Qbuś Napisano Grudzień 27, 2003 Zgłoś Share Napisano Grudzień 27, 2003 ...czyli giń i pozwól umrzeć innym. Klękajcie narody, a porzućcie nadzieję grający. Let it begin :twisted: Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Ksiądz666 Napisano Grudzień 27, 2003 Zgłoś Share Napisano Grudzień 27, 2003 Hey, wchodzę w to, wchodzę . Kiedy zaczynamy? Jakiś regulamin? Można uściślić nieco ten pomysł? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
manieq Napisano Grudzień 29, 2003 Zgłoś Share Napisano Grudzień 29, 2003 I stało się niemożliwe :!: ja cie kręce takiego czegoś jeszcze nie było totalny odpał. Ta sesj to będzie istna masakra dla ludzi przeciętnych. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pan_Feanor Napisano Grudzień 29, 2003 Zgłoś Share Napisano Grudzień 29, 2003 NIepiszcie tutaj tylok na rozmowy o NS ^.^ sio sio .......O teraz mały redulami i takie tamnieważne żeczy. Przygoda bedzie się działa w Świecie FEARUN (hehehe). Śwait inny i dziwny ale mieszkańcy się przyzwyczaili, system w jaim gramy jaki system :twisted: . ALe będe przyznawał expa..... standardowo 1 lev 1000 2 3000 itd.....Za każdy levek pozwole waszym postaciom wybrac nową ciekawą zdolność czekam na wasze postacie na meila słijcie Pan_Feanor@poczta.onet.pl potrzebuje jeszcze 3 gadzin, (chyba że Quba gra...) aha i nieprzejmójcie się swoim ekwipunkiem ^_^ lepiej go pomincie ^_^ gre zaczynamy jak bede miał komplet 5 graczy a postaci mma na razie 2 ........( czyjaśtam i cardiego, sory nei czyjaś a Strangera ) Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
onufry Napisano Styczeń 6, 2004 Zgłoś Share Napisano Styczeń 6, 2004 No panowie szybko szybko , bo ja chce juz grać , może zacznijmy FNS już teraz bo po co czekac pozatym 4 graczy to już drużyna więc będzie mało pracy i miła gra Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pan_Feanor Napisano Styczeń 6, 2004 Zgłoś Share Napisano Styczeń 6, 2004 Budzicie się z okropnym bulem głowy, otwierając oczy stwierdziliście że leżycie na leśnym podszyciu w głebi lasu, nic w tym dziwnego gdyby nie fakt że zielone niebo i niebiekie chmury przysłaniaja czerwone liście drzew o fioletowej korze ! Podnosząc głowę z przerażeniem stwierdzacie że jestescie ubrani w stare poderte śmiecio-ciuchy i cuchniecie wymiocinami które pięknie upstrzają wasze szmaty, każdy z was ma przy pasie pięknie wyrąbany z krzemienia sztylet.... ale cóżto ! nagły przebłysk pamięci.... Widzicie piękną suto zakrapianą impreze.... impreza jest tak zakrapiana że upijacie sie jak świnie... jednak nie to jest najgorsze ! Tak bardzo się upiliście że otwarła się brama między wymiarowa na imprezie i kilkoro najabardziej wstawionych gości zostało przez nią wessanych....Wizja się urywa, nie wiecie czy to prawda czy tylko majak.. wiecie tylko jedno chce wam się CHOLERNIE PIĆ !!!!!!!!!! Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
manieq Napisano Styczeń 7, 2004 Zgłoś Share Napisano Styczeń 7, 2004 Hopkirk podnosząc się z ziemi rozgląda się i widzi tylko drzewa.Po chwili spogląda na swoje ubranie i krzyczy sopranem "gdzie moja piękan różowa tunika !! "."O bogowie jak ja wyglądam potargane włosy jestem brudny !! ".Hopkirk zrozpaczony faktem ze jest brudny w pewnym momęcie zagląda do spodni i mówi "przynajmniej jedwabne strinigi zostawili".Widząc jednego z towarzysz, który sie właśnie przebudził mówi "witaj skarbie, ojej jak ty wyglądasz zrób coś z sobą ! ".Ojej jak tu brudno i śmierdzi.Hopkirk widząc że pozostali towarzysze jeszcze śpią wyciąga zza podwiązki puderniczke i zaczyna się doprowadzać do stanu używalności.***************************manieq godo***********************Info dla graczy moja postać to Hopkirk jest elfem, który nie interesuje się płcią przeciwną .Feo czy potrzebujesz histori mojej postaci ??**************************manieq godoł************************ Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
