Dym Napisano Maj 28, 2009 Zgłoś Share Napisano Maj 28, 2009 Film jest mieszaniną komedii horroru i akcji. Opowiada on o losach idealnego policjanta który zostaje przeniesiony do tajemniczego Sadnford. Na pierwszy rzut oka jest to idealne miasto (zero przestępstw ,czysto ,cicho itd.) jednak po przyjeździe funkcjonariusza zaczyna dziać się coś złego... Film jest według mnie genialnie zrobiony. Genialny scenariusz ,który sprawił ,że nie mogłem oderwać się od telewizora ,świetna praca kamery ,niezłe efekty specjalne i całkiem dobre aktorstwo stworzyły jeden z najlepszych filmów 2007. Niestety zabrakło marketingu i film przeszedł bez echa. A szkoda bo jest naprawdę kozacki. Reżyseria: Edgar Wright Scenariusz: Edgar Wright Wystepują: Simon Pegg, Nick Frost, Jim Broadbent Paddy Considine Gatunek: Horror/Akcja/Komedia Kraj produkcji: Francja, Wielka Brytania Rok produkcji: 2007 CZas trwania: 121 min. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TigerHellmaker Napisano Maj 29, 2009 Zgłoś Share Napisano Maj 29, 2009 Mocny film Jeden z fajniejszych momentów to ten w którym blondas aresztuje pijaczka i zamyka go w celi. Następnego dnia przychodzi do roboty zagląda do celi a tam nikogo nie ma Najfajniejszy jest motyw zbrodni , zupełnie abstrakcyjny i pozbawiony najmniejszego sensu Jednym z równie dobrych filmów jest parodia 28 dni puźniej. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dym Napisano Maj 30, 2009 Autor Zgłoś Share Napisano Maj 30, 2009 Moim zdaniem genialna była postać właściciela supermarketu "Here comes hot fuzz..." Radze oglądać film z napisami właśnie ze względu na angielskich aktorów. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eLMaQ Napisano Maj 30, 2009 Zgłoś Share Napisano Maj 30, 2009 Bardzo dobry film, miejscami naprawdę prześmieszny, fajna rola Simona Pegga, dużo akcji i zabawnych scen. Ale jeśli chodzi o jeden z najlepszych filmów 2007 roku, to bym nie przesadzał. Dobre kino gwarantujące relaksującą rozrywkę! Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ogonmaster Napisano Maj 30, 2009 Zgłoś Share Napisano Maj 30, 2009 Przezabawny film, w duchu najlepszych angielskich komedii, typu tych spod znaku Monty'ego Python'a. Totalnie zakręcona, absurdalna intryga zawiązująca fabułę jest pretekstem do świetnych, czasem wręcz groteskowych ( vide element kościoła dosłownie rozwalający głowę jednej z postaci, nadmiernie wścibskiej ) gagów. Poza tym trzeba wyróżnić film za bardzo dobrą grę aktorów oraz montaż i prace kamery, a także zdjęcia. Zdecydowanie polecam! Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hut Napisano Maj 30, 2009 Zgłoś Share Napisano Maj 30, 2009 Ja bym się chętnie zgodził z przedmówcami, jako wielki fan Simona Pegga i Nicka Frosta, ale na Hot Fuzz się zawiodłem. Walka ze staruszkami jakoś nie wydała mi się równie zabawna i błyskotliwa, co doskonały "Wysyp żywych trupów". O ile tam żarty są naprawdę wysokich lotów (i sporo w nich najróżniejszych odniesień do subkultury, czy komentarzy na temat życia w Anglii-np. scena z wyjściem do sklepu) to w "Hot Fuzz" zostaje już raczej tylko "brecht". Film można obejrzeć, ale najlepszy w 2007 to on nie był na pewno... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
