Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Paguł

Rozwiązany: Neverwinter Nights 2 / tworzenie postaci pod kampanię

Polecane posty

Na początku chciałbym zaznaczyć, że przeszedłem NWN1 raz, SoU raz, 2 albo 3 razy HoU, NWN2 dwa razy, Maskę Zdrajcy znowu raz, przewaliłem od góry do dołu tematy na oficjalnym polskim forum, czytałem kilka poradników. I mogę powiedzieć, że jak byłem, tak nadal jestem wybitnie odporny na wszelką wiedzę, sugestie i umiejętności w zakresie tworzenia postaci :)

Zacznijmy od tego, że wiem, kim chcę grać. Jest to postać czarująca. Absolutnie nie wyobrażam sobie gry czarodziejem- i tak samo nie rozumiem, jaki jest sens, skoro każde zaklęcie może rzucić raz/odpoczynek. Tak więc mam kapłana, barda i czarownika. Co prawda, ściągnąłem Dodatki Asgrafa, ale nie wiem, jakie nowe klasy oferuje, ponieważ nim do tego doszedłem, znalazłem coś bardzo mnie interesującego, o czym później.

Nie lubię postaci mieszanych, tj. i rzucają czary, i tną mieczem, więc Kapłan odpada (a przynajmniej czytałem, że on taki pośredni). Mnich podobnie, ponieważ mam alergią na walkę wręcz. Niewiele wiem o Czarnoksiężniku i jakoś nie czuję się jako ten zły, więc zostaje mi chyba Czarownik.

Postać musi być dobra w ofensywie, jednakże ważnym dla mnie jest, by posiadała w późniejszym etapie gry kilka zaklęć obronnych.

Rasa. Nade wszystko kocham krasnoludy (Disciples wiecznie żywe), ale nie wyglądają na zawołanych magów, więc myślałem o elfach. Tylko, że oni są... tyci. Sandra Jerro wyglądała jak olbrzym przy moim herosie. Tak więc odryłem suwak zwiększający wysokość... dobra, ciągle są tyci, ale mniejsza z tym.

Pytania:

1. Jak gra się czarodziejem? Tak na boku, reszta pytań odnosi się do czarownika.

2. W co powinienem inwestować, jeżeli gram kampanię (podstawka/MZ/GZ)? Z tym, że BARDZO PROSZĘ o wyjaśnienie takiej a takiej propozycji. Nic mi nie mówią "inwestuj w to, a potem w to" zwłaszcza, jeżeli mam dwie różne wersje do wyboru i każda jest ponoć "najlepsza".

3. Technikalia. Co to znaczy, że poziom postaci jest zwiększony o 1,2,3 czy 4? Oczywiście, informacja "rasa jest potężniejsza i wymaga więcej PD" to dla mnie za mało. Czy wobec tego startuję z poziomem 1+2 (jeżeli poziom jest o 2 większy), czyt. 3, czy też na 1 poziomie będę musiał zdobyć PD jak dla poziomu 3, aby awansować?

4. Do w/w. Gram jedną postacią. Można by powiedzieć, że trzymam się jej nogami i rękami, więc problem "może Ci się nie udać zdobyć maksymalnego poziomu tą postacią, bo wymaga więcej PD" nie istnieje- będę grał tyle, by ten poziom osiągnąć. Wracamy do Asgrafa. Myślałem o eflie z czerwonymi oczami (nazwa na F, zabijcie: nie kojarzę) lub o półniebianinie (czy coś w ten deseń). Ten pierwszy ma preferowana klasę czarownika i poziom +3, ten drugi +4 (brak informacji o klasie).

Prawdopobodnie kopia tego posta znajdzie się na wspomnianym u góry forum NWN2, ale z uwagi na problem z zalogowaniem się, trochę to może potrwać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Primo: preferowana klasa ma znaczenie tylko i wyłacznie jesli masz zamiar tworzyc wieloklasowca. Klasy prestiżowe sie nie liczą.

Niewiele wiem o Czarnoksiężniku i jakoś nie czuję się jako ten zły, więc zostaje mi chyba Czarownik.

A kto powiedzial ze czarnoksieznik jest zly? Musi byc chaotyczny ALBO zły. Ja ukonczylem gre czarnoksieznikiem chaotycznym dobrym.

A tak nawiasem mowiac w NWN2 charakter nie ma zadnego znaczenia - liczy sie tylko przy doborze klas. Ukonczylem gre neutralnym zlym bladym mistrzem, ktory caly czas czynil dobro i pomagal wszystkim bezinteresownie.