onufry Napisano Styczeń 7, 2004 Zgłoś Share Napisano Styczeń 7, 2004 Pan Tuwim budzi się z zarąbistym kacem po jego łachmanach spływają rzygi wymieszane ze szpikiem z nosa rozgląda się w około i widzi kilku podobnie ubranych i obrzyganych ludzi po czym wyciąga zza pasa butelke wytrawnego japcoka by sie z nimi przywitać ale po twarzach przyjaciuł widzi że nie mają chętki na picie więc postanawia się troche łyknąć ale z łyczka zrobiły sie dwa itd... aż wypił całą butelke poczym beknoł sobie pożądnie i zmienił się w Magistra.Teofila który wykłada bibliografie na Uj-cie, po czym zrywajac czerwone liscie wytarł swój obdarty płaszcz z wymiocin i podszedł do jednej z osób które stały obok niego wyciągnoł ręke i powiedział cześć jestem Jalian Tuwim ale znajomi mówią na menie czerwony nos a ty kto jetseś odzywa sie do goscia w obcisłych spodnaich z pedalko ulizanymi włosami-----------------------------------Poza tematem----------------------------------No nareszcie zaczeła sie sesja :D juz ja i maneiq neimogliśmy siedoczekać i w szkole musielismy napisać :D------------------------------------------------------------------------------------- Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość FirE Napisano Styczeń 7, 2004 Zgłoś Share Napisano Styczeń 7, 2004 Hunter po przebudzeniu, zerwał się gwałtownie i i niczym zdezorientowane zwierze zaczął badać okolice. Gdy naszło go pragnienie, chciał siegnąc po pasek, w ktorym miał rózne mikstury, ale......nie ma go! Ktoś ograbil go z broni i ubrania, miał tylko to w co aktualnie był ubrany, czyli jakiś worek. Rozprostował skrzydła i wzbił się ponad drzewa aby rozeznać się w terenie___________________________________________________________Moja postać to Hunter. Ma pare skrzydeł i ma umiejętności magiczne[standardowo FirEbaale^^]. Posiada pasek, w ktorym trzyma różne mikstury pomocne nietylko w walce Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Yager Napisano Styczeń 7, 2004 Zgłoś Share Napisano Styczeń 7, 2004 Draco czując okropny ból w głowie żałuje że w ogóle żyje...A no tak, przecież on NIE żyje. Ta myśl szybko ocuciła. Gdy Hrabia stał już prosto (prosto mówię!!!...no!) na nogach zobaczył kubek kawy stojący na półce. Porwał go szybko i chciwie wypił nie zważając na dziwne rzeczy pływające w tej kawie... Po wypiciu kawy przedstawił się gościom pięknie szczerząc swe kły: „Witam, jestem Hrabia Nosferatu Jr. ale możecie mi mówić Draco, a wy kim jesteście?? I czy nie znacie przypadkiem jakiejś dziewicy?? Nie?! Szkoda...”<<Ma postać to pokrótce taki „wymoczkowany Blade” czyli pół-wampir, odporny na słońce (ale musie się smarować kremem do opalania), nie pije krwi (tylko je krwisto krwiste steki) i jest chuderlawy jak diabli>> Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pan_Feanor Napisano Styczeń 7, 2004 Zgłoś Share Napisano Styczeń 7, 2004 Nosferatu- sięgając po kawe niemiałeś pojęcia że to tylko pijacki fatamorgan, w rzeczywistości schwyciłes wiewiórkę i ścisłeś, a to z niej wypłeneło wypiłeś, bardzo nieładnie.....Juliam ztwierdza że tutejsza flora i fauna jest niezwykle endemiczna, te kolorowe drezwa i liście z pewnością nie zamieszkija żadnej niszy ekologicznej za ziemi, po dojsciu to tych zaskakujących tez zagłębił się w rozmyślaniach teozoficznych.Hunter wzbił się wysoko w prezstworza, cierniste drzewka jeszcze bardziej upiekniły "tunikę" aniołka ^_^ łiii, kiedy wzbił się nad korony od choryzontu po choryzont niewidać było nic tylko morze czerwonego