Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość luq92

Energooszczędne procesory Intela

Polecane posty

Gość luq92

Do tej pory obserwowaliśmy walkę na megaherce. Niekoniecznie przejmowano się zużyciem energii. Jednak Intel postanowił być eco. Spod jego skrzydeł wyszła seria niskonapięciowych procesorów o bardzo małym zapotrzebowaniu na energię (ULV). Procesory te będą montowane w lekkich i cienkich laptopach o grubości maksymalnie 25 milimetrów i wadze od 900 gramów do 2,3 kilograma.

Mimo, że procesory są oszczędniejsze o około 15%, to ich wydajność wzrosła o ponad 30% względem poprzedniej generacji. Choć są mocniejsze od poprzedników, to raczej te procesory nie trafią do maszyn graczy. Będziemy musieli poczekać na swoje, energooszczędne procesory o odpowiedniej wydajności. Na razie musimy się zadowolić tym co mamy.

Produkty powstały w 32-nanometrowym wymiarze technologicznym i są taktowane zegarami w przedziale 1,06 - 1,33 GHz. Posiadają od 2 do 4 MB pamięci podręcznej L2. Oczywiście czym byłby Intel bez TurboBoost (i5 oraz i7). Nawet w tych "słabeuszach" upchano tą technologię, która jest wspierana przez Hyper Threading.

Oto oferta, którą przygotował Intel:

- Celeron U3400 1,06 GHz

- Pentium U5400 1,2 GHz

- Core i3-330UM 1,2 GHz

- Core i5-430UM 1,2 GHz

- Core i5-540UM 1,2 GHz

- Core i7-620UM 1,2 GHz

- Core i7-640UM 1,2 GHz

- Core i7-660UM 1,33 GHz

Dzięki TurboBoost i5-430UM będzie mógł podkręcić się do 1,73 GHz, i5-540UM - 2 GHz, i7-620UM - 2,13 GHz, i7-640UM - 2,26 GHz oraz i7-660UM - 2,4 GHz.

Niektóre firmy zapowiedziały już, że w ich maszynach znajdą się te procesory. Wśród nich są między innymi: Acer, ASUS, Gateway, Lenovo oraz MSI.

Wciąż nie jest znane TDP procesorów oraz taktowanie zintegrowanych układów graficznych.

Pierwsze maszyny na rynek mają trafić już w czerwcu.

Źródło: twojepc.pl

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś czuję, że taki trend się wkrótce przyjmie, i ludzie będą chcieli mieć słabszą moc procesora za cenę bycia "ekologicznym"... Niestety, każde bycie w modzie kosztuje, i może będzie miało to pozytywne skutki - jak, na przykład, obniżenie wymagań systemowych nowych gier. Wszystko jednak zależy od tego, jak będą wyglądać wyniki sprzedaży.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość luq92

Co to za sens wypuszczania nowych procków bez chęci zarobku? Jeśli te procki są tego warte, to niech sobie Intel zarobi.

Co do wymagań gier jestem za. Chociaż nie pogardziłbym jakimś benchmarkiem z funkcją grania :P Osobiście z chęcią kupiłbym maszynkę z takim, nawet najsłabszym Intelem, byleby pośmigać sobie po necie lub pograć w starsze gierki bez potrzeby siedzenia przy gniazdku.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość luq92

Raczej tylko do tego jest przeznaczony ten sprzęt. No może da się pograć w starsze gierki, ale to wszystko. Taki mały minus bycia eco :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...