Czarnoksięznik jest klasą niemal zbyt potężną. Oprócz zdolności walki na poziomie identycznym do kapłana czy druida, posiada moce, których może używac nieskonczonośc razy dziennie. Na wyzszym poziomie dostaje umiejetnosc blyskawicznej regeneracji i niewrazliwosci na pewne rodzaje obrazen. Jego moce sa naprawde potęzne, zwlaszcza ze zadaja obrazenia od magii, na ktore bardzo niewielu (jesli ktokolwiek) jest odpornych. Moze rowniez zadawac obrazenia od ognia, lodu i kwasu.

Jego zaklecia mozna rzucac jedno na drugie. Przykladem jest moc "Mrozne macki" - pojedynczo rzucone - nie ma niemal zadnego efektu. Jedynie 1-6 obr od zimna i 1-6 obuchowych na rundę. Jednak mozna rzucic takich macek ile wlezie w jedno miejsce, a wowczas przeciwnik traci zycie jak z karabinu.

1. Jak gra się czarodziejem? Tak na boku, reszta pytań odnosi się do czarownika.

Bardzo milo. Wystarczy potem do drużyny brac postaci wojujące, a mozna i lazic samemu. Trzeba wówczas korzystac z zaklęc zwiększających statystyki (sila byka, itp). Wówczas nawet mag staje sie dobrym wojownikiem.

Odpoczynek to żaden problem. Trwa pare sekund i mozna z niego korzystac niemal wszędzie.

Później czarodziej/czarownik dostaje niesamowicie potęzne zaklęcia. Dośc powiedzieć, że Dezintegracja potrafi unieszkodliwic niemal każdego - a jest wiele innych śmiercionośnych zaklęć.

Specjalnym urokiem maga są zaklęcia obszarowe - wybijasz całą armię naraz.

2. W co powinienem inwestować, jeżeli gram kampanię (podstawka/MZ/GZ)? Z tym, że BARDZO PROSZĘ o wyjaśnienie takiej a takiej propozycji. Nic mi nie mówią "inwestuj w to, a potem w to" zwłaszcza, jeżeli mam dwie różne wersje do wyboru i każda jest ponoć "najlepsza".

Najpierw sprecyzuj sie w końcu kim chcesz grac :) Jak odpowiedz na to pytanie, to dam Ci dokładne instrukcje.

3. Technikalia. Co to znaczy, że poziom postaci jest zwiększony o 1,2,3 czy 4? Oczywiście, informacja "rasa jest potężniejsza i wymaga więcej PD" to dla mnie za mało. Czy wobec tego startuję z poziomem 1+2 (jeżeli poziom jest o 2 większy), czyt. 3, czy też na 1 poziomie będę musiał zdobyć PD jak dla poziomu 3, aby awansować?

To proste - powiedzmy ze masz poziom pierwszy, i zwiekszenie poziomu +2. Do awansowania na poziom drugi potrzebujesz tyle doswiadczenia, co na poziom 4. W podstawce NWN 2 oznacza to tylko, ze masz o 2 poziomy mniej niz pozostali czlonkowie druzyny. W masce zdrajcy kazdy ma tyle, ile zdobyl, wiec bywa roznie.

problem "może Ci się nie udać zdobyć maksymalnego poziomu tą postacią, bo wymaga więcej PD" nie istnieje-

Istnieje. Jesli grasz rasą o poziomie zwiekszonym o +3, to w Masce Zdrajcy maksymalny poziom jaki moze zdobyc, to 30-zwiekszenie poziomu - czyli 27. Na 27. poziomie bedziesz mial po prostu napis MAX przy pasku doswiadczenia.

Elf z czerwonymi oczami to Drow, i z tego co kojarze to ma poziom zwiekszony +2.

Półniebianin rzeczywiscie ma poziom zwiekszony o +4. Dostaje za to duzo premii, ale jednak sprawdza sie tylko z okreslonymi klasami.

Drowem grac nie warto. Zrozum - w D&D 1 poziom robi duza roznice. 2 - ogromna. 4 - niewyobrazalna. 4 poziomy roznicy to dla czarownika zaklecia dwoch poziomow mniej. Drow jest fajna ciekawostka, ale nie jest wart swojego zwiekszenia poziomu. Zwlaszcza jako postac czarujaca.

Jako ciekawostke podam przyklad Duergara, ktory niemal niczym sie nie rozni od zwyklego krasnoluda, ale ma zwiekszony poziom o 2.

Z takich zwiekszajacych poziom ras godni uwagi są tylko Aasimar i Tiefling. +1 to nie jest AŻ TAK dużo, a premie do atrybutów są godne uwagi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpierw sprecyzuj sie w końcu kim chcesz grac :) Jak odpowiedz na to pytanie, to dam Ci dokładne instrukcje.