lasu...Za to na niego zwróciło uwagę wielkie pomarańczowe pterodaktylisko przelatujące nieopodal i finezją skręciło na spotkanie Fruwajkowi Hunterowi...Hopkirkt z przerażeniem stwierdza że pudernica znikneła ! A zamiast swojej kolekcji kosmetyków widzi tylko w pudełeczku kolorowe rzygi wesoło pływające wte i wewte w te i wewte.. doznałeś uczucia jakby horoby morskiej i niestety, żołądek poraz kolejny odmówił posłuszeństwa ^^ (prześlij mi karte postaci raz jeszcze bo wypadła ze skrzynki ^^") Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość FirE Napisano Styczeń 7, 2004 Zgłoś Share Napisano Styczeń 7, 2004 Hunter zauwazając przeciwnika puszcza w niego dwa FirEbaale Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
manieq Napisano Styczeń 7, 2004 Zgłoś Share Napisano Styczeń 7, 2004 "Ojej mój żołądek" wkrzykuje Hopkirk "no dalej wyrzuć to z siebie" mówi sam do siebie.Hopkirk zażyguje okolice w promieniu 3 m "ojej ale nie przez nos no !!, zażygam sobie swoje śmieco-łachmany".Kidey juz wyrzucił z siebie wszystko wykrzykuje "gdzie moje puderniczka !!"W tym samym momencie zaglądając do pudełka z ksmetykami gdzie beztrosko pływają sobie żygi " Afu cóż to za okropieństwo "."No dalej skarbeńki idziemy do jakiegoś miasta" wukrzykuje elf do towarzyszy "juz raz raz"."Ojej moje paznokcie w najbliższym mieście musze iść do salonu odnowy biologicznej...noi przyda mi sie solidny masaż." Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pan_Feanor Napisano Styczeń 7, 2004 Zgłoś Share Napisano Styczeń 7, 2004 Hunter zauważając niemilca puszcza w jego kirynku 2 piekne czerwone płomieniste firebale zostawiajae za sobą smużkę pieknego dymu, Prerodaktyl drobną korektą kursu omija obydwa nieosmalając sobie ani łuski, po szym pikuje w wyrażnie zdezorientowanego łowce (co jak co ale macie tylko 1 poziom więc uważajcie, nawet wilk może być groźny ^^).Hopkirk jest dumny ze swego pomysłu aby udac się do jakiegoś miasta popadając w samouwielbienie nagle zorientował się że niema pojecia w którym kierynku powinien iść, a tymczasme zaczeło się ściemniać i z koron dziwacznych drzew wpatruje się w was morderczym wygłodniałym wzrokiem kilkadzięsiąt blado świcących oczek ^_^ Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość FirE Napisano Styczeń 8, 2004 Zgłoś Share Napisano Styczeń 8, 2004 Hunter widząc jak cel omija pociski, odrazu nurkuje w dół ku koronom drzew aby schronić się na ziemi[Feo, jeżeli on poleci za mną to cie zabije......^^] Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
onufry Napisano Styczeń 8, 2004 Zgłoś Share Napisano Styczeń 8, 2004 Juliam wychodzi za krzak i zauwarza neibieską drogę ze znakiem który wskazuje meisto Franorówka znajdujace siena południu po czym mówi do kompanów "panowie odnalazłem miesto szybko biegnijmy tam tam znajdziemy shronienie" Po czym jak ujrzał żygajacego geja zrobiło mu sie nie dobrze i zwymiotował i znowu stałsię starym brzydkim i śmeirdzącym pijakiem po czym znowu zobaczył znaki zaczoł biegnąć w strone miasta by kupić zapas wodki na tydzień Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pan_Feanor Napisano Styczeń 9, 2004 Zgłoś Share Napisano Styczeń 9, 2004 Fire błyskawicznie zanurkowal miendzy korony drzwe co wkórzyło POmarańczowgo Pterodaktyle, ale że on był zbyt dystygowany aby między korony się phać pogroził mu pięścią (której niemiał) i odleciał w zieloną dal......NAtomiast drużna na ziemi idzie w kierónku miasta za zapitym pijaczyną......Niestety biedny żulik nie zwrócił uwagi na niebieskie światełka i został zaatakowany przez SŁODKIE PIĘKNE PEŁNE GRACJI o MIĘCIUTKIM FUTERKU piEKNYCH oCZKACH LTAJĄCE WIEWIÓRKI LOTOPAŁANKI Łiiiiiiiiiiiiiiiiii i niemogąc opreć się ich pięknie polożył sie na ziemi aby je podziwiać natomiast one wbiły w niego zwoje ostrze jak brzytwa ząbki i zaczeły się krwiożerczo pożywiać wysokoprocentowym pokarmem.. