Guilty Gear (seria)

[RoZy]

Raz, dwa, trzy - test...

[Knight Martius]

No to na trzy cztery dziękujemy RoZy'emu.

Trzy, cztery... DZIĘKUJEMY!!!

No ale wracając do tematu: Guilty Gear jest to świetny cykl bijatyk, niezły na konsolach (tak mi się wydaje), jeden z najlepszych na PC. Cieszę się, że twórcy postanowili zaryzykować z wypuszczeniem tej serii na PC. Jest świetnie. Grałem w GGXX: Reload i w Isukę, ale wiem, że ta pierwsza to świetna bijatyka, a Isuka... to pewien krok wstecz. Ale to i tak bardzo dobre mordobicie na PC.

[Bethezer]

DZIĘ-KU-JE-MY!

Wracająć do tematu:

Moim zdanie Isuka nie była krokiem wstecz. Raczej naprzód. Może następna część(oby pojawiła się również na PC!) będzie połączeniem Isuki i Reload, no co liczę, bo obie gry się od siebie różnią. Każda ma oryginalne sposoby rozgrywki[GG Boost i MMO(pierwsze z Iskui, a drugie- Reload)] i oryginalne pomysły(choćby RK2). Połączenie z pewnością wyszłoby grze na dobre.

[Urizen]

Dziękuję za założenie tematu.

A mi osobiście Isuka się nie podobała. Oczywiście było parę fajnych pomysłów (np.RKII Factory), ale ogólne wykonanie słabo. Po pierwsze klawisz do odwracania, jakoś nie mogłam się do niego przyzwyczaić. Po drugie, mogli troszkę odnowić grafikę. Choć doceniam nowe i ładne areny do walki.

[Bethezer]

Te klawisze to się chyba da zmienić, więc dałoby się przyzwyczaić. A ja się przyzwyczaiłem bez zmian...

[Urizen]

Ale chyba nie da rady ustawić żeby się samy odwracali? Po prostu nie mogłam się przyzwyczaić, że się sami nie odwracają. Ale w RKII Factory grało się milutko, wprawdzie daleko nie zaszłam, choć było fajne. No i mój kuzyn miał radochę, bo on najbardziej lubi RoboKy

Mini ankieta: Jaka jest wasza ulubiona historia w Story?

Mi osobiście najbardziej mi się podobała trzecia scieżka Briget, genialne zakończenie!

[J.K.Tank]

Dla mnie najlepszy był SM Justice. Wyjaśnia się tak kilka spraw z przeszłości,a oprócz tego możemy pograć bardzo fajną postacią (jeden z lepszych instancy).

[Urizen]

To trzeba bedzie przejść. Niby mam odblokowany story Justice, ale jakoś mnie do tego nie ciągneło. Skoro zachwalasz to spróbuję

[Jck]

Mi sie tak zbytnio ne podoba ta gra ale swietnie relaksuje po ciezkim dniu w szkole czy pracy a jeszcze jest lepiej jak gra sie z druga osoba to wtedy ta gra rzadzi jedna z najlepszych mordobic na pc a moze bedzie Tejken(spolszczenie)bo nie wiem jak sie pisze po angielsku

[Ballack]

Guilty Gear chmm grałem w Isukę i w Reload( tylko dlatego, że było w CDA...) i jak dla mnie najlepsze bijatyki na PC ( pewnie dlatego, że tylko w takie grałem...). I dla mnie taki Tekken się chowa przy Reload bo Isuka to tak jak już pisali mały ( ale zawsze jakiś ) krok wstecz.

[Urizen]

E, zaraz krok wstecz. Choć mi się Isuka nie podobała to muszę ją wziąść w obronę. Moim zdaniem to nie krok wstecz a najwyżej "boczna gałąź ewolucji" Akurat mi się nie widzi, ale to nie znaczy, że jest zła czy nieciekawa.

[Ballack]

E, zaraz krok wstecz. Choć mi się Isuka nie podobała to muszę ją wziąść w obronę. Moim zdaniem to nie krok wstecz a najwyżej "boczna gałąź ewolucji" Akurat mi się nie widzi, ale to nie znaczy, że jest zła czy nieciekawa.

Ale ja nie powiedziałem, że Isuka jest zła, wręcz przeciwnie jest bardzo dobra no, ale GGXX:Reload jest poprostu lepsze. I niech ci będzie to nie krok wstecz tylko krok w bok czyli ta twoja boczna gałąż ewolucji

[XanderMorhaime]

Z dotychczasowych ścieżek, najbardziej chyba polubiłem tą wersję dla Bridget, gdzie Johnny dopiero *po* walce się zorientował, że Bridget jest chłopakiem.

Biedaczyna się kompletnie załamał...