No, to mi się dylemat zrobił: czarnoksiężnik lub czarownik. Może zrobimy tak: przedstawisz mi, Lordzie, za i przeciw, a ja dokonam wybitnie nieobiektywnej oceny tych postaci i powiem Ci, która stanie się Pagułowym awatarem.

Istnieje. Jesli grasz rasą o poziomie zwiekszonym o +3, to w Masce Zdrajcy maksymalny poziom jaki moze zdobyc, to 30-zwiekszenie poziomu - czyli 27. Na 27. poziomie bedziesz mial po prostu napis MAX przy pasku doswiadczenia.
Jaki jest więc sens brania tych postaci z podwyższonym poziomem, skoro wszystko (znaczy, tak mi się wydaje) rozbija się o umiejętności i profity, które są ściśle powiązane z poziomem doświadczenia?

Elf z czerwonymi oczami to Drow, i z tego co kojarze to ma poziom zwiekszony +2.

Półniebianin rzeczywiscie ma poziom zwiekszony o +4. Dostaje za to duzo premii, ale jednak sprawdza sie tylko z okreslonymi klasami.

Nie, nie. Na pewno nie jest to drow. Nie przeglądałem za bardzo postaci po i przed dodatkami od Asgrafa, ale wydaje mi się, że jest to postać właśnie z nich. Z opisu wynika, że ma ona biesią/diabelską krew, czerwone oczy, czasem skrzydła etc. No i poziom +3.

Dodatkowe pytania:

1. Jak to jest, że... nigdzie nie mogę znaleźć modułów? o.O Przewalam różne fora, wszyscy piszą, że jest ich bardzo dużo, a ja rwę włosy z głowy, bo chyba gram w inną grę.

2. Sprawa powiązana z powyższą, nie mniej bardzo dla mnie istotna: czy istnieje mod, który rozszerza/usprawnia (m. in. limit czasu w rozbudowie Warowni i wysyłaniu ludzi na drogi) zarządzanie Warownią na Rozstajach? Zawsze byłem fanem rozbudowy/modernizacji, więc mam nadzieję, że ktoś był na tyle szalony, by nie zajmować się tworzeniem map i klas, a pisaniem kilkunastu dodatkowych skryptów dla ludzi do mnie podobnych.

3. Czy ktoś może mi wytłumaczyć... o co chodzi z rzutamia kostką? Np. "1k2" (to chyba było "k") oznacza, że raz rzucam kostką, która ma... eee... dwie ścianki? Tak samo, dajmy na to, odporność na "Blabla 10/-". Najbardziej na świecie nie rozumiem tego myślnika (moja wyobraźnia chemiczna zakłada istnienie dwuściankowej kostki tak samo jak wiązań podwójnych w cząsteczce benzenu).

4. Tak subiektywnie... jeżeli jestem nastawiony na fabułę, warto mi kupować Gniew Zehira? I czy będę mógł do niego zaimportować moją postać? Będę również wdzięczny, jeżeli ktoś skonfrontuje moje wyobrażenia o tej grze i powie mi, czy naprawdę jest tak, że sterujemy kilkoma, samodzielnie przez siebie wykreowanymi bohaterami, jak słyszałem, którzy nie prowadzą żadnych rozmów między sobą?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, to mi się dylemat zrobił: czarnoksiężnik lub czarownik. Może zrobimy tak: przedstawisz mi, Lordzie, za i przeciw, a ja dokonam wybitnie nieobiektywnej oceny tych postaci i powiem Ci, która stanie się Pagułowym awatarem.

Czarownik = czarodziej ktory może rzucac mniejszą ilośc czarów niż czarodziej, ale więcej razy dziennie. Ma 1k4 (tak, wiem, nie wiesz co to znaczy - wyjaśnię dalej :) ) punktów zycia, niska premię do ataku (walczy równie słabo co czarodziej, czyli w sumie najsłabiej), nie powinien nosic żadnych zbroi (tylko szaty), rzuca więcej czarów niz czarnoksięznik, ale mniej razy dziennie. Może miec dowolny charakter. Moze mieć chowańca, który jest słabiutki, ale potrafi rzucac zaklęcia dotykowe (dotyk wampira, itp - wszystkie te, które potrafi rzucać Twój czarownik). Grając czarownikiem raczej wybiera się zaklęcia bitewne - od wzmacniających są inni członkowie drużyny.