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość FirE Napisano Styczeń 9, 2004 Zgłoś Share Napisano Styczeń 9, 2004 Hunter, po przebiciu się przez drzewa spojrzał w gore aby upewnić się, że "ptasiek" go nie goni. Następnie rozejrzał się po okolicy szukając reszty. Po chwili ujrzał leżącego żula z morderczymi wiewiórkami na ciele. Hunter ruszyl jak pocisk w jego strone aby zrzucic potworki z jego ciała. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pan_Feanor Napisano Styczeń 9, 2004 Zgłoś Share Napisano Styczeń 9, 2004 Kiedy szybko podbiegasz aby pomóc biendemu potrzebujacemu sam zostajesz zaatakowany prez MORDERCZE (SŁODKIE PIĘKNE PEŁNE GRACJI o MIĘCIUTKIM FUTERKU piEKNYCH oCZKACH) LOTOPAŁANKI ^_^ ŁIIIIIIIIIIIIIIIII Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość the_Stranger Napisano Styczeń 9, 2004 Zgłoś Share Napisano Styczeń 9, 2004 Flauvis dopiero teraz się obudził, i używając czaru Wykrycie Kaca zauważa że sam pulsuj bardzo intensywnie an czerwono, ale w oddali jest też pare wykoleńców. Flauvis postanawia ich dogonić, przedstawić sie i wogole im pomoc bo musi odzyskąc soją magiczną laskę!!!---------------(INFO)----------------Flauvis to elfi mag, jego ksywka to Cast i tak wam sie przedstawia Wiecej wiedziec nie musicie Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
manieq Napisano Styczeń 9, 2004 Zgłoś Share Napisano Styczeń 9, 2004 Hopkirk widząc MORDERCZE WIEWIÓKRKI (SŁODKIE PIĘKNE PEŁNE GRACJI o MIĘCIUTKIM FUTERKU piEKNYCH oCZKACH) LOTOPAŁANKI zalegające na ciele żula i kilka podgryzających Huntera mówi " Jakie słodziutkie !!","Jakie męciutkie i milusie misie pysie* (*wiewiórki pysie )"."No chodźcie do mnie kochaniutkie stworzonka !!".Hopkirk podchodzi bliżej wiewiórek i próbuje pogłaskać jedną z nich. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość FirE Napisano Styczeń 10, 2004 Zgłoś Share Napisano Styczeń 10, 2004 Hunter próbując zrzucić z siebie małe potworki doszedł do wniosku że nalezy zastosować drastyczniejsze metody. Poleciał na polane, w ktorej sie obudzili i....zaczął z ogromną szybkością latac w kółko aby pęd zrzucił ŁOTOPAŁANKI[-_-] Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pan_Feanor Napisano Styczeń 10, 2004 Zgłoś Share Napisano Styczeń 10, 2004 Hunter z przerażeniem stwierzdził że siła tych małych potworów jest przytłaczająca ! Niepotrafi się podnieść ! Hopkirk zrozumiał ogrom swego błedu....Lotopałanki SŁODKIE PIĘKNE PEŁNE GRACJI o MIĘCIUTKIM FUTERKU piEKNYCH oCZKACH posiliwszy się wierzchnią tkanką niesmakującego im żula żucily się w stronę Elfiego wojownika.... i poczeły zlizywać mu z twarzy.... MAKIJAŻ ! ah cuż za okropnośc..... ^_^.Cast wybiegając za krzak widzi tą mrożącą krewe z żyłach zytację i wtedy w jego głowie rodzi się myśl mająca coś wspólego z kolpuskularną teorią budowy wrzechśwaita amtomowego..... jednak myśl ta pochwili zanika z powodu nudności ^^ Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość FirE Napisano Styczeń 10, 2004 Zgłoś Share Napisano Styczeń 10, 2004 Hunter zaczyna przypalac cosie stworzone przez chory umysł Feanora FirEbaalami^^ Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Yager Napisano Styczeń 10, 2004 Zgłoś Share Napisano Styczeń 10, 2004 Draco szybko podbiega do Hopkirka i pomaga mu w walce z MORDERCZYMI WIEWIÓKRKAMI (SŁODKIMI PIĘKNYMI PEŁNYMI GRACJI o MIĘCIUTKIM FUTERKU PIEKNYCH OCZKACH) LOTOPAŁANKAMI...wykorzystując swoją nadludzką siłę wampira która nie jest znowu aż taka wielka Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...