noniewiem Napisano Czerwiec 13, 2009 Zgłoś Share Napisano Czerwiec 13, 2009 A w moim odczuciu to właśni Hot Fuzz jest lepszy Od "Wysypu...". Tam film w pewnym momencie był po prostu zbyt poważny i na końcu zostało mieszane uczucie. W Fuzzie jest to natomiast stonowane i nie z tym problemów. W pewnym momencie nie wiesz czy ten film jest na poważnie czy po prostu scenarzyści kręcą sobie bekę. Najbardziej rozwalający motyw to ten z łabędziem w samochodzie... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
olszes Napisano Sierpień 2, 2009 Zgłoś Share Napisano Sierpień 2, 2009 Istna wybuchowa mieszanka, może momentami zbyt brutalna (nie mam nic do brutalności, ale w tym akurat filmie mnie raziła), ale znakomicie zrealizowana, świetnie zagrana, pełna dynamicznych scen akcji i dobrych efektów specjalnych. Moja ulubiona scena - babcia z gunami na rowerze Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kajzerka Napisano Sierpień 5, 2009 Zgłoś Share Napisano Sierpień 5, 2009 Heh, film jest naprawdę fajny, gdy oglądałem go razem z tatą i bratem nie mogliśmy powstrzymać się od spontanicznych wybuchów śmiechu Walka ze staruszkami potrafi rozbawic do łez, a Pegg jako 'wspaniały glina' sprawdza się idealnie ze swoją kamienną twarzą ^^ Za to sceny morderstw przywołują obrazy z 'Martwicy mózgu' Jacksona Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Legogolas Napisano Sierpień 20, 2009 Zgłoś Share Napisano Sierpień 20, 2009 Film genialny, jak większość filmów trio- edgar writh, simon pegg i nick frost. Szczególnie Simon Pegg dobrze wyszedł którego uwielbiam za role w Hot Fuzz, Wysypie żywych trupów i Gazu mięczaku, gazu. Ocena=8/10 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
princefan Napisano Sierpień 22, 2009 Zgłoś Share Napisano Sierpień 22, 2009 A, to obejrzyjcie "Jak stracić przyjaciół i zrazić do siebie ludzi" Tam Simon Pegg też jest świetny. Warto! Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomoslav Napisano Marzec 19, 2013 Zgłoś Share Napisano Marzec 19, 2013 Na prawdę lubię duet Pegg- Frost. Na "Wysypie żywych trupów" bawiłem się przednio, "Paul" z 2011 był dobry i również świetnych komediowych scen nie brakowało. Ale w "Ostrych psach" wypada to wszystko bardzo słabo. Historia ma potencjał, ale akcje jednak mało śmieszą, ciągły widok nieokrzesanego Frosta męczy, wstawki montażowe choć dobre to są w tak wielkiej ilości pokazane że też już pod koniec robi się nudno. Angielski klimat bije w tym filmie od pierwszej minuty, na plus też zakończenie które poprawia trochę ogólny nastrój po tej produkcji. Jednak Hot Fuzz nie ma prawa stawać w szranki z Shaun of the Dead. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PawelG Napisano Marzec 30, 2013 Zgłoś Share Napisano Marzec 30, 2013 Niedawno na TVN Siedem leciał po raz kolejny i czekając na mecz Radwańskiej z Williams obejrzałem go ponownie. Nie było zaskoczenia jak kiedyś, ale dalej ten film potrafi mnie rozbawić.Ciekawa historia Zesłany za nadgorliwość glina i z pozoru spokojne miasteczko która potrafi naprawdę wciągnać kiedy ogląda się pierwszy raz, a koniec zaskakujący. Pegg i Frost świetnie się uzupełniają.wstawki montażowe choć dobre to są w tak wielkiej ilości pokazane że też już pod koniec robi się nudno.Tak jest tego trochę, ale jako fan Adrenaliny 2 nie mogłem na to narzekać (tam jest tego troszkę więcej) Pamiętacie jak Simon Pegg był w Top Gear jako gość w samochodzie za rozsądną cenę i podczas rozmowy pokazywali fragment filmu z szturmem na supermarket Jeżeli, ktos polubił ten film, polecam inny tytuł: Populacja 436. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...