grę ( spoko MH był bardziej "japońsko-udziwniony" - więc DD was nie odrzuci - jest bardziej zachodni niż się wydaje)

Długo można by tu wszystko opisywać, jest system craftingu, ulepszania zbroi oraz broni, system teleportów (który samemu trzeba stworzyć), wyszukiwanie skrzyń, skrótów, przejść, miejsc, sporo questów i całkiem ciekawy wątek główny. Jest nawet kilka zakończeń, a i samo zakończenie nie jest końcem gry. Dopiero wtedy gra się tak naprawdę zaczyna. Warto zagrać w pełną wersję. Uczciwie ostrzegam - lepiej zacząć od postaci długodystansowej (wymaksowanie rangi) i stopniowo poprzesz klasy mieszane, przechodzić do walki w zwarciu (niektóre rangi mają wspólne umiejętności - raz wykupione są na stałe, więc zmiana na kolejną klasę jest mniej bolesna. No chyba, że hardkory jesteście :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam pytanie. Jak z poziomem trudności? Bo w demku wlazłem gryfowi na kark i zaklikałem go na śmierć (może po prostu miałem farta?) :-/ Nie, żebym był jakimś super hardkorem, po prostu lubię jeżeli przeciwnik ma szansę mnie zabić. Nie lubię mieć 100% pewności, że wygram :-)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zależy jaką klasą grasz smile_prosty.gif Klasy ciężkozbrojne - hardkor. Brak możliwości szybkiego poruszania się i bardzo powolna walka mieczami dwuręcznymi. Klasy walczące w zwarciu są narażone na bardzo częste i silne ataki potężnych bossów. Bez dobrego wparcia klasy leczącej z naleciałościami zaklinania to masz level immposible - tutaj polecam Mistycznego Rycerza i jego magiczną tarczę. Z czasem będzie mógł zaklinać bronie całej drużyny, a tu zaklinanie to podstawa. Klasy typu łucznik + sztylety są najlepsze to eliminacji pomniejszych mobów. Wchodzą w nich jak w masło. W walce z bossami sprawują się średnio. Najlepsi są na golemy oraz hydry. Poruszają się szybko i ciężej ich zrzucić z grzbietu. Najlepszą klasą (tu akurat według mnie) jest klasa czystego łucznika (choć i on posiada sztylety). Może wypuścić wiele strzał na raz, szybko eliminując bandy oraz może celować w czułe punkty dużych przeciwników (jest jeszcze magiczny łucznik, ale ona bardziej pod maga podchodzi, choć też ma swojego powera). Poziom gry taką klasą - średni. Ostatnią klasą są magowie - defensywny mag i ofensywny czarownik. To jest moc jeśli idzie o czarownika (mag jest typową klasą wspierającą). Jego czary są bardzo potężne. Idealny do walki z bossami kiedy po raz kolejny podchodzisz do danego stwora. Zupełnie nie skuteczny w przypadku golemów. Zapragniesz tej klasy kiedy będziesz walczyć z Evil Eye smile_prosty.gif. Poziom gry tą klasą - łatwy (zwłaszcza kiedy ją wymaksujesz).

Jak widać wszystko zależy od stylu gry. Jeżeli masz dobrze dobrane pionki i skille - dasz sobie radę. Trzeba nauczyć się zachowań stworów i wiedzieć gdzie uderzyć najpierw.

Np. hydry bez ognia nie pokonasz, gryf wręcz jest niczym kiedy do akcji wchodzą meteoryty, smoki padają przy kolcach lodu. Zaklinanie pełni tu ważną rolę.

Więc jeśli chcesz mieć naprawdę wysoki poziom trudności - zrezygnuj z jakiejkolwiek klasy magicznej. Będzie bolało smile_prosty.gif.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękować :-) Lubię się bawić w przewidywanie ruchów przeciwnika, więc pewnie będę biegał z czymś podobnym do Great Sworda z MH:Tri. Jako support wezmę albo ofensywnego maga albo healera. Zobaczymy jak wyjdzie w praniu. Ilu pawnów można zrobić? Całą drużynę? Czy tylko jednego, a resztę trzeba pobrać od innych graczy (takie wrażenie odniosłem grając w demo)?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak Great Swordy to kieruj się na Warriora. Oni pałętają się z wielkimi mieczami, toporami i młotami. Jak uderzą to raz a to porządnie. Mają sporo HP, są raczej tankami bo zanim się zamachną to im pomniejsze moby zwieją. Jednak jak już zdzieli to boli. Do tej klasy lepiej wziąć wspierającego maga czary leczące + oczyszczające + zaklinanie. To najlepsze połączenie. Pionka można stworzyć tylko jednego, możesz go (lub ją) kształtować jak zechcesz. Zarówno w kwestii wyglądu jaki i skilli. W każdej chwili możesz zmienić zarówno swoją profesję jak i pionka. Pozostałych pomagierów dobierasz dotykając kamień który przenosi cię do The Rift lub wybrać któregoś z pałętających się po całym świecie gry. Za każdym razem masz dostęp do informacji o danym pionku - jego oceny, umiejętności, ekwipunku, stworzyciela itp. W Rift jest masa filtrów do wyboru - tylko kobiety, tylko wojownicy tylko taki lvl, tylko ulubieni itp. Ja mam swoich ulubionych i korzystam z nich na okrągło. Pamiętaj - ekwipunek dobierasz tylko dla siebie i swojego pionka! Jeśli ubierzesz nowe itemy pionkom innych graczy to stracisz te przedmioty na rzecz ich twórców. Aha i zbieraj wszystko co się da - ekwipunek można ulepszać, co jest tańsze niż kupowanie nowych itemów, a często efekty są lepsze niż w sklepie (do pewnego momentu oczywiście :) ).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...