Fajnie się to czyta, ale tytuł wpisu jest trochę oszukany w stosunku do treści Mało piszesz na temat tego, jakie wrażenie ta gra sprawia po latach, nie porównujesz jej do nowszych produkcji itd. Za dużo ogólnego opisu gry w stosunku do jej oceny przez pryzmat dzisiejszych standardów.
Ostatnio nie mogę się wciągnąć w granie na pececie (maszyna już też niedzisiejsza) i coraz bardziej zastanawiam się nad konsolą. Poczekam jeszcze trochę na premierę nowego PS4 i (gorąco trzymam kciuki!) na zapowiedź odświeżonej trylogii Sheparda na nowe generacje i chyba po wielu latach zostanę graczem konsolowym