[Bethezer]

Nie da się ustawić automatycznej zmiany, bo co komp by zrobił, jakby cie atakowali z 2 stron jeddnocześnie? Zgłupiałby...

[Knight Martius]

Nie da się ustawić automatycznej zmiany, bo co komp by zrobił, jakby cie atakowali z 2 stron jeddnocześnie? Zgłupiałby...

No właśnie. Gdyby w ogóle nie było klawisza odwracania się, to by gracz się denerwował, że jego fighter co chwila obraca się w tę i we w tę, przez co poprawne wyprowadzenie ataku byłoby praktycznie niemożliwe.

[Urizen]

W sumie macie rację. PO prostu jakoś się nie mogę do tego przyzwyczaić.

Ze historyjek polecam tez trzecią historię Zappy z genialną scenką z I-no

[Bethezer]

Jak go leje po... twarz(czy gdzie się tam facetów opętanych przez duchy bije...)? Fajna. Ale najlepszy jest obrazek xD. Miód.

[SR]

Moja ulubiona historia dotyczy ostatnich scen z życia Justice. Już na samym wstępie walki widać, kto miał z nią wyrównane szanse, a kogo czekała porażka. Sam wstęp do walki z Sol’em uważam za wspaniałe widowisko. Prawie tak świetne, jak wstęp do walki Axl vs Axl.

Ale najlepszy jest obrazek . Miód.

Chodzi ci może o obracek z Zappa Story Patch 3, ten w którym wylądował w celi za atak na funkcjonariusza IPF? Jest świetny, ale moim zdaniem fajniejszy jest ten z Potemkin Story Patch 1. Świetny przykład na to, że świat GG to nie tylko walka, ale też i przyjaźń. A to, że przy okazji sprzeczki polecą głowy, to już inna sprawa .

[J.K.Tank]

Ze ścieżek, które mi się nie podobały na czoło wysuwa się historia Fausta gdzie pod koniec walczymy z Venomem i

Okazuje się, że to wina Fausta, że jego pacjentka zmarła, ale jego przeciwnika, który wynajął do tego Gildie Zabójców. IMHO to zepsuło postać Fausta, przez to stał się mniej tragiczna. Wprawdzie można powiedzieć, że to i tak nic nie zmienia, bo jeszcze jest jego kariera jako Dr Baldheada, ale nie wiemy ile miał ofiar, ani czy na pewno mordował niewinnych, czy ,,tych złych" jak wiele postaci z Guilty Gear.

[radzik]

możecie mnie znienawidzić ale ta gra to sic!!! wogule mnie do niej nie ciągnie to jedna jak dla mnie z najgorszych bijatyk na pc już wole stare dobre Mortal Combat

[Bethezer]

To sobie graj w "Stare dobre mortal kombat".

A co jest na tym obrazku, bo nie pamiętam...

[SR]

To sobie graj w "Stare dobre mortal kombat".

Z całej serii, pokochałem tylko "MK:Trilogy". Dostęp do wszystkich postaci i każde możliwe zakończenie walki.

Teraz trzeba czekać aż wydadzą coś takiego w wersji GG. Mój brat powiedział jednak coś, co mnie zaciekawiło. Mianowicie wspomniał mi pewnego dnia, że ciekawie by było, gdyby twórcy GG, tworząc kolejną odsłenę tej wyśmienitej bijatyki, wzorowaliby się na prowadzonej na tym forum sesji. Mogłoby to dotyczyć tylko osobnej opcji story, albo też być wystawionym jako główny wątek fabularny tej gry.

Jak już wspomniałem, ten pomysł bardzo mnie zaciekawił. Małe są na to szanse, ale sam pomysł jest intrygujący.

A co jest na tym obrazku, bo nie pamiętam...

Jak to nie pamiętasz. Ten obrazek od razu mówi "Jestem Bruce Lee" . No bo jak inaczej można zinterpretować pacmanopodobnego gościa wymachującego nunchako?

[Urizen]

Tak, obrazek z Potemkinem jest milutki. Co do story Fausta to nie są złe, szczególnie druga ma śmieszne zakończenie ("...była by straszna strata dla ludzkości go wyleczyć, ale i tak go nie umię wyleczyć, więc nie ma sprawy..." - moje własne, luźne tłumaczenie). No i fajna jest trzecia story Jam.

[SR]

Jam Story Patch 2 jest moim zdaniem bardziej odpowiedni. Pokazuje typowe relacje damsko-męskie w realiach powojennego świata alternatywnego .

Jednak bardziej filozoficznie nastraja mnie Ky Story Patch 2. Od razu mam skojarzenia ze znanym dramatem Szekspira .

[Bethezer]

Najlepszy jest path, gdzie Jam gotuje dla Johnny'ego, Venom'a i Milii... Oczywiście, dwie ostatnie postacie rozpoczynają walkę, co się kończy kolejną demolką restauracji... xD