King's Bounty: Legenda - którą postać wybrać?

[orzechXIX]

Zacząłem już grę paladynem, który teoretycznie najlepiej odpowioada moim oczekiwaniom, ale jako że chciałem poprowadzić armię demonów, to pogromca zła się raczej nie nada. Więc która postać nada się najlepiej do zażądzania demonami? A która, do prowadzenia armii nieumarłych?

[orzelek18]

O ile dobrze pamiętam to wojownik ma jakiś talent, ktory zwiększa moc nieumarłych, ale nie wiem co z demonami.

[erebeuzet]

Jak dal mnie wojownik w ogóle jest najlepszym wyborem W trakcie gry są dostępne umiejętności i artefakty podnoszące moc większości jednostek. Ale ja całe życie prawie gram wojownikami więc co ja tam mogę wiedzieć.

[orzelek18]

Wojownik jest postacią najłatwiejszą w kierowaniu, bo z czasem przytłaczasz wroga również sporą przewagą liczebną.

[orzechXIX]

Ale mi nie chodzi o to, która postać jest najłatwiejsza w kierowaniu. Z paladynem nie nażekam. Mi chodzi o to, która postać będzie najlepiej sobie radziła z kierowaniem armii demonów, nieumarłych i innego plugastwa.

[erebeuzet]

No to mówię, że grając wojownikiem nie miałem z tym problemu.

[Gość Jonathan_Farmer]

Ale mi nie chodzi o to, która postać jest najłatwiejsza w kierowaniu. Z paladynem nie nażekam. Mi chodzi o to, która postać będzie najlepiej sobie radziła z kierowaniem armii demonów, nieumarłych i innego plugastwa.

Twój wybór jest akurat dobry, a przynajmniej nie gorszy niż wojownik. W drzewku umiejętności "Umysłu" jest "Tolerancja", która na drugim poziomie umożliwia łączenie w armii jednostek różnego pochodzenia: żywych, nieumarłych i demonów, bez żadnych negatywnych skutków dla żadnej ze stron. Na pierwszym poziomie pozwala dołączać tylko jednostki nieumarłe bez szkody dla morale armii. Jednocześnie tę umiejętność możesz osiągnąć zdecydowanie szybciej jako palladyn niż wojownik czy mag, bo przy wskoczeniu na nowy poziom dostaje sporo więcej run umysłu niż pozostałe klasy (a każdy poziom tej umiejętności wymaga run 2-8-2).

Oczywiście wojownik jako postać najprostsza i stawiająca na brutalną siłę da Ci z kolei możliwość zasypania wroga armią (duże bonusy do dowodzenia przy awansie, dużo umiejętności zmniejszających poziom potrzebnego dowodzenia do zatrudnienia większej ilości jednostek danego typu), ale na pewno ciężej będzie zmontować armię składającą się z jednostek różnych ras, jeśli ma to dotyczyć ras nieumarłych i demonów.

Sam zamierzam swoim palladynem kierować armią ciemności, ot tak na przekór utartym schematom, że jak palladyn to sami święci wokół . Dlatego też rozwijam te umiejętności, które pomagają potem w walce takimi jednostkami jak np. "Mroczny Dowódca" z drzewka umiejętności "Mocy".

Innymi słowy: jeśli chcesz w armii mieć różne rasy to palladynem najszybciej je ogarniesz i zmusisz do zgodnej pracy.

[Gość sophi13]

szczerze... Gram wojownikiem. Dlaczego? Grałam paladynem i szło mi tak jakoś przeciętnie... Woj jest dobry jeśli stawiasz na wojsko i duchy szału (Linna rządzi - "w wersji dla średniowiecznych rycerzy - zabija wrogów i leczy przyjaciół"), mag jedzie na zaklęciach - w demie na starcie miał kulę ognia, przydaje się w walce ze smokiem i później, paladyn to coś pomiędzy jednym a drugim. co kto woli. jest wybór.

[xirgan]

Dopiero zacząłem w grać w King's Bounty, ale co do tematu to albo wojownik albo paladyn. Wojownik ma umiejętność Dark Commander, który zwiększa siłę nieumarłych, a paladyn Tolerance, dzięki któremu nie obniżają się morale jednostkom kiedy w oddziale masz nieumarłych ale z tego co widzę można dodawąć punkty umiejętności do wszystkich trzech drzewek więc będziesz mógł mieć obie umiejętności grając kimkolwiek.

[orzechXIX]

Dobra, Dzięki wszystkim za pomoc, podjąłem decyzję. Zostanę przy Palladynie. Armio ciemności, do boju. Szkoda, że na początku nie można mieć jednostki "mroczniejszej" niż cierń. (Ale i tak fajnie się nimi walczy. Sadzonka to przydatna umiejetność)