Czarnoksięznik = ani to czarodziej, ani wojownik. Najpewniej to i to jednocześnie :) Potrafi rzucac najmniej zaklęc (4 poziomy zaklęc, ale zupełnie inne niż te czarodzieja - takze 4. poziom nie jest rowny 4. poziomowi zaklec czarodzieja, tylko 9.), i potrafi rzucac charakterystyczne zaklęcia. O których powiem pozniej.

Co do walki - to ma 1k6 punktow zycia, i po wzieciu odpowiednich atutow moze nosic srednie zbroje bez ryzyka popsucia czaru. Tarcz nie powinien nosic (zwiekszaja ryzyko zepsucia). Pozniej wybierasz dwa zywioly na ktore staje sie odporny na poziomie bodajze 10/- (potem robi sie 15 albo 20). Dodatkowo dostaje zdolnosc regeneracji - najpierw 1 PŻ na runde, potem 2 PZ, potem 5. Jak jest 5 to regeneruje sie jak karabin. A na poziomach epickich (maska zdrajcy) ta regeneracja rosnie do 20 PZ NA RUNDE! Walczy rownie dobrze co kaplan czy druid - ale nie musisz nim walczyc wcale. Mozesz rzucac w nieskonczonosc zaklecia.

Zaklecia wlasnie. One sie w ogole nazywaja inaczej, ale mniejsza o to. Na pierwszym poziomie wybierasz jedno, potem jeszcze trzy (lacznie 4 na poziom zaklec) - tak, ze w koncu na poziomie 17. masz juz wszystkie poziomy zaklec, na 20. masz 4 zaklecia na kazdym z 4 poziomow zaklec. Lacznie 16 zaklec. Od pewnego momentu co poziom mozesz wymienic jedno na inne, jesli zmieniles zdanie.

Mozesz je rzucac nieskonczonosc razy. Podstawowym zakleciem jest Niesamowite Uderzenie - zadaje 1k6 obrazen co 2 poziomy (na 20. poziomie zadajesz 10k6). Pozostale zaklecia opieraja sie na kombinowaniu z tym niesamowitym uderzeniem i zwiekszaniu mocy czarnoksieznika. Mozna je kombinowac ze soba - np wybrales zaklecie ogniste uderzenie (to samo co niesamowite tylko od ognia) i obszarowe niesamowite uderzenie (po prostu niesamowite uderzenie na ogromnym obszarze raniace wszystkich) - mozesz je polaczyc w ogniste obszarowe niesamowite uderzenie - wychodzi mocniejsza kula ognia.

Poza tym sa zaklecia wzmacniajace, np przyspieszenie (dziala na cala druzyne - dosc krotko, ale w koncu mozesz rzucac je w nieskonczonosc :) ), zaklecie zwiekszajace umiejetnosci, rozne odmiany niewidzialnosci (rowniez takie, ktore gdy sa rozproszone, to.... eksploduja magia) i tym podobne.

Ogolnie jest to postac bardzo ciekawa do grania, musisz tylko pilnowac zeby Twoj charakter byl caly czas zly albo chaotyczny (co nie jest takie trudne).

Jaki jest więc sens brania tych postaci z podwyższonym poziomem, skoro wszystko (znaczy, tak mi się wydaje) rozbija się o umiejętności i profity, które są ściśle powiązane z poziomem doświadczenia?

Oprocz diabelstwa, aasimara i niebianina nie ma sensu.

Albo nie, jest sens. Jesli znasz juz zasady na wylot, to wtedy chcesz stworzyc sobie tzw. klimatyczna postac. Czyli niezbyt potezna, ale interesujaca :) (np czarnoksieznik-nekromanta - bardzo slabe polaczenie, ale intrygujace). Te rasy sa dla tych, co lubia takie zabawy.

1. Jak to jest, że... nigdzie nie mogę znaleźć modułów? o.O Przewalam różne fora, wszyscy piszą, że jest ich bardzo dużo, a ja rwę włosy z głowy, bo chyba gram w inną grę.

2. Sprawa powiązana z powyższą, nie mniej bardzo dla mnie istotna: czy istnieje mod, który rozszerza/usprawnia (m. in. limit czasu w rozbudowie Warowni i wysyłaniu ludzi na drogi) zarządzanie Warownią na Rozstajach? Zawsze byłem fanem rozbudowy/modernizacji, więc mam nadzieję, że ktoś był na tyle szalony, by nie zajmować się tworzeniem map i klas, a pisaniem kilkunastu dodatkowych skryptów dla ludzi do mnie podobnych.

Nie pomoge, bo nie grywam w moduly do NWN2. Wyjatkiem bedzie Mysteries of Westgate :)

Czy ktoś może mi wytłumaczyć... o co chodzi z rzutamia kostką? Np. "1k2" (to chyba było "k") oznacza, że raz rzucam kostką, która ma... eee... dwie ścianki?

No tak, dokladnie to oznacza. 1k6 - jeden rzut szescioscienna koscia. 2k6 - dwa rzuty. Teraz kilka przykladow zebys zalapal o co chodzi: 3k4 = 3-12 obrazen. 5k9= 5-45 obrazen. 8k6 = 8-48 obrazen.

Tak samo, dajmy na to, odporność na "Blabla 10/-". Najbardziej na świecie nie rozumiem tego myślnika (moja wyobraźnia chemiczna zakłada istnienie dwuściankowej kostki tak samo jak wiązań podwójnych w cząsteczce benzenu).

Juz tlumacze. Odpornosc np "10/" oznacza ze 10 obrazen jest ignorowanych. Ale zalezy na co, np "10/" fizyczne - oznacza ze jesli ktos uderzy Cie toporem zadajac 20 obrazen - otrzymasz tylko 10. Jesli "20/" od ognia, a uderzy Cie kula ognia zadająca 15 obrazen - nie otrzymasz zadnych ran.

Druga czesc oznacza czym mozna tą odpornosc przelamac. Np fizyczne "10/+5" - oznacza ze pierwsze 10 obrazen fizycznych jest ignorowane, chyba ze ktos uderzy Cie magiczna bronią +5 - wtedy otrzymasz wszystkie obrazenia. Fizyczne "10/zimne srebro" - oznacza to samo, z tym ze mozna to pominac uderzajac bronia z zimnego srebra.

Przy zywiolach nie ma takiego czegos - zawsze jest np "10/-" - co oznacza ze KAZDE takie obrazenia sa ignorowane. "/-" oznacza ze odpornosc jest nie do przelamania.

4. Tak subiektywnie... jeżeli jestem nastawiony na fabułę, warto mi kupować Gniew Zehira? I czy będę mógł do niego zaimportować moją postać? Będę również wdzięczny, jeżeli ktoś skonfrontuje moje wyobrażenia o tej grze i powie mi, czy naprawdę jest tak, że sterujemy kilkoma, samodzielnie przez siebie wykreowanymi bohaterami, jak słyszałem, którzy nie prowadzą żadnych rozmów między sobą?

Szczerze? Odpowiem za tydzien. Jeszcze nie ma tej gry w Polsce :) Premiera miala byc wczoraj, ale oczywiscie nie bylo. Kupie ja jak tylko bedzie dostepna, i wowczas odpowiem na te pytania.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra, przyznaję, że dalej jestem w kropce. Czarownikiem grałem już kilka razy (oczywiście, jako ten dobry), tak więc coraz częściej skłaniam się ku Czarnoksiężnikowi. Tak z logiki jednak, jeżeli może rzucać czary, ile tylko chce, to czy nie jest przypadkiem tak, że są one odpowiednio słabsze?

Z tego co napisałeś, kreuje mi się obraz chodzącego czołgu, z błyskawiczną regeneracją i o wyglądzie demona (w coś takiej przemieniał się Jerro), który raz co raz wali przed siebie zaklęciami. Dziwna to wizja, przyznaję.

Proszę waść o pomoc w wyborze. Osobiście, prowadziłbym z chęcią obie postacie, ale myślę, że napotkam na veto gry

Na chwilę obecną chcę zagrać w Maskę Zdrajcy. Tu zaczynają się kłopoty dla Czarnoksiężnika (a przynajmniej tak mi się wydaje): jestem ten dobry do granic, ratuję wszystko, co tylko mogę. W takim razie chyba będzie mi ciężko utrzymać charakter choćby chaotyczny. Dopuszczam tu użycie kodów (o ile takowe są), by zmodernizować tenże charakter w trakcie gry.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, w masce zdrajcy jest pewien problem, o ile nie chce się pożerać dusz.

Jest to bardzo źle pomyślane - pożeranie dusz nie zmienia charakteru, a powstrzymywanie sie od niego - zmienia. Powinno dzialac w dwie strony.

Zaklęcia czarnoksięznika nie są slabsze. Po prostu jest ich bardzo mało, i to jest cena, którą się płaci za nieskonczonosc.

Aha, no i ich siła zalezy wprost od charyzmy.

Wydaje mi się, że Twój problem jest rozwiązany, więc temat zamykam. Jeśli będzie istniała potrzeba ponownego otwarcia tematu - proszę o kontakt na gg bądź PW.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...